Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

19 października 2011 20:03 | F-Anka

Pani Irenko, życzę dużo, dużo zdrowia i sił, by odkrywać kolejne uroki życia ukryte w wielu małych rzeczach i chwilach...

19 października 2011 19:51 | vian

Przesyłam dla Pani Ireny życzenia szybkiego powrotu do zdrowia :)

19 października 2011 19:27 | Ola

Jeszcze nie raz

Zachowajmy optymizm. Irena Jarocka tyle mówiła o pozytywnym myśleniu i jego sile. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

[www.youtube.com]

19 października 2011 18:20 |

płyty

Można ułożyć kilka takich podwójnych płyt z 40 piosenkami.Przecież Irena Jarocka wylansowała i zaśpiewała tyle przebojów,że trudno o jeden wybór. Piękne zdjęcie na okładce.Jeśli to fotografia autorstwa pani Nasierowskiej to tym bardziej pięknie.
M.

19 października 2011 17:42 | AnkaD

Ktoś kiedyś napisał w KG, że to już koniec Irena Jarockiej, ty Aniu też tak uważasz- nie ,to nie koniec Ireny Jarockiej, to dopiero początek. Początek nowego etapu w życiu Naszej Gwiazdy, zobaczycie już w krótce. Ja jestem pełna optymizmu i wy też bądzicie.Dajmy Pani Irenie więcej czasu na odpoczynek, zregenerowanie sił.

Płyta "40 piosenek Ireny Jarockiej"to świetnie graficznie zrobiona okładka (prosta,skromna taka jasna i wesoła), z wykorzystaniem zdjęcia zrobionego przez P. Zofię Nasierowską. 40 Piosenek, a właściwie 40 największych przebojów Naszej Gwiazdy, które warto mieć w swoich zbiorach, i sięgać po nie, aby powspominać to co było, przeminęło ale pozostało w naszych sercach i w pamięci.

A Pani Irenie Zyczę dużo, dużo zdrowia.Pozdrawiam Anka

19 października 2011 17:34 | juergen

Nowa plyta 2CD "40 piosenek Ireny Jarockiej" od 7 listopada w sklepach!

Wszystkie dotychczas wychodzace na rynku skladanki z przebojami naszej Gwiazdy znikaly ze sklepow i nie bylo nic. Kiedy tylko w Polsce prosilem kogos, zeby mi przywiozl wlasnie takie skladankowe wydawnictwa plytowe naszej Ireny, bo potrzebowalem jako drobny upominek, to zawsze dostawalem odpowiedz, ze nic nie ma. Plyta taka jest zawsze dobrym upominkiem, dlatego ciesze sie na to wydawnictwo, na autograf z dedykacja, podobnie jak w ubieglym roku na swiatecznym CD.
A smutki tez juz sa za nami, wiec nie wiem po co tam do nich wracac i jeszcze grzebac. Patrzmy teraz lepiej do przodu, nowa plyta jest dobrym optymistycznym znakiem. Ja osobiscie ciesze sie na wszystko co jeszcze przed nami wokol naszej Ireny;-) tak jak zawsze zreszta. Pozdrowienia;-)

[ecsmedia.pl]

19 października 2011 15:39 | Maciek-Freiburg

nowiny

Hej,

bardzo ciesze sie na to nowe wydawnictwo z Polskich Nagran. Piosenki wprawdzie znane, ale wazne jest, ze to kolejny "kamyczek" w dyskografii naszej Ireny i kolejny dowod na to, ze zapotrzebowanie na piosenki Pani Ireny nadal jest. Szkoda, ze nie udalo sie przemycic utworu "Z moich przeczuc" w jego pierwszej wersji. Ale to nic.... ciag dalszy nastapi kiedys tam :-). Olu jestes dobrym "szperaczem" :-) Dziekuje za link!!!

Rownie z niepokojem ogladalem na material TV pokazujacy burze w Lubbock. Mam nadzieje, ze na pyle i kurzu sie skonczylo i nikt dosadnie nie ucierpial...

Cieszac sie na premiere plyty i na kolejne Irenkowe wiesci i ciekawostki - pozdrawiam Pania Irenke i Jej Bliskich oraz Przyjaciol!!!!

Joasiu.... dziekuje...

19 października 2011 08:23 | Kama

Mam nadzieję,że ta burza piaskowa nie narobiła szkód u państawa Sobolewskich.
Ach, te nieokiełznane siły natury-bardzo dały światy w kość w tym roku.

Nowa płyta z 40- stoma piosenkami Ireny ozdobiona przepiękną okładką bardzo cieszy.
Fajnie dobrany jest czas jej wydania -7. XI .... święta tuż tuż.......i kupowanie prezentów.
Poza tym taki zbior piosenek jest atrakcyjny nie tylko dla fanów p. Ireny ale też i dla przeciętnego klienta/ któremu oczywiście słoń nie nadepnął na ucho/

Tylko żeby wykonawczyni tych piosenek byla już zdrowa.....
Bardzo odczuwalny jest brak naszej kochanej Irenki... szczególnie jak się wie ,że to nie piękna podróż lub wypoczynek w drugim rodzinnym domu w USA spowodował te przerwę.
Mam nadzieję,że Irena wraca do zdrowia.
Serdecznie pozdrawiam naszą drogą Gwiazdę.

18 października 2011 20:32 | juergen

Burza piaskowa w Lubbock

Dziwili sie dzisiaj u mnie w pracy, ze tyle zainteresowania poswiecilem wiadomoscia radiowym o Lubbock... , no ale to nie tylko ze wzgledu na szalejaca 100km/h piaskowa burze, ale ze wzgledu o inna bliskosc mi tego miejsca, drugi dom naszej Gwiazdy, Jej najblizszych. Poniewaz na szczescie sa "tylko" straty materialne, dlatego mam teraz nadzieje, ze u Moniki Sobolewskiej jest wszystko OK, sle pozdrowienia.
Olu, swietna nowina, dziekuje;-) wczoraj nawet bylem na stronie Polskich Nagran, ale tam cisza w temacie tej plyty. Szkoda, wielka szkoda i to w dzisiejszych czasach medialnych!!!
Okladka plyty sliczna, z doborem piosenek nie jestem do konca zadowolony, pewnie byly jakies specjalne kryteria, ze znalazly sie wlasnie te, no ale jak sam tytul mowi, ta sa "40 piosenek Ireny Jarockiej" a nie "Greatest Hits" album. A moze wlasnie dobrze, ze to taka troche inna skladanka, jak te w stylu "Best of", ktore sie do tej pory ukazywaly.
No a teraz przydala by sie reklama plyty tutaj na stronie, no bo po co szukac, albo natrafiac przypadkiem na takie wazne informacje w innych mediach... , wlasnie teraz taki nowy wiatr jest nam potrzebny i to jak bardzo.

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

18 października 2011 19:54 | Ola

Coś fajnego

Ja także mam nadzieję, że żywioły nie wyrządziły krzywdy nikomu w Lubbock.Przesyłam pani Irenie i wszystkim jej bliskim serdeczne pozdrowienia! A dla wszystkich stęsknionych za panią Ireną fanów mam ciekawostkę:
[www.empik.com]

18 października 2011 18:12 |

LUBBOCK

Dzisiaj przez Lubbock przeszła ogromna burza piaskowa , która wyrządziła tam ogrmone szkody miejmy nadzieję że dom Pani Ireny został nieneruszony.Pozdrawiam

17 października 2011 12:42 | elunia

:):)

Witam wszystkich fanów p.Ireny:) w sobote był program na tvp2 o 23.25 ,,klasyka polskiego kabaretu: l jak laskowik , t jak tey" w ktorym byl wykorzystany utwór ,,kawiarenki"
Życzę duzo zdrowia i usmiechu na twarzy p.Ireno i mam nadzieje ze bede miala jeszcze okazje byc na Pani koncercie i uslyszec pani najwieksze przeboje:):)
kochamy Panią:***

Ela z Bydgoszczy:)

15 października 2011 19:44 | A.

info dla Juergena

Nie bylem na koncercie GM we Wrocku...zaluje. Poki co Drogi Juergennie bede jak wiekszosc tylko czytal co jakis czas wpisy na tej milej stronie.Tak bedzie lepiej bo nie potrafiesie ograniczac we wpisach tylko do IJ...taj juz mam :)
Korzystajac z okazji pozdrawiam Ciebie serdecznie i do zobaczenia gdzies na koncercie naszej Ireny.......a ja za chwil pare odlaczam sie od kompa,Ipada itp na dwa tygodnie :).Piekna jest jesien z na polnocy Ameryki.

14 października 2011 20:09 | juergen

Artur,

...fajnie, ze dajesz znac, co tez znaczy, ze nie nabrales sie na pierwsze lepsze anonimowe wypychanki, podpuszczanie i inne wokol tego glupoty, tego by jeszcze brakowalo, zeby tacy tu mieli glos. No i dziwne tez by bylo, gdyby zdanie takich anonimow i polemiki, bylyby wazniejsze jak inne tu utrzymywane fanskie kontakty, chociazby nawet dla przykladu ze mna. No chyba, ze Ci to jest obojetne, ale bym byl wtedy nie tylko zdziwiony, ale i rozczarowany. Poki co, przyjemnego urlopu zycze i chyba teraz nie zdazysz juz mi powiedziec jak podobal Ci sie wroclawski koncert George Michael, na ktory sie w srode wybieram.

[www.youtube.com]

14 października 2011 18:01 | A.

tylko z zyczeniami dla Ireny

Irenko z uwagi na to,ze bede od dzisaj zupenie odciety od kompa itp,a komorka odmowila mi posluszenstwa na wyjedzie...zatem pozwalam sobie ta droga i z takim wyprzedzeniem zlozyc Tobie najserdeczniejsze zyczenia imieninowe.Abys pelna sil i nowej enegii wrocila na estrade ze swoimi koncertami do stesknionej za Toba publicznisci.Wiem ,ze przemawia przeze mnie egoizm ale nie dopuszczalem ani przez moment mysli aby bylo kiedykolwiek inaczej :)
Tymczasam pozdrawiam z Chicago jeszcze z oazy cywilizacji...od jutra czeka mnie kompletna glusza w bezkresnej prowincji stanu Washington...tak chcialem tym razem :)
Przy okazji pozdrowienia dla wszystkich zyczliwych a pozostalych zapewniam,ze pamietam o swoim postanowieniu.To wyjatkowa okolicznolicznosc;

Artur.

14 października 2011 00:15 | Irek

Pani Ireno!

Witam!
Bardzo lubię Pani piosenki i moja 6-letnia córka również. Proszę tylko nie wystepować u ekstremistów (tj. w radyju).

Pozdrwiam

13 października 2011 00:19 | Joanna z Warszawy

W podziękowaniu Juergenowi za za info!

Witam i jeszcze raz pięknie dziękuję Juergenowi za całą akcję powiadomienia mnie o możliwości obejrzenia tego koncertu Helene Fischer.Głośno było o tym koncercie promującym nowy album H.F., ale nie znałam możliwości obejrzenia go będąc w Polsce.W kilka minut po koncercie jedna z piosenek już ukazała się na Y.T. więc ją dedykuję Naszej Irenie z życzeniami szybkiego powrotu do koncertowej formy i pragnę zapewnić, że na Jej koncerty będziemy czekać tyle czasu, ile będzie trzeba.

[www.youtube.com]

Wszystkim życzę dobrej nocy :)

12 października 2011 20:15 | Joanna z Warszawy

Wielkie dzięki Juergen.Jestem na "posterunku".Łączę pozdrowienia.


12 października 2011 19:15 | juergen

Prosba

Czy ktos posiadajacy tel. do Joanny z Warszawy, moglby ja poinformowac, ze dzis o 20:15 w ponizszym linku moze zobaczyc live z Hamburga, koncert promocyjny nowa plyte Heleny Fischer. Joanna bardzo ja lubi. Poniewaz nie wiem czy jest online, czy przeczyta w pore moj mail stad ta prosba. Z gory komus dziekuje za przysluge;-)

[www.bild.de]

12 października 2011 17:26 | juergen

P.S

Janka Wisniewskiego - Menago Nr.2 tez przy okazji pozdrawiam, jezeli tu zerka;-)

12 października 2011 17:01 | juergen

Co Lionel Richie i Irena Jarocka maja wspolnego?

Po pierwsze bardzo ich lubie, po drugie … oboje niestety musieli odwolac swoje ostatnie koncerty z powodu choroby, coz zdarza sie. Wiem, ze nasza Gwiazda nie lubi tego, ale nie zawsze pomoze miec wszystko do konca we wlasnych rekach, pod wlasna kontrola, jest jeszcze ta tzw. sila wyzsza. Pamietam takie jedno zdarzenie z dawnych pieknych czasow, kiedy mialem ta wielka przyjemnosc zabrac sie z cala ekipa Ireny Jarockiej na niektore koncerty przy okazji jednej z tras katowickich. Nie pamietam juz czy to bylo w Jastrzebiu czy w Rybniku, moze znajdzie sie jakis slaski fan naszej Gwiazdy, ktory tez to moze jeszcze pamieta. Dojechalismy wczesnym popoludniem Tour-Busem pod sale koncertowa, tam czekala juz ekipa techniczna ze sprzetem Ireny, w tym momencie zaczely sie tez powoli otwierac wielkie drzwi od zaplecza sceny. Pierwszy z autokaru wysiadl menago Jerzy Bogdanowicz i podazyl w strone czekajacych organizatorow koncertu. Pani Irena na trasach koncertowych siedziala chyba zawsze za kierowca autokaru, tam byly Jej stale miejsca, statystyki mowia, ze to tez najbezpieczniejsze miejsce w autobusie. Ja, trzymajac w jednej rece w gorze wieszaki z workami w ktorych znajdowaly sie kostiumy, w drugiej z koncertowa torba podrozna Gwiazdy, pomaszerowalem w kierunku zaplecza, do garderoby. W takim momencie czulem sie tak samo jak asystent u Barbry Streisand albo brat Madonny, bo on tez mial taka role na poczatku kariery swojej siostry. Tylko, ze ja bylem pierwszy hehehe, bo B.Streisand wtedy nie koncertowala a Madonna pojawila sie tez troche pozniej;-) Wchodzac z tym calym ekwipunkiem na zaplecze, menago Bogdanowicz powiedzial: „zaczekaj jeszcze“, myslalem wiec, ze garderoby sa w innej czesci budynku i to sie wyjasnia. W miedzy czasie, gdy czekalem na dalsze nawigacyjne wskazowki, doszli do nas muzycy i Gwiazda, ktora miala juz nawet po lewej i prawej stronie glowy walki we wlosach. Trwaly rozmowy menago z organizatorami koncertu i zorientowalem sie, ze cos jest nie tak, bo i ekipie technicznej dal menago znac, aby jeszcze nie rozladowywac instrumentow i tej calej reszty z wozu technicznego. Menago Bogdanowicz mial swoje doswiadczenie i dlugoletni staz w tym zawodzie, nic mu nie bylo obce w show-business. Co sie okazalo, w tej duzej sali gdzie miala tego wieczoru zaspiewac dwa koncerty nasza Irena, bylo zimno jak w psiarni. Co prawda ogrzewanie bylo wlaczone na calego, ale zeby ogrzac tak duza sale trwa to nawet do dwoch dni, sprawe zawalil dozorca objektu, ktory tez sie odnalazl i tlumaczyl dlaczego jest taki stan rzeczy. To nic jednak nie pomoglo, rowniez zapewnienia, ze garderoby sa cieple, bo wiadomo, to sa male pomieszczenia. Decyzja zdenerwowanego menago byla stanowcza – tu sie koncert nie moze odbyc, powiedzial tez organizatorom, ze to jest dopiero poczatek dluzszej trasy i ze nie bedzie ryzykowal zdrowia Gwiazdy i innych stojacych z nia na scenie. Przed naszym odjazdem upewnil sie tez, ze przy wejsciu do budynku koncertowego bedzie wisiala jasna dla publicznosci informacja z jakiego powodu i z czyjej winy koncerty sie nie odbeda. No i co tu duzo mowic, obojetnie jak piekne wzruszenia, emocje i energia podczas samego koncertu po obu stronach sceny, to siedzenie prawie dwie godziny w zimnej sali nie nalezy do przyjemnosci, szkoda by tez bylo, aby niektorym pozostalo w pamieci zimno sali a nie inne piekne wrazenia z ktorymi wychodzi sie po kazdym koncercie Ireny Jarockiej. Wtedy to uslyszalem od naszej Ireny, ze nie lubi takich sytuacji, bo obojetne co by nie bylo, to jednak wszystko odbywa sie pod szyldem “Irena Jarocka”. Zapakowani do autokaru wrocilismy do Katowic, gdzie Hotel-Katowice byl baza noclegowa tej trasy. To taka troche inna moja przygoda wokol Ireny Jarockiej, ktorej za to dziekuje Forever + zyczenia zdrowia + pozdrowienia ;-)

[www.youtube.com]
P.S ponizsza Joanne tez pozdrawiam;-)
[www.youtube.com]

12 października 2011 08:57 | Joanna z Warszawy

Jesienny dnień i urodziny Maćka!

Witam !
Barwy jesieni...
Barwnym tiulem otulona
idzie jesień w pełnej krasie,
złotych jabłek i czerwonych,
ma w koszyku w swym zapasie.
W czarne włosy ma wplecione
cudne kiście jarzębiny,
i otula snem głębokim,
drzewa, kwiaty, pola, niwy.
_________________/
______$$$$$$$$__/
$$$$$$$$$$$$_I___$$$$$$
_$$$$$$$$$$$_I_$$$$$$$/$$$$
______$$$$$$$$$$$$$$/$$$$$$$$
________$$$$/$$$$/$$$$$$$(_)
__$$$$$$$/$$$$/$$$$$ (_)_)(_)
$$$$$$$/$$$$/$$$$$$$$(_)(_)_)
$$$$/$$$$$/$$$$$$$$$$$$$(_)(_)
__$$$$_$/$$$_$$$$$$$$$$$(_(_)
::::$$/$$$$$_$$$$$$$$$$$$$(_)
...$$$$$_(_)__$$$$$$$$$$$ (_)
...$/$$(_)_)(_)__$$$$$$$$$
...$$$(_)(_)_)(_)___$$$$$$$$
....$..(_)(_))_)_____$$$$$$
........(_(_(_) ........$$$$$$
.........(_)(_) ..........$$$$$.
..........(_) ..............$$$..
....................(_)_)(_)
...................(_)(_)_)(_)
....................(_)(_))_)
.....................(_(_(_)
......................(_)_)
.......................(_)
Brzóz ramiona zwisające
wiatr porywa i unosi
i kłaniając się jej nisko,
do tańca ją pięknie prosi.
Rozśpiewana, rozmarzona,
roztańczona pani jesień,
astrów, malw i chryzantem
bukiety nam niesie.
W sadach jabłka na jabłoniach
maluje czerwienią,
klony zlotem obsypuje,
a sosny zielenią.
Miłego dnia życzę Naszej Irenie i Jej wszystkim Fanom a dla Maćka urodzinowe 100-lat i wszystkiego najlepszego!
J.

9 października 2011 02:39 | .)

Irena Jarocka w kabarecie TEY


8 października 2011 22:34 | memory7

To genialny głos.

[www.youtube.com]
Bardzo pasowałby do głosu Ireny Jarockiej.

8 października 2011 20:15 |


8 października 2011 20:12 |


8 października 2011 19:59 | antonow

:-(

No się nie udało ;-(

8 października 2011 19:58 | antonow

andrzej Lampert

Andrzej Lampert jest wykonawcą jednej z piękniejszych wersji piosenki Seweryna Krajewskiego i Krzysztofa Dzikowskiego "Anna Maria"
Teraz ciekawe czy uda mi sie wkleic linka?!

8 października 2011 18:59 |

sprostowanie :
miało być : słuchałam całe lato :-)

8 października 2011 18:57 | Gosia NB

Duet

Witam. Jeśli chodzi o duety lubię duet Ireny Jarockiej z Bogusławem Mecem. Ale nie tylko. Tyle ich było przecież i nie tylko z polskimi wykonawcami i nie tylko jednojęzyczne :-) W ogóle duety śpiewające damsko - męskie zawsze należały do moich ulubionych. Kiedyś temu :-) zakupiłam płytę The Most Beautiful Duets . 20 świetnych głosów damsko - męskich słucham przez całe lato do znudzenia.. Wracam jednak czasem do niej bo jest warta tego.
Dla przypomnienia wspomniana piosenka naszej Ireny i pierwsza ze wspomnianej płyty. Miłego weekendu wszystkim.
Pani Irenko dużo pięknego jesiennego słońca, uśmiechu i wszystkiego dobrego.

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

8 października 2011 13:13 |

Pani Irenka śpiewała wiele duetów,może kiedyś z A.Lampertem?

[www.youtube.com]

8 października 2011 12:48 | warto posłuchać

Estradę polską tworżą też tacy młodzi artyści.Nie tylko denne plastiki.


7 października 2011 16:30 | AnkaD

Kamo dziękuję za fajny filmik. Miło jest znowu zobaczyć zdjęcia z filmu z P. Ireną.


Pozdrawiam Anka

7 października 2011 14:39 | Kama

Motylem jesteś...

Czekając na nowe koncerty Ireny powspominajmy:

[www.youtube.com]

Jak się posłucha tego miłego glosu ta żadna jesień nie straszna, prawda?

Miłego weekendu

7 października 2011 09:13 | Leszek i Beatka

Wiadomość

Ta informacja pokrzepia duszę... [teatrdlawas.pl]
[www.d-w.pl]
[www.calisia.pl]
[www.ckis.kalisz.pl]

6 października 2011 20:47 | juergen

Steve Jobs R.I.P.

Bardzo mi go szkoda, sympatyczny czlowiek i ta fenomenalna biografia, od majsterkowania w garazu az do takiego fascynujacego imperium Apple. Mialem dzis w poludnie taka potrzebe podejsc do mojego Apple-Store, sporo fanow sie spontanicznie w przerwie obiadowej tam spotkalo, mily gest.

[www.apple.com]

6 października 2011 19:22 |

Steve Jobs

Odszedł geniusz,dzięki któremu wszyscy m.in tutaj możemy się spotykać . Jak świat by wyglądał bez tego co firma "apple" zrobiła dla całej ludzkości.

4 października 2011 20:23 | Maciek-Freiburg

wielka strata

Kochani,

bardzo zasmucila mnie wiadomosc o smierci Pani Zofii Nasierowskiej. Wielka artystka, nie oparl sie Jej zaden obiektyw... Jej SZTUKA fotografowania jakze znamienna pozostanie w wielu albumach jeszcze w kilku pokoleniach. Nie sposob bylo nie rozpoznac Jej fotografii. Zamglone, mleczne, czarno biale lekko rozmazane postaci wylaniajace sie z jasnego badz ciemnego tla. Wsrod wielu zapisow - piekna sesja zdjec naszej Ireny, Anny German, Ani Jantar, Anny Seniuk, Krystyny Jandy, Edyty Wojtczak i wielu innych wybitnosci... Mam nadzieje, ze Pani Zofia wyksztalcila paru nastepcow, ktorzy w jakims stopniu podtrzymaja ten Nasierowski trend fotografowania. To byla sztuka przez wielkie "S". Czapki z glow! Non omnis moriar!

Pozdrawiam Was!

3 października 2011 22:50 | M.

Pani Irena wygląda na każdej fotce olśniewająco. Fotografie robione przez panią Nasierowską są bardzo profesjonalne.To było wyróżnienie stać przed jej aparatem.

3 października 2011 21:58 | antonow

Jurgenowi

Jurgen - ukłony!
Tę pocztówkę o której wspominałeś - bardzo lubiłem. Może gdzieś jeszcze nawet ją mam w zakamarkach pamiątek z dawnych lat. Była wydana w 3 formatach - średni, mały i duży -( o ile się nie mylę) .
Pozdrowienia