Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
16 listopada 2008 13:40 | admin
Już poprawione. Dzięki za czujność.
16 listopada 2008 12:40 |
M.Legrand
Z boigrafii wynika że Irena Jarocka wystąpiła dwukrotnie z M.Legrandem. W 77 i 79 roku więc chyba nie ma mowy o pomyłce tylko fotografie te same. (?)
16 listopada 2008 11:58 | Ola
Michel Legrand
To musiało być naprawdę wzruszające spotkanie. Dwójka wspaniałych artystów Irena Jarocka i sam Michel Legrand!Gdy oglądałam koncert pt. "Dobry wieczór w Warszawie " na ekranie radzieckiego telewizora "Rubin" byłam małą dziewczynką, ale skrupulatnie odnotowałam , że było to 5. IX 1977 roku, o czym informuję z kronikarskiego obowiązku. Serdecznie pozdrawiam panią Irenę , a przy okazji tego wątku dodaję , że zawsze doskonale śpiewała pani francuskie piosenki. Wiele z nich poznałam i polubiłam dzięki pani. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!
16 listopada 2008 11:30 | wielkie uznanie.
To była najciekawsza i najlepiej zrobiona promocja w Empiku jaka się odbyła tam od lat!
Wielkie dzięki za fotoreportaż z tego wydarzenia. Kto ma wątpliwości niech spojrzy na zdjecia i porówna z innymi.
16 listopada 2008 10:22 | Gosia NB
Trudny tekst..
Gdy przeczytałam te opinię aż się skusiłam żeby go przeanalizować. Łatwy do śpiewania nie jest.Na pewno trudny dla amatorów. Prawdziwy Artysta to potrafi! Zrobi to w ten sposób, że odbiorca- słuchacz nie odczuje żadnej trudności.
16 listopada 2008 09:51 | jozek
Antonow
Zgadzam sie, ze tekst jest trudny do spiewania itd Jest ekspresyjny i trafia do mnie. O to przeciez w sztuce chodzi. Niczego bym wiec ni "doszlifowywal". Pozdrawiam, milej niedzieli. J
16 listopada 2008 07:06 | antonow
"To nie nasz blad"
A ja nie przepadam za ta piosenka. Jak dla mnie tekst jest zbyt malo melodyjny, trudny do zaspiewania, chropowaty. Trzeba by go troche "doszlifowac". No ale jaak wiadomo gusta nie podlegaja dyskusji.
15 listopada 2008 22:57 | ewik
Ilona Wieczorek
Ilona Wieczorek(pseudonim Europa)śpiewała również w debiutach opolskich.Troszkę nawet ją sobie przypominam,ale kilka szczegółów opowiedziała mi o niej w empiku,kopalnia wiedzy na temat muzyki polskiej,czyli Lidka:)
15 listopada 2008 22:52 | Bogusia L
Józek uśmiałam się do łez z Twego wpisu......no EUROPA......a jak wnuczek Ci się kiedyś urodzi np w Rosji to też będzie Europa.....
Ilona Europa to pseudonim a nazywa sieIlona Wieczorek..
Ilona Europa to pseudonim a nazywa sieIlona Wieczorek..
15 listopada 2008 22:50 | ARTUR
Ta piosenka wprost jest stworzona do duetu :) Mamy podobny gust na tej stronie chyba...
15 listopada 2008 22:41 | jozek
I Europa
To znaczy, ze te swietna piosenke popelnila jedna osoba,????,, Czy to pseudonim? Jesli tak, to jestesmy spokrewnieni bo::: moja matka Polka, ojciec Niemiec, ja teraz francuz, moja corka francuzka polskiego pochodzenia zareczona z niemcem polskiego pochodzenia. ja obecnie z ocoba francuska pochodzenia izraelskiego( fakt juz nie Europa). No to nam sie granice poszerzyly!!! Sciskam. J
15 listopada 2008 22:38 | ewik
ale zdeżenie:)
Faktycznie,super wyszło z tymi wpisami o jednej porze,coś w tym jest:)Jesteśmy rozrzuceni po kraju,a mimo to razem w tym samym momencie.
Z tym duetem,to zadaliście mi klina,nie pomyślałam o tym wcześniej,ale teraz myślę intensywnie.
Z tym duetem,to zadaliście mi klina,nie pomyślałam o tym wcześniej,ale teraz myślę intensywnie.
15 listopada 2008 22:37 | Bogusia L
sory miało byc NO TO CO,że wygraliśmy 11 mecz z rzędu.....
15 listopada 2008 22:36 | Bogusia L
22.27
ARTUR tez to zauwazylam,zobacz ...TO NIE NASZ BŁĄD...wpisywać się w trójkę o tej samej porze.....
U nas po meczu na hali spiewaliśmy NO TO CO i sobie zanuciłam ten przebój.....Cała płyta to same przeboje...
U nas po meczu na hali spiewaliśmy NO TO CO i sobie zanuciłam ten przebój.....Cała płyta to same przeboje...
15 listopada 2008 22:32 | ARTUR
:))))))))))))
ale spasowanie czasowe! Pozdro dla Bogusi I Ewika..no i tym samym myslimy Bogusiu ..o duecie do tej pieknej piosenki.Pozdrawiam sobotnio i bezimprezowo tym razem.
15 listopada 2008 22:27 | ewik
z małą poprawką:)
Sorry,ale tak szybko pisałam,że sporo błędów narobiłam.Nawet cofnęłam się w czasie Oczywiście miało być 2009 rok.
Dodam jeszcze,że Basia W. ma naprawdę wspaniałą galerię na swojej stronie,miło było obejrzeć.Basiu pozdrawiam Ciebie i męża i do zo:)
Dodam jeszcze,że Basia W. ma naprawdę wspaniałą galerię na swojej stronie,miło było obejrzeć.Basiu pozdrawiam Ciebie i męża i do zo:)
15 listopada 2008 22:27 | Bogusia L
Józek Basia W pieknie Ci napisała ,ze autorką i kompozytorką tej piosenki jest Ilona Europa......była w Empiku.
Pisz wiecej tych ciekawostek paryskich.....
Piosenke "To nie nasz błąd" bym chciała bardzo usłyszec w deucie Irenkę z Maciejem z zespołu...
Pisz wiecej tych ciekawostek paryskich.....
Piosenke "To nie nasz błąd" bym chciała bardzo usłyszec w deucie Irenkę z Maciejem z zespołu...
15 listopada 2008 22:27 | ARTUR
do informacji Arka1 dodam,że mail to lpp@rdc.pl
Pisz Jozek swoje wposmnienia bo to ciekawe dla wielu jest.mam nadzieje,ze w koncu nadarzy sie okazja do takiego koncertowego spotkania z Tobą w większym gronie. Piosenka "To nie nasz błąd" skomponowała Ilona Europa. Miejmy nadzieje,że doczekamy sie duety własnie w tej piosence.
15 listopada 2008 22:22 | ewik
weekendowo
Na wczorajszy chat dotarłam bardzo późno,jak sie później okazało za późno:(Wcześniej zagościła tam pani Irena.Szczęściarze,którzy mogli z tą wspaniałą artystką zamienić choć słowo.Uwielbiam rozmowy z panią Ireną,nawet te króciutkie,kilkuzdaniowe.
Za to potem jak się rozgadaliśmy,to końca nie było i chat przeciągnął się do naprawdę późnych godzin nocnych,bądź bardzo wczesnychporannych,jak kto woli:)))Pozdrawiam Artura,Basię ,Ninę,wytrwałą Paulinkę i Ewę z Mariną,które zdążyły wrócić z imprezki i jeszcze zdążyły na pogaduchy.
Nareszcie zapanowała zgoda,super,jestem za i tak trzymać.
Wciąż nie mogę do syta nasłuchać się płytki.Czytam,że teraz rozpisujecie się na temat piosenki"To nie nasz błąd".Jest to również moja ulubiona pozycja(jak wiele innych).Dzisiaj rozmawiałam z moją siostrą,której w empiku kupiłam płytkę.Dzwoniła do mnie,że płyta piękna i już sama nie wie,która piosenka podoba jej się najbardziej.W chwili obecnej stwierdziła,że z utęsknieniem czeka już na lato,zimny Bałtyk,ukochaną Jastarnię i Juratę i przebój lata 1009 "No to co".
Za to potem jak się rozgadaliśmy,to końca nie było i chat przeciągnął się do naprawdę późnych godzin nocnych,bądź bardzo wczesnychporannych,jak kto woli:)))Pozdrawiam Artura,Basię ,Ninę,wytrwałą Paulinkę i Ewę z Mariną,które zdążyły wrócić z imprezki i jeszcze zdążyły na pogaduchy.
Nareszcie zapanowała zgoda,super,jestem za i tak trzymać.
Wciąż nie mogę do syta nasłuchać się płytki.Czytam,że teraz rozpisujecie się na temat piosenki"To nie nasz błąd".Jest to również moja ulubiona pozycja(jak wiele innych).Dzisiaj rozmawiałam z moją siostrą,której w empiku kupiłam płytkę.Dzwoniła do mnie,że płyta piękna i już sama nie wie,która piosenka podoba jej się najbardziej.W chwili obecnej stwierdziła,że z utęsknieniem czeka już na lato,zimny Bałtyk,ukochaną Jastarnię i Juratę i przebój lata 1009 "No to co".
15 listopada 2008 22:06 | jozek
Znow ja, nudze ale chcialbym wiedziec kto skomponowal muzyke do piosenki To nie nasz blad? Piekna melodia i chyba trudna dla wykonawcy. Irena zaspiewala po mistrzowsku. Brawo i dzieki za wielkie wzruszenie. Tak bardzo chcialbym powspominac paryskie czasy... Mam jednak wrazenie, ze Ona nie ma najlepszych wspomnien? Ja tez wtedy okropnie zmagalem sie z tutejsza rzeczywistoscia i bylo ciezko. Coz, moja milosc do tego miasta byla silniejsza od............ Pani Ireno, kiedys sie spotkamy i powspominamy! Poprawiala Pani moje bledy! Kiedys spytalem: kto chce chleb bo ode do bulazeri, a Pani: BULAZRI!!! Coz, dluzej chodzila Pani na Alliance!!! I wie Pani, ze te anegdote opowiadalem moim uczniom? Byla wiec Pani rowniez "pomoca naukowa"!!!!! bardzo skuteczna!Pozdrawiam Wszystkich Was. Jozek
15 listopada 2008 21:34 | jozek
Basia W
Basiu, z przyjemnoscia zpbaczylem zdjecia, dziekuje. Piosenke tez kilkakrotnie posluchalem i coraz bardziej mi sie podoba. Pewnie kazdy odnajduje w niej czesc swoich doznan?....
Widze, ze jast to plyta PAN!! to co do tej pory poznalem i polubilem jest dzielem "slabej" a jakze mocnej plci!!!! Brawo mile Panie, umilajcie nasza egzystencje. zamiast nas dreczyc.........Usciskow moc. J
Widze, ze jast to plyta PAN!! to co do tej pory poznalem i polubilem jest dzielem "slabej" a jakze mocnej plci!!!! Brawo mile Panie, umilajcie nasza egzystencje. zamiast nas dreczyc.........Usciskow moc. J
15 listopada 2008 21:11 | arek1
lista przebojów
Piosenka "Małe rzeczy" kandyduje do Listy Polskich Przebojów w Radiu dla Ciebie. GŁOSUJMY telefonicznie, meilowo lub smsowo.
Szczegóły na stronie www.rdc.pl
Szczegóły na stronie www.rdc.pl
15 listopada 2008 21:08 | Basia W
Do Józka
Józek tytuł tej piosenki brzmi: "To nie nasz błąd" słowa i muzyka Ilona Europa. Też bardzo lubię tą piosenkę.
Pozdrawiam ciepło. Basia
Pozdrawiam ciepło. Basia
15 listopada 2008 21:06 | Ula G.
Wspomnienia
Witam najserdeczniej Panią Irenkę oraz wszystkich wielbicieli Naszej Gwiazdy. Cały dzisiejszy dzień wypełniają mi wspomnienia niezwykłego wydarzenia, jakim była warszawska promocja nowej płyty Pani Ireny. Wielu z nas przeżyło tam niezapomniane i cudowne chwile, za które serdecznie dziękuję Pani Irence, Agnieszce i wszystkim, z którymi miałam możliwość spotkania w to niezwykłe sobotnie popołudnie. Z niecierpliwością czekam na kolejne, tak wspaniałe wydarzenia. Ogromnie żałuję, że nie mogłam wziąć udziału we wczorajszym czacie z Naszą Gwiazdą. Serdecznie pozdrawiam Panią Irenkę, Agnieszkę oraz wszystkich zaglądających na tę stronę. PS. W ostatnim numerze "Życia na gorąco" jest artykuł o Pani Irenie.
15 listopada 2008 21:05 | Basia W
Józek, widzę że Bogusia jak zwykle czujna i już zdążyła podać Ci adres mojej strony. Możesz również kliknąć w kontakty i tam znajduje się link do mojej strony. Serdecznie zapraszam. Pozdrawiam Bogusię, która dobrze kibicowała. Miłego wieczoru wszystkim. Basia
15 listopada 2008 21:02 | jozek
nie zegnaj mnie
Kto napisal te piosenke? Uslyszalem ja wlasnie przypadkowo... Chmmmm.... Wspomnienia odzyly pewne... Czy jest na nowej plycie? Rosnie konkurencja dla Przepraszam... Smetnie jakos sie zrobilo w jesienny wieczor w Paryzu. Pozdrawiam. J
15 listopada 2008 20:33 | Bogusia L
www.irenajarocka.strefa.pl
Pani Irenko właśnie wróciliśmy z kibicowania naszym koszykarkom 11 mecz z rzędu wygrany i po meczu jak zawsze tzw "piątki" i rozmowy . Pare koszykarek prosiło mnie abym pogratulowala pięknej nowej płyty "Male rzeczy" .Widziały reklamę tej płytki i zdjęcia na moim profilu N-K.Zakupiły tę płyte i mają ulubione swoje piosenki.Jak będzie kiedyś koncert w naszym mieście chętnie sie wybiorą.Pozdrawiają także wszystkich fanów...
Józek podałam Ci link do Basi W strony.
Miłego wieczorku.
Józek podałam Ci link do Basi W strony.
Miłego wieczorku.
15 listopada 2008 20:24 | jozek
BASIA W -ZDJECIA
Basiu, gdzie mozna zobaczyc te zdjecia, ktore wszyscy chwala???? Pozdrawiam. Jozek
15 listopada 2008 19:20 | Beata
Witam Was Wszystkich Gorąco mam Na imię Beata należę do FC już od paru lat niestety nie miałam jeszcze nigdy okazji sie z wami spotkać i z Panią Ireną a jest to moim największym marzeniem ale wierze ze kiedyś sie ono spełni bo jak sama pani Irena mówi trzeba marzyc wtedy łatwiej żyć. Ale mam nadzieje że kiedyś sie spotkamy Pozdrawiam
15 listopada 2008 19:05 | ARTUR
uzupełnienie...
Ja wcale nie proponuję aby stale "jątrzyć" ale wyjaśnieć,cierpilwie i wszystkim wyjaśniać wszystko co tego wymaga.Doskonale sie do tego nadaje właśnie czat z tej strony w zakładce "kontakty".Przecież tam mogą się spotykać w dowolnych terminach wszyscy,którzy mają jakies wątpliowści i chcą je rozwiać. Skąd mogą wszyscy wiedzieć czy przypadkiem to "podawanie dłoni" na zgode już nie miało miejsca wcześniej? Może warto by nie powtarzać tych samych błędów? Może w końcu nie rzucac słów na wiatr ale rzeczywiście wykazać chęć do zgody i co za tym idzie zmian stylu działania,komunikowania itp. Wybaczcie ale ja nie podskakuje z radości po przeczytaniu tekstu pt "wielka rodzina"...bo trochę już mam za sobą tych prób. Dlatego i tylko dlatego proponuje Danucie i jej "drużynie" wypracowanie nowego kontaktu z innymi fanami/sympatykami( jak zwał tak zwał) aby ustrzec się fałszywego i pozornego zapału do zmian a co za tym idzie tej wymienianej przez wszystkie przypadki zgody. To oczywiscie powinno sie odbywac poza tą stroną i bez zaangażowania Ireny Jarockiej..a nawet Agnieszki. One mają inne zadania i cele na głowie. A jeszce jedno ten piekny tekst Edyty "Przepraszam Cie" jest wg mnie nadinterpretowany przez niektórych i na siłe dopasowywany do znanej nam wszystkim sytuacji fańsko-fańskich. To piękna piosenka i piekny tekst...i zostawmy go na inne okazje!
15 listopada 2008 18:32 | Paulina
Jak już wcześniej napisaliście to już tydień miną od Naszego spotkania w Empiku. Nie miałam jeszcze okazji podzielić się z Wami swoimi wrażeniami, ale prawda jest taka, że powtórzyłabym wszystko to co zostało już tutaj napisane:) Jednym słowem było CUDOWNIE!!!!! Niepowtarzalne przeżycie. Możliwość spotkania się z tyloma wspaniałymi osobami no i przede wszystkim z Panią Irenką. Wspaniała sprawa.
Oderwanie się choć na te kilka chwil od rzeczywistości.
Dziękuję wszystkim za to a w szczególnosci Agnieszce i Pani Irence:)
A no i jeszcze wielkie dzięki za wczorajszy chat.
Pozdrawiam
A przy okzaji mocne uściski dla Pani Bogusi;)
Oderwanie się choć na te kilka chwil od rzeczywistości.
Dziękuję wszystkim za to a w szczególnosci Agnieszce i Pani Irence:)
A no i jeszcze wielkie dzięki za wczorajszy chat.
Pozdrawiam
A przy okzaji mocne uściski dla Pani Bogusi;)
15 listopada 2008 17:54 | Artur z Olsztyna
Przepraszam
Przepraszam Panią i Pana za to ,że zyje,
Przepraszam bardzo, ja do was nie piję
Przepraszam, wyciągam otwarte dłonie,
Przepraszam ,nie kłamie jak przy ikonie.
Jakie to dziś pospolite słowo
Chyba przyszło z naszą odnową,
A gdzie żal za grzechy swoje
Czy tak uczyli was w szkole.
Gdzie postanowienie poprawy
Gdzie pokuta, tu nie ma zabawy
Niech każdy do serca weźmie sobie,
Nie powtarzać grzechów w każdej dobie
Przepraszam bardzo, ja do was nie piję
Przepraszam, wyciągam otwarte dłonie,
Przepraszam ,nie kłamie jak przy ikonie.
Jakie to dziś pospolite słowo
Chyba przyszło z naszą odnową,
A gdzie żal za grzechy swoje
Czy tak uczyli was w szkole.
Gdzie postanowienie poprawy
Gdzie pokuta, tu nie ma zabawy
Niech każdy do serca weźmie sobie,
Nie powtarzać grzechów w każdej dobie
15 listopada 2008 17:16 | Gosia NB
zgoda, zgoda..
Cieszy, ze wszyscy są zgodni , ze zgoda jest potrzebna. Wreszcie wszyscy są w tej jednej kwestii zgodni. A to już dobry znak. Ale.. cokolwiek się wydarzyło w przeszłości to czy musi być rozgrzane do czerwoności? Arturze... nie tak. po co to? Może niewiedza na pewne sprawy i niewtajemniczanie w jakieś problemy tych, których nie dotyczy ta niejasna dla mnie sprawa,przyniesie większe korzyści.Namieszałam w tym zdaniu, ale mam nadzieje, ze wiadomo o co chodzi...Niech strony zwasnione, sobie załatwia to miedzy sobą. To takie proste...Czasem chyba nie trzeba słów nawet. Wystarczy, ze chca sobie podac ręke. Tak cierpliwości i czasu potrzeba na ukojenie sporu czy czegoś tam. Wyslijcie sobie pozdrowienia może i zapomnijcie. Ciagle oglądam te zdjęcia i rozmyślam...Odpuśćcie juz. Ble, ble, ble, haha
15 listopada 2008 16:46 | Zdiś
Placze me serce jak se przypomionam EMPIK
15 listopada 2008 16:39 | Ania D.
Pani Irenko, Basiu F. i Agnieszko jeszcze raz STOKROTNE DZIĘKI!!! za wszystko w czym mogliśmy i możemy uczestniczyć.
15 listopada 2008 16:33 | Adam M.
Właśnie słucham "Przepraszam Cię"
Widzę z ostatnch wpisów, że wszyscy są za zgodą. Lecz zgódźmy się, że zgody nie uzyskuje sie jątrząc i rozdrapując rany. Wsłuchajmy się dokładnie w słowa mojej ulubionel "piosenki o przebaczaniu" z "Malych rzeczy" . Po prostu wystarczy powiedzieć "przepraszam cię" i zacząć od nowa by osiągnąć to na czym bardzo nam zależy. Jednak trzeba mieć wielka odwage by powiedzieć czasem po prostu PRZEPRASZAM CIĘ.
Myśle, że ta piosenka p. Ireny podoba się wszystkimi, bo wszyscy mamy dużo do przebaczenia.
P.S. Edytko, wielkie dzięki za wzruszający i przejmujący wiersz.
Myśle, że ta piosenka p. Ireny podoba się wszystkimi, bo wszyscy mamy dużo do przebaczenia.
P.S. Edytko, wielkie dzięki za wzruszający i przejmujący wiersz.
15 listopada 2008 16:31 | Ania D.
Aż się łezka w oku kręci
Właśnie pogłosowałam gdzie sie tylko dało i przypominam sobie te cudowne chwile sprzed tygodnia spędzone w EMPiKU a później z panią Irenką w miłym gronie. Chciałoby się cofnąć czas i powiedzieć chwilo trwaj wiecznie. Aż się w oku łezka kręci. Jak fajnie było również wczoraj powspominać na czacie z udziałem naszej gwiazdy te zaczarowane chwile. Oby takich jeszcze wiele. Pani Basiu śliczne zdjęcia.
15 listopada 2008 15:28 | Irena S.
Mija tydzień....
Mija właśnie tydzień od magicznego dnia w Emipku, a ja ciągle czuję jego atmosferę. Słuchając "Małych rzeczy" mam w uszach rozbawiony głos p. Ireny po wniesieniu na scenę przez Basię F. truskawkowego dżemu. "Widzę" rozmarzone i uśmiechnięte twarze fanów i nie tylko, powiewające niemieckie chorągiewki trzymane przez Juergena i Maćka. Wspominam rozmowy ze znajomymi i nowo poznanymi....
Pani Irenko jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Basiu W. przepiękne są zdjęcia na Twojej stronce - dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Pani Irenko jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Basiu W. przepiękne są zdjęcia na Twojej stronce - dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
15 listopada 2008 14:22 | Gosia BN
..
Bogusiu jeszcze raz do Ciebie... oczywiście możemy spotkac sie w miejscu neutralnym, np. jakiejś kawiarence. Oczywiście czekam na wiadomość gdy będziesz w Bydg.. A moze jeszcze ktoś przyszedłby na to spotkanie z Bydg...Milo by powspominać Empik i pogadać. Co o tym sądzisz?
15 listopada 2008 14:12 | ARTUR
Małe rzeczy forever....
Taak. Jestem jak najbardziej za tym pieknym orędziem Ireny Jarockiej do swoich Fanów i podzielam również każde zdanie Agnieszki z jej wczorajszego wpisu...no i pieknie się czyta wpis Danuty.Tylko....jest takie maleńkie ale... Po pierwsze do zgody potrzeba dwóch stron.Po drugie zanim zaczniemy zapominac co złe itp to moim zdaniem powinien własnie CZAT byc rozgrzany do czerwoności i własnie tam strony powinny przedstawic swoje racje,pretensje i ewentualnie dojśc do kompromisu.Nie mam tu na mysli absolutnie mnie..bo ja co miałem wiedziec i się dowiedziec to już wiem ze spotkania "the day after" w Marinie. Jednak jak spostrzegam jest cała rzesza zkołowanych i zdezorientowanych Fanów,ktorym należą się pewne wyjasnienia. Mnie osobiscie mało przekonują zapewnienia pogrubiona czcionka na czacie gdyż jestem człowiekiem małej wiary...ale jestem ZA ZGODĄ . Jednak zanim nastepuje wybaczenie i podanie sobie rąk to trzeba troche więcej wysiłku i inicjatywy niż tylko jeden lakoniczny wpis po czacie.Nazbierało sie tego trochę i teraz ten etap dochodzenia do normalności potrwa. Jedno pojednawcze zdanie bezosobowe do wszystkich tzn do nikogo nie zalatwia sprawy p.Danuto. Proponuje Tobie abys wykorzystała czat na tej stronie do głębszej analizy z kazdym chetnym kto bedzie chciał tego słuchac ..i uzbroj sie w cierpliwość. Wtedy może i ja z radoscią wyciągnę rekę na zgodę. Sorry za szczerość ale nienawidze obłudy i pozerstwa ,takich działań na pokaz. Błagam ..prosze nie traktować tego wpisu jako dywersji ale jako głos w sprawie na której pomyslnym załatwieniu zależy jak chyba kązdemu.--------Szczególnie ciepło dzis pozdrawiam Marine i Ewę ze Sremu oraz najwytrwalszych czatowników czyli Ewika,Ninke i Paulinę .Udanego dnia.