24 listopada 2008 11:38 | Maciek - Freiburg

Hej Drodzy Fani! Jak juz uprzednio wspomniano nadchodzi czas swiat, a wraz z nim czas koled i pastoralek. Ciesze sie na to ogromnie, bo wiem, ze bede spedzal ten czas z bliskimi, miedzy innymi sluchajac swiatecznych piosenek Ireny Jarockiej. Bardzo lubie te nagrania. Kazde z nich daje 'to' nieuchwytne ciepelko, jest iskierka dobra. 'Male rzeczy', jako ze nowe, pozostaja nadal jako 'NUMBER ONE' w domach wielu osob. I tu Edytko, Kasiu.... jeszcze raz dziekuje za Wasze piekne, wartosciowe i pelne zyciowych refleksji teksty. To prawdziwe ukojenie dla duszy! Rozpoczyna sie nowy tydzien, a wraz z nim udzial w glosowaniach do list przebojow i.... trzymanie kciukow!!! Wierze, ze bedzie lepiej! Mam poza tym nadzieje, ze u Was wszystkich zycie toczy sie w nalezytym porzadku :-) Zycze milego i niestresujacego tygodnia....Pozdrawiam Was serdecznie! Dzis moze szczegolnie Ole Perczak ze Srody Wlkp., bowiem dluuuuugo Ciebie nie widzialem ;-)M.

24 listopada 2008 00:20 | Ola

Dla mnie też nie ma Świąt bez słuchania płyty "Wigilijne życzenia". Biały świat i białe Boże Narodzenie... już tuż tuż. Dobrej nocy wszystkim.

23 listopada 2008 22:35 |

http://www.plejada.pl/2178,info,1,irenajarocka,gwiazda.html

23 listopada 2008 21:24 | JOLA

Moja pierwsza płyta to także W cieniu dobrego drzewa.Ale ulubiona to Wigilijne życzenia.Tej słucham bardzo często.Jej magiczny nastrój Bożego Narodzenia,który wyczarowała Irena jest niepowtarzalny.Pastorałki są jak balsam dla zmęczonej duszy.Przypominają mi dzieciństwo i urok lat 70-tych.Bardzo wspaniały był program TV nagrany w górach do tej płyty.Myślę że warto z okazji zbliżających się świąt przypomnieć te piękne nagrania.Pozdrawiam wspaniałych fanów i I.Jarocką.

23 listopada 2008 19:54 | Gosia NB

Witajcie. Wiele z Was wspomina jak to zaczęła się ta przygoda z piosenkami p. Irenki.. U mnie podobnie było. Pierwszy adapter w domu i pierwsze dwie płyt: Tercetu E. i I. Jarockiej "W cieniu dobrego drzewa". Też miałam 5, 6 lat. I tak na okrągło słucham tej ładnej Pani. Patrzyłam i myślałam: jaka ta Pani śliczna i jak śpiewa!:) Gdy mama chciała mnie ukarać za coś to co robiła? Chowała mi płytę na dzień. Ale było mi smutno. Do dziś pamiętam...

23 listopada 2008 19:46 | ARTUR

Ja też zaliczam się do miłośników pierwszego LP Ireny Jarockiej "W cieniu dobrego drzewa".Ta piosenka tytułowa jest ponadczasowa i zawsze piękna.Po latach od spopularyzowania jej przez Irenę, w nowej wersji nagrała ją K.Prońko w duecie chyba z Kaczanowskim(?).Może warto by nagrać tę piosenke raz jeszcze w nowej aranżacji? Mnie z tej piewszej płyty IJ bardzo podobała się i podoba nadal piosenka "Połoniny niebieskie".Ten tekst M.Dutkiewicza jest niesamowity.Ta piosenka bardzo kojarzy się z przemijaniem,może z listopadem..ale jest bardzo ładna.Bardzo chetnie do niej wracam.

23 listopada 2008 14:45 | Irena S.

Pamiętam dobrze ten dzień, w którym dostałam na imieniny lp. "W cieniu dobrego drzewa". Pierwsze wrażenie - okładka. Piękna, uśmiechnięta twarz p. Ireny. Potem słuchanie piosenek i zachwyt: "Wymyśliłam Cię". Ta piosenka towarzyszyła mi zawsze. Wtedy kiedy było dobrze i źle. Na pewno jako mała dziewczynka nie wiedziałam o czym śpiewa p. Irena, ale coś w tej melodii, słowach było, co przyciągało. I tak zostało do dzisiaj.
Teraz jest nowa płyta, a na niej moja ukochana piosenka "Przepraszam Cię". Edytko, dziękuję i pozdrawiam.
Pozdrawiam P. Irenkę i wszystkich gości tej strony.

23 listopada 2008 14:32 | Bogusia L

Ja słucham mego lokalnego radia gdzie mozna posłuchac "starszych" piosenk...Audycja nazywa się "Piosenki wiecznie zielone" jest nadawana na zywo,prowadzi ją super prowadząca,ktora kocha wszystkie piosenki p.Jagoda.Mozna zamawiać piosenki i ja na nastepną niedzielę zamówiłam dla wszystkich "Ty i ja wczoraj i dziś"Ireny Jarockiej,którą uwielbiam....
Miłej niedzieli.

23 listopada 2008 14:23 | Maciek - Freiburg

Hej Edytko, Hej Drodzy przyjaciele i odwiedzajacy te strone!(...) dobrze wiem co oznacza samotnosc, osobna noc, osobny dzien...No wlasnie! Ten fragment utkwil naj bardziej. Do tego w tle cymbalki imitujace (w moim wtedy mniemaniu) spadajace krople deszczu, przepiekny chorek Alibabek i oczywiscie przejmujacy glos kobiety spiewajacej ten tekst. Ja tez jako dziecko pewnie nie wiele z tego rozumialem, jednak... Bylo w tym cos, skoro te piosenke tak czesto odgrywalem na gramofonie mojego S.p. Dziadka! Ja chyba nawet wtedy plakalem, bo bylo mi... smutno. I dalsza strofka...(...) gdy samotnosc, dokuczy zbyt mocno (...). Moi rodzice wtedy rozeszli sie, totez 'oddelegowany' bylem pod opieke dziadkow. Tesknilem za mama, za tata... Ta melodia mnie porwala, choc to w gruncie rzeczy chyba smutny utwor...o kims, kogo nie ma, o kims lub o czyms, co znajduje sie w sferze naszych marzen....'Te linie, te kola' byly dla mnie wtedy zaprzeczeniem 'Wymyslilam Cie'. Ot taka frywolna radosna piosenka, pelna tempa i energii...A wiec sluchalem tej plyty z moimi 4-5 latkami 'na karku'. Sluchalem plyty i ogladalem zdjecia z okladki. Bardzo lubie to plytowe zdjecie Pana Marka Karewicza. Piekna twarz Pani Ireny i Jej szczery i cieply usmiech. Do dzis mam wielki sentyment do tej plyty i gdy jej slucham - bardzo sie wzruszam. To poprostu wszystko razem pasowalo! Ciesze sie, ze zyje w tych czasach! Ciesze sie, ze moglem osobiscie poznac Irene Jarocka! Ciesze sie, ze moglem Was poznac i..... juz czekam na nasze kolejne spotkania!!!! Edytko dziekuje za Twoj wpis! Zycze Tobie i moim wszystkim przyjaciolom przyjemnej niedzieli! Tu we Freiburgu drzewa sa juz biale ;-) Slonce, snieg, spokoj.... Wymarzona pogoda na spacer w lesie! Szczegolne pozdrowienia dla Pani Irenki! Maciek

23 listopada 2008 13:59 | Ola

Płyta "W cieniu dobrego drzewa" to jedna z ulubionych płyt mojego dzieciństwa. Druga to płyta Anny Jantar "Tyle słońca w całym mieście", a trzecia to wydana przez Polskie Nagrania druga płyta zespołu Abba. Wszystkie piosenki z pierwszej płyty Ireny Jarockiej wyśpiewywałam wielokrotnie bawiąc się "w festiwal". Znam je wszystkie na pamięć. Uważam płytę " W cieniu dobrego drzewa" za doskonałą. Wiąże się z nią tyle wspomnień! Piękna okładka , szczególnie te zdjęcia z drzewami. Podobnie jak Wy uważam , że drzewa dają spokój i siłę. Niestety ostatnio przeżywam trudne chwile, bo wycinają wielki fragment mojego ulubionego lasu. Będą budować drogę... Nie mogę na to patrzeć. Pozdrawiam wszystkich milośników przyrody!
P.S. Pani Edyto, pisze pani piękne teksty.

23 listopada 2008 12:13 | Małgorzata

Ten fragment piosenki "Nie wrócą te lata" przytoczony przez p. Edytę to chyba najmocniejszy punkt tej piosenki i jednocześnie najbardziej nośny; ten utwór to chyba też mój ulubiony ze starszych nagrań p. Ireny. "Nie wrócą te lata" jest silnym i dosadnym tekstem z niezwykłym powerem. I zaśpiewany na dodatek bardzo przekonująco, tak, że ja po prostu wierzę Artystce. I to chyba najważniejsze.
Pozdrawiam p. Edytę szczególnie serdecznie.
Miłego dnia.

23 listopada 2008 12:03 | Monika

Witajcie miłych,niedzielnych chwil.Słucham CD już 4 raz dzisiaj i zbieram siły na nadchodzące dni,pełne wyzwań i poważnych zmian.
Edyto ja dostałam płytę W cieniu dobrego drzewa jako starsza,może miałam 6 lat,tańczyłam przy tych nagraniach i skakałam na skakance z radości,a wielkie niebieskie kokardy powiewały...Wiecie,że pierwszy tornister dla mnie rodzice kupili jak byliśmy na wczasach w Gdańsku-Oliwie,był pomarańczowy i z motylem...teraz patrzę na szybę w pokoju syna,półtora roku temu przyczepiliśmy tam motyla i tak nas doprowadziły te motylki oraz Lidka i Ola do Empiku na promocję książki...
Drzewa dają dużą energię,dobrze,że las mam tak blisko...
Serdeczności dla pani Ireny i was wszystkich.

23 listopada 2008 11:31 | Edyta Warszawska

Cześć :) Dzień dobry drodzy fani p. Ireny i goście tej strony.

To niesamowite, że Ty Maćku też w wieku 4 lat zakochałeś się w piosenkach Ireny Jarockiej. Moim ukochanym utworem z płyty "W cieniu dobrego drzewa" były wtedy i są do dzisiaj "Nie wrócą te lata" . Uwielbiam ten tekst, uwielbiam rozmach z jakim został napisany. Najbardziej fragment " Rozkołysz jak kiedyś , pół ziemi, pół nieba, idź dalej otwarty przed tobą świat". Myślę, że jako dziewczynka w kiteczkach i podkolanówkach niewiele z tego rozumiałam. Ale teraz, z perspektywy czasu myślę , że zakodowałam te słowa w podświadomości, by takie właśnie było moje życie. Takich książek szukałam, takiej muzyki słuchałam i tak starałam się żyć , nie zawsze świadomie. Pamiętam, że gdy pisałam tekst do finałowej piosenki z "Idola" , bardzo potrzebowałam jeszcze raz posłuchać "Wierzą w siebie zakochani " i właśnie " Nie wrócą te lata" . Gdy to zrobiłam natychmiast odblokowały się zwoje :) i uporałam się z opornym fragmentem.
Drzewa?...Światło słońca prześwietlające gałęzie to dla mnie najlepsze schronienie...
Gdy o tych wszystkich cudach myślę, to cały czas nie mogę pokonać wzruszenia.Nie patrzeć w niebo i nie dziękować. I tak lubię po raz kolejny pomyśleć - nie ma przypadków.
Miłego dnia!
Edyta
ps. Szczególne, serdeczne pozdrowienia dla p. Ireny

23 listopada 2008 09:57 | Bogusia L

Witam wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam na stronę Dzidka aby sobie w niedzielny poranek pogłosować.
Pozdrawiam serdecznie.

23 listopada 2008 01:25 |

http://www.plejada.pl/2178,info,1,irenajarocka,gwiazda.html

22 listopada 2008 23:55 | inf

Każdy Fan pewnie taki rachunek sumienia robi :))))))))
http://www.dzidek.cal.pl/

22 listopada 2008 23:42 | Jarek A Wrocław

Witam!

Ja już wykonałem swoją powinnośc fana i zagłosowałem na wszystkie Listy Przebojów.
I jeszcze jedna propozycja. Może każdy fan Ireny zrobi codzienny rachunek sumienia z głosowania na "Małe rzeczy".
Pozdrawiam.
Jarek z Wrocławia

22 listopada 2008 20:45 | Listy przebojów

Jarku wejdz na www.dzidek.cal.pl i kliknij na baner do glosowania. Fajnie ,że jestes z nami.

22 listopada 2008 20:08 | Jarek A. Wrocław

Witam!

Mam małą prośbę aby ktoś zamieścił wykaz List Przebojów na których jest Irena ze swoją piosenką "Małe rzeczy". Ja osobiście głosuję na Listę Przebojów Marka Niedzwieckiego ale to mało. Proszę!!! Mamy szanseaby troche popracowac a na kłótnie i wymianę poglądów zawsze jest czas. Czasami zaglądając na stronę Ireny czuję się jakbym czytał tabloidy. Przykro bo przeciez tak bardzo ją kochamy. Prawda:).Mamy coś na co czekaliśmy od bardzo dawna "Małe rzeczy". Ja osobiście kupuję na prezenty urodzinowo-imieninowe swoich znajomych tę płytę. I wiecie co, fajna sprawa słyszec, że no, no takiej Jarockiej nie słyszałam-em. I to mnie bardzo cieszy. Takie opinie chcę słyszec. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia w wcześniej Mikołejki i wiecie co, wszyscy moi znajomi i rodzina dostaną prezent. Zapytacie jaki? Oczywiście "Małe rzeczy" Ireny Jarockiej:). Bo warto chocby dlatego, że znajdują się na niej bardzo dobre teksty, bardzo dobra muzyka, wytrawna interpretacja. Bardzo dobra wersja "Jednodniowych obietnic"brawo.
Pozdrowienia
Jarek z Wrocławia

22 listopada 2008 18:05 | adrian

Pani Ireno jest pani wspaniala.Sluchalem pani audycji i piosenek i od dzisiaj jestem posiadaczem tej nowej plytki.Jest cudna.Bardzo polecam każdemu.Z wyrazami sympatii do Pani Adrian z Wroclawia i Kedzierzyna Kozla

22 listopada 2008 17:47 | Basia W

Witam wszystkich bardzo serdecznie, zdaję sobie sprawę, że pora roku i pogoda za oknem nie sprzyja aktywności, ale mimo wszystko chciałabym bardzo prosić abyśmy spróbowali zawalczyć o pierwsze miejsce na liście przebojów Marka Niedźwieckiego. W ogóle zauważyłam tendencję spadkową naszej piosenki na różnych listach, a z Radia Podlasie piosenka zniknęła w ogóle. Także w tym miejscu gorąca prośba do tych, którzy odpuścili sobie głosowanie, aby powrócili do swoich komputerów i troszeczkę dla relaksu sobie poklikali, a wtedy na pewno "Małe rzeczy" poszybują w górę. Na stronie Dzidka jest wykaz rozgłośni, w których głosujemy. Także bardzo proszę abyśmy wszyscy wzięli myszki w dłoń i sprawili, że "Małe rzeczy" staną się "Wielkimi". Dziękuję.
Pozdrawiam ciepło. Basia

22 listopada 2008 17:14 | Bogusia L

Brawo Małgorzato,trzymajmy się swoich zasad.....Artur bardzo rzeczowo i na temat napisał.
Dzisiaj głosując zauważyłam ,że w podlaskim radio zniknęły "Male rzeczy" z LP (mało głosów)....radio bartoszyce juz jestesmy na 3 miejscu.....
Ty i ja cofnijmy czas......

22 listopada 2008 17:04 | Małgorzata

A ja właśnie napisałam Artur i to jak ta informacja została odebrana mnie nie interesuje (bo wiem, że przez pewne osoby została odebrana źle); jednak jest kilka osób które pewnie częściej zaglądają na stronę Maryli niż Ireny, a których ta informacja bardzo by ucieszyła (Voy, Lidka) i stąd moja decyzja o krótkim wspomnieniu.
Ja osobiście uważam, że to wyraz ogromnej kultury i sympatii ze strony p. Ireny, że właśnie stara sie pamiętać o wszystkich i dla mnie jest to kolejne pozytywne zaskoczenie po płycie i spotkaniu. Stąd też moja obecność tutaj, na czacie oraz oczekiwanie na kolejny koncert.
Serdecznie pozdrawiam.

22 listopada 2008 15:57 | juergen

Pani Ireno, Pani gitarzysta lat '70-tych Zenek z Atlasu, pozdrawia Pania.

22 listopada 2008 15:31 | juergen

Moim zdaniem nie powinnismy na innych stronach komentowac czy wdawac sie w dyskusje z idiotami, i reagowac na ich glupote, ograniczenie i mozgowa pustke. Nie sa oni warci naszej najmniejszej uwagi, czy chociaz jednego slowa odpowiedzi. Nam tez to nic nie da, naturalnie denerwuje to i kluje w oczy, ale ignorujac to, jestesmy gora.
My, mamy nowe CD, wlaczamy np. Track3 "Badz mym Aniolem", i gwizdzemy na to wszystko;-)

22 listopada 2008 15:29 | ARTUR

Irena jest tak miła i spontaniczna ,że nie chce nikogo pominąć w swoich pozdrowieniach aby przypadkiem nie obrazić tych niechcąco pominiętych. TY-Voy'u bardzo dobrze odebrałeś te Irenowe pozdrowienia bo pod hasłem "marylowcy"można rozumieć wiele...a chodzi szczególnie o tych ,którzy nie zamykają sie hermetycznie w swoim światku myzyki jednego i tylko jednego idola. Nie pomijają ignorancją przy tym wszystkiego innego lub każdego innego wykonawcę.Te pozdrowienia dla "bajmowców","marylowców" dotyczyły takich własnie otwartych odbiorców muzy,którzy mają swojego innego głownego Idola,którego wielbią...a przy okazji nie zamykają sie na piosenkę IJ. Jesli chodzi o mnie to wychodze z założenia,że komu nie obce są dane klimaty,dany wykonawca..to z pewnością w końcu trafia np na stronę internetową tego wykonawcy ze zwykłej ciekawości i z tej strony dowieduje się też np o miłych pozdrowieniach dla siebie. Wyznając tę zasadę nie silę się na zbytnią kurtuzje i na lans tej strony www w miejscach gdzie oprócz "otwartych" fanów znajdują się w znacznej przewadze "ortodoksi" skierowani tylko i wyłącznie na swojego umiłowanego wykonawcę i traktujący każde pochlebne zdanie na temat innego wykonawcy ...jako zniewage i nietakt w stosunku do jednego najważniejszego "guru". Ja takich sytuacji staram się unikać dlatego nie zamieszczam szczerych pozdrowień IJ kierowanych do Was-Marylowców na stronie MR...aby nie czuć na plecach ten szmer tych,o których wspomniałem wyżej.Uważam,że dobra piosenka zawsze obroni się sama...jesli tylko ktoś potrafi słuchać uchem a nie filtruje to przez dziwne ograniczenia i dziwnie pojętą "lojalność". OK kto miał zrozumiec co miałem na mysli to pewnie zrozumiał a kto nie zrozumiał to niech mysli,że jestem...a cokolwiek chce niech sobie myśli. Irenie,Agnieszce i zespołowi "Vino" udanej imprezy w HRC życzę!

22 listopada 2008 15:20 | Ola

Ja też z przyjemnością słuchałam Ireny Jarockiej w "Muzykomanii". Wczoraj po raz kolejny wysłuchałam płyty "Małe rzeczy" ( przez słuchawki ) i znowu uległam jej magii: piękne melodie, wspaniałe aranżacje, mądre teksty, świetne wykonanie ... Tą płytą nie można się znudzić. Kiedy się kończy chciałoby się posłuchać jej jeszcze raz i jeszcze raz... Jest naprawdę wspaniała! Chciałam jeszcze wspomnieć o pewnym aspekcie "powrotu " Ireny Jarockiej tzn. o jego internetowym oddźwięku. Pani Irena dobrze wie, że jedną z głównych wad Polaków jest malkontenctwo, ale silna jest również w naszym narodzie bezinteresowna zawiść i złośliwość. Wojciech Młynarski trafnie opisał to w utworze pt. "Szajba". Mam nadzieję , że wiedza o tych ciemnych stronach naszych charakterków pozwala pani Irenie zachować zdrowy dystans do niektórych komentarzy , które ukazują się ( na szczęście niezbyt często) pod materiałami prezentowanymi w Internecie. A więc internetowe pieski czasem zlośliwie szczekają , a co z karawaną...? Wiadomo. Pozdrawiam wszystkich z naszą gwiazdą na czele i życzę miłego weekendu.

22 listopada 2008 14:17 | juergen

... ja tez dziekuje Bogusiu, za Twoje radiowe linki;-)
Przyjemnego weekendu i lisiego balwana, bo chyba masz tez duzo sniegu?

22 listopada 2008 14:06 | Maciek - Freiburg

Dziekuje Wam Drodzy Uczestnicy wczorajszego czatu za mile spedzone chwile i Wasza co-piatkowa 'Bliskosc'. Niestety w ktoryms momencie wyrzucilo mnie z internetu i w zaden mi znany sposobnie moglem do Was powrocic. Zycze Wszystkim tutaj zagladajacym spokojnego i sympatycznego weekendu i do nastepngo uslyszenia! Leniwy dzisiaj Maciek z zasypanego sniegiem Freiburga!

22 listopada 2008 14:01 | Bogusia L

Zapomniałam sie podpisac,ale myśle,ze warto też tam pogłosować......u mnie pierwszy śnieg i..."rwijmy ten nasz bez...."
Miłego dnia.

22 listopada 2008 13:59 |

Na piosenki z Listy Polskich Przebojów można głosować :

- sms - ami, wysyłając je pod numer 7101, koszt 1,22 PLN, wpisując w treści RDCLPP i nazwę lub nazwisko wykonawcy i tytuł utworu oraz swój adres,
- mailowo pisząc pod adresem lpp@rdc.pl., w treści listu elektronicznego powinien się znaleźć tytuł utworu, nazwa lub nazwisko wykonawcy i adres głosującego,
- telefonicznie podczas trwania programu, pod numerem (0-22) 645 56 66.

22 listopada 2008 13:55 |

ale niktorzy pisza o swoich roznych banialukach

22 listopada 2008 13:47 | Voy

O, właśnie odsłuchałem fragmentów audycji radiowej (niestety, nie byłem na bierząco), i jak miło z tymi pozdrowieniami "dla marylowców" :) W imieniu własnym dziękuję :)

22 listopada 2008 12:50 | ARTUR

To rzeczywiscie był bardzo miły tydzień z Ireną.Ja również dołączam się do podziekowań.Na liste programu trzeciego mozna glosowac mailowo.Namiar to lp3@polskieradio.pl i piotr.baron@polskieradio.pl Mam nadzieje,że motywacji nie zabraknie tutaj nikomu?-----------PS...Danuto sorry ale nie rozwiałas moich wątpliwosci nic a nic.Czym innym jest zezwolenie na prowadzenie działalności a czym innym realny start "działalności"...i Ty wiesz o co chodzi.Chodziło mi o ewentualne szerokie wyjaśnienie lub sprostowanie informacji jakie znajdują się w Twojej "książce",która trafiła do wielu fanów. Teraz nadal krąży i wywołuje niepotrzebne spekulacje.Pozdrawiam... a z przeprosinami wstrzymam się. Swoją drogą jak już ma się rozpoczynać festiwal przeprosin na forum to z góry zajmuje drugie miejsce w kolejce.Uważam,że są "godniejsi" ode mnie w tej kwestii...aby zacząć przepraszać. Miłego dnia wszystkim.

21 listopada 2008 21:55 | Maciek - Freiburg

21 listopada 2008 21:44 | jozek

Dzieki uprzejmosci Bogusi moglem i ja posluchac wywiadow w radio, uslyszec glosy osob, ktore znalem tylko ze zdjec. polubilem np glos Edyty. Bardzo dziewczecy i wzruszajacy. Jürgen, plyta jeszcze do Paryza nie dotarla. Nie mialem czasu pojsc do Ksiegarni Polskiej. Karola jedzie na BN do Polski i mi kupi. Znam kilka piosenek i dotychczas bezkonkurencyjna jest Przepraszam Cie. Pisalem juz tu jak na mnie dziala. Pozdrawiam Was, caly w anginie i szczesciu bo mam na week end MOJE DZIECKO. J

21 listopada 2008 21:27 |

słucham Twojej audycji na radiowej jedynce i powiem tylko JESTES WIELKA JESTES WSPANIAŁA słuchajac CIEBIE łezka sie w oku kreci

21 listopada 2008 21:10 | Maciek - Freiburg

Witajcie Kochani, witam Cie Edytko! Przedwczoraj goscilas w radiowej Jedynce. Niestety przedluzajacy sie pobyt w pracy nie pozwolil na sluchanie programu od poczatku. Wlasnie otrzymalem od Bogusi link do radia, pod ktorym mozna odtworzyc zapisy rozmow z Toba, Baska, Arturem i Joasia. Kolezenstwo slyszalem juz 'na zywo' ;-). Nieco spozniony, chcialbym teraz i Tobie podziekowac za mile slowa i przepiekne wspomnienia zwiazane z napisanymi przez Ciebie tekstami piosenek do nowej plyty Pani Ireny, wspomnieniami dotyczacymi Twoich zainteresowan Jej muzyka. Bardzo ciesze sie, ze zostalo to zarchiwizowane! Od siebie dodam cos, co nas w pewien sposob laczy! Mnie tez poruszyla Irena Jarocka w wieku 4 lat (to dziwne!!!). Sluchalem wtedy namietnie 'Wymyslilam Cie' i 'Te linie, te kola'. Dzis sam z perspektywy lat stawiam sobie pytanie, co w tym takiego bylo, ze wlasnie.....IRENA?! Nie wiem, czy moglbym dzis udzielic wyczerpujacej odpowiedzi! Pozdrawiam Ciebie najserdeczniej i wszystkich Przyjaciol! Do uslyszenia! M

21 listopada 2008 20:20 | Radiowe pozdrowienia

Pani Danuto , tymi pozdrowieniami powinna sie Pani podzielic i przekazac dalej , innym Fanklubowiczom , i tak powinna je Pani moze odebrac , nie tylko dla siebie samej ... Nie ma tyle czasu na antenie radiowej , aby kazdego z FC specjalnie wymieniac i pozdrawiac. Szkoda , ze Pani sama na to nie wpadla ...

21 listopada 2008 19:36 | Małgorzata

Ja, w imieniu fanów Maryli Rodowicz, chciałabym ogromnie podziękować p. Irenie za pozdrowienia na antenie. Dziękuję za pamięć i za dobre słowo.
Bogusiu (mam awarię poczty) - dziękuję za link i dobre słowo.