5 września 2010 18:49 | Gosia NB

Dzięki Donatce również chwilę mogłam pobyć na koncercie.. Rozśpiewałam się całą duszą- śmielej i głośniej niż na koncertach :-)) Dzięki Donatko.
Co do zdrobnień.. uf to chyba takie wynikające z natury kobiecej a może macierzyńskiej? Chcesz czekoladkę synku? A może soczek ? :-) i tak nam zostaje na zawsze:-) a potem nastolatkowie przedrzeżniają: twoja muzyczka leci, Ireńcia śpiewa itp . :-) a poza tym czy to nie dziwne , że sam profesor to też Miodek a nie Miód ? :-)) Więc przesyłam pozdrawionka serdeczne życząc miłego nowego tygodnia wszystkim Kobietkom i... jak Was Panowie zdrobnić ? :-)

5 września 2010 18:20 | jozek

Jak widze Wy zyjecie przekazikami, (te polskie zdrobnienia...........prof Miodek mysli jak ja..)
Ja natomiast ostatnio zaabonowalem sie na "Pusty dzien" i slucham te interpretacje mistrzowska Naszej (jak Ladnie...........)
Ireny w kolko.
Mam przed soba cudownie oswietlone zlotym sloncem platany na moim pieknym (chalasliwym) bulwarze.
W uszach glos Ireny, w szkle............mrozona kawe i myslami jestem z Irena, Jej mezem (zazdroszcze Im tych spotkan po dluzszej nieobecnosci!!!)
i z Wami.
Pozdrawiam. J

5 września 2010 17:14 | Danusia I.

Dzięki dziewczyny za przekaziki z koncertu ....
Aniu D za piosenki : "Bliski sercu dzień" i Queen of hearts" .
Anetko za pioseknę "Jeśli kochasz " .Dzięki wam pobyłam troszkę z Wami w Krakowie i poczułam atmosfere koncertu Piękna to chwila .
Przy okazji GRATULACJE z ogromnym bukietem róż z okazji 2 urodzinek strony naszej Gwiazdy .
Danusia

5 września 2010 16:44 | Marzena

Piękny koncert , udało się Pani rozruszać Towarzystwo :) a to na osiedlu nie jest łatwe. Podziwiam i pozdrawiam

5 września 2010 16:39 | Joanna (niestety) z Warszawy

Czuję się rozpuszczana niespodziankami, bo dzisiaj od Donatki otrzymaliśmy "pakiecik przekazików" z koncertu Ireny Jarockiej w Krakowie.Najpierw usłyszałam "Odpływają Kawiarenki" i odpłynęłam razem z nimi, a po chwili Ireny zapowiedź i zaproszenie do texańskiego tańca i już wiedziałam,że będzie "Queen of hearts", czyli ukochaną moją piosenkę w wykonaniu naszej Ireny. Świetna słyszalność i burza oklasków na zakończenie. To się słyszy jak ciepło publiczność reaguje na tych koncertach.Super!
Donatko pięknie dziękuję za przemiłą niespodziankę, za pamięć i za wielką radość jaką mi sprawiałaś i fanom I.J., którzy nie są dzisiaj w Krakowie.
Irenie Jarockiej dziękuję za te koncerty w różnych zakąskach Polski oraz za wpis urodzinowy Jej strony, sporządzony o drugiej w nocy, przed dniem, w którym czeka Ją dwa następne koncerty. Czy to nie za wielkie poświęcenie, nawet jak się to bardzo lubi?
Pozdrowienia ślę do Krakowa dla Ireny i Michała, Agnieszki super-menago, Donaty o wielkim sercu i szczęściarzy, którym los dał uczestniczyć w tym koncercie.
Serdeczności i piosenka dla wszystkich!
J.

[www.youtube.com]

5 września 2010 13:51 | Leszek i Beatka

Właściwie Artur w swojej relacji z koncertu napisał wszystko. Impreza zorganizowana była rzeczywiście z ogromnym rozmachem, a okazją było 40 - lecie firmy TurboCare Poland. Prowadzący nieustannie komplementował Panią Irenę, zwracając przede wszystkim uwagę na piękne oczy. Wcześniej zrobił to Grzegorz Stasiak, który kończąc swój występ powiedział, że Irena to bardzo sympatyczna osoba. Pamiętajcie nie oszczędzajcie jej braw, bo na to zasługuje. Ostrzegł jednak, aby nie patrzeć zbyt głęboko w jej oczy, bo mogą zahipnotyzować tak, jak jego zahipnotyzowały.
Fajnie było znów usłyszeć ulubione piosenki, poczuć magię wspomnień i cieszyć się chwilą spędzaną z Panią Ireną.
Miłą niespodzianką była obecność Pana Michała, z którym mieliśmy okazję porozmawiać i powspominać dawne spotkanie jeszcze na Bemowie.
Dziękujemy p.Irenie i Agnieszce za umożliwienie udziału w tym koncercie oraz Basi i Arturowi za krótkie, ale miłe rozmowy.
Życzymy p.Irenie i p.Michałowi udanych wakacji. Do zobaczenia na kolejnych koncertach!

5 września 2010 13:13 |

Bardzo miły ten teledysk z niektórymi fanami pani Irenki.Zrobione z dużym smakiem.

5 września 2010 11:21 | Bogusia L

Zawsze miło mi osobiście się czyta w KG wpis Gwiazdy tej strony.
Dziękuję Irenko za wszystko,że jesteś w moim sercu:)
Ta strona to taki "narkotyk".Pomimo,ze mam "zakaz" bywania dużo na kompie to ta strona jest moim lekarstwem.
Lubię oglądać clipy,ten ostatni Danvii bardzo mi się podoba.
Artur jak zawsze pięknie napisałeś.Czekam na tekst Edyty Warszawskiej,pewnie będzie jak zawsze piekny i wzruszający.
Miłej niedzieli dla wszystkich,szczególnie dla Pana Michała i Ireny.
Wszystkim wybierającym się na dzisiejsze koncerty szczęśliwej podrózy i super zabawy.

[www.youtube.com]

5 września 2010 03:54 | A.

Późną jesienią do sklepów trafi nowy CD z kolędami i pastorałkami w wykonaniu IJ....a jedna pastorała z tekstem Edyty Warszawskiej!

5 września 2010 03:31 | ARTUR

Gdybym miał więcej numerów komórek fanów,których znam to pewnie mógłbym trochę wiecej poprzekazywać...ale przy kazdej zmianie komórki trace wiele numerów wcześniej zapisanych...zatem sorry jeśli ktoś się czuje pominięty przeze mnie przekazami.Poza tym najcześciej mam rozładowaną komorke lub zostawiam ją w samochodzie więc...moje przekazy są spontaniczne i niezaplanowane:)
Koncert w Lublińcu bardzo udany. A to za sprawą wspaniałej publiczności,rozbawionej na maxa.Nikogo nie ostudziła okropna deszczowa pogoda.Impreza z rozmachem pod patronatem firmy obchodzącej swoje 40 lecie (nie zapamietałem nazwy) na stadionie KS "Sparta". Zespół muzyczny Ireny grał znakomicie jak zawsze,ale niektóre piosenki brzmiały szczególnie fajnie."Małe rzeczy" z długą solówką były rewelacyjne.Niczym nie ustępowały oryginałowi z płyty (na której tę partie wykonywał znakomity M.Majerczyk).Bardzo wiele osób zdecydowało się bardziej przeżywać koncert i wiele przebojów IJ po prostu tańczyło pod sceną.Publiczność bardzo przekrojowa od małolatów,mnóstwo młodzieży po osoby starsze,które bawiły się świetnie.Te największe najbardziej ograne przeboje Ireny publiczność śpiewała właściwie sama od początku do końca.Było na serio b.fajnie.Rzeczywiście pan który prowadził imprezę był pod wrażeniem IJ i obdarowywał ją komplementami w swoich zapowiedziach przed i po koncercie."Najpiękniejszy motyl polskiej piosenki" to tylko jedno z tych określeń :).No koncercie pojawił się sam pan Michał(mąż IJ),który przyleciał dziś z Texasu do Krakowa na konferecję,BasiaF,która miała po drodze :),Bajmóweczki,Beata z mężem...a nad wszystkim czuwała jak zwykle super-menago Agnieszka.
Irenka niebawem wyfruwa pourlopować do Stanów i Grecji...i ja też wybywam nareszcie zaliczyć jakieś wakacje do mojej ulubionej CA,a przy okazji oderwę się choć na jakiś czas od polskich mediów.Zresetuje umysł i może nabiorę dystansu do tego wszystkiego co dookoła...
Gratulacje dla wszystkich Twórców tej niepowtarzalnej strony internetowej z okazji Drugich Urodzin.Przy okazji pozdrowienia dla prekursora i pomysłodawcy pierwszego serwisu IJ z prawdziwego zdarzenia.... czyli Dzidkowi. Pamiętamy!
Trzymajcie się ciepło.Piszcie i zapełniajcie kolejne karty tej KG.Dbajcie o starych i nowych bywalców.Tylko te strony Artystów żyją,które mają swoje pełne KG.Sami wybierzcie się na wędrówkę po necie i odwiedzcie strony polskich Artystów...a sami zauważycie jak mało jest "żywych" stron...takich z duszą.
Ta niewątpliwie taką jest!
Dobranoc.

5 września 2010 02:04 | Irena

Na stronie, która jest wciąż wzbogacana również dzięki Wam- działamy dopiero 2 lata. Mam wrażenie, że istnieje ona o wiele dłużej przez swoją aktywność. Docieracie często do skarbów dotyczących mojej kariery, które zostały pokryte patyną czasu. . Ciekawe są Wasze clipy do piosenek na You Tube i bywa, że oglądając zdjęcia, które tematycznie nawiązują do tekstu piosenki, przywołują we mnie miłe skojarzenia . Podoba mi się, że macie z sobą nieustanny kontakt, potraficie się zorganizować i solidaryzujecie się, kiedy jest taka potrzeba.
To wszystko jest bardzo ważne.
Również poprzez internet znajdujecie ciekawostki pokoncertowe, urywki z wywiadów radiowych, czy programy telewizyjne z moim udziałem. Nad stroną czuwa Agnieszka, która stara się koordynować wszystko najlepiej jak tylko to możliwe, mimo nadmiaru różnych działań, jestem Jej BARDZO WDZIĘCZNA. Kolejny rok przed nami. Życzę tej stronie zajętości wiele, coraz więcej ciekawostek spełniających Wasze oczekiwania i Waszego dalszego, nieustannego zaangażowania. Dobrze mi z Wami.
Po pracowitym sezonie marzy mi się długi odpoczynek, do którego się przygotowuję. Niedługo wyjeżdżam do Stanów na ok. 1.5 miesiąca. Zapowiada się trochę zwiedzania i w miarę możliwości będę dzieliła się z Wami relacjami z moich podróży.
Będę z Wami całą moją duszą.

4 września 2010 22:47 | adam

Dziękujemy za dzisiejszy wspaniały koncert na stadionie Sparty. Było bardzo miło usłyszeć mi najwspanialszą piosenkarkę w moim mieście. Życzę dalszych sukcesów i pozdrawiam -15 letni Adam.

4 września 2010 21:39 | Bogusia L

Sobotni wieczór spędzałam przed TV,gdy zadzwonił mój telefon i zobaczyłam,ze dzwoni Artur byłam trochę zdziwiona.
Zapomniałam,że może być na koncercie.
Dzięki Arturowi usłyszałam "Odpływaja kawierenki" i ...odpłynęłam myślami do koncertów Irerny w tym roku.
Za parę chwil usłyszałam "Kocha się raz" w wykonaniu Ireny i Macieja...ech jak pięknie brzmi ten duet.
Artur wie,że uwielbiam "Ty i ja wczoraj i dziś".Wysłuchałam z łezką w oku.Napewno wszystkie piosenki w wykonaniu Ireny Jarockiej są lekarstwem na nasze choroby,smutki.
Chyba koncert się już skończył bo "Magia księżyca" zabrzmiała super.
Po tej piosence usłyszałam podziękowania od pana (chyba organizatora) i słowa.....Najpiekniejszy motyl polskiej piosenki.....cała prawda o Irenie Jarockiej.
Bardzo dziękuję Ci Artur za dawkę pozytywnej energii poprzez przekaziki z koncertu w Lublińcu.
Czekam na Twoją relację pokoncertową,gdzie zawsze bardzo ciekawie piszesz.
Pozdrawiam Gwiazdę tej strony,Agnieszkę,Artura i wszystkich,którzy byli i będą na koncertach Ireny Jarockiej.

4 września 2010 21:36 | Joanna z Warszawy

Jeszcze nie zdążyłam ochłonąć z wrażenia po połączeniu z Lublińcem, gdy ponownie zadzwonił telefon i Artur w swojej dobroci przekazał mi energetyczną "Beatlemanię story".Poziom adrenaliny u mnie podskoczył i trudno wyrazić co się czuje w takich momentach.Wkoło zimno i ciemno a fala energii powoduje, ze chce się fruwać.Nie wiem jak to się dzieje.
Arturze dziękuję Ci za pamięć i za tę radość, którą mi sprawiłeś.Mam nadzieję, że za tydzień odbierzesz "przekaziki" ode mnie bo wybieram się na ten ostatni przedurlopowy koncert Ireny Jarockiej.
Dziękuję też Irenie za świetne piosenki i to cudowne "spoiwo", które łączy Jej fanów.
Serdeczności dla Wszystkich.
J.

4 września 2010 21:07 | Joanna (niestety) z Warszawy

Dzisiejszy wieczór umilił mi Artur "pakietem przekazu" z koncertu naszej Ireny w Lublińcu.Słyszalność nie była najlepsza,ale zaczęło się prezentacją zespołu a następnie usłyszałam piosenkę "Jeśli kochasz" oraz wprowadzenie Ireny do następnej piosenki i samą piosenkę p.t. "Małe rzeczy". Oczami wyobraźni widziałam ten występ i radość jest wielka.
Ogromna niespodzianka i wielkie dzięki dla Artura, że tak długo mogłam tam być!
Arturowi i wszystkim uczestnikom koncertu życzę miłej zabawy.
Pozdrawiam najserdeczniej Irenę, Agnieszkę oraz mojego dobrodzieja czyli Artura.
J.

4 września 2010 15:22 | Ola

Nie chcę narzekać, ale poziom artystyczny tych dawniejszych festiwali był o wiele wyższy. Dziś te imprezy ogromnie się skomercjalizowały, te wszechobecne SMSy, obniżanie poziomu aby odbiór był możliwie jak najbardziej masowy. Nie jest to fajne, ale cóż :takie czasy, że wszystko się robi dla kasy! A może w tym roku festiwal w opolu pozytywnie nas zaskoczy? Szkoda , że nie będzie na nim pani Ireny. Pozdrowienia dla Darka i wszystkich wielbicieli opolskiego festiwalu!

4 września 2010 15:17 | Bogusia L

Właśnie po przeczytaniu wpisów Darka i Oli wyszukałam na YT wspomnianej piosenki.
Wspominamy opolskie festiwale..
Pozdrawiam

[www.youtube.com]

4 września 2010 14:45 | Darek

Rzeczywiście Ola, w jednym koncercie i to konkursowym tyle gwiazd: nasza Irena, Maryla Rodowicz, Urszula Sipińska, Krystyna Prońko, Ewa Bem, Zdzisława Sośnicka, Bogusław Mec, Grażyna Łobaszewska, Vox, Pod Budą... Ech, dawnych festiwali czar!!!

4 września 2010 14:37 | Ola

Właśnie obejrzałam ten koncert i jestem pod dużym wrażeniem wysokiego poziomu artystycznego festiwalu w Opolu: świetni wokalnie wykonawcy, kulturalna konferansjerka i przede wszystkim : doskonałe teksty piosenek. Pani Irena wyglądała i śpiewała wspaniale! Pozdrowienia dla wszystkich!

4 września 2010 14:14 | Darek

Najlepsze życzenia!!! Jestem stałym bywalcem tej strony i mimo, że rzadko się wpisuję, to wszystko dokładnie śledzę :-) A na TVP Kultura właśnie przed chwilą śpiewała Irena "Piosenkę spod welonu" Trwa powtórka sprzed lat - konkursu "Studia Gama" z Opola 79. Pozdrowienia dla wszystkich fanów!!

4 września 2010 13:54 | Gosia NB

Kolejny rok i moje najlepsze życzenia dla Tych którzy dają puls (lub plus :-) życia tej stronie... Pani Irenko to dzięki temu , że Pani śpiewa i jest z nami ta strona żyje, dlatego jakkolwiek dzielą czasem kilometry to zawsze tu można zaglądnąć i
jest się już bliżej. Agnieszce składam podziękowania za aktualizowanie i możliwość oglądania programów "dla spóźnialskich" :-) Ta strona to taki cudowny , inny świat.. No i życzenie przy zdmuchnięciu świeczek proszę pomyśleć..Pozdrawiam wszystkich.

4 września 2010 10:53 | Donata

Gratulacje i serdeczne życzenia dla Twórców tej strony oraz Bohaterki:)
pozdrawiam serdecznie Panią Irenę oraz Agnieszkę

4 września 2010 10:26 | linki do głosowania

[www.e-migrant.eu]
[www.radioel.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.wietrzneradio.com]
[www.rc.fm]

3 września 2010 22:03 | Joanna z Warszawy

Pamiętam jak tworzyła się ta piękna i ciekawa strona, ale na jej inaugurację los rzucił mnie daleko , ale po powrocie pamiętam,że gościłam się tu często i długo.
Przytoczona statystyka jej oglądalności robi wrażenie!
Gratulacje i podziękowania dla Ireny Jarockiej i Zespołu Twórców tej strony i wszystkich, którzy przyczynili się do jej powstania.
Świeczki na torcie już są, więc pozostawiam "Sobą być" wraz z najlepszymi życzeniami i pozdrowieniami.

[www.youtube.com]
Wypijmy szampana za pomyślność dalszego jej długiego żywota.
Niech pozostanie taka atrakcyjna i frapująca.
J.

3 września 2010 21:48 | jozek

No to mamy rodzinne spotkanie w tym clipie zamieszczonym tu przez Joanne.
Bogusia pomogla mi rozszyfrowac kto jest kto. Jestem chyba jedynym krewnym nieznajacym nikogo osobiscie.....
mam jednak poczucie wielkiej wiezi z Wami poprzez osobowosc Naszej (jak ladnie mowi Juergen) Ireny.
Ladny i przyjazny gest z tym clipem. Usciski dla autorow.
Irene i moja Irenowa Rodzine biore w ramiona i niech ta chwila- wcale nie najblachsza- trwa.................
Wasz Jozek

3 września 2010 21:27 | inny fan

Brawo i gratulacje.

3 września 2010 19:59 | Bogusia L

Twórcom tej cudownej strony wszystkiego dobrego.
Dziękuję za wszystkie materiały,które tutaj są.
Pozdrawiam Irenę Jarocką,Monikę S,p.Michała i Agnieszkę.

3 września 2010 17:13 | Ola

Barwna, ciekawa, żywa. Oby tak dalej. przesyłam najserdeczniejsze życzenia dla osób, które ją redagują oraz oczywiście dla samej gwiazdy!

3 września 2010 09:34 | Kama

To najlepsza strona polskiej piosenkarki w całym internecie.
Często aktualizowana, z przebogatymi materiałami, żywa i ciekawa.
GRATULACJE!

3 września 2010 09:01 | antonow

Moze nie siedem, ale dwie, co nie zmienia jednak faktu, ze szampan bedzie lal sie strumieniami.

2 września 2010 22:41 | Joanna z Warszawy

Witam.Kama miała rację, że ktoś już pracuje nad nowym clipem, co prawda nie z tą piosenką, o której myślałam.

[www.youtube.com]

Dobrej nocy i miłego poranka dla Ireny Jarockiej i Jej Menago oraz wszystkich fanów i gości tej strony.
J.

2 września 2010 19:23 | ****

Miło,że Pani Irena tak umie oddać cześć i wspominać swoją koleżankę z branży.To jest rzadkie.Wystarczy porozglądać się wokoło.

2 września 2010 18:58 | Robert "Filantrop

UWAGA FANI!!!!
WE WRZEŚNIOWYM WYDANIU MIESIĘCZNIKA DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNCYH "FILANTROP" KTÓRE OD 15 LAT UKAZUJE SIĘ NA TERENIE POZNANIA I WIELKOPOLSKI OPUBLIKOWANO MOJEGO AUTORSTWA WSPOMNIENIE O ZMARŁEJ PIOSENKARCE- KASI SOBCZYK. W DRUGIEJ CZĘŚCI WSPOMNIENIA ZA ZGODĄ P. IRENKI OPUBLIKOWALIŚMY JEJ WSPOMNIENIE Z KSIEGI GOŚCI. SERDECZNIE POZDRAWIAM I POLECAM LEKTURE!!

[www.filantrop.org.pl]

2 września 2010 15:39 | juergen

... tylko dwa zdjecia, na samym dole tej dozynkowej relacji, z ostatniego koncertu naszej Gwiazdy w Dzwoli znalazlem.
Joannie dzieki za filmowe relacje z Brus;-) Te filmy jak i zdjecia, ktore pewnie niebawem uzupelnia koncertowe archiwum strony, bardzo ciesza, sczegolnie na odleglosc. Idealna pora na kawe, wiec...;-)

[powiatjanowski.pl]

2 września 2010 14:43 | Kama

Joanno podrzuć mi tę piosenkę na mp3 to zrobię do niej prezentację/ nie mam tej piosenki/.
Myślę, jednak,że ktoś kto ją ma i robi filmiki na you tube juz zabrał się do roboty!

2 września 2010 14:13 | pe06

Koncert pani Irenki w Dzwoli był poprostu super... mam nadzieję, że pani Irena jeszcze nas kiedyś odwiedzi :)

2 września 2010 12:03 | Joanna z Warszawy

Poczytałam w K.G. wpisy z ostatniego tygodnia i mam przemożną potrzebę podziękowania Kamie za clip do piosenki "C'est fini".Bardzo podobają mi się zdjęcia naszej Ireny z Władysławowa i wykorzystanie ich do tego clipu, w tak wielkiej zgodności z frazą piosenki, wydaje mi się znakomitym pomysłem i autentycznie promuje tę piękną, refleksyjną piosenkę.
Kamo mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować zamówienie Juergena na clip do piosenki "Gdy lato już tuż tuż" z równym sukcesem.
Juergenowi dziękuję za link do zdjęć z koncertu I.J. w Polanicy - Zdroju, oraz mądre odpowiedzi Kasi, której nie przyszło do głowy, że przerwa w koncertach może się wiązać z urlopem naszej Idolki.

Bogusi dziękuję na link do clipu piosenki p.t. "Pusty dzień".Słuchając tego wykonania nie mogę wyjść z zachwytu, bo jest to popis wokalnych możliwości jej Wykonawczyni.

Pozdrowienia cieplutkie dla Gospodyni tej strony, Agnieszki i Adresatów moich podziękowań.To dzięki Wam i wielu innym, w tej codziennej pogoni, chce się tutaj codziennie zaglądać.
Wszystkim miłego dnia!
J.

2 września 2010 11:18 |

Kasiu, w sprawie spotkania fanów z PANIĄ Ireną Jarocką możesz się skontaktować poprzez Menadżer Panią Agnieszkę Pasternak, do której adres mailowy znajdziesz w "KONTAKTACH" tej strony.

2 września 2010 11:17 | Kama

Joanno dzięki za wszystkie filmiki z koncertu Ireny w Brusach.
DOBRA ROBOTA!
Dzięki tak aktywnym fanom wszyscy możemy poczuć atmosferę koncertów naszej Ireny.
Juergenie- też pamietam tę piosenkę Z. Sośnickiej.
Śpiewala ją w Opolu '79 i rzeczywiście lato tego roku bylo tak zimne i deszczowe,że słuchacze prosili / ale bardziej żartobliwie/żeby może już nie puszczać tej piosenki bo w tej sytuacji nie ma nadziei na promyk slońca

Oto Z. śośnicka z Opola'79
[www.youtube.com]

Kiedyś zrobiłam taki filmik z jesiennymi klimatami do piosenki " Być narzeczoną twą".
A taki do piosenki " Gdy lato juz tuż, tuż" na pewne bylby fajny......

[www.youtube.com]

Serdeczności dla Was wszystkich

2 września 2010 02:34 | Joanna już Warszawy

Zwerbowana na tygodniowy urlop do Gdyni z wycieczką na Kaszuby, miałam nadzieję na udział w koncercie Ireny Jarockiej w Brusach.Interesowały nas też obchody dożynkowe na Kaszubach z pięknymi wieńcami, prezentacją płodów rolnych i kuchni regionalnej a więc wyjechałyśmy przed południem, podziwiając po drodze przepiękne krajobrazy "Szwajcarii Kaszubskiej".Do Brus dotarłyśmy około 16-tej, gdy na miejscowym stadionie padał deszcz.Najbardziej zaangażowani uczestnicy skupili się w dużym namiocie, a pozostali wyjeżdżali w pośpiechu.
Ludzie w Brusach są bardzo gościnni i dzięki temu czas do koncertu upłynął nam szybko, w miłej atmosferze na degustacji i zakupach miejscowych smakołyków a także rozmowach z udziałem tabakiery i pląsach z niemieckim zespołem w strojach ludowych na błotnistej murawie stadionu.Oczywiście przez cały czas wypatrując znajomego samochodu Gwiazdy Wieczoru.
Wreszcie zaświeciło słońce, próbując osuszyć błotnisty teren.
Pierwsza dojechała Basia F. Wiadomość, że Irena J. z Agnieszka Menago są już w miejscowym hotelu dawała pewność, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem, mimo że trwające cały czas występy oglądała garstka ludzi.
Odpowiednio wcześniej zajechała nasza Irena i była okazja Ją powitać.Wkrótce pojawiły się znajome twarze Fanek i Fanów I.J. i towarzyszące im osoby.
Danusia, Daniela i Chojnice.com doskonale opisują sam koncert i panującą na nim atmosferę, dlatego ograniczę się tylko do wyrażenia radości z faktu naszego ( mojego i mojej koleżanki, na stałe mieszkającej w Dusseldorfie, też chorej na Polskę i oczarowanej Ireną Jarocką) udziału w tym pięknym koncercie i zaproszenia do obejrzenia zrobionych tam siedmiu filmików ale po raz pierwszy piosenki "Ślubne prezenty".

[www.youtube.com]

Dziękuję serdecznie Irenie Jarockiej za piękny koncert i panoramiczne uśmiechy oraz łączę pozdrowienia dla Ireny J. i Agnieszki, Basi F., Danieli i Danusi oraz dla Fanów i Fanek I.J., którzy byli na tym koncercie, oraz dla Tych. którzy tam nie byli, czyli wszystkich.
J.
P.S. Proszę o wybaczenie Irenę S. i Donatkę, że tym razem nie dotarły do Nich moje "przekaziki".