Garść piasku

Muzyka: W. Parzyński
Słowa: J. Kondratowicz

 

Nieba pół i ziemi pół 
Z zielonych wzgórz przyniosłam tu,
Aby rozdać pomiędzy was. 
Tańczy cień na szybach aut
I tylko w tle znajomy kształt,
Moje miasto jak piasku garść.

Jak piasku garść
Przyjaźnie z tylu lat
Pozornie prosty świat
Gdzie radość i łza
I serca ład
Jak piasku garść
Obrazy z tylu miejsc
Szalony jeszcze deszcz
I muzyka i biały wiersz

Tamten brzeg za rzeką już
I podniósł się i opadł kurz
Śpiewam siebie i własny czas
Światło mknie w niepełną noc
Mogę je w ramiona wziąć
Moje światło jak piasku garść.

Jak piasku garść
Przyjaźnie z tylu lat
Pozornie prosty świat
Gdzie radość i łza
I serca ład
Jak piasku garść
Obrazy z tylu miejsc
Szalony jeszcze deszcz
I muzyka i wiersz i biały wiersz
Jak piasku garść
Przyjaźnie z tylu lat
Pozornie prosty świat
Gdzie radość i łza
I serca ład
Jak piasku garść
Obrazy z tylu miejsc
Szalony jeszcze deszcz
I muzyka i biały wiersz.