Chłopcy z weselszych lat

Muzyka: A. Skorupka
Słowa: J. Korczakowski

 

Chłopcy z rodzinnych stron,
Chłopcy z weselszych lat,
Czy wybaczycie to,
Że wam uciekłam w świat?

Byłam bardzo daleko,
W obcym świecie, za górą, rzeką.
Gdzie ma wszystko swą cenę,
Kwiaty na scenę,
Uśmiech i łza.

Ludzie są jacy są,
Stać ich na to, co stać. 
Chłopcy z rodzinnych stron,
Z wami, to konie kraść!

Ech, pójść z wami raz jeszcze
Na wagary, w kwiaty i świerszcze,
Grać w zielone i w jasne
I mieć na własność cały ten dzień.

Chłopcy z weselszych lat,
Który z was kochał mnie?
Chłopcy z weselszych lat,
Z kim on dziś jest i gdzie?

Ech, pójść z wami raz jeszcze
Na wagary, w kwiaty i świerszcze, 
Grać w zielone i w jasne 
I mieć na własność cały ten dzień.

W sercu mieć tamten śmiech,
Radość zebraną z łąk,
A na obronę, na godzinę złą,
Serca mieć i dłonie
Chłopców z mych rodzinnych stron.