Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

14 września 2008 00:42 | ewik+Bogusia

Nocnie

Witamy wspólnie z Ostrowa Wlkp.Miło spędzamy czas przy małych rzeczach i nie tylko...:)Do radia Merkury się dodzwoniłyśmy,angażując oczywiście w to również nasze rodziny.Serdecznie was pozdrawiamy,a panią Irenę ściskamy mocno i witamy w kraju:)

13 września 2008 21:55 | JzP

male rzeszy dla Arturka

Artur, male rzeczy potrafia tez zrobic z zycia KOSZMAR!!! Mam teraz doczynienia z kims kto tymi malymi rzeczami doprowadza mnie do szalu. Natomiast jest tyle wspolnych wielkich rzeczy, ze jestesmy razem. I wlasciwie nie jest koszmarnie....Wniosek? Nie wiem jaki. Paradoks jakis!Usciskow moc. J

13 września 2008 21:40 | JzP

Rodin

Moniko, piszez z zachwytem o muzeum Rodina. Oczywiscie znam i niejednikrotnie tam bywalem. Pierwszy raz z osoba bardzo mi bliska. Najbardziej interesowala nas rzezba "pocalunek". Nigdzie jej nie bylo. Byla w konserwacji. Bylismy tak niepocieszeni, ze sprawilismy sobie swietna improwizacje.... Ku zdziwieniu innych zwiedzajacych... Ach, te wspomnienia! Niby male rzeczy a takie wielkie i piekne!!!!! Zwrocilas uwage, ze podloga tam okropnie skrzypi? Usciski, pocalunki. Jozek

13 września 2008 20:58 | ARTUR

witam po dniu pracy...

Józku bardzo ładnie napisałeś o tym czym teraz żyje Paryż i Francja.Takie "przebudzenie" jest tam bardzo potrzebne....mimo,że naszego JP2 nikt nie jest w stanie zastapić to Benedykt jest chyba najodpowiedniejszym papieżem po tak wielkim pontyfikacie.On towarzyszył niemal przez cały okres naszemu paieżowi więc wie jak mało kto kim był i co zostawił po sobie światu JP2. Cieszę się,że tak trudna pielgrzymka spotyka się z tak dobrym przyjęciem przez Francuzów. Edyta pisząc tekst "Małe rzeczy" pewnie zrobiła to z autopsjii? Widać ,że umie się cieszyć małymi rzeczami..Ja niestety nie zawsze potrafię dostrzegać te małe rzeczy,które czesto stają się wielkimi i ważnymi....póżniej. Często też przez to,że nie dostrzegamy tych małych rzeczy na co dzień ,nie umiemy się cieszyć i tymi "dużymi". To jest tak jak ze szczęściem..trzeba umieć budowac to odczuwalne szczęście z małych szczęśliwych chwilek...które czasem są niedoceniane ,niedostrzegane. Ireno witamy w kraju,w domu!

13 września 2008 20:53 | juergen

do Pauliny 14,

nic dziwnego, ze mialas male bledziki przy Twojej prezentacji, ale i sam temat "naszej Ireny", ktory na szkolne zadanie wybralas z pewnoscia Cie troche poddenerwowal, podtremowal. A tak miedzy nami, kto nie robi mniejszych lub wiekszych bledow..., wazne zeby z nich sie czegos nauczyc. Nastepnam razem bedzie tylko lepiej, bo chyba wiesz, ze na nasze kciuki mozesz dalej liczyc, daj tylko znac, a bedziemy trzymac;-) Kolorowe pozdrowienia

13 września 2008 20:50 | Arture z Olsztyna

Papież

Nie wiem co we mnie siedzi ale mam jakąśi intuicję. JakReizinberg (nie wiem czy dobrze piszę) prowadził mszę pogrzebową naszego papieża,pierwsze moje słowa były takie"on by mi pasował na następcę", w niedługim czasie prekonałem się ,że tak sie stało.Wic cieszę się bardzo,że moje przewidywnia sie spełniły.Jemu z oczu dobro emanuje.To takie moje wywody. A wogóle ,to cieszę sie ,że Irena Jqarcka jest znowu w kraju i dobrze ,ze ma że sobą swojego męża,skończy sie wam nagabywanie mili fani?
Pozdrawiam

13 września 2008 20:27 | Monika

Merkury

Zgłosiłam propozycję 061 86 58288,może jeszcze komuś się uda.

13 września 2008 20:16 | Monika

Dziękujemy za pozdrowienia

Józku wzruszający wpis,słucham informacji radiowych,a tam Papież na dalszych miejscach,w prasie też.
Dobrze poczytać takie osobiste refleksje.
Pytałam Cię o Muzeum Rodena,tam jest bardzo pięknie.
Miłego wieczoru.

13 września 2008 19:58 | JzP

Mili Fani Ireny Jarockiej. Wiem, ze przezywacie Jej powrot do Polski, Notowania piosenki i ciesze sie z Wami! Mam jednak potrzebe podzielic sie tym co sie teraz dzieje we Francji. Benedykt 16 zawojowal Francje, tak laicka i prawie wroga religii. Ogladam Jego pobyt w Lourdes i widze niesmialego Czlowieka cieszacego sie jak dziecko z przyjecia jakie zgotowala Mu Francja. Komentarze ciagle mowia o Naszym JPII ale juz bez tej nuty, ze obecny jest mniej kochany. Podobno Francja pierwsza "rozluznila" Benedykta . Jestem z tego dumny. Nie myslcie, ze jestem dewotem jakims- daleko mi! Jest to jednak wzruszajace. Zwlaszcza, ze imie Naszego Papieza Polaka jest ciagle obecne we wszystkich komentarzach. Wszystkich Was pozdrawiam ze wzruszonego Paryza. Jozek

13 września 2008 19:20 | Monika

Co nas cieszy

Witaj Edyto miłego wieczoru.
Radują mnie uściski syna,jego upieczona pizza-trochę twarda,ale to samodzielny debiut.
Wasze wpisy w KG,perspektywa bycia na koncercie Ireny Jarockiej-już za tydzień.
Telefony i maile od przyjaciół.

13 września 2008 18:54 | i do prowadzącego listę też piszemy z prośbą o Mał

piotr.baron@polskieradio.pl


13 września 2008 18:52 | Trójka

Czy ktoś będzie słuchał dziś LP pr 3??? Może Małe rzeczy będą jako propozycja... Piszemy lp3@polskieradio.pl

13 września 2008 14:24 | Paulina 14

Bardo doby humor przez cały dizeń:)

Witam Panią Edyte Warszawską:)!!! Ja mam dobry humor dziś od samego rana:)I nikt mi uśmiechu nie ściągnie z twarzy bo Nasza kochana Pani Irenka jest w kraju:)
Chciałam jeszcze podziękować za trzymanie kciuków. Prezentację miałam wkońcu w czwartek. Wsztstko nie potoczyło się tak jak planowałam gdyż ''zjadły mnie nierwy''(przez co popełniłam kilka błędów językowych,a moja pani jest przewrażliwoina na tym punkie) ale co okazało się największym zaskoczeniem a zarazem co dało mi najwięcej satysfakcji to, to że bardzo podobało się mojej klasie i nawet po lekcji słyszłam pozytywne komenatarze na ten temat.
Pani Edytko ''Małe rzeczy to wspaniały tekst(mało kto teraz takie pisze) a na dodatek w wykonaniu Pani Irenki jest naprawde CUDOWNY. Już nie mogę się dioczekać koncertów:)A dziesiaj zapraszam wszystkich na zupe szczawiową:)Pozdrwowienia dla Wszystkich a w szczególności dla Pani Edyty Warszawskiej, Agnieszki i Pani Irenki:)

13 września 2008 13:21 |

pięknie.

Jak pięknie napisane.Małe rzeczy już wcale nie są takie małe dla fanów ale wciąż piękne.

13 września 2008 13:05 | Edyta W

"Spieszmy się cieszyć"

Już za chwilkę p. Irena będzie w Polsce. Strona jest piękna."Spieszmy się cieszyć"!!! Znów będą koncerty, nasze spotkania:) Dziękuję raz jeszcze za wszystkie wzruszenia, ciepłe słowa, za to co robicie dla piosenki "Małe rzeczy" Czy mogę Was jeszcze o cos poprosić? Czy możecie czasem napisać tu o drobiazgach, które czynią Wasz dzień magicznym? Wywołują te rozjaśniające, nagłe uśmiechy? Ja np. wczoraj musiałam natychmiast:) odszukać pewien fragment w ksiązce liczącej ponad 600 stron. To była własnie ta chwila , w której bardzo go potrzebowałam.Książkę otworzyłam się dokładnie tam gdzie chciałam! ...Ściskam Was oburącz :) Jeszcze raz dziękuję, bo dzięki Wam jest jak w bajce. Pa.

13 września 2008 12:06 |

Dziś Irena Jarocka jest w Krakowie

Prosto z objęć męża- co nie dla wszytskich fanów może być radosne ( mam jasność!) nasz Butterfly przyleciał do Krakowa, lecz nie wiadomo, w której kawiarence zechce napić się kawy. Wyruszcie więc kochani na spacer, w Krakowie wszystko może się zdarzyć... Wiadomo jednak, że przyjęła zaproszenie od znanego artysty i uświetni sobą ten wyjątkowy dla Niego i niezwykły wieczór. I choć nasze oczy nie dotkną tego wydarzenia- darejumemy artyście ten " egoizm" i zazdrościmy pomysłu !!! Janusz

13 września 2008 11:35 |

Witamy Irenę Jarocką w domu !

Jak miło jest tu.

13 września 2008 10:45 | ks. Jacek

pozdrowionka

Baaardzo serdecznie pozdrawiam Irene oraz Wszystkich fanow z Wiecznego Miasta. Po raz pierwszy zajrzalem na nowa strone. Jest suuuper! Gratuluje pracy i pomyslow. Dziekuje za "Male rzeczy"! Na swietych miejscach w Rzymie i nie tylko - pamietam! ks. Jacek

13 września 2008 10:26 | Monika

Radio Merkury

Witajcie udanego dnia.Zimno,ale w sercu ciepło.
Artur brawa wielkie,miło,że mamy kawiarenkowego wieszcza.
Prosimy o więcej.
Pamiętacie o głosowaniu w Radiu Merkury dziś od godziny 20.00 do 21.00.TELEFON DO RADIA 061 86 58 288
Słuchamy audycji Marka Niedźwieckiego,były pozdrowienia dla mojego męża i syna.Mały bardzo się usieszył.
Co się dzieje z Marysią,nie odpowiada na maile.
Może dziś się do nas odezwie?Marysiu uściski.

13 września 2008 07:27 | Bogusia L

wyjazd.....

Piję szybką kawe ,głosuję oczywiście bo "szkoda" każdego głosu.Aniu dziękuje za nowy link do głosowania.Za chwilkę wybieramy się rodzinnie do ewika i jej rodzinki przez....Śrem posłuchać pięknych "Małych rzeczy" .Szkoda,że nie mam prawka bo byśmy też zawitali na koncert Ireny bo juz bardzo tęsknimy za koncertem .Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia.

13 września 2008 07:08 | Artur z Olsztyna

Życie na walizkach

Ile trzeba siły mieć,
Żeby życie takie wieść,
Tu koncerty, tu wywiady,
I dalej w drogę nie ma rady.

Tęsknota za krajem jest tak wielka,
Jest w Teksasie a na Polskę zerka,
Chociaż tam jest Jej dom i rodzina,
Polski kurczowo rękoma się trzyma.

Bo jak przekreślić spędzone tu młode lata,
W kraju ojczystym wśród swoich i brata,
Gdzie zna się każdy zaułek , ptaki i drzewa,
Gdzie inaczej nawet przyroda śpiewa .

Jak zdołać podzielić serce na dwa kraje,
Część ciągnie do Polski,druga w domu zostaje,
I tak cały czas jest Irenka w rozterce,
Gdzie ma na stałe ulokować swoje serce.

13 września 2008 01:00 | Ola

Wspaniała ta nowa strona. Gratulacje! Podzielam jednak opinie z niektórych wpisów dotyczące księgi gości, która mogłaby być bardziej czytelna. Ale to tylko drobiazg, reszta jest super.Pozdrawiam wszystkich!

13 września 2008 00:48 |

"małe rzeczy"

wietrzne radio -małe rzeczy są w tym tygodniu na 3 miejscu a w radio bartoszyce na 1, z nad wilii na 8,podlasie w gorącej dziesiątce, warto pamietać i o tych rozgłośniach.

13 września 2008 00:37 | ARTUR

?

To Ty Juergen pochodzisz z Dolnego śląska? JAk będę na tym koncercie to coś skrobne jak było.Ja chyba wpadłem juz w nałóg bo jak pisze swoje rzeczy i jestem przy laptopie to odruchowo wchodze na neta. Nocnym Markom życze miłego serfowania w sieci.A nasza Irenka już pewnie w drodze do Polski...ale jeszcze pewnie gdzieś w Stanach?Miłej nocy wszystkim...a Józkowi przeżyc duchowych w zwiazku z wizytą w Paryzu BenedyktaXVI. Dobranoc.

12 września 2008 23:57 | juergen

Pilawa Gorna,

no to widze, ze po znajomosci, moi rodzice beda mieli dobre miejsca na koncercie. Marysia chyba i tu bedzie.

12 września 2008 23:35 | ewik

...

Też myslałyśmy z Bogusią o tym koncercie niedzielnym,lecz z Ostrowa to troszkę kilometrów jednak jest,a my tak rzadko się widzimy,że mamy zamiar nagadać się za wszystkie czasy:)Do tego jesteśmy "nie kumate" jeśli chodzi o jazdę samochodem,a faceci wybierają się na żużel,więc nawet nie ma dyskusji.Nie pozostaje nam więc nic innego,jak czekać na relacje pokoncertowe.

12 września 2008 23:18 | ARTUR

:)))

Irenomaniaku ten ranking kiedys juz był "obsługiwany" na tej stronie i nawet irena Była na 15 pozycji o ile pamietam. Masz racje w grupie siła. Ewiku to bardzo Wam zazdroszcze ale niestety jutro mam koszmarna przeprawę firmową a potem jakieś beznadziejne imprzey na ktorych niestety muszę być...w Legnicy. Juergenie właśnie po Marysi słuch zaginął...a w Marcinowicach była i dobrze się bawiła...widziałem.Mam nadzieje,ze uda mi się byc w niedziele w Pilawie Grn na koncercie Ireny...na zakończenie tego pracowitego u mnie weekendu :) A mnie sie na na stronie radia centrum pojawia nadal komunikat że juz głosowałem...choć nie głmosowałem.

12 września 2008 23:02 | ewik

:)

Arturze,też myślę,że jeszcze się tutaj troszkę pozmienia,zanim wszystko na tip top zacznie funkcjonować.Wydaje mi się również,że takie uwagi od osób,które się tu wpisują są cenne dla realizatorów tej strony.A tak na marginesie-Arturze,czy nie nie masz po drodze jutro Ostrowa Wlkp:)Zanosi się na miłe spotkanko fańskie,może byś tak nas odwiedził?Temat "naszego"Papieża,to temat rzeka.Moja córka również miała okazję mu zaśpiewać,co prawda nie solo,lecz z zespołem,ale wrażenia z tego spotkania ma na całe życie.

12 września 2008 23:01 | juergen

Marysiu,

nic nie napisalas jak bylo na koncercie IJ w Marcinowicach...?

12 września 2008 22:58 | Irenomaniak

Znani Polacy

Na stronie internetowej www.znanipolacy.pl można głosować na różne postaci z naszego pięknego państwa. Od niedawna znam tę stronę i dzisiaj pierwszy raz zagłosowałem na Irenkę. Fugurują tam 392 osoby i nasza gwiazda była na 134 miejscu. Po jednorazowym zagłosowaniu, oczywiście przyznając Jej notę 10 (najwięcej) punktów, znalazła się na 107 miejscu w rankingu. Jeżeli więc duża ilość osób zagłosuje to możemy wspólnie zdziałać cuda. Przypominam też o głosowaniu na www.rc.fm/top30, bo tam utwór "Małe rzeczy" jest już na 23 miejscu. Wspólna siła ludzi jest tak potężna, że aż trudno to sobie wyobrazić.

12 września 2008 22:46 | juergen

Hallo Artur, Aniu, wlasnie zaglosowalem. Pozdrowienia

12 września 2008 22:43 | ARTUR

hi

Ewiku,Twoja uwaga jest wg mnie zasadna ale to zwykła kosmetyka i z pewnością jakaś poprawka tła lub przesuniecie nieco pięknej fotki będzie mozliwa...? Sugestia większych liter też jest pewnie do rozwiązania. Kolorystyka i cała scenografia strony bedzie się z czasem zapewne zmieniała.Materiałow do prezentacji jest tyle,że nie zabraknie na pewno aby wciąż zaskakiwać stałych i nowych bywalców. Zgadzam sie z tym,ze naszego papieża JP2 nie zastapi nikt. Irena Jarocka miała to szczęście ,że zdążyła osobiście dedykować swoje CD z kołędami oraz zaśpiewać je na audiencji prywatnej u Ojca Swietego JP2. Fajnie,że tak dobrze się dzieje wokól tych "Małych rzeczy". Zestawienie linków jakie zrobił Dzidek jest bardzo pomocne więc korzystajmy z niego wszyscy. ...przy okazji pozdrowienia dla Dzidka. PS...i wiersza sie doczekała Irena od swojego sympatyka :).

12 września 2008 22:11 | Ania z Jarosławia

www.radiosunny.pl/

Tutaj również zgłaszajcie Małe Rzeczy jako propozycję do gorącej dziesiątki. Wystarczy kliknąć na gorącą dziesiątkę po prawej stronie ekranu. Słucham sobie właśnie Janusza Laskowskiego. To taki zapomniany artysta a ma takie piękne piosenki, nie tylko Kolorowe Jarmarki czy Beatę z Albatrosa.

12 września 2008 20:47 | Bogusia L

Paryż

Józef jak pieknie napisałeś. Czytając o wizycie Papieża we Francji ,myślałam o Tobie.Pisz nam tu częściej.Pozdrawiam z zimnego Gorzowa Wlkp.

12 września 2008 20:38 | Monika

Paryż

Witaj Józku to niesamowite przeżycie miałeś.
Byłam kiedyś w Paryżu,krótko,zwiedzałam po swojemu.
Najbardziej podobało mi się w Muzeum Rodena.Byłeś tam?
Papież jest bardzo sympatyczny,nie wiedziałam,że jest teraz we Francji.

12 września 2008 20:30 | ewik

Dobre miejsce na liście

Również słyszałam pozdrowienia od Moniki.M.Niedźwiecki powiedział także,że ta piosenka to duża niespodzianka.Myślę,że jak na nowość na tej liście,to całkiem nieźle.Zresztą najważniejszą rzeczą jest chyba to,że coraz częściej słyszymy Małe rzeczy w najróżniejszych rozgłośniach radiowych.

12 września 2008 20:26 | JzP

Papiez

Mili Moi, pisze zeby podzielic sie z Wami pewnym przezyciem sprzed chwili. Pewnie wiecie, ze goscimy w Paryzu Papieza. Wszedzie o tym sie mowi i porownuje Benedykta XI z Naszym Janem Pawlem II. Bylem w sali sportowej, bieglem po tasmie i na ekranie tv pokazuja reportaz o ostatniej wizycie w Lourdes i smierci Naszego Wspanialego Rodaka. Zamarlem! Scena jak z ksiazki Ireny!!! Bylem tak wzruszony, ze cwiczen nie moglem dokonczyc. Co Irena musiala przezywac wtedy, gdy na bierzaco dowiedziala sie o Jego odejsciu, skoro ja po tylu latach.....? Zle Francuzi robia porownujac te 2 Osobistosci. Benadykt tez jest uroczym czlowiekiem. Sluchajac Go mowiacego po francusku mysle o Jûrgenie- ma uroczy niemiecki, delikatny akcent i mowi lepiej od niejednego francuza!!!. Z innej "beczki": zdjecie nie pomaga odczytywac tekstu. Ja ten tekst podnosze i jest czytelniejszy. Moze moznaby tez powiekszyc litery tego co sie wpisuje? Juz boje sie o cokolwiek pytac. (zart) Jesli ktos z Was chodzi na sport to wyprobowalem: bieg w rytm Duran Duran lubDépeche Mode, wiosla tylko w rytmie walcow Ireny Jarockiej!!!!! Pozdrawiam Was po papiesku, czyli z wielka sympatia. (urbi et orbi przekaze Jego Swietobliwosc juz pojutrze). Jozek z Paryza

12 września 2008 19:55 | Monika

12.09

Tak Bogusiu to były pozdrowienia ode mnie.
Głosujemy rodzinnie oczywiście,moi znajomi też polubili Małe rzeczy i głosują.

12 września 2008 19:53 | ewik

Do Artura z Olsztyna

Wiesz Artur,każdy ma prawo mieć swoje zdanie.Napisałam wyraźnie,że zdjecie jest super,ale przeszkadza w czytaniu i tylko to miałam na myśli.

12 września 2008 19:50 |

Ewik ma trochę racji

Można sprawić aby i tło było wyrazniejsze i gwiazdę na tak pieknym zdjęciu było widać.Pozdrowienia.