13 maja 2013 22:45 | Opole

[www.nto.pl]

Niedługo jubileuszowy festiwal w Opolu.Zapowiada się bardzo ciekawie,tylko szkoda,ze bez pani Irenki.
Warto tam być chociażby być na Alei Gwiazd.
Co do koncertu Boltona w Warszawie i Zabrzu to być może organizatorzy zawinili,być może ktoś inny.
Jakby Irena żyła to menadżerka Pani Agnieszka Pasternak by należycie zadbała o wspólny występ.

13 maja 2013 21:24 | Danusia I.

Co prawda mały Radley wczoraj kończł 2 latka więc spóżnione ale szczere ślę życzenia .

Masz już jeden roczek więcej.
Ciepła i słodyczy
pragnę z serca całego
Szczęścia Twego.
Danusia

13 maja 2013 21:13 | Ania D.

Małemu Radleyowi wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze. Rośnij zdrowo niosąc rodzicom i dziadziowi dużo radości. Niech uśmiech nie znika z Twojej twarzyczki, a jeśli pojawią się łzy to tylko te szczęścia.


P.S.
Odnośnie zachowania pana Boltona to moje zdanie jest takie, że zapewne potrzebował polskiego artysty, po to by i u nas się promować. Jakby mu naprawdę zależało na jakimś większym projekcie z panią Irenką to już dawno zrobił by to. Tak się traktuje Polskę i Polaków - to smutne. Dla nas jednak jest pewne, że Irena Jarocka była kimś wielkim w tym co robiła, a przy tym skromnym i ciepłym człowiekiem. Za tym tęsknimy i już zawsze nam będzie tego brakowało.

Pozdrowienia dla całej Braci Irenkowej.

13 maja 2013 18:08 | Ewa z Warszawy

[www.youtube.com]

13 maja 2013 14:05 | Hania

Dla Maluszka zyczenia usmiechu w odkrywaniu fascynujacego swiata a jego Rodzicom moc pozdrowien.
Happy Birthday Radley!

13 maja 2013 13:49 |

Piosenki Pani Irenki są i tak często nadawane w różnych stacjach radiowych , w tym w programie polskiego radia - jedynka. O wiele rzadziej można usłyszeć innych wykonawców,którzy są nadal czynni zawodowo.
O Pani Irence media nie zapomną bo Pani Irena zostawiła mnóstwo po sobie piosenek i słuchaczy.
Gdyby Pani Irenka żyła to z pewnością by się spotkała z Boltonem podczas jego trasy w Polsce. Pewnie by coś to zaowocowało.

13 maja 2013 13:28 | słuchaczka

Piosenki pani Ireny stosunkowo często można usłyszeć w Radiu Maryja. Dziś po godz. 11 słyszałam piosenkę ze słowami "jestem tam, gdzie są gęste lasy, pąki kwiatów...". Jednak najczęściej nadają "Kawiarenki".

13 maja 2013 11:48 | Marika

W związku z tym , że ukochany wnuczek pani Irenki skończył 2 latka i zdrowo rośnie oraz z pewnością sprawia wiele radości swoim najbliższym ...tak dla przypomnienia załączam wywiad udzielony swego czasu przez Jego Babcię - panią Irenkę .
[www.magazynvip.pl]
Pani Irenka na pewno byłaby szczęśliwa radością Rodziców Radleya .
Z połonin niebieskich czuwa teraz nad tymi , których Miłością darzyła...chociaż niewidoczna , ale obecna ciągle przy nich.

Wszystkich odwiedzających Irenkową Kawiarenkę na nowy tydzień ciepło pozdrawiam i wszelakiej dobroci na nadchodzące dni życzę :)

13 maja 2013 11:35 | Marika

Dla małego Radleya
z okazji ukończenia 2 lat życzę:
- Miłości Mamy , Taty i Dziadka Michała ;
- śmiechu i dobroci nieustannie wiele;
- mnóstwa radości i zabawy na codzień ;
- lodów i słodkości tyle ile trzeba;
- najlepszych przyjaciół wokół;
- coraz lepszego poznawania świata i
spełniania się marzeń.

Pozdrawiam Radleya i jego Rodziców oraz pana Michała.
Wszystkiego dobrego :)

13 maja 2013 09:59 | Kama

Małemu Radley'owi życzę dużo zdrówka i samych radosnych dni
z okazji urodzin
wraz z piosenką babci

[www.youtube.com]

Co do M.Boltona- to jeżeli mam być szczera- nie darzę Go specjalną sympatią.
Bolton nagrał duet z naszą Ireną.
Duet ten -jak wiemy- bardzo Irenę cieszył.

[muzyka.wp.pl]

Były plany wspólnego wykonania tego utworu w Polsce.
Nigdy do tego nie doszło.a Bolton wtedy dwukrotnie występował w Polsce/ na koncercie z okazji- chyba- Unii Europejskiej i na koncercie w Zielonej Górze. Gdyby chciał to zapronowałby organizatorom wykonanie duetu z polską piosenkarką-a tak się nie stało. Było mi przykro i pewnie też przykro było Irenie. A przecież Brak free to fajna piosenka, świetnie zaśpiewana.

13 maja 2013 08:44 | Ewa z Warszawy

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

12 maja 2013 23:29 | Daniela

Tak czytam ,analizuje wszystkie za i przeciw. Ale teraz po obejrzeniu jednego z klipów z Sali Kongerowej śmiem twierdzić ,że On sam mógł wyjśc z taka propozycja ,ze : zapiewał w duecie z Polską artystka piosenkę Break Free ,i chcąc uczcić Jej pamięć odśpiewał by swoją kwestię a Ireny leciało by z głośników,pięknie by sie zgrało.
Publiczność i ci co o tym fakcie nie wiedzieli i Ci poinformomawni ,zapewne entuzjastycznie by zareagowali na taki Duet . Widziałam na własne oczy,byłam na takim Koncercie w Kolonii gdzie MB miał spiewac z Heleną Fischer (nagrali wspolnie kilka piosenek), ale niestety nie dotarł wiec spiewał z telebimów.
Dostał piękne owacje jak by tam był. Czemu w Warszawie nikomu taki pomysł nie wpadł do głowy?
Niewiedza czy zła wola? Nie wiem co gorsze.Ale ogromna szkoda że szerszy świat nie dowiedział się ze jest taka piękna piosenka i która nie jest nalezycie promowana a tylko przewija się po kominkach!

12 maja 2013 21:58 | Ewa z Warszawy

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

12 maja 2013 21:14 | Julia

Ktoś dał tu link do Dziennika Zachodniego o koncercie M. Boltona komentując, ze było tam pięknie. W swoim poprzednim wpisie nie kwestionowałam poziomu i charakteru koncertu. Chodziło mi natomiast o pewną "małą rzecz" związaną z Ireną i ludzkim gestem tego wokalisty wobec Niej.
Ewo, napisałas, ze niemożliwe było uzyskanie autografu po koncercie - nic dodac, nic ując. Dla mnie artysta musi byc jeszcze człowiekiem...
M. Bolton i jemu podobni jakby zapominali, ze istnieją dzięki publiczności właśnie! To ona kupuje jego płyty, to ona płaci słone pieniądze za bilety na jego koncerty, to ona głosuje na jego piosenki.

12 maja 2013 21:07 | Monika z Warszawy

12 maja 2013 20:35 | Ula G.

Witam i serdecznie pozdrawiam w tym szczególnym dniu, dniu drugich urodzin małego Radleya. Irenka tak bardzo cieszyła się z narodzin długo wyczekiwanego maluszka. Bardzo chciała zostać babcią. Gdy opowiadałam Jej o swoim wnusiu, słuchała z uwagą. I również to Jej marzenie się spełniło. Jak pięknie wyglądała tuląc w ramionach swojego wnusia! Miała tyle planów z nim związanych. Zły los zabrał Ją właśnie w Dniu Babci.

Małemu Radleyowi życzę dużo zdrówka, dużo uśmiechu, wielkiej frajdy w poznawaniu i odkrywaniu świata. Jego Rodzicom życzę, by ich synek pięknie rósł,by wspaniale się rozwijał, by przynosił wiele radości. Dziadziowi Michałowi życzę wielu wspaniałych chwil spędzonych ze swoim wnuczkiem. Całą Rodzinkę bardzo serdecznie pozdrawiam.

12 maja 2013 20:32 |

[www.dziennikzachodni.pl]

Czytam,ze tam było pięknie.

12 maja 2013 17:52 |

[lista.kinopolskamuzyka.pl]

12 maja 2013 16:18 | Ewa z Warszawy

Masz rację Julio. Podświadomie czekałam na gest ze strony pana Boltona i chciałam usłyszeć jak wspomina współpracę z Ireną...
Tyle, że realnie oceniając czułam, że raczej to nie nastąpi:(

Napisałam o M. Boltonie, że profesjonalista i że koncert był udany. I to prawda.
Tyle, że Michael Bolton nie sprawia wrażenia Artysty, któremu jakoś szczególnie zależy na bliskich kontaktach z fanami czy w ogóle osobami, które przyszły na jego koncert. Nie było takiej możliwości przed koncertem ani po koncercie.
Pomimo, iż w holu sprzedawano płyty Boltona to po koncercie nie było możliwości zdobycia autografu wokalisty gdyż on sam w ogóle się w tym celu nie pojawił.
Joannie udało się zamienić po koncercie kilka słów z saksofonistą z zespołu i przekazać drobny upominek dla p.Boltona od fanów Ireny Jarockiej, ale o tym na pewno sama Joasia tutaj napisze.

Mi samej też jest przykro, że tak mało jest Irenki w mediach. Mam podobne odczucia co do pana Janowskiego i programu " Jaka to melodia" gdy pojawiają się na tablicy hasła z nazwiskami różnych wykonawców a Ireny Jarockiej tam nie ma.

Liczę jeszcze na to, że jednak mimo przeszkód (chyba głównie finansowych) powstanie film o Irence wg scenariusza Joasi Kern choć w tym temacie jakoś nic obecnie nie słychać.

Łączę pozdrowienia:)
Ewa

[www.youtube.com]

12 maja 2013 16:08 | Monika z Warszawy

Na stronie Radia Wnet można przeczytać ten tekst.
Przepraszam,na razie nie wychodzi mi wstawianie linków.
Arturze dziękuję za piękne fotki,Ewie za relację z koncertu Boltona,Ali M. za informację o Radiu Nostalgia.
Pozdrawiam wszystkich sympatyków pani Ireny.
Panie Michale ta koperta ze znaczkami wygląda bajkowo!cieszę się,że podzielił się Pan z nami taką ciekawostką.

[www.radiownet.pl]

12 maja 2013 15:07 | Ala M.

Wszystkim warszawianom gorąco polecam radio Nostalgia na 88,4 fm. Można tam bardzo często usłyszeć piosenki pani Ireny i to również te mniej znane szerszej publiczności. Panią Irenkę można także czasem usłyszeć w radiu Vox fm na 93,3, ale są to 2-3 te same, wciąż powtarzane piosenki, a w radiu Nostalgia różnorodność jest duża i nadawane są dość często, bo w ogóle jest to radio, w którym puszczane są głównie stare dobre polskie przeboje.
Polecam!

12 maja 2013 15:01 | Julia

Ewa opisała swoje wrażenia z koncertu wokalisty, który nie tak dawno temu nagrał z naszą Ireną piosenkę " Break Free". Zyskał dzięki temu większą rzeszę słuchaczy, wśród których znaleźli się fani Ireny. Ona sama cieszyła się, ze to Ją wybrał do duetu. Były pozytywne emocje z tym związane, było pięknie, , a miało byc jeszcze piękniej. Niestety, zły los chciał inaczej...
I dzisiaj pan Bolton przyjechał do Polski, dał koncert w Warszawie, chyba pierwszy po 21 stycznia 2012 roku (jesli się mylę , to mnie poprawcie) i nie stac go było, aby publicznie ze sceny wyrazic swój zal za Artystką z którą mial przez krótki czas przyjemnośc współpracowac, . Wystarczyłoby jedno zdanie... Licznie zgromadzona publicznośc na pewno przyjęłaby ten gest ze wzruszeniem. Myśle, że w skrytości serca zarówno Ewa jak i Joanna na to czekały. Niestety, pan M. Bolton nie zdobył sie na ten gest. Wstyd...

Takich przejawów niepamieci o naszej Irenie jest niestety wiele w mediach (panie Janowski, dlaczego w swoim teleturnieju " Jaka to melodia" nie zamieszcza pan teraz piosenek Ireny Jarockiej???).
Czyżby Irena miała powielic los Anny German? Tylko, że większośc fanów za 30 lat będzie już staruszkami - o ile dożyjemy!

11 maja 2013 23:41 | Artur(ARTUR)

[www.youtube.com]





----------------
PS...ArturzeR takie fotografie może mieć np.Danuta lub fani z Wybrzeża.

11 maja 2013 23:16 | ArturR.

Bo tu z p.Ireną na stronie jest jedno , a może ktoś ma w swojej kolekcji ?

11 maja 2013 22:55 | ArturR.

Czy posiada ktoś może zdjęcia z MFP -Sopot 75 ?
Czy by ktoś mógł je tu zamieścić ?

BARDZO PROSZĘ

11 maja 2013 19:59 | Ewa z Warszawy

Kochani!

To był bardzo udany piątkowy wieczór jaki spędziłyśmy z Joanną na koncercie Michaela Boltona w Sali Kongresowej.
Profesjonalny artysta i świetny zespół jak mu towarzyszył. W szczególności chcę wyróżnić wspaniałego saksofonistę, wirtuoza tego instrumentu, który dał popis swoich umiejętności w jednym z tematów instrumentalnych a także w niektórych utworach Boltona. Michael Bolton zaprezentował wiele swoich utworów tych bardziej i mniej znanych. Były utwory dynamiczne oraz nastrojowe ballady. Śpiewał solo, grał na gitarze oraz występował w duecie z piękną i zdolną wokalistką Kelley Levesque.

Każda z piosenek była przyjmowana bardzo ciepło a niektóre wręcz entuzjastycznie.
Bolton porwał i poderwał słuchaczy z siedzeń w połowie koncertu gdy pojawił się nagle wśród publiczności na wysokości 13 rzędu parteru śpiewając swój wielki przebój " Kiedy mężczyzna kocha kobietę"...
Po tym utworze wrócił na scenę, ale od tego momentu zarówno ja jaki większość publiczności resztę koncertu oglądała i słuchała na stojąco klaszcząc i podrygując w takt muzyki.
Oklaski na koniec koncertu były gromkie i długo trwały. Artysta " bisował" dwukrotnie wykonując za pierwszym razem przepiękną piosenkę " Hallelujah"
A na koniec, na pożegnanie powiedziane -Dziękuję Polsko, dziękuję Warszawo -oczywiście w języku angielskim. Ze słów polskich Michael Bolton mówił " dziękuję".

Tyle ode mnie, Joanna na pewno opisze swoje wrażenia oraz podjętą próbę kontaktu osobistego z M. Boltonem...
A także zamieści fotki oraz coś z nagranego materiału.

A na teraz fragment innego koncertu, ale wczoraj w takim duecie te utwory także zabrzmiały w Kongresowej.
Miłego weekendu dla Wszystkich:)

[www.youtube.com]

11 maja 2013 18:56 | Julia

[www.veengle.com]

Miłego oglądania i wspominania!

11 maja 2013 11:22 |

[www.youtube.com]

10 maja 2013 20:39 | Gosia nb

Bardzo sympatyczne te znaczki. Informacja o możliwości zamówienia znaczków są kuszące. Podejrzewam, że niektórzy zaczną zamawiać znaczki, bo pomysł godny jest naśladowania. I jakaś specjalna Motylkowa seria pewnie się ukaże w niejednym klaserze:-) Muszę w wolnym czasie poczytać o co chodzi z tą Pocztą Polską i pewnie pomyśle o realizacji tego pomysłu.. i może kupię pierwszy klaser:-) Chociaż przypominam sobie, że jako dziewczynki zbierałyśmy z siostrą jakieś trzy miesiące znaczki :-) jakieś z kwiatami i z lokomotywami chyba miałyśmy:-) Bardzo miłe Panie Michale, że pokazał nam Pan takie novum. Naprawdę wyjątkowe. Pozdrawiam serdecznie Pana i wszystkich którzy lubią pisać listy :-)

Nie zawsze trzeba czekać 100 lat na czyiś list.. czasem można je po prostu lepiej wysyłać z daleka:-) może odpowiedź nadejdzie wtedy szybciej, a nie za 100 lat :-)

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

10 maja 2013 20:20 |

[lista.kinopolskamuzyka.pl]

10 maja 2013 18:14 | Ola

Bardzo fajny pomysł z tymi znaczkami. Przesyłam najserdeczniejsze pozdrowienia dla pana Michała i wszystkich gości tej księgi:-)
[zapodaj.net]

10 maja 2013 16:54 |

Każdy może sobie zrobić takie lub inne znaczki
[znaczki.poczta-polska.pl]
[www.poczta-polska.pl]
[filatelistyka.poczta-polska.pl]

10 maja 2013 14:45 | Kama

Jak optymistyczna jest ta koperta.
Tak optymistyczna jak Irena.
Śliczna......
Wspaniałe znaczki-takie powinny być na poczcie.
Panie Michale, przesyłam majowe serdeczności

10 maja 2013 04:53 | Michał Sobolewski

Trochę wolnego czasu mam dzisiaj wieczorem by skreślić parę słów.
Chcę Wam powiedzieć, że z wielką radością otrzymałem list urodzinowy z Paryża z siedmioma znaczkami Ireny an kopercie. Koperta poniżej jest zabrudzona przez transporter segregujący, który chyba został przyblokowany przez sztywną zawartość listu.



Oto kartka z pięknie wydanej książeczki ze znaczkami Ireny Jarockiej.



Życzę Wam radosnej wiosny i słonecznego lata.

- ms

9 maja 2013 20:16 | Ewa z Warszawy

Dziękuję za miły wpis:)
Mam nadzieję, że piątkowy koncert M. Boltona będzie udany.
Na pewno podzielimy się wraz z Joasią swoimi wrażeniami.

Jest pewien pomysł związany z Irenką do ewentualnego zrealizowania przed jutrzejszym koncertem lub po koncercie.
Pieczę nad pomysłem sprawuje Joanna i duchowo Juergen...
Ale żeby nie zapeszać- bo oczywiście nigdy nie wiadomo, czy się uda mimo najszczerszych chęci
Na razie tylko tyle albo aż tyle...

Pozdrowienia dla Wszystkich w ten gorący wieczór wraz z wywiadem jakiego udzielił M. Bolton:)
Ewa

[muzyka.wp.pl]

9 maja 2013 14:16 | Marika

Na stronie oficjalnej Michaela Boltona jest co prawda wzmianka o duecie tego piosenkarza i kompozytora z panią Irenką , ale na powtórzenie tego podczas piatkowego wieczoru to z pewnością nie ma co liczyć.
[www.michaelbolton.com]
Faktycznie szkoda, bo okazja byłaby przednia, ale niestety... tutaj rządzą inne prawa i na sentymenty oraz pomyślenie o nieobecnych, a na pewno wrtych ciągłego przypominania artystach - niestety najczęściej - nie ma miejsca.

Dla wybierających się na ten koncert : Ewy z Warszawy i Joanny - pomimo tego , że bez pani Irenki - miłych wrażeń i dobrego spędzenia czasu przy utworach Michaela.
Dla wszystkich uśmiech i życzenia udanego czwartkowego popołudnia oraz wieczoru :)

8 maja 2013 20:31 | Ewa z Warszawy

Jestem za:)
Bardzo chętnie usłyszałabym Break Free w takiej formie na warszawskim koncercie M. Boltona.
Obawiam się jednak, że nikt z organizatorów o czymś takim nie pomyślał.
Nie wiem, co dokładnie zaśpiewa Michael Bolton, z tego co czytałam ma promować utwory ze swojej najnowszej płyty.
Pozdrawiam:)

8 maja 2013 19:57 | fanka

[www.youtube.com]

Ten teledysk jest też ciekawy.
Pani Ireny Jarockiej nie ma wśród nas i nic już nie zmienimy.
Piosenka jest bardzo ciekawie "zrobiona" i być może organizatorzy warszawskiego koncertu pomyśleli by pan Michael Bolton śpiewał na żywo swój tekst a na telebimie można by wstawić głos pani Ireny Jarockiej.
Cóż w tym wieku nie można wykombinować? Tylko potrzeba chęci.
Przykład z 2000 roku w Hołdzie Annie Jantar.

[www.youtube.com]

8 maja 2013 17:27 | Ewa z Warszawy

[planetlyrics.co]

8 maja 2013 17:20 | Ewa z Warszawy

Zbliża się piątkowy wieczór w Sali Kongresowej w Warszawie i koncert Michaela Boltona.
Będę miała przyjemność wraz z Joanną obejrzeć i wysłuchać na żywo tego świetnego artysty.
Artysty, który tak bardzo kojarzy się mi się z Ireną Jarocką i wspaniałym, wspólnie nagranym utworem "Break Free"
Piosenka nic nie straciła ze swojej świeżości, jest naprawdę świetna.
Głosy Ireny i Michaela tak dobrze razem brzmią. Mogli nagrać wspólnie jeszcze inne utwory.
Może któryś z nich stałby się światowym przebojem, była na to szansa. Ogromny żal, że już nigdy to nie nastąpi:((

Oczyma wyobraźni widzę Irenkę na piątkowym koncercie śpiewającą wspólnie z Michaelem Boltonem "Break Free"...można pomarzyć i poczuć jakże byłoby to wspaniałe:)

Znalazłam piękny teledysk z tą piosenką
[www.youtube.com]

A przede mną leży płyta Michaela Boltona " One World One Love". Na okładce uśmiechnięty wykonawca z gitarą.
Zdjęcie takie jak na bilbordach reklamujących trasę koncertową w Polsce.
Z tej płyty pochodzi utwór " Hope It's Too Late", który załączam dla Wszystkich z życzeniami miłego popołudnia:)
A po koncercie na pewno podzielę się w KG swoimi wrażeniami z występu M. Boltona.

[www.youtube.com]