Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
10 listopada 2011 16:09 | anonim
nie pouczam jedynie się dziwię
Dziwi mnie ta nieustanna prawie pogrzebowa atmosfera tutaj z zakazami aby nie zamieszczac tego albo tego bo czas nie ten albo coś innego.
Jak zadałem kiedys tu kilka pytań związanych z karierą Ireny Jarockiej to dostałem tyle odpowiedzi,że aż nie nadążałem z ich czytaniem. a dokładniej dostałem zero odpowiedzi . Najwięksi i wszechwiedzący fani pani Ireny dostojnie olewali te pytania.
Gdy zajrzałem za jakiś czas a potem znów za jakiś czas to myślałem,że padne na plecy.Niemal żałoba na stronie artystki,która kojarzona jest z pogodą ducha ,młodym wyglądem i w ogóle tym co nazywa się dobrą energią.
Fani za to tej pogodnej artystki niemal uczestniczą w uroczystościach przypominających pożegnanie.
To chore.Opanujcie się. Jak komuś za mało sensacji to niech sięgnie do neta.Tam aż roi się od gwiazd i gwiazdek które przezywają dramaty tego tupu jak zapomnienie majtek na imprezie jak niejaka doda albo inna ,która pochowała kanarka swojego albo kota.Jest w czym wybierać.
Skoro pani Jarocka nie pisze więcej niż napisała to znaczy że uważa ,że tyle wystarczy.
Zawsze uważałem,że fani to dziwny gatunek ludzi.Sami najczęściej się olewają i pouczają w imię swojej dozgonnej miłości do idola.
Ktoś tu polecił ab nie prosić nikogo o nic ani o linki ani o informacje bo jak się samemu znajdzie to większa satysfakcja.
To stwierdzenie jest warte nagrody imienia wzorowego fana. Tak najlepiej samemu wszystko szukać i dochodzić samemu na wszystkie pytania,a na stronie najlepiej uprawiać klimaty szpitalno-pożegnalne.
Tak będzie milej wszystkim i samej pani Irenie.
Tego jestem pewien.
Pa pa.
Jak zadałem kiedys tu kilka pytań związanych z karierą Ireny Jarockiej to dostałem tyle odpowiedzi,że aż nie nadążałem z ich czytaniem. a dokładniej dostałem zero odpowiedzi . Najwięksi i wszechwiedzący fani pani Ireny dostojnie olewali te pytania.
Gdy zajrzałem za jakiś czas a potem znów za jakiś czas to myślałem,że padne na plecy.Niemal żałoba na stronie artystki,która kojarzona jest z pogodą ducha ,młodym wyglądem i w ogóle tym co nazywa się dobrą energią.
Fani za to tej pogodnej artystki niemal uczestniczą w uroczystościach przypominających pożegnanie.
To chore.Opanujcie się. Jak komuś za mało sensacji to niech sięgnie do neta.Tam aż roi się od gwiazd i gwiazdek które przezywają dramaty tego tupu jak zapomnienie majtek na imprezie jak niejaka doda albo inna ,która pochowała kanarka swojego albo kota.Jest w czym wybierać.
Skoro pani Jarocka nie pisze więcej niż napisała to znaczy że uważa ,że tyle wystarczy.
Zawsze uważałem,że fani to dziwny gatunek ludzi.Sami najczęściej się olewają i pouczają w imię swojej dozgonnej miłości do idola.
Ktoś tu polecił ab nie prosić nikogo o nic ani o linki ani o informacje bo jak się samemu znajdzie to większa satysfakcja.
To stwierdzenie jest warte nagrody imienia wzorowego fana. Tak najlepiej samemu wszystko szukać i dochodzić samemu na wszystkie pytania,a na stronie najlepiej uprawiać klimaty szpitalno-pożegnalne.
Tak będzie milej wszystkim i samej pani Irenie.
Tego jestem pewien.
Pa pa.
10 listopada 2011 14:44 | Fanka Ireny
Obejrzałam ten wywiad,który mam w swoim archiwum.To było już dawno,ale lubię taką Irenę.Szkoda,ze ta redaktorka jakaś dziwna.
10 listopada 2011 14:37 | Amelia z Warszawy
Gdy świat nam sie wali, smutki wciąż nękają
i złe, czarne myśli spać w nocy nie dają,
zamiast żal łykając, łzy po cichu dławić,
wszelkim przeciwnościom czoła trzeba stawić.
Ja wierzę głęboko, głowę za to daję,
że po każdym deszczu zawsze słońce wstaje.
I gdzieś tam daleko, w przestworzach, na niebie,
malutka gwiazdeczka migoce dla Ciebie.
I wlewa nadzieję szepcząc wprost do ucha
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE...
naprawdę, posłuchaj.
Pamiętaj o jednym, w szczęciu czy w goryczy,
że jest ktoś, na kogo zawsze możesz liczyć
[blip.tv]
Posyłam wiązankę najcieplejszych myśli na drugą stronę Wisły.
i złe, czarne myśli spać w nocy nie dają,
zamiast żal łykając, łzy po cichu dławić,
wszelkim przeciwnościom czoła trzeba stawić.
Ja wierzę głęboko, głowę za to daję,
że po każdym deszczu zawsze słońce wstaje.
I gdzieś tam daleko, w przestworzach, na niebie,
malutka gwiazdeczka migoce dla Ciebie.
I wlewa nadzieję szepcząc wprost do ucha
WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE...
naprawdę, posłuchaj.
Pamiętaj o jednym, w szczęciu czy w goryczy,
że jest ktoś, na kogo zawsze możesz liczyć
[blip.tv]
Posyłam wiązankę najcieplejszych myśli na drugą stronę Wisły.
10 listopada 2011 14:28 | YT
Mi się podoba ta piosenka a wam drodzy fani?
Odrazu mówię,ze to nie jest pani Ireny którą bardzo lubię i zyczę Jej wszystkiego najlepszego.
[www.youtube.com]
Odrazu mówię,ze to nie jest pani Ireny którą bardzo lubię i zyczę Jej wszystkiego najlepszego.
[www.youtube.com]
10 listopada 2011 14:24 | Kama
Drogo anonimie- tylko bez pouczanek.
Każdy tu odpowiada za siebie.
Każdy tu odpowiada za siebie.
10 listopada 2011 13:38 | anonim
nowa moda na wpisy anonimowe? wobec tego wita was kolejny anonim skoro tu już taki zwyczaj się zalągł.
Nie wzniecajcie i nie podtrzymujcie tej nieznośnej atmosfery histerii na temat zdrowia gwiazdy polskiej piosenki jaką jest Irena Jarocka.
Wszystko jest na dobrej drodze.Tego się trzymajcie i cierpliwie czekajcie na wznowienie pracy artystycznej Ireny Jarockiej.
Spekulacje zostawcie brukowcom i portalom internetowym.
Wszystko jest na dobrej drodze.Tego się trzymajcie i cierpliwie czekajcie na wznowienie pracy artystycznej Ireny Jarockiej.
Spekulacje zostawcie brukowcom i portalom internetowym.
10 listopada 2011 12:25 | Kama
Irena jarocka-"....Teraz mam jeszcze więcej wiary, że można pokonać słabości, chorobę...." -fragmenty wywiadu z wiosny 2011
Zawsze widzę Panią pogodną, uśmiechniętą, jakby wszystkie marzenia się spełniały. Trudno uwierzyć, że była Pani kiedyś dość zagorzałą malkontentką. Skąd Pani czerpie pogodę ducha?
- Żeby ją znaleźć, trzeba chcieć dojrzeć, szukać, ćwiczyć. Kiedy w Stanach ogarniały mnie smutne myśli, zaczynałam dostrzegać dobre rzeczy. Smutki można zamknąć chmurką, z którą odpływają. Przekonałam się, że to możliwe. Stopniowo zmieniałam swoje życie z malkontenckiego na bardziej pozytywne.
Polacy nadal są malkontentami - to wynika też z naszego pochodzenia i naszej historii, ale ludzie coraz więcej się uśmiechają. Teraźniejszość daje młodemu pokoleniu coraz więcej pozytywnych szans, możliwości, wiary w życie. Zauważyłam, że starsi ludzie bardziej łagodnieją. Wierzę, że myślą reżyserujemy nasze życie. Mamy to, co chcemy mieć. Ważne są nasze marzenia. Dlaczego nie marzyć? Nawet jak jest się chorym, należy widzieć dobrą stronę choroby.
Jednak marzenia nie uwolnią od cierpienia...
- Cierpienie napawa smutkiem, ale uważam, że cokolwiek by się nie działo, należy widzieć pozytywy, które są dookoła nas. To są te "małe rzeczy" z mojej płyty. Kiedy widzi się drobiazgi, choćby takie, że zielona herbata, którą teraz piję, jest bardzo dobra, życie staje się łatwiejsze. Przekonałam się o tym nie tak dawno, kiedy poważnie zachorowałam. Wcześniej wydawało mi się, że ja nie mogę chorować. Nie dałam się chorobie. Miałam fantastycznych lekarzy, ale też bardzo wierzyłam, że wyzdrowieję, a dostrzeganie plusów w życiu dodawało mi energii, mimo cierpienia. Teraz mam jeszcze więcej wiary, że można pokonać słabości, chorobę.
Takie ma p. Irena podejście do choroby.
Można pokonać chorobę i tak wlaśnie będzie w pani Ireny przypadku
- Żeby ją znaleźć, trzeba chcieć dojrzeć, szukać, ćwiczyć. Kiedy w Stanach ogarniały mnie smutne myśli, zaczynałam dostrzegać dobre rzeczy. Smutki można zamknąć chmurką, z którą odpływają. Przekonałam się, że to możliwe. Stopniowo zmieniałam swoje życie z malkontenckiego na bardziej pozytywne.
Polacy nadal są malkontentami - to wynika też z naszego pochodzenia i naszej historii, ale ludzie coraz więcej się uśmiechają. Teraźniejszość daje młodemu pokoleniu coraz więcej pozytywnych szans, możliwości, wiary w życie. Zauważyłam, że starsi ludzie bardziej łagodnieją. Wierzę, że myślą reżyserujemy nasze życie. Mamy to, co chcemy mieć. Ważne są nasze marzenia. Dlaczego nie marzyć? Nawet jak jest się chorym, należy widzieć dobrą stronę choroby.
Jednak marzenia nie uwolnią od cierpienia...
- Cierpienie napawa smutkiem, ale uważam, że cokolwiek by się nie działo, należy widzieć pozytywy, które są dookoła nas. To są te "małe rzeczy" z mojej płyty. Kiedy widzi się drobiazgi, choćby takie, że zielona herbata, którą teraz piję, jest bardzo dobra, życie staje się łatwiejsze. Przekonałam się o tym nie tak dawno, kiedy poważnie zachorowałam. Wcześniej wydawało mi się, że ja nie mogę chorować. Nie dałam się chorobie. Miałam fantastycznych lekarzy, ale też bardzo wierzyłam, że wyzdrowieję, a dostrzeganie plusów w życiu dodawało mi energii, mimo cierpienia. Teraz mam jeszcze więcej wiary, że można pokonać słabości, chorobę.
Takie ma p. Irena podejście do choroby.
Można pokonać chorobę i tak wlaśnie będzie w pani Ireny przypadku
10 listopada 2011 07:49 | Kama
Piosenka na czwartek!
Przed nadzieją jednak nie zamykam drzwi
Niech wróci mi głupie łzy......
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
Niech wróci mi głupie łzy......
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
9 listopada 2011 20:52 | Małgorzata P.
Odpowiedź dla Fanki p
Na kocertach Pani Ireny bywałam i bywac będę!
Jestem zupełnie inną Małgorzatą anizeli moje poprzedniczki.
Pozdrawiam, a Pani Irence życzę spokojnej nocy - gdziekolwiek jest!
Jestem zupełnie inną Małgorzatą anizeli moje poprzedniczki.
Pozdrawiam, a Pani Irence życzę spokojnej nocy - gdziekolwiek jest!
9 listopada 2011 20:19 |
Stop!
Ojej, empiki! Przestańcie! Sklepy sklepom nierówne! Nawet w różnych ..."Biedronkach" są nie te same reklamowane wcześniej towary! To takie nasze polskie zwyczaje...
9 listopada 2011 20:10 |
empiki
jestem zdrawa na umysle wiec wiem co czytam i wiem co mi odpowiadano w empiku nawet gdy była płyta dostepna na ich stronie.
9 listopada 2011 20:05 |
"Małe rzeczy" są w EMPIKU.Wystarczy UWAŻNIE czytać link poniżej,gdzie wyrażnie jest napisane,że towar dostępny.
Jeżeli danej CD nie ma w sklepie jest napisane-towar niedostępny.
Jeżeli danej CD nie ma w sklepie jest napisane-towar niedostępny.
9 listopada 2011 19:52 |
empiki
można jak są na stanie,a najczęsciej jest odpowiedz,że nie ma.Czas przedświąteczny więc na pewno będą.Tak przynajmniej logika nakazuje:)
9 listopada 2011 19:48 | Fanka P
9 listopada 2011 19:22 | empik
empiki
Dlaczego w empiku nie ma już CD małe rzeczy? od dawna mówią ,że nakład skończony,Na merlin wysłałam zamówienie zobaczymy czy przyjdzie czy znów się coś wydarzy.
9 listopada 2011 19:12 | Ola
Pani Irenko, będzie dobrze!
Pani Irenko, ja również jak wszyscy fani przesyłam pani najcieplejsze myśli. Ma Pani na pewno znakomitą opiekę medyczną, kochająca rodzinę , oddanych przyjaciół i tysiące wiernych fanów, dla których po prostu nie ma bez pani polskiej piosenki. A do tego jest Pani bardzo dzielna i to wszystko razem MUSI sprawić, że niedługo będzie Pani zdrowa.
KOCHAMY PANIĄ!
[www.youtube.com]
KOCHAMY PANIĄ!
[www.youtube.com]
9 listopada 2011 19:12 | Fanka P
Małgorzato ciekawie piszesz.Czy bywałaś na koncertach naszej Irenki?
Kiedyś tutaj pisały Małgorzaty ale nie podpisywały się Małgorzata P.
Ja zakupiłam "Małe rzeczy" w Merlinie za tak niską cenę.Mikolajki juz niedługo.
Pani Irence dużo zdrówka.
Kiedyś tutaj pisały Małgorzaty ale nie podpisywały się Małgorzata P.
Ja zakupiłam "Małe rzeczy" w Merlinie za tak niską cenę.Mikolajki juz niedługo.
Pani Irence dużo zdrówka.
9 listopada 2011 17:43 | Małgorzata P.
Powróc do mnie z tą melodią
Dziękuję Olu za piosenkę. A ja wciąż mam w uszach "Konie mkną'..To nie była czeska piosenka! Refren był chyba taki:
Konie mkną, leci wiatr spod kopyt,
czy to wiatru świst,
czy to szum mojej krwi?
Konie mkną, leci wiatr spod kopyt,
Czy to ziemia drży,
czy to puls mojej krwi?
Poszukiwań ciąg dalszy...Śliczna piosenka: "Powróc do mnie z tą melodią'. Często była kiedyś nadawana w "Lecie z radiem". Pamiętacie?
Powróc do mnie z tą melodią,
z tym nastrojem z dawnych lat,
wraz z zielonym listkiem brzozy
niech odżyją piękne sny!"
Tę piosenkę dedykuję wszystkim tęskniącym fanom a do Pani Irenki wołam: "Powróc do nas z tą melodią" (i przepraszam za bezpośredni zwrot!)
Konie mkną, leci wiatr spod kopyt,
czy to wiatru świst,
czy to szum mojej krwi?
Konie mkną, leci wiatr spod kopyt,
Czy to ziemia drży,
czy to puls mojej krwi?
Poszukiwań ciąg dalszy...Śliczna piosenka: "Powróc do mnie z tą melodią'. Często była kiedyś nadawana w "Lecie z radiem". Pamiętacie?
Powróc do mnie z tą melodią,
z tym nastrojem z dawnych lat,
wraz z zielonym listkiem brzozy
niech odżyją piękne sny!"
Tę piosenkę dedykuję wszystkim tęskniącym fanom a do Pani Irenki wołam: "Powróc do nas z tą melodią" (i przepraszam za bezpośredni zwrot!)
9 listopada 2011 16:38 |
Przecena?!!!
Weszłam na merlin.pl, żeby poczytac o płytach 40 przebojów Ireny jarockiej, a oprócz tych informacji zobaczyłam, że płyta "Małe rzeczy" kosztuje teraz tylko 9,99zł! Co ? Przecena? Promocja?!
9 listopada 2011 16:28 | Fanka Pani Ireny
Stało się!
No i stało sie! Szmatławce wywęszyły chorobę Pani Ireny.... A tak się tego bałam! Bałam się zaglądac do pleciuchowatych pisemek, aby nie ujrzec tam tego, co niestety dzis wszyscy zobaczylismy! Dla pismaków to sensacja, na której będą mogli zarobic, a dla rodziny, przyjacół, fanów a przede wszystkim dla samej Pani Ireny - to wielki ból i nerwy! W okropnych czasach przyszło nam życ...
Pani Irenko, da Pani radę przezwyciężyc chorobę! Jesteśmy z Panią sercami (a jest ich bardzo, bardzo wiele!), myślami i modlitwą! Najważniejsze to się nie załamywac!!!!
Pani Irenko, da Pani radę przezwyciężyc chorobę! Jesteśmy z Panią sercami (a jest ich bardzo, bardzo wiele!), myślami i modlitwą! Najważniejsze to się nie załamywac!!!!
9 listopada 2011 15:59 | Małgorzata P.
Anonim napisał "mas", więc niech do masy wraca! On NAS nie interesuje ani jego nietaktowna dociekliwosc!
9 listopada 2011 15:11 |
a "nas" tzn kogo?
9 listopada 2011 14:13 |
Co to znaczy tę straszną chorobę. Dlaczego nukt tutaj nie chce konkretnie napisać o jaką chorobe chodzi.Nie trzymajcie mas w niepewności.
9 listopada 2011 13:48 | Małgorzata P.
Bądźmy wszyscy dobrej myśli!
Własnie dotarłam do Rewii... Tego się podświadomie obawiałam od sierpnia... Ale pani Irenka jast silna! I przezwycięży wszystko - nawet taką chorobę! Ja osobiście znam kilka osób z mojego najbliższego otoczenia, które dzielnie pokonały tę chorobę i od lat cieszą sie dobrym zdrowiem! Tego samego życzę Pani, Pani Ireno! Jestem z Panią!
A cytowanie debilnych komentarzy jest naprawdę nie na miejscu! Lepiej odpowiednio je zripostowac tam, gdzie sie pojawiły! I tu jest zadanie dla prawdziwych fanów!!!
A cytowanie debilnych komentarzy jest naprawdę nie na miejscu! Lepiej odpowiednio je zripostowac tam, gdzie sie pojawiły! I tu jest zadanie dla prawdziwych fanów!!!
9 listopada 2011 13:32 |
"Rewia"
Pani Irenko dużo spokoju i zdrowia.Wszystko będzie jak zawsze świetnie.
9 listopada 2011 13:28 |
Po co tu kopiować debilne komentarze? Kto ciekawy ten sam dotrze.
9 listopada 2011 12:53 | :))
:))
przed chwila przeczytałam komentarze do artykułu o P. Irenie i jestem wstrząśnięta jak można takie rzeczy wypisywać aż serce sie kraja jak coś takiego sie widzi
cytuje:
,,ta choroba nazywa się brak zainteresowania jej osobą. Pamiętam jak narobiła szumu po 11 września 2001. Krzyczała z pierwszych stron gazet: "mogłam tam być", "mogłam zginąć" itp. Teraz tajemnicza choroba. Byle jak, byle o sobie przypomnieć"
,,Pani Irena często posuwa sie do kłamstw aby wzbudzic swoje zainteresowanie jesli rzeczywiście jest chora niech ujawni na co albo milczy nie wywołujac zamieszania"
ale byly i też miłe komentarze mówiące o szybkim powrocie do zdrowia do których sie dopisuje
Pozdrawiam Ela z Bydgoszczy
cytuje:
,,ta choroba nazywa się brak zainteresowania jej osobą. Pamiętam jak narobiła szumu po 11 września 2001. Krzyczała z pierwszych stron gazet: "mogłam tam być", "mogłam zginąć" itp. Teraz tajemnicza choroba. Byle jak, byle o sobie przypomnieć"
,,Pani Irena często posuwa sie do kłamstw aby wzbudzic swoje zainteresowanie jesli rzeczywiście jest chora niech ujawni na co albo milczy nie wywołujac zamieszania"
ale byly i też miłe komentarze mówiące o szybkim powrocie do zdrowia do których sie dopisuje
Pozdrawiam Ela z Bydgoszczy
9 listopada 2011 12:42 | elunia
:):)
trzymamy za Panią mocno kciuki i wierzymy że nie długo usłyszymy Panią na koncertach
kochamy Panią:*
pozdrawiam Ela z Bydgoszczy
kochamy Panią:*
pozdrawiam Ela z Bydgoszczy
9 listopada 2011 12:27 | PGENiG Lódz
będzie dobrze
Kochamy Panią Pani Irenko!!!
Kochamy Pani piosenki.
Kochamy Pani piosenki.
9 listopada 2011 12:19 | Kama
Jakie to smutne.
Wierzę ,że na pewno wszystko dobrze się skończy.......
Pani Ireno! Na pewno jest Pani bardzo dzielna......
To wszystko minie.......życzę dużo siły.....
KOCHAMY PANIĄ!
Wierzę ,że na pewno wszystko dobrze się skończy.......
Pani Ireno! Na pewno jest Pani bardzo dzielna......
To wszystko minie.......życzę dużo siły.....
KOCHAMY PANIĄ!
9 listopada 2011 12:02 | Leszek i Beatka
Nowy artykuł
w ''Rewii'' artykuł, a w internecie..
[pomponik.pl]
[pomponik.pl]
9 listopada 2011 08:16 | Kama
Nie mogę odżałować tego ,że niedostępne są polskie wersje czeskich piosenek śpiewanych przez Irenę"Cały świat "czy duet z Petrem Rezkiem.
Wspomniana została tutaj Lidia Stanisławska.
Zobaczcie to:
Irena Jarocka
[www.youtube.com]
Lidia Stanisławska
[www.youtube.com]
Wspomniana została tutaj Lidia Stanisławska.
Zobaczcie to:
Irena Jarocka
[www.youtube.com]
Lidia Stanisławska
[www.youtube.com]
8 listopada 2011 22:55 |
Hana i Irena
Z Hanną Zagorovą znajomość artystyczna znacznie wcześniej się zaczęła już w końcówce lat siedemdziesiątych.
8 listopada 2011 22:19 | Joanna z Warszawy
Wspomnień czar....tym razem Hana Zagorowa
Jeśli się nie mylę to występ Hany Zagorowej w Sopocie w 1984roku , był początkiem wielkiej przyjaźni Naszej Ireny z tą sympatyczną czeską piosenkarką.Wiem,że potem razem współpracowały i bardzo się lubiły.Kiedy poznałam Irenę to nazwisko oraz Lidii Stanisławskiej padało dość często.
Dobrej nocy Irenie i wszystkim Jej fanom
[www.youtube.com]
J.
Dobrej nocy Irenie i wszystkim Jej fanom
[www.youtube.com]
J.
8 listopada 2011 20:42 | Ola
Hmmm...
Patrzcie, co znowu wyszperałam:
[merlin.pl]
W sklepie internetowym merlin płyta będzie dopiero 14.11. i okładka jakaś inna... Co do piosenki "Konie mkną", to nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że jest to piosenka czeska. Mogę się jednak oczywiście mylić. Przesyłam coś ciekawego z youtube ( niestety, nie "Konie mkną", ale mam nadzieję, że Małgorzata się ucieszy):
[www.youtube.com]
Fajnie się czeka na coś sympatycznego, więc poczekamy na płytę i chętnie, choć z dużą dozą tęsknoty poczekamy na panią Irenę. Pozdrawiam!
[merlin.pl]
W sklepie internetowym merlin płyta będzie dopiero 14.11. i okładka jakaś inna... Co do piosenki "Konie mkną", to nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że jest to piosenka czeska. Mogę się jednak oczywiście mylić. Przesyłam coś ciekawego z youtube ( niestety, nie "Konie mkną", ale mam nadzieję, że Małgorzata się ucieszy):
[www.youtube.com]
Fajnie się czeka na coś sympatycznego, więc poczekamy na płytę i chętnie, choć z dużą dozą tęsknoty poczekamy na panią Irenę. Pozdrawiam!
8 listopada 2011 18:37 | M.
"Konie mkną"
Właśnie Fani Ireny Jarockiej zamieście tutaj w jakiejkolwiek formie tą wspaniałą piosenkę "KONIE MKNĄ". Kiedyś tę piosenkę można było często słyszeć w radiu w muzycznej jedynce i studiu gama. Jeszce pamiętam tę melodie i fragmenty tekstu "konie szybko mkną po..."itd.
Na yt nie ma jej chyba lub nie potrafię jej odnaleźć.
Może Pani Irenka nagra ją ponownie na jakąś składankę?
Na yt nie ma jej chyba lub nie potrafię jej odnaleźć.
Może Pani Irenka nagra ją ponownie na jakąś składankę?
8 listopada 2011 17:52 | Małgorzata P.
Dopisek
A jeszcze do Joanny słówko! Twoje "przeboje" z płytą Pani Ireny znam aż nadto! Stara sprawdzona zagrywka EMPIKu! Nie jeden raz to przerabiałam i to nie tylko w odniesieniu do płyt Pani Ireny, ale i innych wykonawców!
Ja dopiero w sobotę udam sie do "moich" Empików. Ciekawe, co mi zaoferują!
Ja dopiero w sobotę udam sie do "moich" Empików. Ciekawe, co mi zaoferują!
8 listopada 2011 17:47 | Małgorzata P.
Podziękowanie i nie tylko
Dziękuję Ci bardzo Olu za filmik z koncertu, a przede wszystkim za TĘ piosenkę! Mam ją nagraną na starej kasecie magnetofonowej, która "wdzięcznie" się wkręca właśnie na tym utworze! Każdy fan na pewno wie, jakie wtedy ma się myśli!
Odpowiadam teraz tym osobom, które podpowiadają mi, aby piosenek szukac na Y. T. Nic odkrywczego!
Wiem, ale nie mam aż tyle czasu, aby szperac, Czasami się chce miec poszukiwaną piosenke JUZ i W TEJ WŁAŚNIE CHWILI! Jak samemu się szuka i znajdzie to na pewno satysfakcja ogromna - wiem, bo parę razy w czasie urlopu przeżywałam to, ale w obecnym okresie wolę 'rzucac' takie wyzwania innym fanom, po to aby coś pozytywnego działo się w KG!!! A jesli ktoś znajdzie i "wrzuci " do KG, to ileż radosci mają inni fani, którzy np. nie pamiętają lub nie znają pewnych piosenek Pani Ireny! A chocby odrobina radosci jest nam teraz potrzebna w tym trudnym dla nas czasie, gdzie znikąd nic... I tylko głucha cisza. I żal, i ból, i niepokój w sercach....
Więc... Rzucam kolejne wyzwanie: poszukajmy piosenki 'Konie mkną"!
Odpowiadam teraz tym osobom, które podpowiadają mi, aby piosenek szukac na Y. T. Nic odkrywczego!
Wiem, ale nie mam aż tyle czasu, aby szperac, Czasami się chce miec poszukiwaną piosenke JUZ i W TEJ WŁAŚNIE CHWILI! Jak samemu się szuka i znajdzie to na pewno satysfakcja ogromna - wiem, bo parę razy w czasie urlopu przeżywałam to, ale w obecnym okresie wolę 'rzucac' takie wyzwania innym fanom, po to aby coś pozytywnego działo się w KG!!! A jesli ktoś znajdzie i "wrzuci " do KG, to ileż radosci mają inni fani, którzy np. nie pamiętają lub nie znają pewnych piosenek Pani Ireny! A chocby odrobina radosci jest nam teraz potrzebna w tym trudnym dla nas czasie, gdzie znikąd nic... I tylko głucha cisza. I żal, i ból, i niepokój w sercach....
Więc... Rzucam kolejne wyzwanie: poszukajmy piosenki 'Konie mkną"!
8 listopada 2011 13:24 | Magda
W Rosji A.German była niemal boginią.Nie dziwi więc pomysł nakręcenia o niej filmu,serialu.Rzadko kiedy filmy biograficzne są udane.Tym bardziej ciekawe jak wypadnie serial. Warto by było,aby ten serial znalazł się na polskich ekranach.Znając jednak a raczej obserwując to co dzieje się w naszych telewizjach nie bardzo wierzę aby to się stało prędko.
W łodzki empikach nie ma na razie żadnych płyt I.Jarockiej ani starych ani nowych.Podobno przed świętami się mają pojawić bo zamówione.Zwłaszcza zależy mi na świątecznej,która tak szybko znikła z pólek w zeszłym roku.
W łodzki empikach nie ma na razie żadnych płyt I.Jarockiej ani starych ani nowych.Podobno przed świętami się mają pojawić bo zamówione.Zwłaszcza zależy mi na świątecznej,która tak szybko znikła z pólek w zeszłym roku.
8 listopada 2011 12:53 | elunia
:):)
miejmy nadzieje ze nie długo go zobaczymy w polskiej telewizji bo zapowiada sie bardzo ciekawy serial
pozdrawiam Ela z Bydgoszczy
pozdrawiam Ela z Bydgoszczy