Uśnijże mi, uśnij

Muzyka:  P. Figiel
Słowa: J. Kondratowicz

 

Uśnijże mi uśnij, wieczór wokół późny
Luli, luli, luli, laj.
Wiatr w kominie śpiewa,
W ogniu się wygrzewa,
Jakby z tobą zasnąć chciał, luli laj.
Wiatr w kominie śpiewa,
W ogniu się wygrzewa,
Jakby z tobą zasnąć chciał.

Uśnij mi spokojnie, księżyc stoi w oknie,
Luli, luli, luli laj.
Skrzypi śnieg przy drodze,
Gościem jest przechodzień,
Jeśli dzisiaj stanie w drzwiach, luli laj.
Skrzypi śnieg przy drodze,
Gościem jest przechodzień,
Jeśli dzisiaj stanie w drzwiach.

Śnij o białej dali, 
Gwiazdce, co się pali
Nad potokiem białych łąk,
O tym, że się zdarzy
Wszystko, co wymarzysz,
Kiedy z okien zejdzie szron, luli laj.
O tym, że się zdarzy
Wszystko, co wymarzysz,
Kiedy z okien zejdzie szron.

Uśnij jak w kolędzie,
Czas się wolno przędzie,
Luli, luli, luli laj.
Może gdy dorośniesz,
Wszystko będzie prostsze,
Teraz pora, abyś spał, luli laj.
Może gdy dorośniesz,
Wszystko będzie prostsze,
Teraz pora, abyś spał, luli laj.
Może gdy dorośniesz,
Wszystko będzie prostsze, 
Teraz pora, abyś spał, luli laj.