Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

6 sierpnia 2011 18:18 | Lidka

Moich wspomnień ciąg dalszy

No i naruszyłam bagaż moich wspomnień związanych z Panią Irenką! Przewijają mi się jak w kalejdoskopie wydarzenia i obrazy z bliskiej i dalekiej przeszłości. Ileż tego się nagromadziło! Uznałam, ze moze warto niektórymi wspomnieniami podzielic się z fanami, szczególnie z tymi młodszymi. Nie dla wzbudzenia zazdrosci, broń Boze! Pamiętam jak sama przed laty chętnie słuchałam (ba! Chłonęłam!) opowieści koleżanek - fanek Pani Ireny o spotkaniach, koncertach.... To jest coś, czego w mediach się nie znajdzie! To jest autentyczne!
Cofam więc kalendarz do 14 lipca 1991 roku. Tego dnia było piękne spotkanie fanów z Panią Ireną w Bydgoszczy, zorganizowane w klubie ORION przez Dankę Ignatowską. Pani Irena opowiadała nam o swoim pierwszym roku spędzonym w USA. Potem był wzruszający koncert. Czas szybko mijał, pora była wracac do domu. I nagle, ku mojej i Małgosi Perkowskiej radości okazało się, że Pani Irena postanowiła wracac do Gdańska tym samym pociągiem, co my! A muszę zaznaczyc, ze były to lata, gdy Pani Irena często korzystała z usług PKP. Miałysmy więc w perspektywie prawie 3- godzinną podróż z Panią Irenką! Pociąg zwykły, osobowy tzw. piętrus, brudny, niewygodny, ale dla nas wtedy najpiękniejszy na świecie! Wzięłysmy bagaż Pani Ireny i poszłyśmy zając dogodne miejsca. Fani tymczasem żegnali się ze łzami w oczach z Pania Ireną na peronie. Pociąg był podstawiony, więc czasu trochę było.Potem jeszcze pożegnania przez ...brudne okno i ruszyliśmy! Widziałysmy, jak pasażerowie ukradkiem, a niektórzy jawnie, spoglądali na Panią Irenę, która nie zdążyła się przebrac i jechała tak ubrana, jak była na koncercie i na spotkaniu. Gosia i ja byłyśmy szczęśliwe, że na czas podróży miałyśmy Panią Irenkę tylko dla siebie. Ileż to ciekawych tematów wtedy poruszyłyśmy! Pani Irena opowiadała nam o życiu w Morgantown. Pociąg, niestety nie miał opóźnienia i te 3 godziny minęły jak z bicza trzasł! Ponieważ Pani Irena miała w perspektywie nazajutrz podróz z Gdańska do Warszawy expressem, a czasy były takie, ze trzeba było wczesniej wykupic miejscówkę, dlatego z peronu ruszyłyśmy prosto do kasy biletowej. Tam spora kolejka, ku naszej - o zgrozo! - radości! I gdy wreszcie Pani Irena kupiła bilet i miejscówkę, nagle jakby spod ziemi, wyrósł przed Nią mężczyzna zziajany, mokry na twarzy i... z bukietem róż w ręce! Wręczając te kwiaty zaskoczonej Pani Irenie przyznał się, że jechał tym samym pociągiem i uznał, że bez róż nie będzie miał odwagi podejśc. Błogosławił fakt, ze Pani Irena stanęła w tej kolejce do kasy, bo dzięki temu zdążył do kwiaciarni i oto jest... Dużo mówił o swojej fascynacji Panią Ireną , o koncertach, o piosenkach. Pani Irena słuchała, pięknie się uśmiechając i dziękując ze łzami w oczach... Kolejka ludzi przy kasie zamieniła się w.... publicznośc. Było cudownie! Obskurny hol dworca wypiękniał w jednej chwili! Przejęłyśmy od Pani Ireny Jej bagaż, a Ona z tym bukietem róż podążyła wraz z nami na pobliski postój taksówek.
Tak wyglądała jedna z kilku moich 'kolejowych" przygód z Panią Ireną w roli głównej!

6 sierpnia 2011 02:21 | iPad

W tekscie piosenki "Taka sama" sa slowa:
...swiat sie zmienia nie do poznania....
Co ma to wspolnego z miastem Poznan?????

5 sierpnia 2011 21:57 | antonow

Ostatnie miasta

Aby zakonczyc zabawe z miastami w piosenkach Pani Ireny - bo tyo juz chyba bedzie wszystko dodam:
Krakow z Nowa Huta w " Na krakowska nute"
no i Poznan w " Taka sama" ;-)

5 sierpnia 2011 17:44 |

wspomnienia fanów

Dobrze by było przypomnieć wszystkie fancluby Ireny Jarockiej. Wspomnienia fanów zawsze czyta się z zaciekawieniem i czasem z pewną zdrową zazdrością.

5 sierpnia 2011 17:27 | Lidka

Wspomnień czar

Na fali moich wspomnień dotyczących Ireny Jarockiej... Był poniedziałek 6 sierpnia 1977 roku, w Gdańsku doroczny Jarmark Dominikański, a ja podążałam wraz z mamą do Domu Technika NOT na wspaniały koncert "Żywy Żurnal". Moja radośc była przeogromna, bo po raz pierwszy miałam zobaczyc i usłyszec na żywo moją ubóstwianą od kilku lat piosenkarkę - Irenę Jarocką. Moja mama - również fanka Pani Ireny - też nie mogła sie doczekac. Program koncertu był zróżnicowany, a Pani Irena nie była jedyną artystką, która w nim wówczas wystąpiła. Śpiewała również Anna Jantar (piosenkę "Nie wierz mi, nie ufaj mi", "Baju, baj proszę pana" i "Zawsze gdzieś, czeka ktoś"), Jerzy Połomski oraz Hana Zagorova. Pani Irena własnie z Haną zaśpiewała - o ile mnie pamięc nie myli - polską wersję piosenki "Kamarad", czyli "Cały świat", potem było "Ale porte del sole" i "Il fount y croire". Moja mama trochę rozczarowana, ze nie usłyszała swojego ukochanego "Wymyśliłam cię", a ja SZCZĘŚLIWA przeogromnie, że widzę na wyciągnięcie ręki (miałyśmy b. dobre miejsca!) Tę, którą tak bardzo lubiłam. Miałam wrażenie, ze patrzy tylko na mnie!
O pójściu za kulsy nawet nie marzyłam. Byłam wtedy uczennicą szkoły podstawowej i najzwyczajniej w świecie zabrakło mi odwagi. Na poznanie Pani Ireny osobiście, musiałam czekac 2 lata, ale było warto, bo spotkanie odbyło się w mieszkaniu Jej Rodziców. Do dzis pamiętam atmosferę i swoje ogromne emocje!!! Nawet teraz ,gdy o tym piszę wszystko mam przed oczami, choc to już ponad 30 lat minęło! I nasuwają się wspomnienia o ludziach z tamtego czasu... O Małgosi Perkowskiej z Gdyni, która dla Pani Ireny dałaby sie pokroic, a która, niestety nie żyje juz od 1995 roku... Czy ktoś z fanów Ją pamięta? Prowadziła gdański Fan Club Pani Ireny wraz z Pawłem i paroma chyba jeszcze osobami...

5 sierpnia 2011 02:20 | iPad

W polskiej literaturze prawniczej nie ma jednoznacznego stanowiska w zakresie możliwości ochrony tytułu utworu na gruncie przepisów prawa autorskiego.
Żaden tytuł nie stanowi sam utworu, który by był przedmiotem prawa autorskiego i to bez względu na zawarty w ustaleniu tytułu ładunek intelektualny.

5 sierpnia 2011 00:58 | dvd

Dlaczego inna piosenka ma taki sam tytuł jak piosenka I.Jarockiej? Przecież "Małe rzeczy" w wykonaniu p.Ireny zostały nagrane dużo wcześniej.Te piosenki są zupełnie inne a tytuły mają takie same.Czy to jest dopuszczalne? Obie piosenki są miłe do słuchania ale to różne piosenki przecież.

4 sierpnia 2011 21:57 | Tosia

Witam Fanów pani Ireny,
Słyszeliście może nową piosenke Sylwii Grzeszczak "Male rzeczy"?
co o niej sądzicie?
pozdrawiam

4 sierpnia 2011 21:09 |

Gwiazda Ireny Jarockiej


4 sierpnia 2011 20:59 |

Gratulacje dla Fanów!

Fani Ireny Jarockiej są bardzo skuteczni.

4 sierpnia 2011 20:33 | juergen

Irena Jarocka w TVP Kultura, niedziela 4.09. godz. 15:00

Ja co prawda na urlopie, ale z taka wiadomoscia czekac przeciez nie mozna az dwa tygodnie i chyba Fani nie wezma mi tego za zle ;-) Decyzja chyba dzis zapadla, to byl najblizszy termin i najatrakcyjniejsza godzina w TVP Kultura. Radosc ogromna, dziekuje tym wszystkim, co do naszej sympatycznej urodzinowej akcji sie przylaczyli. Podsylam troche slonca, chociaz ta wiadomosc ma swoje wlasne promienie;-)
Specjalne pozdrowienia dla calego sympatycznego Zespolu TVP Kultura;-)

[www.youtube.com]

4 sierpnia 2011 18:18 | a.

Jeszcze 2

Karwica i Pisz w "Zielonej Lipce"

4 sierpnia 2011 17:08 | wiatr

Te wspomnienia;))Pani Danielo...

Noooo,uścisk dłoni też był,zapomniałam wspomnieć:))))byłam z lekka zaskoczona tym gestem Pani Ireny,tak śmiało podała mi wtedy rękę co już całkiem mnie zamurowało chociaż głowy to ja już wtedy dawno nie miałam,straciłam dla tych oczu;)))).Kurcze jak to w młodości te uczucia,fascynacje....potrafią wryć się w pamięć.Ciekawa jestem czy Pani Irena w ogóle wie jak pięknie zamieszkała w pamięci wielu ludzi...hm......pozdrawiam

3 sierpnia 2011 23:24 | AnkaD

Jeszcze jedno miasto z piosenki Pani Ireny, Bytom - "Blondyny"

3 sierpnia 2011 19:42 | Joanna z Warszawy

Jeszcze jedno

Jurata w "No to co"
Pozdrowienia dla Naszej Ireny i Jej Fanów.

3 sierpnia 2011 17:43 | Monika

Fajna zabawa

Betlejem-Oh little town of Bethlehem

3 sierpnia 2011 17:38 | Monika

Gdańsk- Gdański most

3 sierpnia 2011 14:09 |

Cherbourg "Parasolki z Cherbourga", "No to co " Sopot, Hel, Kołobrzeg, "Ty i Ja" Paryż, Madryt. Pozdrawiam Anka

3 sierpnia 2011 14:02 |

Wenecja

Wenecja ,też w Gondolierach.

3 sierpnia 2011 12:44 | antonow

Zabawa wakacyjna

Jakie miasta wymienione sa w piosenkach Ireny Jarockiej?
Zaczynam: Warszawa (Gondolierzy, Spiewam pod golym niebem, Nad zlotym wybrzezem)
Co dalej?

3 sierpnia 2011 11:22 | Daniela

eech wspomnienia:-))))

Ja tez mam takie same przezycie,te pierwsze spotkanie ,uscisk dloni i te oczy,pozostanie to w pamieci na zawsze.Pozdrowienia dla szalonych zakochanych fanow.No i oczywiscie Irene jarocka sprawczynie tych naszych szalonych emocji.

3 sierpnia 2011 10:55 | dvd

Miło się czyta takie wspomnienia.Pogodnego dnia dla Pani Irenki i fanów.d

3 sierpnia 2011 10:22 | wiatr

Wspomnienie...

Hm....pamiętam jak miałam naście lat zapatrzona byłam w Irenę Jarocką w jak najcenniejszy skarb:)))kolekcjonowałam zdjęcia,wycinki z gazety,zbierałam plakaty,płyty takie prostokątne nawet w tamtych czasach,normalnie głowa stracona.Nawet się zapisałam do takiego Klubu wielbicieli Ireny Jarockiej ,nie pamiętam dziś jak na imię prowadząca ten Fan klub,pamiętam tylko że miałam z Nią kontakt,przysyłała mi zdjęcia Pani Ireny,nawet miałam specjalną legitymację:))).Aj co to się działo gdy Pani Irena miała przyjechać do mojego miasteczka z koncertem,szalałam z radości.Był to chyba 1980 rok,albo bardzo blisko.Oczywiście nie istniało dla mnie nic ważniejszego.Zdobyłam bilet i popędziłam na koncert,miejsce miałam w drugim rzędzie więc wgapiłam wzrok do mojej ulubienicy nie odrywając do końca koncertu.No nie myślcie że się poddałam,po koncercie popędziłam za kulisy jako bojowa 19-to latka z uniesioną dłonią w której trzymałam legitymację Klubu Wielbicieli Ireny Jarockiej i wykrzykiwałam do ochrony że ja jestem członkinią klubu...że muszę się zobaczyć osobiście z Panią Ireną,ech....emocje były straszliwe:)))a że się cała sytuacja działa się za kulisami blisko garderoby Pani Ireny moja upartość została wynagrodzona,Pani Irena wyszła do mnie:))))matko kochana,nogi mi się ugięły....stała przede mną moja ulubiona piosenkarka.Podła mi rękę pamiętam,pokazałam Jej legitymację,a jakże....podpisała mi takie duże swoje zdjęcie ze specjalną imienną dla mnie dedykacją...szkoda że nie pamiętam całej rozmowy ale byłam w ósmym niebie że poświęciła i swój czas i miałam dowód że widziałam Panią Ireną na żywo,pięknie podpisane dla mnie zdjęcie z autografem:)))Pani Ireno....dziękuję za tę moje szalone uwielbienie dla Pani,za te emocje i za to że mimo upływu lat wciąż jest Pani moją ulubioną piosenkarką.Pozdrawiam najmocniej jak potrafię.

2 sierpnia 2011 23:41 | Ola

Hej!

Pozdrowienia dla pani Ireny i fanów!

1 sierpnia 2011 09:48 | Kama

Bardzo ciekawa inicjatywa Juergena dotycząca TVP KULTURA.
Juz napisałam. I zachęcam was wszystkich do tego samego.
Moze coś z tego będzie.

30 lipca 2011 01:22 |

koncerty

W archiwum lipca są ciekawe zdjęcia z niektórych ostatnich koncertów.

29 lipca 2011 21:30 | juergen

Swieto z Gwiazda w TVP Kultura

Danielo, wiekszosc z nas fanow zna przebieg kariery naszej Ireny, wielu z nas sledzilo od dziecka te wspaniale wydarzenia w TV, w prasie, ale czas zrobil swoje i np. ja pamietam niektore telewizyjne wystepy naszej Gwiazdy tylko przez mgle, a ile tego kiedys bylo w TV..., skladanki rozrywkowe, wystepy z jedna piosenka, albo te specjalne solowe programy np."Irena Jarocka zaprasza", "Spiewa Irena Jarocka", "Irena Jarocka i jej goscie, czyli muzyczne zyczenia noworoczne", "Hana i przyjaciele"-z Hana Zagorova, ten wielki koncert galowy z Michaelem Legrandem, czy niektore wystepy na festiwalu w Sopocie czy Opolu, mam na mysli te wszystkie telewizyjne rarytasy z czasow kiedy nie bylo jeszcze videorec. i dvdrec. w naszych domach. No i trzeba tez pamietac, ze fanow i sympatykow naszej Gwiazdy przybywalo w roznych etapach Jej kariery, ci "pozniejsi" i ci najmlodsi tego nie znaja, moze tylko ze zdjec prasowych, to wielka wielka szkoda. Jest taka jak juz pisalem, sympatyczna okazja w sierpniu, wiec czemu nie sprobowac cos poruszyc w zakurzalych archiwach TV. To by bylo swieto dla nas w TVP Kultura, na calym fanskim swiecie zobaczyc np."Kawiarenki" z Opola76... "az strach pomyslec" ;-) Ja juz dzis dostalem na maila odp. potwierdzajaca z TV. W tym ponizszym formularzu, trzeba tylko zakreslic TVP Kultura i wpisac dwa, trzy zdania. Ten sam wpis mozna skopiowac i poslac na ten ponizszy adres mailowy i gotowe;-) Przyjemnego weekendu wsjem;-)

[www.tvp.pl]

dostepnosc@tvp.pl

29 lipca 2011 20:05 | Daniela

TVP Kultura

Jurgen, pomysl do mnie trafil,odzew poszedł juz do TVP Kultura.Moze cos zdzialamy i powiedzenie że "dobrymi checiami pieklo wybrukowane"straci na wartosci?:-)))
Marzą mi sie takie perełki wyszukane gdzies na dnie archiwów,a ktore nie widzialy swiatla dziennego od ????? lat albo wcale.
Pani Ireno pozdrawiam mile:-)

29 lipca 2011 13:07 | gabi

Gratulacja dla smaku dla prawdziwej damy polskiej piosenki-Ireny Jarockiej

Stale jestem pod wrażeniem ile ma Pani w sobie elegancji i smaku w każdej okoliczności estradowej i codziennej.Od czasu do czasu dla zwykłej rozrywki każdemu migną brukowe informacje o wyczynach innych estradowych artystek.Nie ukrywam wcale,że jestem w szoku co zobaczyłam na pudelku.Jakie to szczęście,że Pani Irenka nie musi udawać klauna aby być zauważona i doceniona przez publiczność.

29 lipca 2011 08:16 | Kama

Dziękuję za informacje o ABB-ie.
Jarocka,Jantar , ABBA -od wczoraj tu wspominane- są gwarancją najfajniejszych przeżyć.
Bardzo fajny artykuł o Irenie i jej babcinych odczuciach.

Zostawiam Wam ABB-ę i życzę Wam trochę słońca na dziś i na weekend

[www.youtube.com]

29 lipca 2011 00:43 | D.

zespol Paradox

"Ostatnią wokalistką, której Paradox akompaniował była Irena Jarocka."
Zdanie z tekstu na tym linku:
[www.jazzforum.com.pl]
Czy ktos pamieta w ktorym to bylo roku i jak dlugo wspolpracowali z Irena?

28 lipca 2011 20:51 | fanka

Bardzo dziękuję za informacje o zespole ABBA.

28 lipca 2011 20:39 | juergen

Wieczor z Gwiazda w TVP Kultura!

... czemu nie, czas najwyzszy chyba! Mamy w przyszlym miesiacu taka sympatyczna i niecodzienna date, jest wiec powod, aby poruszyc troche zakurzone akta naszej Gwiazdy w TV, postawic na nogi urodzinowy program telewizyjny z prawdziwego zdarzenia, przy ktorym kazdemu nos by sie przykleil do ekranu. Mimo glosow, ze to czy tamto w temacie I.Jarockiej "zaginelo" w archiwach TV, to widze, ze na TVP Kultura wychodza na swiatlo dzienne rozne ciekawe programy np. z interesujacych dla nas szczegolnie lat 70-tych. Kiedys nic nie bylo w necie o U.Sipinskiej czy Z.Sosnickiej, teraz pojawia sie coraz wiecej tych materialow. Przypadkiem widzialem tez co nieco wlasnie na TVP Kultura, jest tam nawet taki program "Po trochu wyciagane z lochu, czyli Archiwizja". Wiem, ze moje zyczenie jest juz teraz prawie spoznione, ze nad programami tego typu pracuje sie dlugo wczesniej itd. itd., ale kto wie, czy wspolnie nie moglibysmy cos poruszyc, do kogos dotrzec, ale co na pewno mozemy, to zaproponowac, poprosic, mozemy miec zyczenie na "Urodzinowy wieczor z Gwiazda w TVP Kultura". Moze wlasnie te sympatyczne, znaczace urodziny i te w nich ukryte jeszcze magiczne urodzinowe cyfry sprawia, ze moze cos sie ruszy. Caly czas czekamy na jakies rarytasy telewizyjne z nasza Irena, w domach ich przypuszczam nie ma, bo nie bylo przeciez kiedys video, DVD, wiec moja osobista nadzieja jest wlasnie w TVP Kultura. Ponizej zostawiam linki, kazdy z nas moze napisac, wyslac bez problemu dwa zdania z wyrazna prosba o urodzinowy program wokol Ireny Jarockiej. Niech kazdy dorzuci swoja cegle zyczeniowa, a program bedziemy mieli na bank! Ja zaciskam kciuki, z pozdrowieniami dla wszystkich chetnych na taki TV-program;-)

[www.tvp.pl]

dostepnosc@tvp.pl

tel.: (22) 547 44 50 (kontakt dla widzów)

28 lipca 2011 19:35 | Fakt

Irena Jarocka kobieta z klasą!

[www.fakt.pl]

ciekawe fotografie.

28 lipca 2011 18:59 |

To może drugą przyjemność zrobię Kamie ja - W miesięczniku Biografie jest artykuł o Abbie:-)

28 lipca 2011 14:28 |

Ciesze sie że wiadomością o artykulach zrobiłam Wam przyjemność Aneta

28 lipca 2011 13:22 | Ola

Prasa

Warto warto... Oba artykuły bardzo ciekawe:)

28 lipca 2011 12:32 | Monika

Prasa

Aneto dziękuję za info,w takim razie warto iść do kiosku.

28 lipca 2011 11:45 |

Życie na gorąco

Irenka w dzisiejszym zyciu na gorąco a w Na żywo Ania Jantar pozdrawiam u nas w Krrakowie nie pada Aneta

28 lipca 2011 07:32 | Kama

Piosenka na poranek

[www.youtube.com]

Czy dziś znowu będzie cały dzień padać?