Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

2 grudnia 2008 11:45 | Bogusia L

TVN STYLE

Własnie leci na TVN STYLE wczorajszy program

2 grudnia 2008 11:33 | Bogusia L

Kamo ciekawie napisałaś o tych programach.Wczorajszy program mam nagrany ,więc zaraz idę popatrzeć.
Fani pogłosujcie bo "Małe rzeczy" wszędzie spadają........sami zobaczcie.
Pozdrawiam Irenke,Agnieszkę i wszystkich odwiedzających tą stronkę.

2 grudnia 2008 09:14 | Gosia NB

"7"

Danusiu nie mogę doczekać już 7 grudnia! Mam nadzieję, że będzie to szczęśliwa siódemka. A dla nas wielbicieli, fanów czy sympatyków najważniejszą osobą w tym dniu, której występu nie będziemy mogli się doczekać będzie oczywiście Irena Jarocka!

2 grudnia 2008 09:13 | Kama

" Mała czarna" i " Miasto kobiet"

Ciekawe były oba wywiady udzielone w programie " Mała czarna " i w Mieście kobiet". Z tym,że w tym drugim przygotowanie do wywiadu Pauliny Młynarskiej było wzorowe. Pytania były ciekawe i przemyślane-nawet trochę zaczepne-odbiegające od sztampy dziennikarskiej. Zostały one przez p. Irenę trochę pominięte,ale brawo dla Pauliny, że próbowała trochę prowokować.Widać,że Paulina przeczytala książkę i ,że przemyślała pytania.Poza tym fajnie p. Irena wyglądala w obu programach-szkoda tej ładnej twarzowej fryzurki. Cóż- kobieta zmienną jest!

2 grudnia 2008 06:55 | Artur z Olsztyna

Długie włosy.

Jest na to sposób. Ja utrwaliłem sobie w pamięci Jej obraz jak śpiewała piosenkę 'Wymiślłam cię" i taką cały czas ją widzę.
pozdrawiam.

2 grudnia 2008 01:33 | Nocny Marek

Wlosy to duża ozdoba. Wolę gdy pani Irena ma dłuzsze .

2 grudnia 2008 00:53 | Danusia I

Wielkie Gratulacje !!!!!

Irenko składam serdeczne gratulacje zdobycia"MUZYKOMANIAKA MIESIĄCA LISTOPADA " To piękna nagroda .
Nowa fryzurka również piękna .Pozdrawiam miło i cieplo .Do zobaczenia za pare dni w Bydgoszczy .Pozdrawiam również wszystkich fanów i również Do zobaczenia wszystkim którzy sie wybierają Myślę,ze będziemy się świetnie bawić.Ci co nie widzieli dzisiaj pr."Masto kobiet" na TVN Styl To powtórki są : wtorek godz 19 00,a w środę o 15 00 Danusia

2 grudnia 2008 00:31 | filip193@gmail.com

:)

Chyba to nie będzie oryginalne, ale Pani Ireno nawet będąc gejem jestem w stanie stwierdzić, że jest Pani niezmiernie atrakcyjną kobietą! I ten promienny uśmiech :)

Serdecznie pozdrawiam :)
F.

1 grudnia 2008 23:33 | irena

Dziekuję Wam za udział w głosowaniu na Muzykomaniaka miesiąca... to nasz wspólny sukces.


1 grudnia 2008 23:29 | Leszek i Beatka

Wieczór z Ireną

Kolejny miły wieczór spędziliśmy z piosenkami z nowej płyty Ireny. Miło było usłyszeć Ją w słuchawce telefonu, a potem jeszcze zobaczyc w "Mieście kobiet".
Pani Ireno - dziękujemy. Jest nam Pani bliska.

1 grudnia 2008 22:26 | Gosia NB

:)

No to widzę , że Małgorzaty z Opola... No ja może niedosłownie z samego, ale na na pewno niedaleko mieszkałam. Miałam to szczęście być pewnie dlatego nieraz na festiwalu i... widzieć występ Pani Ireny. :)) Gratuluję Pani Irenie tytułu MUZYKOMANIAKA:))

1 grudnia 2008 21:55 | Małgorzata

Pani Ireno serdeczne gratulacje z okazji zdobycia tytułu MUZYKOMANIAKA LISTOPADA!
A co do fryzury zgodzę się z mężczyznami, że krócej korzystniej, bo dziewczęco i zwiewnie. Naprawdę jestem zachwycona nową fryzurą.
A do Opola zapraszam!

1 grudnia 2008 20:29 | Paulina

Wow...!!!!

Bardzo ładnie Pani w tej fryzurce!!!! No i została Pani Muzykomaniakiem listopada... Gratuluję!!!!!!!!

1 grudnia 2008 20:26 | juergen

Nowa fryzura

... czy moze przegapilem jakis link na stronie Dzidka odnosnie glosowania na nowa fryzure ;-) ? Ta jedna fotka, to mi troche za malo aby jednoznacznie i wiecej cos na ten temat powiedziec. Poki co, musze sie chyba troche oswoic i przyzwyczaic. Co wiem na pewno, to ze przez ostatnie lata bardzo lubilem fryzure naszej Ireny. Poczekam wiec na wiecej zdjec. A teraz na koniec i tak na szybko ...to chyba ci wszyscy mlodzi stylisci sluchaja duzo piosenek Rihana... ;-)Pozdrawiam.

1 grudnia 2008 19:58 | jhozek

ARTUR

No to widze, ze znow jestesmy zgodni! Ile nam sie juz tego rozu nazbieralo.? Jest coraz wiecej opijac. Prawda jaka z Ireny DZIEWCZYNA? Krotka fryzurka moze bys tez bardzo kobieca i podkreslac sexapeal! (SHARON STONE np w dlugich byla bardziej banalna, he?)
Pozdrawiam Wszystkich. J

1 grudnia 2008 17:37 | Maciek - Freiburg

Gratuluje zaskoczenia!

Pani Irenko, przepiekna byla Pani kreacja na pokazie sukien wieczorowych Ewy Minge. Jesli czyms juz Pani zaskakuje, to podwojnie ;-) - wiec stad nowa, oryginalna fryzura. Swietna zmiana! Bylbym jednak nieszczery niemowiac, ze bardzo pieknie wyglada Pani rowniez w dluzszych wloskach. Wiec moze nastepna zmiana niebawem ?? ;-) Jedsno jest pewne - napewno bedzie kolejne zaskoczenie! Pozdrawiam Pania i Przyjaciol! Maciek

1 grudnia 2008 15:31 | Sylwia

Pani Irenko z całego serca gratulują tak pięknej nagrody. Ale któż inny jak nie Pani zasługuje na nagrodę "Muzykomaniaka" ..... duże brawa!!! A fryzurka owszem bardzo ładna - dla mnie jest Pani piękna w każdej fryzurze !
pozdrawiam najcieplej !

1 grudnia 2008 15:07 | ARTUR

Fryz jest SUPER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Irenko ale teraz już wyglądasz za młodo :))))) Superancka fryzura i kreacja.Tak trzymać! Gratulacje również za "Muzykomaniaka"...no ale kto jak nie IJ?

1 grudnia 2008 13:35 | Daniela

Gratulacje

Ja też gratuluję tytułu "Muzykomaniaka miesiąca".A nowa fryzura też piękna.Zresztą ładnemu we wszystkim ładnie.

1 grudnia 2008 13:23 | Monika

Pani Ireno tak dłuższe włosy dodają kobiecości.Zgadzam się z tym i pozdrawiam.

1 grudnia 2008 12:16 | Ania D.

GRATULACJE!!!

Pani Irenko gratuluję zdobycia tytułu Muzykomaniaka Listopada. Jeśli chodzi o pokaz Ewy Minge to jak zwykle wygląda Pani pięknie, mam tylko jedno malutkie "ale". Wydaje mi się, że dłuższe włosy są bardziej kobiece. Pozdrawiam Panią, Agnieszkę i wszystkie dobre duszki na tej stronie.

1 grudnia 2008 11:48 | Joanna z Warszawy

Gratulacje!

Gratulacje z powodu tytułu "Muzykomaniaka listopada" jak niżej.Nowa fryzura super! Łączę pozdrowienia dla Ireny i wszystkich fanów.

1 grudnia 2008 11:05 | Bogusia L

Paulinko biorę szybko soczek bo niestety rozchorowalam się na dobre.....Paulinko podziwiam Cię Ty wiesz za co no i przytulam wirtualnie.

Bardzo żałuję,że nie zobaczę na żywo Irenki w nowej fryzurze.Musze poczekać na koncerty wiosenne.
Gratuluję tytułu MUZYKOMANIAKA listopada,teraz trzeba będzie dalej głosować na muzykomaniaka roku.
Pozdrawiam Irenkę,Agnieszkę i wszystkich odwiedzających ta stronkę.

1 grudnia 2008 10:36 | Monika

Festiwale,festiwale

Witajcie,Paulino dzięki za soczek,częstuje się teraz,ja mam taką samą okazję 3 grudnia!
Juergen masz rację,mieszajmy ile się da i gdzie się da.Dzięki wszystkim za linki.
Dużo dobrego nastroju wszystkim,słońce wam posyłam z Wawy.
Pani Ireno fryzura bomba!!!Super!!!Ciekawe od jakiego stylisty?

1 grudnia 2008 09:58 | Kama

PS

Mam nadzieję,że obecność pani Ireny na pokazie sukni wieczorowych E. Minge zaowocuje nowymi, pięknymi kreacjami, które będziemy mogli podziwiać.

1 grudnia 2008 09:53 | Kama

Ładnemu we wszystkim ładnie,ale....

ja też wolę jak pani Irena ma dłuższe włosy......ale każdy ma prawo do zmian.

1 grudnia 2008 07:54 |

Pani Ireno prosimy o nie obcinanie włósów.W dluższych Pani wygląda rewelacyjnie.Pozdrawiamy.

1 grudnia 2008 01:26 | jozek

BOMBA!!!!!

Swietne "nowe" wlosy, swietne nogi, swietny glos i plyta. IDEAL!!!!!! Dzieki Pani Ireno. Pozdrawiam serdecznie Pania i wszystkich tu Gosci. Jozek
No i ta zmiana wpisywania sie tu tez swietna.........

1 grudnia 2008 00:53 | Ola

Nowa fryzura

Pani Irenie we wszystkim jest ładnie , ale wolę , gdy ma dłuższe włosy. Życzę wszystkim milego tygodnia!

1 grudnia 2008 00:04 | Daniela

Paulinko,choc na Festywalu nie byłam ale znam to uczucie przyspieszonego bicia serca przed występem.A soczek jest pyszny.Gratuluje roczku i trafnego wyboru Gwiazdy.

30 listopada 2008 23:14 | Paulina

Miłych wspomień czar:)

A dla mnie dzisiejszy dzień jest powrotem o rok, gdyż dokładnie rok temu w programie Wideoteka dorosłego człowieka zobaczyłam Panią Irene i zakochałam się w Jej piosenkach, głosie i osobie. Ten wieczór zmienił moje życie o 180 stopni. Nie wyobrażam już sobie dnia bez piosenek Pani Ireny, bez tego aby tu zajrzeć (nie wpisuję się za często, ale staram się jak najczęściej tu zerkać). Przez ten rok miałam okazję poznać wielu wspaniałych ludzi i przeżyć piękne chwile których normalnie pewnie nie przeżyłabym:) Z okazji mojego mini święta chciałabym wszystkich zaprosić na sok pomarańczowy i mini tort z jedną świeczką:D Chciałabym również podziękować Wam wszystkim a w szczególności Pani Irenie bo to dzięki Pani, Pani Ireno moje życie każdego dnia jest piękne nie ważne co działoby się dookoła.

A wracając do Waszych rozmów na temat Festiwalu opolskiego to jest to niesamowite przeżycie.
Zawsze miło oglądało mi się go w telewizji i nie przypuszczałam że będę mogła kiedykolwiek zobaczyć go na ,,żywo'',
aż tu nagle wiadomość, że będzie na festiwalu Pani Irena. W tamtej chwili nic się nie liczyło tylko to żeby zdobyć bilety no i przekonać babcie żeby ze mną pojechała:) W końcu przyszły bilety no i babcia nie miała wyboru, tylko się zgodzić:D
Pamiętam tamten wieczór , nie mogłam już się doczekać 21 , co chwile przychodziły sms-y z zapytaniem czy Pani Irena występowała już bo na przykład znajomi spóźnili się do domu i nie wiedzieli czy przypadkiem nie przegapili.
Nareszcie 21 i po chwili wchodzi na scenę Pani Irena . Cudowne uczucie móc zobaczyć Panią Irene na scenie łzy miałam w oczach. Niezapomniane chwile!!!!!!! Mam nadzieję, że w roku 2009 czyli już na 46 Festiwalu opolskim w Opolu będziemy mogli się spotkać:)

Pozdrawiam wszystkich.
Chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia;)
Specjalne uściski dla Pani Bogusi, Agnieszki i Pani Ireny
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!

PS.Przepraszam, ale trochę się rozpisałam;)

30 listopada 2008 22:09 | ARTUR

Juergenie...

Mówisz i masz byleby tylko był powód...tzn aby Irena była tam gdzie ten szampan ma się lać :))))))))

30 listopada 2008 21:56 | Bogusia L

sory...........nawet imię zmieniłam na dwa miasta....

30 listopada 2008 21:55 | Opole,Sopot

O ankietach nam Juergen przypomnisz w odpowiednim czasie....
Szampan......pewnie w Oplolu to nawet tego "różowego" wypijemy z Paryża.
Moze by tak jeszcze do czerwca poprosić naszą Edytkę i niech dla nas fanow napisze "opolską" piosenkę .
Tak wiec Małgosiu musisz nam wyszukać noclegu ....dla IRENKOWCÓW

30 listopada 2008 21:40 | juergen

Opole, Sopot...

... nie ma problemu, tylko mieszajmy tez Wszyscy, gdzie sie tylko da, to jest chyba w naszym wspolnym interesie. Nasza Irena swoje zrobila - nagrala dla nas ta wspaniala plyte! Jeszcze grubo przed tegorocznym festiwalem opolskim, na jego oficjalnych stronach int., pojawialy sie ankiety i zapytania w rodzaju:"kogo chcesz zobaczyc na festiwalu" itp. pytania. Mnie reka ani nie zabolala, ani nie odpadla, po wpisaniu tam jednego zdania... Musimy o tym koniecznie pamietac, w odpowiednim czasie, w 2009.
Bogusiu, pamietam, ze kupujac te napoje w festiwalowej kantynie, siedziala tam i jadla sobie rybke, Maryla Rodowicz;-) (to do archiwum naszych Marylowcow;-)).
A piosenki wystarczy dla wszystkich...,bedziemy my wyspiewywac z widowni, Irena jak bedzie chciala, dolaczy sie do nas ... jako chorek;-) A po koncercie bedziemy sie kompac w szampanie, na koszty Artura naturalnie, bo mial watpliwosci co do naszych opolskich malych rzeczy;-)

30 listopada 2008 21:09 |

"No to co" bardzo by pasowały na Sopot Festiwal :)


30 listopada 2008 21:07 | Bogusia L

No Juergen to TY jesteś "GOŚĆ",że byłeś z naszą Irenką w Opolu.....za to przypomniało mi się czytając Twój wpis,ze ja jako nastolatka też byłam poproszona przez panią Irenę abym poszla Jej kupić coś do picia.....ale wtedy miałam radochę.
Wczoraj pomimo choroby ( ewik już mi lepiej.Dziękuje) byliśmy na pięknej uroczystości rodzinnej i tak przy okazji moje siostry pytały o promocję nowej CD w Empiku.Musialam im opowiedziec o tym jak pięknie pani Irenka opowiadała o swoich rodzicach i dostrzeganiu "małych rzeczy"....Cóż zycie jest warte bez tych małych rzeczy?

30 listopada 2008 20:40 | juergen

Irena w Opolu...

...Bogusiu, na festiwalu w Opolu bylem "przy" naszej Irenie dwa razy. W 1979, kiedy spiewala "Piosenke spod welonu", poprosilem p. Mariusza Waltera o autograf i powiedzialem, ze jestem fanem IJ, ze chce wejsc na probe... polozyl mi reke na ramieniu ...i weszlismy razem;-) Irena przyszla pozniej z Jerzym Bogdanowiczem, pamietam, ze dal mi pieniadze abym kupil cos do picia. Czego nie pamietam, nie wiem, dlaczego na wieczornym koncercie nie miala Irena tej slubnej sukni, jak na probie generalnej(?). Zawsze zapominam sie o to zapytac.
W 1981 bylem na tym wspanialym recitalu Ireny w Teatrze Kochanowskiego (w ramach imprezy towarzyszacej festiwalowi). Wspaniale Show, ktorego premiera byla wczesniej w warszawskim Teatrze Buffo. Wieczorem pojechalismy wspolnie z Irena p.Bogdanowiczem i Jankiem Wisniewskim do Amfiteatru na kabaret Z.Laskowika "Z tylu sklepu". Co za czasy, co za wspomnienia;-)
"No to co" z opolska orkiestra ... to by dopiero zabrzmialo w Opolu!!!

30 listopada 2008 20:25 | ewik ewaim1967@o2.pl

niedzielnie

Witam wszystkich a najserdeczniej panią Irenę,za którą naprawdę się już stęskniłam.
Moim skromnym zdaniem,nie ma co za dużo rozpaczać nad listą MN.Wszak tam Małe rzeczy chodzą już od dłuzszego czsu,nie będą przecież ciągle na szczycie,jest to nierealne.Teraz trzeba konkretnie "zaatakować" trójkę i wierzę,że damy radę:)
Super,że wklejacie tyle linków,w wolnej chwili,czytam wszystkie po kolei.
Życzę udanego tygodnia,jak najwięcej wolnego czasu i czękam już na piątkowy czat.Również i ja w ostatni piątek nie mogłam brać udziału w tych niesamowitych pogaduchach,więc już stęskniona jestem bardzo:)
Bogusi zdrówka życzę a całą Lisią rodzinkę całuję:)

30 listopada 2008 20:21 | Monika

Opole

Małgosiu ja też nigdy nie byłam na Festiwalu Opolskim,więc chętnie się wybiorę na występ Ireny Jarockiej!
Wczoraj tańczyliśmy z Filipem przy Małych rzeczach,cieszyliśmy się,że w tym tygodniu udało nam się zrealizować bardzo ważne zadanie.Słuchałam kilka razy naszego hitu,dodało mi to tyle odwagi do zmian.
Od roku można powiedzieć,że mój syn też wychowuje się słuchając piosenek Ireny Jarockiej,przeżywa lpmn,od kilku tygodni chodzi w piątki bardzo późno spać...
Udanego tygodnia wszystkim,proszę trzymajcie jutro mocno kciuki za młodego wielbiciela pani Ireny.
Ps.Wydaje mi się,że czwartek też nie jest dobrym dniem na głosowanie-dużo ludzi głosuje,lepiej w środę pomiśkować.