13 października 2008 12:27 | Sylwia S.

Esemesik poszedł ! Ankieta wypełniona .... Głosy na listach oddane !!!
Kochani wypełniajcie Ankietę Empiku ona jest ważna tylko do 17 października więc czasu pozostało niewiele. Nasza kochana gwiazda "wnosi nam do szarej codzienności ciepłe barwy i pozytywne emocje" dlatego głosujmy własnie na Panią Irenkę!

13 października 2008 11:30 | Bogusia L

Tu możemy wypełnić ankietę

13 października 2008 11:05 | Monika

Witaj Sylwio,esemesy wysyłamy do czasopisma AVANTI nr 72007,w treści AVANTI.ONA.irenajarocka,a w Empiku głosujemy na stronie 60lat.empik.com

13 października 2008 11:03 | Bogusia L

No tak szybko pisałam i narobiłam błędów trochę...poranna zmiana to Ty Sylwio,Monika (pozdrawiam Was dzielne dziewczyny) ...Danvia i józek odpoczywają...ja już się raduję bo niedługo koncert Irenki i moje "akumulatory" tego właśnie potrzebują.

13 października 2008 10:26 | Sylwia S.

Dzięki Moniczko za ciekawą informację A więc wysyłamy esemesy do empiku. Ja juz to zrobiłam! Widze Bogusiu, że obie z rana mamy te same zainteresowania - he he pozdrawiam ciepło Sylwia S.

13 października 2008 10:13 | Bogusia L

Plebistyty ciekawe......zaczynam robić to co zawsze rano,czyli głosowanie,pisanie maili i pzdrawiam wszystkich.

13 października 2008 09:50 | Monika

60lat.empik.com-wybieramy najlepszą płytę i artystę ostatnich 60 lat.
Drugie głosowanie,wysyłamy esemesy o treści AVANTI.ONA.irenajarocka na nr 72007(koszt 2,44 zł z VAT)
Znalazłam to wczoraj w ww czasopiśmie:
Wybierz z nami 'Człowieka o kolorowym wnętrzu".
Szukamy ludzi,którzy wnoszą do szarej codzienności ciepłe barwy i pozytywne emocje.
Jeśli wśród sławnych osób dostrzegasz kogoś takiego,weź udział w naszym plebiscycie.
Głosuj na tych,którzy zarażają Cię kolorowym usposobieniem.
Pasuje jak ulał do pani Ireny,więc głosujmy.Moja rodzinka już to zrobiła.
Herbatka na dobry początek dnia i tygodnia.Trzymajcie się ciepło.

13 października 2008 00:30 | Śpioch

Czy Irena Jarocka dostała złotą płytę za "Być narzeczoną twą" czy za"Gondolierów znad Wisły"?

12 października 2008 20:27 | juergen

...tylko spokojnie, bez paniki, juz wyjasniam;-) Probuje wlasnie uzupelnic troche zdjeciami archiwum i biografie na naszej stronie. Zatrzymalem sie przy roku 1980, w marcu tego roku miala Irena w Teatrze Buffo swietna premiere swojego nowego programu. Przez trzy dni teatr byl wysprzedany, w hallu teatru wisialy, wystawione wielkie piekne zdjecia Ireny, autorstwa Renaty Pajchel. Ja bylem tam 8.03, bylo duzo prasy, wreczono Irenie zlota plyte za "Byc narzeczona twa", pamietam, ze bylo tez w tym dniu duzo fanow. Po koncercie Irena byla dlugo jeszcze z nami na widowni, zawodowi fotografowie robili Irenie i nam zdjecia. I wreszcie dochodze do sedna mojego wpisu..., chodzi o to nasze zbiorowe zdjecie, to bylby swietny dokument tymtych czasow do archiwum strony. Ja to zdjecie mam, ale... z dawnej dziecinnej glupoty, powycinalem wszystkich dookola i zostalem na nim tylko z Irena i przemila Pania Wanda, mama Ireny. Moze znajdzie sie ktos (...Dorota...?, pozdrawiam) i przesle ten motyw do Agnieszki. Pozdrawiam w ramach wspomnien.

12 października 2008 18:39 | Ola

Widziałam dziś panią Irenę w TVN. Rozmowa rzeczowa , choć krótka. Liczę na więcej ze strony tej stacji wtedy, gdy już ukaże się płyta. Tajemniczej Zosi proponuję by życzliwiej i cieplej spojrzała na ludzi, a wtedy na pewno świat wokół niej poweseleje...

12 października 2008 18:23 |

Dzien Dobry wiele szczescia i dobroci dla kochanej Ireny Jarockiej sle zawsze pamiętający Krzysiek Kotowski z Warszawy.zawsze jestem wierny Irenie Jarockiej.

12 października 2008 18:18 | Bogusia L

Juergen dałeś mi uśmiech Twoim wpisem a zwłaszcza jednym slowem psiapsiołach...tak mam ich trochę Ty napewno jesteś i Ci co wypisałeś ..Artura,którego teraz z nami nie ma bo wypoczywa.Myślę zawsze o wszystkich, bo warto i powinno się dzielić naszym "dobrem" Irena Jarocką i uczuć się dostrzegać "małe rzeczy"...psiapsiółkę ewika też pozdrawiam.

12 października 2008 17:57 | juergen

Zosiu, nigdy nie widzialem tu Twoich wpisow, wiec byla to chyba premiera, ktorej Ci niestety niepogratuluje. Byl to bardzo rzeczowy, obszerny i mily opis dzisiejszego udzialu Ireny w "Dzien dobry TVN"... Nie majac dojscia do TVN, bardzo duzo sie dowiedzialem z Twojej wpiski...
Bogusiu, dzieki, ze niezapomnialas tez o Twoich polonijnych psiapsiolach bez TVN np.Macka,Jozka,danvi i innych Dzidkach;-) Linki z tego programu sa juz tez w archiwum naszej strony ! Pozdrawiam

12 października 2008 16:12 | Bogusia L

Część 2.....

12 października 2008 16:09 | Bogusia L

To dla tych co nie oglądali DD TVN...
Zosiu ty chyba nie zrozumiałaś tematu dzisieszego programu DD TVN w którym bardzo na temat mówiła nasza Irenka.Była to bardzo szczera rozmwowa i warto słuchać to co mówi Irena.

12 października 2008 12:52 | Zosia

Irenka się powtarza i tyle

12 października 2008 10:16 | agawa

ogladajcie dziendobry tvn irenka jest

12 października 2008 10:09 | juergen

szczesliwi Ci, ktorzy TVN ogladac/odbierac moga... Niedzielne pozdrowienia;-)

12 października 2008 10:00 | Bogusia L

Miło wszystkich niedzielnie pozdrawiam i czekam na naszą Irenkę przed telewizorem.

11 października 2008 22:58 |

Jutro po godz. 10tej Irena gościem DD TVN

11 października 2008 22:26 | Artur z Olsztyna

Wiesz Józek, znowu mam skieroanie do okulisty, siedzę non stop w papierach i wzrok mi tak wysida a to wszystko przez te komputery.Jak byłem pierwszy raz u okulisty niepotrzebowałem żadnych okularów, ale pani była tak uprzejma i powiedziała ,że dobrze mieć ochronne połówki i mi je przepisała. Od tej pory slepnę z roku na rok. Teraz też już muszę mieć nowe bo słabo widzę. Józek tak miedzy nami z tym straszeniem to przesadziłem. mam w prok.... ale sy.., ja jestem poza tym, ale wiesz jak nerwy pusczają, alew wiem na ten temat z tego powodu bardzo dużo,ale to nie powinno wyjść poza ramy. Ale jak nerwy puszczaja, to takie efekty.
Moja dziedzina to rachunkowość i biegłośc sądowa.Ad chok.
Rozpisałem sie wieczornie, ale czasem trzeba tak.

11 października 2008 22:22 | Jozek

I swietnie, ze odnalazles tworcza wene Arurze. Ja nie sadze, ze "ktos Ci za plecami robi". Po kilku odczytaniach mysle, ze to raczej zazartowal sobie ktos, niekoniecznie zlosliwie!!!. Na Twoje ostre reakcje nie bylo przeciez obrazliwych odpowiedzi. Nie pisze, zeby Cie pocieszyc. Moze znow jakas cenzura wkradla sie? nic to! Zebys wiedzial Przyjacielu co wygaduje o mnie moja konkurencja!!! I nie moge sie odszczeknac bo tylko na to czekaja! Molego; plodnego week endu zycze Tobie i Wszystkim gosciom Ireny Jarockiej. Wracam w srode z jesienngo 4dniowego urlopu. Jozek

11 października 2008 22:07 | Jozek

Ciesze sie bardzo, ze dales sobie spokoj z jakimis polemikami. Naprawde Artur zdenerwowales sie trocze "na wyrost". jesli nawet ktos zrobil aluzje do rymow czestochowskich to co? Piszesz jak Ci serce dyktuje i tak rob. Nawet sie kiedys po mnie przejechales i nie robie afery. Masz slowianski charakter. A wiesz, ze pierwszy raz bylem u okulisty w Olsztynie? Mialem 7 lat ale pamietam jakis zamek i park. Pozdrawiam Cie serdecznie. Jozek

11 października 2008 21:59 | Artur z Olsztyna

A bywa czasem tak,
Fani rozsiani są jak mak,
Jeden z pod Częstochowy,
Drugi z Górniczej Dąbrowy.

Inny rodem z Berlina,
A inny z samego Szczecina,
Ale trzymamy się razem,
Bo to wspólny cel tym razem.

Promujemy płytę Ireny,
Razem żeśmy się skrzyknęli,
Głosujemy gdzie się da,
Jak wygramy będzie nagroda.

11 października 2008 21:22 | Artur z Olsztyna

Widzę tu bezsensowną dyskusję , ktos mi za plecami robi,ale nie ważne, wczoraj pierwszy raz dałem wyprowadzicć się z równowagi, obiecuję,że to się nie powtórzy. Józek masz całkowitą rację, Twojej wypowiedzi nic dodać nic ująć . O co woogóle te spory. Jak mówi Edyta: bądźmy dla siebie mili, trzymajmy się razem. Dla nas liczy sie tylko Irena, a my stańmy na wysokości zadania. Wiemy co mamy robić.
Pozdrawiam wszystkich fanów i sympatyków Ireny.
Pozdrawiam wieczornie

11 października 2008 20:16 | Jozek

Jak przyjemnie czyta sie (i slucha!!!) teksty Edyty. Prosty, czysty i elegancki styl. I wzruszajacy fakt, ze pomyslala o tych osobach z obslugi, ktore tylko ukradkiem mogly ogladac koncert.... Swiadczy o wrazliwosci na ludzi. Piekne. A tu awantura o czestochowskie rymy. Zenujace, doprawdy! I to wlasnie tajemnica osobowosci i wielkosci talentu. dziekuje Edyto za wszystkie emocje, ktorych jestes autorka. Jaki przywilej poznac Cie. Wielu, wielu sukcesow zycze Ci bo to my przeciez bedziemy raczyc sie nimi!!!! Usciskow moc. Jozek

11 października 2008 19:57 |

A paperz taki miał prosty język a taki był uwielbiany. To jest sztuka zniżyc sie do poziomu...............Na tym rcała rzecz polega wtopić sie w tłum? Duza nauka.............

11 października 2008 19:48 | katarzyna

a wiesz Arturze co to są rymy częstochowskie. Myslę,że ten ktoś kto zasugerowal,że nie jesteś z Olsztyna ale spod Częstochowy wlasnie to miał na myśli.

11 października 2008 19:37 | Basia F

Jutrzejszym gościem programu "Dzień dobry TVN" będzie Irena. Polecamy i zapraszamy.

11 października 2008 18:30 |

Pyskówka nie z powodu autentycznego, czasemj jest w zycie tak ,że kto najblizej stoi obrywa, niestety zawsze jest ktoś kozłem ofiarnym...................................

11 października 2008 16:00 |

Droga Pani Edytko!
Dziekujemy Pani za cudowne słowa., ale to poniekąt Pani przyczyniła sie do tego sukcesu. Tak piekne słowa, mogła wyśpiewaać tylko nasza Kochana Gwiazda Irena Jraocka - nikt tego by nie zrobil piekniej.
My Fani dziekujmy bardzo i prosimy o więcej tak pięknych tekstow. ....."wsazystko przemija czy wiesz, jak ja z drobiazgów sie ciesz........."itd.
pozdrawiam Sylwia

11 października 2008 10:19 | Edyta

Dziękuję Wam za serce jakie wkładacie w głosowanie na "Małe rzeczy" Odnieśliście wczoraj wielki sukces, robiąc wszystko co w Waszej mocy, aby piosenka dotarła jak najwyżej na listach przebojów. Ten największy skok na liście u Pana Marka!!! HURRA! (Tak Bogusiu, jeszcze tak samo bardzo się cieszę:) Przepraszam,że nie wymieniam imion, ale nie chciałabym nikogo skrzywdzić i pominąć. Dziękuję Wam z całej siły. Miło jest grzać się w tym blasku. Serdeczności. Już zaczynam trzymać kciuki za następny piątek!

11 października 2008 10:13 | Edyta

Pani Ireno!
Gratuluję wczorajszego największego skoku na Liście Przebojów i dziękuję za wczorajszy wspaniały koncert. Dość kameralną imprezę zamkniętą, na której można było obserwować dokładnie jak z piosenki na piosenkę ośmielała Pani ludzi, jak cieszyli się z Pani obecności i jak rozbawieni i szczęśliwi nie chcieli Pani wypuścić. Nawet panie z obsługi, którym niestety nie wolno było się bawić, wyszły z kuchni i tęsknym wzrokiem spoglądały w Pani kierunku. (Szkoda, ze chociaż na chwilę nie można zmienić reguł tego świata) Można było obserwować, chociaż ja, jak zwykle, zapatrzona byłam w Panią, oddawałam się wspomnieniom i nowym, wielkim przeżyciom. Najserdeczniej Panią pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję. Serdeczności i podziękowania także dla Agnieszki!

11 października 2008 10:06 | Bogusia L

Bardzo prosimy o głosy na piosenkę "Małe rzeczy"
Arturze z Olsztyna,kiedyś pisałam,że anonimom nie odpowiadamy i nie potrzebnie się denerwujesz.Pisz dalej ...
Milego dnia wszystkim.

10 października 2008 21:58 | Jozek

No i znow zaczelo sie tu pyskowanie. I naprawde nie widze powodu to takich nerwow Artura. Kilkakrotnie przeczytalem i nie sadze aby ktos kogos obrazil. Skad w Tobie tyle zlosci? Jestesmy tu goscmi Ireny Jaroskiej wiec zachowujmy sie przyzwoicie. Uspokuj nerwy, wyspij sie, pisz lepiej wierszem bo chyba lepiej Ci sluzy. Pamietaj: prawdziwa cnota krytyk sie nie boi. Pozdrowienia. Jozek

10 października 2008 21:19 | Sylwia S.

No pieknie pieknie 16 misce to już coś! Ale to nie koniec głosowania do SUPER 1 jeszcze trochę brakuje. Wierzę, że za tydzień aię uda ....
pozdrawiam Sylwia
pozdrawiam

10 października 2008 20:56 | Basia W

Skok "Małych rzeczy" o 10 pozycji, to na pewno sukces. Cieszmy się, cieszmy się, ale nie zapominajmy o naszych obowiązkach, aby za tydzień również był powód do radości dla pani Irenki, pani Edytki, Agnieszki, jak i dla nas wszystkich.
Pozdrawiam. Basia

10 października 2008 20:47 | Monika

Cieszę się,cieszę się bardzo!!!
Arturze to zagadkowe słowo to wpisy kulinarne.
Winko otwieram za zdrówko pani Ireny,dzięki wszystkim głosującym.Nabieram ochoty na 1-szą 10-tkę i podium.
NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH!
Czat pewnie się już zaczyna,zapraszamy.

10 października 2008 20:36 | Bogusia L

HURRRA tak ucieszyła sie Edytka,która jest w tej chwili w Aleksandrowie Łódzkim ....za chwilkę koncert Ireny i pewnie wszyscy tam się bardzo cieszą.Edytka wszystkich pozdrawia.MOże po koncercie nasza kochanka Irenka lub Agnieszka coś nam napiszą bo już tęsknimy za ich wpisami.

10 października 2008 20:31 | ewik

To dodam jeszcze,że M.Niedźwiecki po zakończeniu piosenki powiedział----"Małe rzeczy",ale jakie przyjemne:)