Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
11 grudnia 2012 17:01 | Ewa z Warszawy
Irenkowe ciepełko:)
Witam Wszystkich serdecznie:)
Bardzo ociepliła się atmosfera w Kawiarence dzięki ostatnim wpisom i dzięki przywołaniu archiwalnych wpisów Irenki.
Ja też do nich często sięgam bo gdy czytam słowa pisane przez Naszą Gwiazdę moje myśli i uczucia jeszcze bardziej są przy Irence.
Z czytanych słów wnioskuję w jakim była nastroju, wyobrażam sobie jak siedzi przy swoim laptopie skupiona, często w emocjach po koncercie czy też pełna wrażeń po podróży.
Wtedy można choć na moment zapomnieć o rzeczywistości i przenieść się do tamtych miłych chwil z Ireną.
I od razu na sercu cieplej się robi.
Wróciłam teraz do wywiadu "O Świętach z Ireną Jarocką" z 2010roku.
[www.empik.com]
Piękny, ciepły wywiad o Świętach Bożego Narodzenia w prawdziwej polskiej atmosferze.
Pokreślenie tego, co dla Ireny było zawsze takie bardzo ważne- radość na ten nadchodzący piękny okres Świąt w Polsce, zapach naszej Wigilii,pachnąca naszym lasem choinka śpiewane w gronie najbliższych kolędy.
I nawiązanie do nagranej wtedy płyty " Ponieważ znów są Święta"
Są znów tyle, ze już bez Irenki...
Tak kłóci się to z radością Jej świątecznego nastroju i wypowiedzianych słów:(
Z pięknie i nastrojowo wyśpiewanymi kolędami i pastorałkami z tej płyty.
[www.youtube.com]
Jednak to ciepełko i radosne przesłanie świąteczne jest, ono trwa...i niech pozostanie z nami tu na ziemi i niech dodaje nam sił.
[www.youtube.com]
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ociepliła się atmosfera w Kawiarence dzięki ostatnim wpisom i dzięki przywołaniu archiwalnych wpisów Irenki.
Ja też do nich często sięgam bo gdy czytam słowa pisane przez Naszą Gwiazdę moje myśli i uczucia jeszcze bardziej są przy Irence.
Z czytanych słów wnioskuję w jakim była nastroju, wyobrażam sobie jak siedzi przy swoim laptopie skupiona, często w emocjach po koncercie czy też pełna wrażeń po podróży.
Wtedy można choć na moment zapomnieć o rzeczywistości i przenieść się do tamtych miłych chwil z Ireną.
I od razu na sercu cieplej się robi.
Wróciłam teraz do wywiadu "O Świętach z Ireną Jarocką" z 2010roku.
[www.empik.com]
Piękny, ciepły wywiad o Świętach Bożego Narodzenia w prawdziwej polskiej atmosferze.
Pokreślenie tego, co dla Ireny było zawsze takie bardzo ważne- radość na ten nadchodzący piękny okres Świąt w Polsce, zapach naszej Wigilii,pachnąca naszym lasem choinka śpiewane w gronie najbliższych kolędy.
I nawiązanie do nagranej wtedy płyty " Ponieważ znów są Święta"
Są znów tyle, ze już bez Irenki...
Tak kłóci się to z radością Jej świątecznego nastroju i wypowiedzianych słów:(
Z pięknie i nastrojowo wyśpiewanymi kolędami i pastorałkami z tej płyty.
[www.youtube.com]
Jednak to ciepełko i radosne przesłanie świąteczne jest, ono trwa...i niech pozostanie z nami tu na ziemi i niech dodaje nam sił.
[www.youtube.com]
Pozdrawiam serdecznie:)
11 grudnia 2012 16:32 | antonow
Jesli chodzi o aukcje internetowe..
Jurgen ( ukłony ! ) pochwalił się zdobyczą / zakupem rarytasu na internetowej aukcji.
Też się pochwalę (choć jak mówią nie należy chwalić dnia przed zachodem ). Kilka tygodni temu na ebay-u kupiłem singla "Il fauy croire" . Potem na allegro pojawił sie drugi - Tant que la barque va. Ci którzy uczestniczyli w tej licytacji wiedzą jak sprawa wyglądała :-) - do ostatniego momentu cena nie przekroczyła 70 PLN, ale w ostatniej minucie- poszła w góre jak odrzutowiec - dobiła do 280 PLN. Ja zrezygnowałem po drodze ;-). Ale kilka dni temu znalazłem na jakimś nie znanym mi wczesniej portalu znowu te płytę ( Tant que la barque va . ). Kupilem ją , ale czy dostanę - nie wiem (stąd uwaga, że nie należy chwalić dnia przed zachodem na poczatku wpisu ;-)/
Ale , wniosek - zagraniczne pyty Pani Ireny , nawet te najstarsze, francuskie sa wciąż osiągalne. Trzeba szukać (i żyć nadzieją że przyślą )
Też się pochwalę (choć jak mówią nie należy chwalić dnia przed zachodem ). Kilka tygodni temu na ebay-u kupiłem singla "Il fauy croire" . Potem na allegro pojawił sie drugi - Tant que la barque va. Ci którzy uczestniczyli w tej licytacji wiedzą jak sprawa wyglądała :-) - do ostatniego momentu cena nie przekroczyła 70 PLN, ale w ostatniej minucie- poszła w góre jak odrzutowiec - dobiła do 280 PLN. Ja zrezygnowałem po drodze ;-). Ale kilka dni temu znalazłem na jakimś nie znanym mi wczesniej portalu znowu te płytę ( Tant que la barque va . ). Kupilem ją , ale czy dostanę - nie wiem (stąd uwaga, że nie należy chwalić dnia przed zachodem na poczatku wpisu ;-)/
Ale , wniosek - zagraniczne pyty Pani Ireny , nawet te najstarsze, francuskie sa wciąż osiągalne. Trzeba szukać (i żyć nadzieją że przyślą )
11 grudnia 2012 09:50 | Archiwum
wpis pani Ireny Jarockiej
7 marca 2009 23:53 | Irena
Moje wspomnienia
To były miłe dwa dni koncertów w Poznaniu i w Borku Wlkp. na które zjechała się kolejna grupa fanów: Ewa, Artur, Basia, Małgosia, Lidka, Bogusia i Roman, Basia i Grzegorz. Atmosfera trochę przypominała to, co było w Nagold: pyszności przygotowane przez Romana, długie rozmowy i energia, której dodawali mi wiedząc, że akurat zmogło mnie przeziębienie tak duże, że muszę brać antybiotyki. Organizm spiął się i wyśpiewałam oba koncerty, po czym dzisiaj totalnie mnie rozłożyło. Siedzę w domu, leczę się, buszuję po internecie i mam ochotę napisać Wam o tych przemiłych koncertach. W Poznaniu po latach spotkałam Janusza Hojana, świetnego muzyka (trąbka), czlowieka, który nadal jest jasną postacią w poznańskim showbiznesie. Miłą niespodziankę zrobił mi Boguś Smoleń, który zjawił sie z wielkim bukietem kwiatów. Publiczność...cudowna! Widzę, że chyba jest głód na moją piosenkę w Poznaniu, zawsze lubię tam wracać.
Chciałam podziękować organizatorom mojego występu w Borku Wlkp. Tak serdecznej atmosfery przed, w trakcie koncertu i po, dawno nie miałam. Cieszę się, że publiczność mogła zapomnieć się w piosence i śpiewała ze mną prawie wszystkie moje przeboje. Dziękuję Wam, gratuluję tak wspaniałych gospodarzy, jakimi są państwo Mróz. A mnie??? Pozostały kolejne miłe wspomnienia pełne życzliwych, dobrych ludzi.
Moje wspomnienia
To były miłe dwa dni koncertów w Poznaniu i w Borku Wlkp. na które zjechała się kolejna grupa fanów: Ewa, Artur, Basia, Małgosia, Lidka, Bogusia i Roman, Basia i Grzegorz. Atmosfera trochę przypominała to, co było w Nagold: pyszności przygotowane przez Romana, długie rozmowy i energia, której dodawali mi wiedząc, że akurat zmogło mnie przeziębienie tak duże, że muszę brać antybiotyki. Organizm spiął się i wyśpiewałam oba koncerty, po czym dzisiaj totalnie mnie rozłożyło. Siedzę w domu, leczę się, buszuję po internecie i mam ochotę napisać Wam o tych przemiłych koncertach. W Poznaniu po latach spotkałam Janusza Hojana, świetnego muzyka (trąbka), czlowieka, który nadal jest jasną postacią w poznańskim showbiznesie. Miłą niespodziankę zrobił mi Boguś Smoleń, który zjawił sie z wielkim bukietem kwiatów. Publiczność...cudowna! Widzę, że chyba jest głód na moją piosenkę w Poznaniu, zawsze lubię tam wracać.
Chciałam podziękować organizatorom mojego występu w Borku Wlkp. Tak serdecznej atmosfery przed, w trakcie koncertu i po, dawno nie miałam. Cieszę się, że publiczność mogła zapomnieć się w piosence i śpiewała ze mną prawie wszystkie moje przeboje. Dziękuję Wam, gratuluję tak wspaniałych gospodarzy, jakimi są państwo Mróz. A mnie??? Pozostały kolejne miłe wspomnienia pełne życzliwych, dobrych ludzi.
11 grudnia 2012 09:19 | krystyna
korekta
sukienka p.Ireny jasno niebieska , albo jasno zielona już się gubię z tymi kolorami
11 grudnia 2012 09:16 | krystyna
Rok temu z ŻYCIA NA GORĄCO dowiedziałam się o chorobie pani Irenki . Byłam dobrej myśli ...
z moich wspomnień : w latach '70 tych Radar był u mnie obowiązkową lekturą , w dobrym stanie zachowałam wycinek z nutkami i tekstem piosenki Beatlemania -Story ale to już był '84r. a wszystkie fotografie pani Irenki wycinałam tak jak Mareczek z Jagódką w Czterdziestolatku i wklejałam do zeszytu .
Druga gazetą był TIM tam też było dużo o p,Irence . zachował mi się Tim z '87 r.w prasie i okładkach można ten numer Timu odszukać , nie był on ode mnie , ale jest .
Mam też stronę Timu , ale nie wiem który rok , jest Reportaż -SOPOT x 25 -Alicja Dołowska .Jest zdjęcie p.Ireny w tej zwiewnej jasno niebieskiej sukience .Jest też zdjęcie Demisa Russosa i Elżbiety Dmoch .
wywiad pani Alicji cytuję ,, Zapytałam kompozytora Mariana Zacharewicza którego 7piosenek uczestniczyło w konkursie , ale jedna -Wymyśliłam cię "- stała się festiwalowym przebojem, o jubileuszowe refleksje . "dalszy ciąg artykułu jest na temat ogólny s Sopotu . Być może Pan Zacharewicz wypowiedział się wcześniej, ale mam oderwany górny kawałek strony.
Zdjęcie od Jurgena widzę pierwszy raz , Jurgenie napisz , czy ty wszystkie artykuły o pani Irenie zabrałeś ze sobą jak wyjechałeś z Polski ?
POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA
z moich wspomnień : w latach '70 tych Radar był u mnie obowiązkową lekturą , w dobrym stanie zachowałam wycinek z nutkami i tekstem piosenki Beatlemania -Story ale to już był '84r. a wszystkie fotografie pani Irenki wycinałam tak jak Mareczek z Jagódką w Czterdziestolatku i wklejałam do zeszytu .
Druga gazetą był TIM tam też było dużo o p,Irence . zachował mi się Tim z '87 r.w prasie i okładkach można ten numer Timu odszukać , nie był on ode mnie , ale jest .
Mam też stronę Timu , ale nie wiem który rok , jest Reportaż -SOPOT x 25 -Alicja Dołowska .Jest zdjęcie p.Ireny w tej zwiewnej jasno niebieskiej sukience .Jest też zdjęcie Demisa Russosa i Elżbiety Dmoch .
wywiad pani Alicji cytuję ,, Zapytałam kompozytora Mariana Zacharewicza którego 7piosenek uczestniczyło w konkursie , ale jedna -Wymyśliłam cię "- stała się festiwalowym przebojem, o jubileuszowe refleksje . "dalszy ciąg artykułu jest na temat ogólny s Sopotu . Być może Pan Zacharewicz wypowiedział się wcześniej, ale mam oderwany górny kawałek strony.
Zdjęcie od Jurgena widzę pierwszy raz , Jurgenie napisz , czy ty wszystkie artykuły o pani Irenie zabrałeś ze sobą jak wyjechałeś z Polski ?
POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA
11 grudnia 2012 09:10 | Archiwum
wpis pani Ireny Jarockiej
17 czerwca 2009 15:16 | Irena
Moi drodzy
Już odreagowałam niedzielny występ i szybciutko piszę aby Wam podziękować. Wasze zaangażowanie i liczny udział w tym koncercie tak w Opolu jak i w Waszych domach przed telewizorami dodały mi skrzydeł. Dziękuję Wam również za miłe przyjęcie po koncercie w Hotelu Weneda, nie chciało się kończyć tego spotkania, czułam się z Wami jak z najbliższą rodziną.
Zapraszam w piątek na czata, postaram się tam być.
Ciepełka ogromnie dużo Wam daję.
Irena
Moi drodzy
Już odreagowałam niedzielny występ i szybciutko piszę aby Wam podziękować. Wasze zaangażowanie i liczny udział w tym koncercie tak w Opolu jak i w Waszych domach przed telewizorami dodały mi skrzydeł. Dziękuję Wam również za miłe przyjęcie po koncercie w Hotelu Weneda, nie chciało się kończyć tego spotkania, czułam się z Wami jak z najbliższą rodziną.
Zapraszam w piątek na czata, postaram się tam być.
Ciepełka ogromnie dużo Wam daję.
Irena
11 grudnia 2012 08:50 | Archiwum
wpis pani Ireny Jarockiej
26 sierpnia 2009 22:11 | Irena
Dziękuję
Kochani, Wasza determinacja w tym głosowaniu była wyjątkowa, zaszokowaliście radiowców, artystów inne fankluby. To było jak "mała rewolucja". Podobno wrażeń było sporo tuż przed finałem, szkoda, że mnie to ominęło. Wyjeżdżając z domu zapomniałam telefonu i gdy wróciłam wieczorem, dowiedziałam się o niezwykłej końcówce głosowania i o wyniku. Byłam trochę zaskoczona, bo w tej silnej konkurencji trudno było wygrać, ale jakże jestem szczęśliwa. Szczęśliwa, że mam w Was tak oddanych przyjaciół, że wielu ludzi spoza "naszego kręgu" po prostu głosowało, bo podobała im się piosenka, lub po prostu głosowali z sympatii. Słowo dziękuję nie oddaje mojej wdzięczności i Wam moim wiernym fanom i tym wszystkim, którzy są ze mną na dobre i na złe. To dodaje skrzydeł i zapału do dalszych działań. Chciałabym móc zawsze dawać Wam miłe niespodzianki i dzielić się z Wami moimi sukcesami. Dziękuję Bogu, że mogę być Wam potrzebna.
Gratuluję Wam.
Dziękuję
Kochani, Wasza determinacja w tym głosowaniu była wyjątkowa, zaszokowaliście radiowców, artystów inne fankluby. To było jak "mała rewolucja". Podobno wrażeń było sporo tuż przed finałem, szkoda, że mnie to ominęło. Wyjeżdżając z domu zapomniałam telefonu i gdy wróciłam wieczorem, dowiedziałam się o niezwykłej końcówce głosowania i o wyniku. Byłam trochę zaskoczona, bo w tej silnej konkurencji trudno było wygrać, ale jakże jestem szczęśliwa. Szczęśliwa, że mam w Was tak oddanych przyjaciół, że wielu ludzi spoza "naszego kręgu" po prostu głosowało, bo podobała im się piosenka, lub po prostu głosowali z sympatii. Słowo dziękuję nie oddaje mojej wdzięczności i Wam moim wiernym fanom i tym wszystkim, którzy są ze mną na dobre i na złe. To dodaje skrzydeł i zapału do dalszych działań. Chciałabym móc zawsze dawać Wam miłe niespodzianki i dzielić się z Wami moimi sukcesami. Dziękuję Bogu, że mogę być Wam potrzebna.
Gratuluję Wam.
11 grudnia 2012 08:12 | Kama
Lg- dzięki za tak pracowite zebranie wpisów Ireny z KG.
Muszę sobie to wydrukować-żeby nie zginęly te cenne wpisy, które do niedawna były tu normą.
Tak świątecznie zrobiło się już wkoło nas.......
W zeszłym roku Irena o tej porze po raz pierwszy nie przygotowywała się do Świąt.
Jak dobrze,że zostawila nam tyle świątecznych upominków w postaci piosenek, pastorałek i kolęd.
Dzięki temu zawsze będzie z nami:
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
Muszę sobie to wydrukować-żeby nie zginęly te cenne wpisy, które do niedawna były tu normą.
Tak świątecznie zrobiło się już wkoło nas.......
W zeszłym roku Irena o tej porze po raz pierwszy nie przygotowywała się do Świąt.
Jak dobrze,że zostawila nam tyle świątecznych upominków w postaci piosenek, pastorałek i kolęd.
Dzięki temu zawsze będzie z nami:
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
11 grudnia 2012 00:09 | Lg
Z chaotycznej wędrówki po Księdze Gości.
5 listopada 2009 21:51 | Irena
Witajcie
Już jestem w Warszawie, właśnie rozpakowuję się i pakuję na jutrzejszy wyjazd do Leszna. Pobyt w Portugalii i Hiszpanii wyjątkowo udany. Zwiedzaliśmy Sewillę, Kadyks i Kordobę. Wielka historia i piękne są zdjęcia, na które musicie poczekać aż do powrotu Michała do Stanów, który prześle mi je na nasz dysk w Warszawie. Następnie muszę znaleźć czas na opisy i wstawienie ich na stronę. Opisywać zacznę dopiero po 15tym i postaram się dać je Wam jak najszybciej. Pozdrawiam Was słonecznie, bo pogodę mieliśmy wspaniałą. Ponieważ jednak ja jestem zmarzlak, to pomimo, że czasami było ciepło, ubierałam się jesiennie nie chcąc ryzykować jakiegokolwiek przeziębienia.
Kończę, bo już późno, mam jeszcze sporo pracy, a wyjeżdżamy przed południem. Uważajcie na siebie w te jesienne słoty.
19 listopada 2009 21:32 | irena
Zdjęcia
Moi drodzy. właśnie wróciłam z nagrania kolejnego programu "Szansa na sukces" . który ukaże się w grudniu. Od jutra zabieram sę za opisywanie zdjęć z Potrugalii i Hiszpanii. Jest tego sporo, moźe uda mi się zrobić to przez weekend...muszę bo już długo czekacie.
Dołączam się do życzeń urodzinowych dla Sylwii, bądż dla nas zawsze takich słońcem jak dotąd, pozdrawiam Cię najserdeczniej.
18 grudnia 2009 04:32 | Irena
Meksyk
Słyszę, że w Polsce w Europie ciężka zima. Współczuję Wam, ale pewnie w białym śniegu też może być pięknie. Nie będę Wam opisywała tych fantastycznych wakacji aby Wam nie było smutno. Narazie zbieram zdjęcia aby Wam umilić zimowe wieczory.
Wracamy do Lubbock w niedzielę i może uda mi się przed Świętami wysłać Wam trochę tutejszego słońca.
Duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo ciepełka przesyłam.
28 grudnia 2009 06:00 | Irena
Powrót
Tym razem Michał przylatuje ze mną do Polski na 5 miesięcy. Jesteśmy w trakcie pakowania bo sporo rzeczy trzeba zabrać na tak długi pobyt. W Lubbock za oknem mróz trzyma juz od wigilii. Białe Boże Narodzenie w Teksasie...świat zwariował. Na początku poczułam się jakbym była w Polsce, wysokie zaspy śniegu dookoła, miasto sparaliżowane bo nie mają tu sprzętu do odśnieżania. Ludzie nie pamiętają czy był tu kiedykolwiek taki śnieg. Mam tylko nadzieję, że o czasie dolecimy do Polski...wysyłajcie dobre myśli. Do zobaczenia na koncertach.
24 grudnia 2009 00:59 | Irena
Świątecznie przy choinkach
W okresie Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Wam nabrania dystansu do wszystkiego co wokół i refleksji nad samym sobą. W Nowym Roku 2010 spełnienia życzeń i marzeń, "ciepełka" w rodzinie i wśród przyjaciół i jak najwięcej zauważalnych "małych rzeczy", z których warto się cieszyć.
Irena, Monika, Michał
Witajcie
Już jestem w Warszawie, właśnie rozpakowuję się i pakuję na jutrzejszy wyjazd do Leszna. Pobyt w Portugalii i Hiszpanii wyjątkowo udany. Zwiedzaliśmy Sewillę, Kadyks i Kordobę. Wielka historia i piękne są zdjęcia, na które musicie poczekać aż do powrotu Michała do Stanów, który prześle mi je na nasz dysk w Warszawie. Następnie muszę znaleźć czas na opisy i wstawienie ich na stronę. Opisywać zacznę dopiero po 15tym i postaram się dać je Wam jak najszybciej. Pozdrawiam Was słonecznie, bo pogodę mieliśmy wspaniałą. Ponieważ jednak ja jestem zmarzlak, to pomimo, że czasami było ciepło, ubierałam się jesiennie nie chcąc ryzykować jakiegokolwiek przeziębienia.
Kończę, bo już późno, mam jeszcze sporo pracy, a wyjeżdżamy przed południem. Uważajcie na siebie w te jesienne słoty.
19 listopada 2009 21:32 | irena
Zdjęcia
Moi drodzy. właśnie wróciłam z nagrania kolejnego programu "Szansa na sukces" . który ukaże się w grudniu. Od jutra zabieram sę za opisywanie zdjęć z Potrugalii i Hiszpanii. Jest tego sporo, moźe uda mi się zrobić to przez weekend...muszę bo już długo czekacie.
Dołączam się do życzeń urodzinowych dla Sylwii, bądż dla nas zawsze takich słońcem jak dotąd, pozdrawiam Cię najserdeczniej.
18 grudnia 2009 04:32 | Irena
Meksyk
Słyszę, że w Polsce w Europie ciężka zima. Współczuję Wam, ale pewnie w białym śniegu też może być pięknie. Nie będę Wam opisywała tych fantastycznych wakacji aby Wam nie było smutno. Narazie zbieram zdjęcia aby Wam umilić zimowe wieczory.
Wracamy do Lubbock w niedzielę i może uda mi się przed Świętami wysłać Wam trochę tutejszego słońca.
Duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo ciepełka przesyłam.
28 grudnia 2009 06:00 | Irena
Powrót
Tym razem Michał przylatuje ze mną do Polski na 5 miesięcy. Jesteśmy w trakcie pakowania bo sporo rzeczy trzeba zabrać na tak długi pobyt. W Lubbock za oknem mróz trzyma juz od wigilii. Białe Boże Narodzenie w Teksasie...świat zwariował. Na początku poczułam się jakbym była w Polsce, wysokie zaspy śniegu dookoła, miasto sparaliżowane bo nie mają tu sprzętu do odśnieżania. Ludzie nie pamiętają czy był tu kiedykolwiek taki śnieg. Mam tylko nadzieję, że o czasie dolecimy do Polski...wysyłajcie dobre myśli. Do zobaczenia na koncertach.
24 grudnia 2009 00:59 | Irena
Świątecznie przy choinkach
W okresie Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Wam nabrania dystansu do wszystkiego co wokół i refleksji nad samym sobą. W Nowym Roku 2010 spełnienia życzeń i marzeń, "ciepełka" w rodzinie i wśród przyjaciół i jak najwięcej zauważalnych "małych rzeczy", z których warto się cieszyć.
Irena, Monika, Michał
10 grudnia 2012 23:41 | Daniela
.....i od razu przyjemniej ;-)
Jurgen, super biały kruk !!! Słowa uznania za zaangażowanie !
Ja zbierałam "Radar",uzbierało sie tego sporo. Ale przeprowadzałam się w swoim zyciu chyba z 10 razy i za którymś razem wpadłam na "genialny "pomysł by pozbyć sie balastu. Żałuje tej głupoty do dziś .
Tak, było tam i na kogo popatrzeć i teksty piosenek ,ech.......:-( Ale mam jeszcze jakies gazety,musze przejzec na nowo ,moze też coć odkryje czego tu jeszcze nie było?
Lidka dzieki za pomyślne wiesci.
A ja musze się pochwalic że widzialam ten teledysk juz dawno temu co prawda, jest multimediach ,ale faktycznie mało znany.
Pozdrawiam cieplo :-)
Oj przydalo by sie takie DVD ,i to nie jedno. Z przyjemnoscia wracało by się do wspomnien i do...
Ja zbierałam "Radar",uzbierało sie tego sporo. Ale przeprowadzałam się w swoim zyciu chyba z 10 razy i za którymś razem wpadłam na "genialny "pomysł by pozbyć sie balastu. Żałuje tej głupoty do dziś .
Tak, było tam i na kogo popatrzeć i teksty piosenek ,ech.......:-( Ale mam jeszcze jakies gazety,musze przejzec na nowo ,moze też coć odkryje czego tu jeszcze nie było?
Lidka dzieki za pomyślne wiesci.
A ja musze się pochwalic że widzialam ten teledysk juz dawno temu co prawda, jest multimediach ,ale faktycznie mało znany.
Pozdrawiam cieplo :-)
Oj przydalo by sie takie DVD ,i to nie jedno. Z przyjemnoscia wracało by się do wspomnien i do...
10 grudnia 2012 22:52 | Małgosia z Nakła
Dziękuję, Panie Juergenie za te zdjęcia. Przepiękne, widzę je pierwszy raz!!!
Nie wiem, czy było tutaj już wstawiane, ale ja znalazłam kiedyś takie zdjęcie:
zapodaj.net/d1c368ef53bae.jpg.html
PS Panie Juergenie, czy mogłabym prosić Pana o odezwanie się do mnie na maila: gosia123022@wp.pl . Mam pewną sprawę do Pana, a nie mam jak tego przekazać :-))).
Nie wiem, czy było tutaj już wstawiane, ale ja znalazłam kiedyś takie zdjęcie:
zapodaj.net/d1c368ef53bae.jpg.html
PS Panie Juergenie, czy mogłabym prosić Pana o odezwanie się do mnie na maila: gosia123022@wp.pl . Mam pewną sprawę do Pana, a nie mam jak tego przekazać :-))).
10 grudnia 2012 22:20 | juergen
Armeerundschau nr.1 / 1977
Gdzies widzialem jeszcze podobne zdjecie, Irena chyba siedzi, albo opiera sie o cos. Tylko nie wiem, czy tu na stronie, czy moze gdzies u mnie.
Byla tez taka bardzo ladna okladka z czasopisma "Foto" (jezeli dobrze tytul pamietam), to byl chyba miesiecznik albo kwartalnik dla interesujacych sie fotografia, mial dobry papier i dobra jakosc tam zamieszczanych zdjec, ale tez kurcze obciolem ta gore z tytulem-nazwa czasopisma? Pamieta to ktos?
Olu, Lidko - pozdrawiam
Tylko, zeby sie nikt nie zdenerwowal jakoscia mojego tu wstawiania
[zapodaj.net]
Byla tez taka bardzo ladna okladka z czasopisma "Foto" (jezeli dobrze tytul pamietam), to byl chyba miesiecznik albo kwartalnik dla interesujacych sie fotografia, mial dobry papier i dobra jakosc tam zamieszczanych zdjec, ale tez kurcze obciolem ta gore z tytulem-nazwa czasopisma? Pamieta to ktos?
Olu, Lidko - pozdrawiam
Tylko, zeby sie nikt nie zdenerwowal jakoscia mojego tu wstawiania
[zapodaj.net]
10 grudnia 2012 22:07 | Karolina
A mnie się marzy DVD ...
Fajnie byłoby, gdyby wyszedł na DVD jakiś koncert Irenki lub chociażby koncert poświęcony jej pamięci, np. Pejzaż bez Ciebie. Niedawno widziałam na stronie www.empik.com, że wyszedł na DVD koncert poświęcony pamięci Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego "Życia mała garść". A ja pytam: Dlaczego nie Irenka? Tak lubię patrzeć (i słuchać oczywiście) jak śpiewa ...
10 grudnia 2012 22:01 | Lidka C.
Juergen! Zdjecie z okładki jest rzeczywiscie białym krukiem! Niesamowite odkrycie!!!! Dzięki!
10 grudnia 2012 21:54 | Lidka C.
Unikat!!!
Olu, to prawdziwa perła, unikat!
Dziękuję Ci za ten teledysk! Chyba po raz pierwszy go widziałam teraz... Piosenkę znałam, ale b. dawno nie słyszałam!
Dziękuję Ci za ten teledysk! Chyba po raz pierwszy go widziałam teraz... Piosenkę znałam, ale b. dawno nie słyszałam!
10 grudnia 2012 21:47 | plebiscyt
Może by z powrotem "Beatlemania" wróciła na 1 miejsce jak kilka tygodni temu?
10 grudnia 2012 21:31 | Ola
Armeerundschau
Unikalne zdjęcie!!! Od niedawna w zbiorze okładek na tej stronie jest jeden "Radar".
P.S. To wspaniale , że ta gdańska ławeczka Ireny zapowiada się tak interesująco.
Pozdrawiam:-)
A tu Irena z bardzo długimi włosami:
[www.youtube.com]
P.S. To wspaniale , że ta gdańska ławeczka Ireny zapowiada się tak interesująco.
Pozdrawiam:-)
A tu Irena z bardzo długimi włosami:
[www.youtube.com]
10 grudnia 2012 21:22 | juergen
Saturday Night Fever z Irena w roli glownej na eBay.de
Juz od kilku dni trwala aukcja na eBay.de a jej przedmiotem byl niemiecki magazyn/czasopismo "ar" Armeerundschau", na ktorego okladce widniala Irena. Okladka rarytas albo bialy kruk, jak kto woli, jest to nr.1/1977r, ale zdjecie Ireny jest tam chyba z 1972 i ma tam Irena chyba najdluzsze wlosy w swojej fryzurowej karierze ;-) To czasopismo, to glownie magazyn dla zolnierzy i ich rodzin, ukazywal sie od 1956 az do 1990 w nakladzie 340 tys. egzemplarzy, czytalo go srednio 1,5 mln. czytelnikow. W srodku duzo owczesnej NRD-owskiej propagandy, ale sporo ludzi kupowalo to czasopismo glownie dla okladki, a dokladniej, dla ostatniej jej strony, gdzie bylo przewaznie zdjecie mlodej, ladnej, znanej postaci. Poniewaz Nasza Irena spelniala te trzy kryteria, nic wiec dziwnego, ze tam sie tez znalazla, kto wie moze nie tylko raz. Z tym zapytaniem zwrocilem sie juz do sprzedajacego ten numer z Irena, czekam na odpowiedz.
Pamieta ktos jeszcze "Radar"? Tam tez Irena byla na okladce, nie raz, ale wnetrze tego magazynu chyba nikt az tak dokladnie nie czytal, ja nie. Te chyba 3 zl z uczniowskiej kasy, szlo glownie dla zdjecia z Irena. Tutaj w Galerii na stronie nie ma ani jednej okladki "Radaru", ja akurat mam, ale niestety z ucieta gora, czyli tytulem i roznymi datami, ktore tam na gorze zawsze byly. Zreszta duzo okladek z Irena tu na stronie brakuje, nikt nie mial dawniej tyle okladek jak Nasza Gwiazda. Nie chomikujmy takich materialow w domu, tylko dla siebie, to wielka wtedy szkoda dla tego prasowego dorobku Ireny, to trzeba pokazac swiatu. Jak dobrze zeskenuje ten wylicytowany "ar" to naturalnie posle na: Jarocka@gmail.com.
Sobotnia aukcja przebiegala spokojnie, ale tylko do czasu... o godz. 22:59 zaczela sie krotka, ale prawdziwa bitwa, cos w rodzaju "Chyba sie warto o mnie bic", jak spiewala kiedys Irena. Chyba 2 min. po 23:00 dostalem maila: "Herzlichen Glückwunsch, Sie haben das Magazin "ar" ersteigert" - i okladka byla moja;-)
Ponizej, skopiowalem troche prymitywnie laptopem, zeby pokazac zdobycz:
P.S. a tak na marginesie, to dla tej strony "Zapodaj.pl" zrobilismy tu tez niezla reklame
Pamieta ktos jeszcze "Radar"? Tam tez Irena byla na okladce, nie raz, ale wnetrze tego magazynu chyba nikt az tak dokladnie nie czytal, ja nie. Te chyba 3 zl z uczniowskiej kasy, szlo glownie dla zdjecia z Irena. Tutaj w Galerii na stronie nie ma ani jednej okladki "Radaru", ja akurat mam, ale niestety z ucieta gora, czyli tytulem i roznymi datami, ktore tam na gorze zawsze byly. Zreszta duzo okladek z Irena tu na stronie brakuje, nikt nie mial dawniej tyle okladek jak Nasza Gwiazda. Nie chomikujmy takich materialow w domu, tylko dla siebie, to wielka wtedy szkoda dla tego prasowego dorobku Ireny, to trzeba pokazac swiatu. Jak dobrze zeskenuje ten wylicytowany "ar" to naturalnie posle na: Jarocka@gmail.com.
Sobotnia aukcja przebiegala spokojnie, ale tylko do czasu... o godz. 22:59 zaczela sie krotka, ale prawdziwa bitwa, cos w rodzaju "Chyba sie warto o mnie bic", jak spiewala kiedys Irena. Chyba 2 min. po 23:00 dostalem maila: "Herzlichen Glückwunsch, Sie haben das Magazin "ar" ersteigert" - i okladka byla moja;-)
Ponizej, skopiowalem troche prymitywnie laptopem, zeby pokazac zdobycz:

P.S. a tak na marginesie, to dla tej strony "Zapodaj.pl" zrobilismy tu tez niezla reklame
10 grudnia 2012 21:03 | Lidka C.
Do Danieli i innych, którzy wsparli powstanie " Piątkowej Ławeczki Ireny"lub mają jeszcze to w planie
Ławeczka najprawdopodobniej będzie gotowa na I rocznicę odejścia Ireny i uwierzcie mi - będzie zjawiskowa! Jedyna w swoim rodzaju i bardzo Irenkowa!
Raz jeszcze wielkie podziękowania kieruję do Pani Dyrektor V LO w Gdańsku Oliwie i do wszystkich osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Wkładają w to dużo serca i ... swojego czasu!
Pozdrawiam wszystkich piszących tutaj o Irenie. Przyznam się, że mnie też nieco zastanawia milczenie tych, którzy nie tak dawno temu pisali duzo, pięknie i często. Przypomina mi się wypowiedź Alicji Majewskiej w TV tuż po odejściu Ireny, która nie mogła wyjśc z podziwu dla ogromu wpisów w Księdze Gości...Nie chcę nikogo oceniac, ani dociekac dlaczego teraz jest jak jest... Po prostu tylko się zastanawiam...
Raz jeszcze wielkie podziękowania kieruję do Pani Dyrektor V LO w Gdańsku Oliwie i do wszystkich osób zaangażowanych w to przedsięwzięcie. Wkładają w to dużo serca i ... swojego czasu!
Pozdrawiam wszystkich piszących tutaj o Irenie. Przyznam się, że mnie też nieco zastanawia milczenie tych, którzy nie tak dawno temu pisali duzo, pięknie i często. Przypomina mi się wypowiedź Alicji Majewskiej w TV tuż po odejściu Ireny, która nie mogła wyjśc z podziwu dla ogromu wpisów w Księdze Gości...Nie chcę nikogo oceniac, ani dociekac dlaczego teraz jest jak jest... Po prostu tylko się zastanawiam...
10 grudnia 2012 15:19 | Lg
wystarczy chcieć
Kiedyś chyba Artur z Wr napisał że wydaje mu się iż niektórzy fani zachowują się tak jakby byli obrażeni na Panią Irenę że umarła.
Przyznaję mu rację ponieważ fani,którzy byli tak blisko związani z Panią Irenką nie powinni się tak zachowywać jak się zachowują czyli milczeć.
Nie każdy ma tyle do napisania na temat Pani Irenki jak właśnie ci co tyle lat byli tak blisko swojej gwiazdy.
Przyznaję mu rację ponieważ fani,którzy byli tak blisko związani z Panią Irenką nie powinni się tak zachowywać jak się zachowują czyli milczeć.
Nie każdy ma tyle do napisania na temat Pani Irenki jak właśnie ci co tyle lat byli tak blisko swojej gwiazdy.
10 grudnia 2012 14:03 | Szelma Opole
Dobre chęci
Danielo, ludzie nie chcą pisać, bo po fali "usuwania wpisów nie na temat" po prostu spasowali, bo się boją. Z tego samego powodu, pojawia się też mnóstwo Anonimów. Niewykluczone że połowa userów którzy podpisują się " kropką " to właśnie starzy bywalcy. I zgadzam się akurat z Twoim stwierdzeniem - bądźmy dorośli. Wiadomo że nie urządzimy sobie tutaj portalu kulinarnego itp, nie będziemy dzielić się przepisami etc, ale czasami różne informacje, dotyczące Ireny ( dotąd nieznane niektórym) wychodzą przy okazji rozmowy o rzeczach zupełnie niespokrewnionych z Ireną. Wystarczy poczytać sobie wpisy sprzed kilku lat, kiedy to KG żyła, sama z siebie, było tu życie, nic nie było naciągane i wymuszane. Spontan. Odrobina dobrych chęci, i może nadal tak być.
Krystyno wpis z 9 grudnia o 20:26 należy do mnie. I może mnie trochę poniosło, i może sam wyglądam na pieniacza zamieszczając takie słowa tutaj, ale tak to odbieram. A na prawdę nic złego na myśli nie miałem pisząc to, zwyczajnie wyraziłem swoje zdanie i jeśli kogoś uraziłem - przepraszam.
I dla Wszystkich Was z życzeniami miłego poniedziałku.... :
Motylem Jestem ( może oklepane, ale... Irena jest tu zjawiskowa)
[www.youtube.com]
Krystyno wpis z 9 grudnia o 20:26 należy do mnie. I może mnie trochę poniosło, i może sam wyglądam na pieniacza zamieszczając takie słowa tutaj, ale tak to odbieram. A na prawdę nic złego na myśli nie miałem pisząc to, zwyczajnie wyraziłem swoje zdanie i jeśli kogoś uraziłem - przepraszam.
I dla Wszystkich Was z życzeniami miłego poniedziałku.... :
Motylem Jestem ( może oklepane, ale... Irena jest tu zjawiskowa)
[www.youtube.com]
10 grudnia 2012 11:00 | krystyna
do Danieli
Droga Danielo , dziękuję Ci za Twoje logiczne przemyślenia , bo dzięki temu też inaczej dziś patrze na moją niesłuszną krytykę wpisów . Osoba czytająca KG stała się przecież osobą piszącą logicznie . W drugim wpisie nie podobało mi się kilka słów ,,ostrych "i to tyle .Sorki za krytykę i miłego tygodnia wszystkim .
kolęda omilowaniu
[www.youtube.com]
kolęda omilowaniu
[www.youtube.com]
10 grudnia 2012 01:11 | Daniela
to i owo....
Joasiu dzieki za kolejną relacje w formie zdjec z ostaniego "meszkania" naszej Irenki.Jak widac wciąż swieze kwiaty ,znicze.
Można powiedzieć to "cieszy" ze fani pamiętają ,choć chyba to nie odpowiednie slowo.
Ewo dzieki piekne że szperasz po int i wyszukujesz rózne jak dotad nie odgadnione tajemnice,ale jak widac i te sie wyjasniają.
"List",pamiętam tę piosenkę jak przez mgłę własnie z programu chyba "dobry wieczor tu Katowice " czy cos w tym stylu ,ale pamiętam że jakoś dziwnie mi nie pasowała do (piosenek Jarockiej ).Podobała się a i owszem ale była jakaś inna niż te przeboje które słuchałam:-)
Lidka na Twój apel również odpowiedziałam, mam nadzieję żę ławeczka na rocznicę może będzie juz gotowa?
Co do ciszy w KG. Faktycznie przeciąg tu okrutny sie zrobił. Starzy bywalcy powinni chyba bardziej się uaktywnić, jesli ta KG ma pozostać zywa i aktualna . By mozna było poczytać ,popisać o różnych rzeczach i nie być natychmiast skrytykowanym ze nie "Irenkowy " to temat więc na niego tabu.
Jak widac zaglądają tu i młodzi i bardzo młodzi ludzie i zapewne chcieli by poczuć ze tu jest to ciepełko, którym Irena Jarocka tak emanowała i za które Ja kochamy. A teraz nie ma tu ani serdeczności ani takiej swobody wypowiadsania wlasnych mysli choc nie ma cenzury to nie ma tez za wielu chętnych by podtrzymywać te ciepełko.
A my jestesmy ludzmi dorosłymi i powinniśmy zachowywac się jak dorośli ,nie obrażać się o byle co ale i nie obrażac innych. Takie mnie własnie naszły przemyślenia gdy popatrzyłam w te oficjalne komunikaty o tym i o owym.
A że pózna to pora wiec może nie zbyt logicznie sie wyrazilam w temacie ,ale mysle ze kto bedzie chcial zrozumiec w czym rzecz ,napewno zrozumie.
Pozdrawiam serdecznie tych aktywnych (jeszcze) i wszystkich tu zaglądających tylko. Moze ktoś jednak skusi sie na jakis fajny wpis?
i
Można powiedzieć to "cieszy" ze fani pamiętają ,choć chyba to nie odpowiednie slowo.
Ewo dzieki piekne że szperasz po int i wyszukujesz rózne jak dotad nie odgadnione tajemnice,ale jak widac i te sie wyjasniają.
"List",pamiętam tę piosenkę jak przez mgłę własnie z programu chyba "dobry wieczor tu Katowice " czy cos w tym stylu ,ale pamiętam że jakoś dziwnie mi nie pasowała do (piosenek Jarockiej ).Podobała się a i owszem ale była jakaś inna niż te przeboje które słuchałam:-)
Lidka na Twój apel również odpowiedziałam, mam nadzieję żę ławeczka na rocznicę może będzie juz gotowa?
Co do ciszy w KG. Faktycznie przeciąg tu okrutny sie zrobił. Starzy bywalcy powinni chyba bardziej się uaktywnić, jesli ta KG ma pozostać zywa i aktualna . By mozna było poczytać ,popisać o różnych rzeczach i nie być natychmiast skrytykowanym ze nie "Irenkowy " to temat więc na niego tabu.
Jak widac zaglądają tu i młodzi i bardzo młodzi ludzie i zapewne chcieli by poczuć ze tu jest to ciepełko, którym Irena Jarocka tak emanowała i za które Ja kochamy. A teraz nie ma tu ani serdeczności ani takiej swobody wypowiadsania wlasnych mysli choc nie ma cenzury to nie ma tez za wielu chętnych by podtrzymywać te ciepełko.
A my jestesmy ludzmi dorosłymi i powinniśmy zachowywac się jak dorośli ,nie obrażać się o byle co ale i nie obrażac innych. Takie mnie własnie naszły przemyślenia gdy popatrzyłam w te oficjalne komunikaty o tym i o owym.
A że pózna to pora wiec może nie zbyt logicznie sie wyrazilam w temacie ,ale mysle ze kto bedzie chcial zrozumiec w czym rzecz ,napewno zrozumie.
Pozdrawiam serdecznie tych aktywnych (jeszcze) i wszystkich tu zaglądających tylko. Moze ktoś jednak skusi sie na jakis fajny wpis?
i
9 grudnia 2012 22:48 | Joanna z Warszawy
Mikołajkowo u Ireny
Dobry wieczór, oto kilka zdjęć z Powązek
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Dobrej nocy i miłego tygodnia
J.
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Dobrej nocy i miłego tygodnia
J.
9 grudnia 2012 22:31 | Ewa z Warszawy
Irenka świątecznie...
9 grudnia 2012 21:10 | krystyna
Archiwum
wspomnienie grudnia 2009r. życzenia od p. Irenki i choinki fanów
[www.irenajarocka.pl]
oraz galeria - nasze stoły świąteczne z 2010r i życzenia od pani Irenki
[www.irenajarocka.pl]
[www.irenajarocka.pl]
oraz galeria - nasze stoły świąteczne z 2010r i życzenia od pani Irenki
[www.irenajarocka.pl]
9 grudnia 2012 20:55 | krystyna
Boże, jakże żałosne są Wasze wpisy z godz.20;18 i 20;26 , mamy grudzień , czas adwentu , czas podsumowania całego jakże smutnego roku .Dociera smutna prawda pożegnania bliskich nam osób , nie ma dnia, żebym nie rozmyślała o pani Irence i o mojej siostrze , przeglądam ich zdjęcia i bardzo smutne to ,że w wigilię będzie puste miejsce przy stole .
Podobno milczenie jest złotem .pozdrawiam zimowo, ale cieplutko
Podobno milczenie jest złotem .pozdrawiam zimowo, ale cieplutko
9 grudnia 2012 20:26 | .
Lepsze są kłótnie ? Nikt nie broni nikomu tutaj pisać. Ale widać, że niektórzy uaktywniają się tylko wtedy kiedy można sobie wsadzić nóż w plecy :)
9 grudnia 2012 20:24 | M.
o których fanów pytasz czytelniczko KG ?
Pewnie sama zaliczasz się do tych co czytają ale sami nie piszą.
Jak nie ma nowych wpisów to co żal czy panika?
Jak nie ma nowych wpisów to co żal czy panika?
9 grudnia 2012 20:18 | Czytelniczka KG
CAŁODZIENNA CISZAAA W KG!
A co tutaj taka cisza nastała?
Gdzie są dzisiaj tamci fani, któż to wie?
Którzy często tak pisali w tej KG???
Ktoś po śmierci Pani Ireny pisał tutaj, ze taka sytuacja może zaistniec... Wykrakał?!?
Gdzie są dzisiaj tamci fani, któż to wie?
Którzy często tak pisali w tej KG???
Ktoś po śmierci Pani Ireny pisał tutaj, ze taka sytuacja może zaistniec... Wykrakał?!?
8 grudnia 2012 20:30 | Ewa z Warszawy
Fragment koncertu koled 2007r. w kosciele Sacred Heart
8 grudnia 2012 19:52 | Ewa z Warszawy
Irenka we wspomnieniach Janusza Piątkowskiego
8 grudnia 2012 19:45 | Ola
Wiązanka kolęd słowackich
To jedno z najpiękniejszych wspomnień świątecznych związanych z Ireną Jarocką. Pocztówka dźwiękowa, której słuchałyśmy setki razy. Śpiewałyśmy też często tę pastorałkę. Do dziś znam ją na pamięć.
Popatrzcie na piękną Irenę i posłuchajcie:
[www.youtube.com]
Popatrzcie na piękną Irenę i posłuchajcie:
[www.youtube.com]
8 grudnia 2012 19:36 | Ola
Motylek
Właśnie w TV Kultura powtarzano jubileuszowy koncert Ludwika Sempolińskiego, który świętował sześćdziesiątą rocznicę debiutu scenicznego. Występowali tam różni artyści, a mistrz brawurowo wykonał utwór, w którym żartobliwie wspominał liczne miłości swego życia. W finale tego utworu, gdy pan Ludwik dobrnął w swych wspomnieniach do współczesności, na scenie pojawiła się Ilona Kuśmierska i razem wykonali utwór "Motylem jestem" :-) Szukałam tego na Youtube, ale niestety nie ma. Zawsze jest to bardzo miłe, gdy można się przekonać o sile i ogromnej popularności piosenek Ireny Jarockiej.
[www.youtube.com]
P.S. Juergen, dziękuję za miłe słowa i za zdjęcia D. Stawskiego. Pozdrawiam!
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
P.S. Juergen, dziękuję za miłe słowa i za zdjęcia D. Stawskiego. Pozdrawiam!
[www.youtube.com]
8 grudnia 2012 17:14 | juergen
Info: Thomas Anders (Modern Talking) - koncert swiateczny
Poniweaz wiem, ze w Polsce jest wielu sympatykow Modern Talking i jego ex-solisty Thomas Anders, dlatego podaje na wszelki wypadek ta informacje, ze dzisiaj o 20:15 w ponizszym linku bedzie mozna zobaczyc i posluchac transmisje live jego swiatecznego koncertu specjalnie zorganizowanego dla fanow. Zaspiewa tam 21 swiatecznych piosenek. Moze i ktos z Was bedzie mial ochote, to jest okazja.
Pozdrawiam sympatykow nie tylko swiatecznej piosenki naszej Ireny❄
LIVE-STREAM otworzy sie dopiero o 20:15
[www.bild.de]
Pozdrawiam sympatykow nie tylko swiatecznej piosenki naszej Ireny❄
LIVE-STREAM otworzy sie dopiero o 20:15
[www.bild.de]