Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
20 sierpnia 2012 21:06 | Szelma Opole
Patrząc na nas prawie wszystkich na Powązkach dnia 18 sierpnia, aż sie sama buzia śmiała, normalni fajni wyluzowani ludzie. Tak sobie teraz myślę, że szkoda że nie było wśród nas tych wszystkich anonimów którzy tu wchodzą i sieją zamęt, pewnie byłoby wesoło... :) Wpisanie nicka nic nie kosztuje, niczym nas nie zdradza a zawsze łatwiej i lepiej się zwracać, jak się wie do kogo się pisze. Dlatego peace & love.
Dziękuję bardzo Bogusi L, Joannie, Beacie i Ewie za przygarnięcie pod swe skrzydła, i za miłe spotkanie na Powązkach jak i w Honoratce. Przepraszam tylko że tak szybko się "zmyłem".
Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie, fajnie było móc Was poznać :)
Dziękuję bardzo Bogusi L, Joannie, Beacie i Ewie za przygarnięcie pod swe skrzydła, i za miłe spotkanie na Powązkach jak i w Honoratce. Przepraszam tylko że tak szybko się "zmyłem".
Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie, fajnie było móc Was poznać :)
20 sierpnia 2012 20:11 | Bożena
Wróciłam do domu po leczeniu w szpitalu i od razu zajrzałam tutaj, Miałam spore zaległości więc z wielką przyjemnością czytałam Wasze wpisy i oglądałam nowe zdjęcia. Bardzo chciałam być w Warszawie 18 sierpnia ,niestety siła wyższa . Dziękuję więc za Wasze relacje ,zdjęcia. Może uda się innym razem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie .
20 sierpnia 2012 19:52 | angel97
Witam
Z chęcią bym się dowiedziała jaki tytuł ma ta książka pani Danusi i gdzie ją można nabyć ? Była bym wdzięczna o taką informację
Pozdrawiam i przesyłam milion buziaków
Angelika
Z chęcią bym się dowiedziała jaki tytuł ma ta książka pani Danusi i gdzie ją można nabyć ? Była bym wdzięczna o taką informację
Pozdrawiam i przesyłam milion buziaków
Angelika
20 sierpnia 2012 17:42 | antonow
" Dziwny jest ten swiat "
Przed 45-cioma laty - w roku 1967 , na Festiwalu w Sopocie Czeslaw Niemen po raz pierwszy wykonal publicznie piosenke "Dziwny jest ten swiat " Dzis przypada rocznica premiery.
20 sierpnia 2012 15:44 | Ela z Bydgoszczy
powazki 18.08.2012
odwiedzenie p.Irenki w dniu Jej urodzin był dla mnie waznym przeżyciem i zostanie w mojej pamieci na zawsze...
dla mnie najwiekszym przezycie bylo gdy tuz przed wyjazdem do Bydgoszczy mogalam jeszcze raz pojsc do p.Irenki i patrzac sie na Nią podziekowac za to ze czuwala nademna przez te dni i poprosiłam zeby nadal czuwała i była miom Aniołem ...
p.s dziekuje p.Danusi , p.Uli , Gosi za milo spedzone dni a w szczegolnosci naszemu ,,Pasterzowi "czyli p.Beacie ktora nas tak wspaniale ugościła i pokazała rózne ciakowski zwiazane z Warszawa
dla mnie najwiekszym przezycie bylo gdy tuz przed wyjazdem do Bydgoszczy mogalam jeszcze raz pojsc do p.Irenki i patrzac sie na Nią podziekowac za to ze czuwala nademna przez te dni i poprosiłam zeby nadal czuwała i była miom Aniołem ...
p.s dziekuje p.Danusi , p.Uli , Gosi za milo spedzone dni a w szczegolnosci naszemu ,,Pasterzowi "czyli p.Beacie ktora nas tak wspaniale ugościła i pokazała rózne ciakowski zwiazane z Warszawa
20 sierpnia 2012 13:02 | JC
Byliśmy 18 sierpnia wraz z Wszystkimi sercem... Dziękujemy za wszystkie słowa i zdjęcia, które bardzo pomagają być wraz z Wszystkimi... :-)
20 sierpnia 2012 11:19 |
książka o Irenie Jarockiej
Parę miesięcy temu dowiedziałam się,że powstała "książka" o Irenie Jarockiej napisana przez Danutę Ignatowską.
Nawet widziałam tą "książkę" jest tam sporo wspomnień fanów i gdy teraz będąc na Cmentarzu i rozmawiałam o tym z fanami niektórzy byli zdżiwieni.ze też o nich jest napisane.
Mam pytanie to Danki czy wszyscy wyrazili zgodę na pubikację swoich wspomnień,zdjęć itd.
Kto drukuje tą "książkę" w jakiej cenie będzie sprzedawana i czy to wszystko jest "legalne"?
Nawet widziałam tą "książkę" jest tam sporo wspomnień fanów i gdy teraz będąc na Cmentarzu i rozmawiałam o tym z fanami niektórzy byli zdżiwieni.ze też o nich jest napisane.
Mam pytanie to Danki czy wszyscy wyrazili zgodę na pubikację swoich wspomnień,zdjęć itd.
Kto drukuje tą "książkę" w jakiej cenie będzie sprzedawana i czy to wszystko jest "legalne"?
20 sierpnia 2012 00:45 | Artur(ARTUR)
do Juergena...
Mnie nie masz za co dziekować...bo wiele nie napisałem o czorajszym dniu.Pewnie doczekasz się szczegółowych opisów do innych.
Załuje,że nie dotarłem na czas gdy było spotkanie na Powązkach z p.Michałem...ale za to byłem niemal sam na sam przez chwilę w katakumbach przy rozswietlonym i ukwieconycm fragmencie tego miejsca.
Po chwili dołaczyli do mnie Bogusia i Ewa S. i tak chwilę pomilczeliśmy.
Nie potrafię tam odnajdywac obecności Ireny.
Nie wiem dlaczego tak mój wzrok zatryzmał się na fladze z klonowym liściem od Diany,która jak się dowiedziałem, przyleciała specjalnie na pogrzeb Ireny z Kanady...i ...poleciala z powrotem ot tak sobie? Dlaczego nie pozbieraliśmy się wszyscy wtedy po tej smutnej uroczystości...
Wczoraj przed oczami w tym ponurym dla mnie miejscu miałem obraz dziewczyny ,w której się zakochałem jak setki tysięcy (może miliony?) chłopaków i facetów wówczas w Polsce...
[www.youtube.com]
Dobranoc.
Załuje,że nie dotarłem na czas gdy było spotkanie na Powązkach z p.Michałem...ale za to byłem niemal sam na sam przez chwilę w katakumbach przy rozswietlonym i ukwieconycm fragmencie tego miejsca.
Po chwili dołaczyli do mnie Bogusia i Ewa S. i tak chwilę pomilczeliśmy.
Nie potrafię tam odnajdywac obecności Ireny.
Nie wiem dlaczego tak mój wzrok zatryzmał się na fladze z klonowym liściem od Diany,która jak się dowiedziałem, przyleciała specjalnie na pogrzeb Ireny z Kanady...i ...poleciala z powrotem ot tak sobie? Dlaczego nie pozbieraliśmy się wszyscy wtedy po tej smutnej uroczystości...
Wczoraj przed oczami w tym ponurym dla mnie miejscu miałem obraz dziewczyny ,w której się zakochałem jak setki tysięcy (może miliony?) chłopaków i facetów wówczas w Polsce...
[www.youtube.com]
Dobranoc.
20 sierpnia 2012 00:33 | Anusia
Powązki
Dziękuję Ireno za dzień 18.08.2012- tak inny i odmienny od wszystkich. Trudny...ale piękny...i magiczny...
20 sierpnia 2012 00:27 | kkpnet
Jak zwykle piękna
19 sierpnia 2012 23:44 | juergen
Irena w Mikolowie
... przy okazji dowiedzialem sie teraz, ze to w Mikolowie rosna takie ladne hortensie ;-) Na stronie Mikolowa nie znalazlem jednak zdjec z tego wspomnianego koncertu, szkoda.
[www.irenajarocka.pl]
[www.irenajarocka.pl]
19 sierpnia 2012 23:36 | juergen
Dzien po tych innych urodzinach...
Dziekuje Joannie, Arturowi i Danucie, ze podzieliliscie sie z nami tym jak bylo wczoraj... Danucie dodatkowo jeszcze za zdjecia. Pozdrawiam.
Panie Wlodzimierzu, z zainteresowaniem przeczytalem co mial Pan do powiedzenia, podane tu przez wnuczka. Szacunek, ze sie Pan tu zglosil, wszystkiego dobrego, pozdrawiam.
Panie Wlodzimierzu, z zainteresowaniem przeczytalem co mial Pan do powiedzenia, podane tu przez wnuczka. Szacunek, ze sie Pan tu zglosil, wszystkiego dobrego, pozdrawiam.
19 sierpnia 2012 22:52 | Andrzej
Panie Włodzimierzu
Jestem totalnie wzruszony kocham takich ludzi jak pan.
19 sierpnia 2012 22:50 | Danusia I.
66 Urodzinki Irenki na Powązkach.
Nie obyło się bez łez i wzruszeń Wogóle trudny dzień do przeżycia .
Niezwykła WIELKA CHWILA gdy zapalaliśmy 66 świeczek przyniesionych przez pana Michała
a potem połączenie rąk i skupienie trwające kilka minut . Każdy nas drugą dłoń ściskał mocno by czuć dobrą energię.
Dziękujemy panu Michałowi za cudowny prezent czarne czapeczki z wyszytym autografem Irenki .
Na Mszy Św. w intencji za ś p Irene również popłynęły łzy na końcu pieśń "Barka "
Potem spotkanko z Fanami tylko szkoda, że pan Michał już nie mógł przybyć .
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Irenko Kochana !
Dziękuję ci , za każdy promyk słońca, który wprowadzałaś w nasze życie,
Dzięki Tobie znikały nawet najciemniejsze chmury z nieba.... dziękuje.
Dzięki Tobie wiem, jak piękne może być życie, że proste rzeczy tak naprawdę są najważniejsze.
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.Ty byłaś jesteś takim aniołem
ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie
Dziękuję Ci za to wszystko, co wniosłaś w moje życie i co będę chronić i kontynuować.
Zawsze byłaś. Jak nikt inny.
Danusia
ps.
Dziękuję Beatce, Uli, Gosi, Eli za trudne ale miłe spędzone razem chwile.
Najważniejsze jest jak razem się wspieramy .
Reszte osób, którzy byli na Powązkach i w "Honaratce" na warszawskiej Starówce.
serdecznie pozdrawiam .
Niezwykła WIELKA CHWILA gdy zapalaliśmy 66 świeczek przyniesionych przez pana Michała
a potem połączenie rąk i skupienie trwające kilka minut . Każdy nas drugą dłoń ściskał mocno by czuć dobrą energię.
Dziękujemy panu Michałowi za cudowny prezent czarne czapeczki z wyszytym autografem Irenki .
Na Mszy Św. w intencji za ś p Irene również popłynęły łzy na końcu pieśń "Barka "
Potem spotkanko z Fanami tylko szkoda, że pan Michał już nie mógł przybyć .
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Irenko Kochana !
Dziękuję ci , za każdy promyk słońca, który wprowadzałaś w nasze życie,
Dzięki Tobie znikały nawet najciemniejsze chmury z nieba.... dziękuje.
Dzięki Tobie wiem, jak piękne może być życie, że proste rzeczy tak naprawdę są najważniejsze.
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły.Ty byłaś jesteś takim aniołem
ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie
Dziękuję Ci za to wszystko, co wniosłaś w moje życie i co będę chronić i kontynuować.
Zawsze byłaś. Jak nikt inny.
Danusia
ps.
Dziękuję Beatce, Uli, Gosi, Eli za trudne ale miłe spędzone razem chwile.
Najważniejsze jest jak razem się wspieramy .
Reszte osób, którzy byli na Powązkach i w "Honaratce" na warszawskiej Starówce.
serdecznie pozdrawiam .
19 sierpnia 2012 22:45 | Ewa z Warszawy
Gdzie wszystko jest:)
19 sierpnia 2012 22:34 | Ewa z Warszawy
do Anna,Ewa
Ależ nic nie szkodzi...
Może niepotrzebnie zdradziłam ten koniec wywiadu, ale w nagłówku nie napisałam tytułu piosenki.
Pomyślałam, że jak już ktoś wysłucha wywiadu z Ireną to w dalszej kolejności wysłucha tego pięknego utworu.
Pozdrawiam:)
Może niepotrzebnie zdradziłam ten koniec wywiadu, ale w nagłówku nie napisałam tytułu piosenki.
Pomyślałam, że jak już ktoś wysłucha wywiadu z Ireną to w dalszej kolejności wysłucha tego pięknego utworu.
Pozdrawiam:)
19 sierpnia 2012 22:28 | Wlodzimierz z Mikolowa
Pan Artur ma racje
Nazywam sie Wlodzimierz Kadziela i mieszkam w Mikolowie.Pare lot temu w Mikolowie byl koncert Pani Jarockia z okazji naszych dni.Jestem inwalida i zwykle wyjscie z domu jest dla mnie problemem ale czasami wnuczki podwioza staruszka na rynek.Byl wtedy wystep Pani Jarocka. Poplakalem sie bo mlodosc sie przypomniala Ja na komputerze nie pisze bo to nie umie grac ale wnuczki pomagaja.Pani Marina robila zdjecia i ja myslal ze ona z telewizji. Po wystepach poszedl ja na piwko a tam siedzi Pani Marina.Ja sie zebral na odwage i dosiadl.Gadali my chyba z godzina byla tak jak napiasl Pan Artur niezwykla i taka zwykla .Bardzo chcialem miec te zdjecia ale nie na komputer bo nie umiem tylko takie zwykle stare jak mowia moje wnuki "oldschoolowe".Pani Marina poprosila o moj adres i obiecala ze wysle ale ja myslal ze zapomni.Po dwuch tygodniach przyszedl listonosz i dal mi list.W liscie byly zdjecia i caly opisany wystep.Jak czyta mnie Pani Marina to ja chcialem powiedziec ze pamietam i zawsze bede Pania wspominac.Jak mi zle to czytam list od Pani i wspominam.Mlodziezy pewnie sie moj e-mail nie spodoba bo nie po modnemu.
Pozdrawiam Paniom Marine - Wlodzimierz Kadziela dziekuje
(pisal za mnie wnuczek Adam)
Pozdrawiam wszystkich co wchodza na komputer na tej stronie
Pozdrawiam Paniom Marine - Wlodzimierz Kadziela dziekuje
(pisal za mnie wnuczek Adam)
Pozdrawiam wszystkich co wchodza na komputer na tej stronie
19 sierpnia 2012 22:05 | Anna,Ewa
do Ewy z Warszawy
Oczywiście nie przeczytałaś a posłuchałaś. Przepraszam.
19 sierpnia 2012 22:01 | Anna,Ewa
Ewo widzę,że przeczytałaś wywiad i wkleiłaś link do piosenki. Nie zrobiłam tego , bo zdradziłabym zakończenie wywiadu. Teraz wiemy już co Irenka śpiewa w Niebie.
19 sierpnia 2012 21:42 | Ewa z Warszawy
Podziękowanie dla Jarka z Wrocławia
Czekałam... i jest:)
Dziękuję za klip do utworu " Nie odchodź, nie".
I za to, że pojawił się w Dniu Urodzin Ireny.
Pozdrawiam ciepło:)
Ewa
Dziękuję za klip do utworu " Nie odchodź, nie".
I za to, że pojawił się w Dniu Urodzin Ireny.
Pozdrawiam ciepło:)
Ewa
19 sierpnia 2012 21:42 | Anna,Ewa
Jeśli RAJ istnieje co chciałaby Pani usłyszeć od Pana Boga?
Posłuchajcie , co odpowiedziała Irena Jarocka na pytanie, które zadała Jej dziennikarka?
Tak mi to przyszło do głowy kiedy przeczytałam zdanie "nie ja nie chciałabym tyle żyć"
[www.irenajarocka.pl]
Tak mi to przyszło do głowy kiedy przeczytałam zdanie "nie ja nie chciałabym tyle żyć"
[www.irenajarocka.pl]
19 sierpnia 2012 21:40 | Ewa z Warszawy
18.08.2012
Dziękuję Wszystkim obecnym na wczorajszym spotkaniu z okazji Urodzin Irenki za to, że Byliście:)
za miłą atmosferę, dobrą energię i wspólne przeżywanie Tego Dnia.
Ewa
za miłą atmosferę, dobrą energię i wspólne przeżywanie Tego Dnia.
Ewa
19 sierpnia 2012 21:28 |
Witam Państwa najserdeczniej - Irena Jarocka..............................dziękuję
19 sierpnia 2012 19:13 | kkpnet
Prasa -> Wywiady
Próbuję przeczytać ostatni wywiad z Panią Irenką, który znajduje się zakładce Prasa i nie działa opcja Czytaj. Czy to u mnie jest coś nie tak, czy wszyscy mają ten problem?
19 sierpnia 2012 16:05 | Artur(ARTUR)
niepowtrzalna,tajemnicza,wrażliwa i zwyczajnie fajna Marina z Zagłebia :)
Pamiętam jak mi opadła szczęką z wrażenia gdy przeczytałem pierwszą relację,a raczej fotorelacje z pewnego koncertu Ireny na Sląsku autorstwa Mariny. To było mistrzostwo świata.
Może Dzidek w ramach wspomnień zamieści tutaj inne relacje wspaniałej Reporterki Irenkowej...Mariny?
Marina tak jak nagle się pojawiła...tak samo nagle zniknęła. Nie znam powodów i nie muszę znać...ale Marino bardzo brak tu Twojej obecności.Miałabyś tyle do napisania.
Przy okazji pozdrawiam serdecznie.
Póki co powróciły wspomnienia tamtego magicznego dnia przywołane linkiem od Dzidka...
[dzidek.zibby.co.uk]
Przecież Marina stworzyła więcej takich perełek jak m.in ta...gdzie one są do obejrzenia?
[www.youtube.com]
Jedno jest pewnie żaden z polskich artystów nie miał takich kreatywnych fanów jakich miała od zawsze i ma nadal Irena Jarocka!
Marina w swojej urodzinowej relacji z Bolkowa i Roztoki napisała m.in tak...
"...A ponieważ Pani Irena jest też człowiekiem chciałabym,aby dożyła następnych 100 lat...
Nagle IRENA patrząc na mnie błagalnie mówi... "Nie ...ja nie chcę tak długo żyć"... "
Podobny tekst słyszałem od Ireny kilkakrotnie...w różnych okolicznościach.
------------------------------------------------------------------------------
PS...
Tamten urodzinowy dzień Ireny w 2007 był dla Jubilatki totalnym zaskoczeniem.Cały projekt od pomysłu do realizacji należał do BasiF i Dzidka.Udało im się zaskoczyć nie tylko Irenę :) Organizatorzy koncertu też się wtedy spisali na medal.
PS2....Dziękuję wszystkim uczestnikom,a szczególnie Organizatorkom, wczorajszego wieczornego spotkania w "Honaratce" na warszawskiej Starówce.
Niestety nie udało mi się spotkać ze wszystkimi,którzy przybyli uczcić urodziny Ireny gdyż pojawiłem wg swojej busoli z przyczyn różnych. Udałem się wieczorem na Powązki.Widziałem te wszystkie dowody miłości pod kryptą Ireny.Dołożyłem swój również.
Z Wawy do Wrocka wyruszyłem po północy.W radiowej jedynce w programie nocnym Zbyszek Krajewski poświęcił 45 minut Irenie.Były m.in "Małe rzeczy". Lubie puste drogi i noc.
Może Dzidek w ramach wspomnień zamieści tutaj inne relacje wspaniałej Reporterki Irenkowej...Mariny?
Marina tak jak nagle się pojawiła...tak samo nagle zniknęła. Nie znam powodów i nie muszę znać...ale Marino bardzo brak tu Twojej obecności.Miałabyś tyle do napisania.
Przy okazji pozdrawiam serdecznie.
Póki co powróciły wspomnienia tamtego magicznego dnia przywołane linkiem od Dzidka...
[dzidek.zibby.co.uk]
Przecież Marina stworzyła więcej takich perełek jak m.in ta...gdzie one są do obejrzenia?
[www.youtube.com]
Jedno jest pewnie żaden z polskich artystów nie miał takich kreatywnych fanów jakich miała od zawsze i ma nadal Irena Jarocka!
Marina w swojej urodzinowej relacji z Bolkowa i Roztoki napisała m.in tak...
"...A ponieważ Pani Irena jest też człowiekiem chciałabym,aby dożyła następnych 100 lat...
Nagle IRENA patrząc na mnie błagalnie mówi... "Nie ...ja nie chcę tak długo żyć"... "
Podobny tekst słyszałem od Ireny kilkakrotnie...w różnych okolicznościach.
------------------------------------------------------------------------------
PS...
Tamten urodzinowy dzień Ireny w 2007 był dla Jubilatki totalnym zaskoczeniem.Cały projekt od pomysłu do realizacji należał do BasiF i Dzidka.Udało im się zaskoczyć nie tylko Irenę :) Organizatorzy koncertu też się wtedy spisali na medal.
PS2....Dziękuję wszystkim uczestnikom,a szczególnie Organizatorkom, wczorajszego wieczornego spotkania w "Honaratce" na warszawskiej Starówce.
Niestety nie udało mi się spotkać ze wszystkimi,którzy przybyli uczcić urodziny Ireny gdyż pojawiłem wg swojej busoli z przyczyn różnych. Udałem się wieczorem na Powązki.Widziałem te wszystkie dowody miłości pod kryptą Ireny.Dołożyłem swój również.
Z Wawy do Wrocka wyruszyłem po północy.W radiowej jedynce w programie nocnym Zbyszek Krajewski poświęcił 45 minut Irenie.Były m.in "Małe rzeczy". Lubie puste drogi i noc.
19 sierpnia 2012 13:55 | Ireneusz
Panie Dzidku
Moze umiesci Pan te ralacje tu nastronie jak pisze Ela z Zamoscia.Bylo by fajnie
19 sierpnia 2012 12:48 | Ola Szelma
podziękowanie
Wszystkim obecnym w dniu wczorajszym, na spotkaniu na Powązkach dziękuje za mile spędzony czas. Pozdrawiam :)
19 sierpnia 2012 10:49 | Irek
Irena Jarocka zmarła w niecały miesiąc po moim tacie. Bardzo słaby psychicznie nie byłem przygotowany na koleją informację tego typu...wylądowałem wtedy na pogotowiu...
Nigdy nie byłem "top","nr 1" fanem Ireny Jarockiej. Do pewnego czasu znałem może 3 Jej piosenki, ale nadszedł taki moment w moim życiu, kiedy postanowiłem zapoznać się z jej repertuarem. Kupiłem kilka płyt i zacząłem słuchać.
Dziś zaliczam się do tych szczęściarzy, którzy poznali tą niezwykłą wrażliwość...
Nigdy nie byłem "top","nr 1" fanem Ireny Jarockiej. Do pewnego czasu znałem może 3 Jej piosenki, ale nadszedł taki moment w moim życiu, kiedy postanowiłem zapoznać się z jej repertuarem. Kupiłem kilka płyt i zacząłem słuchać.
Dziś zaliczam się do tych szczęściarzy, którzy poznali tą niezwykłą wrażliwość...
19 sierpnia 2012 09:14 | ela zamość
Piękne
Marina powinna napisać książkę o naszej Irence.
To jest piękne.Tak jak Bodzio wzruszałam się i płakałam ze śmiechu.Niektórzy to mają talent.Dawno nie czytalam tak ładnej relacji.Dzidku dziękuję za te zdjęcia i relacje a może dałoby radę umieścić to na stałe w archiwach tej strony.
Pozdrawiam was ciepło Ela
To jest piękne.Tak jak Bodzio wzruszałam się i płakałam ze śmiechu.Niektórzy to mają talent.Dawno nie czytalam tak ładnej relacji.Dzidku dziękuję za te zdjęcia i relacje a może dałoby radę umieścić to na stałe w archiwach tej strony.
Pozdrawiam was ciepło Ela
19 sierpnia 2012 07:55 | KasiaM
18 sierppnia 2007
Zgadzam sie z Dzidkiem i Bogdanem piekne zdjecia i relacja z koncertu w Roztoce.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
19 sierpnia 2012 01:50 | Jarek z Wrocławia
Ireno
Ireno,
Bądż z nami dobrej myśli, bądż z nami......
Jarek z Wrocławia
Bądż z nami dobrej myśli, bądż z nami......
Jarek z Wrocławia
19 sierpnia 2012 01:48 | Dariusz-Kanada
dziekuje
Pani Irenko dziekuje za wszystko,przy Pani zdjeciu pali sie swieczka,caly dzien slucham Pani piosenek...
Bardzo dziekuje za zdjecia z Powazek,chociaz w taki sposob,na odleglosc moglem z Wami wszystkimi byc...
Lzy same leja sie,a nie tak mialo byc....Stracilem kogos bardzo bliskiego....
Darek
Bardzo dziekuje za zdjecia z Powazek,chociaz w taki sposob,na odleglosc moglem z Wami wszystkimi byc...
Lzy same leja sie,a nie tak mialo byc....Stracilem kogos bardzo bliskiego....
Darek
19 sierpnia 2012 01:13 | Renata
Bylam z Wami myslami w ta sobote, cudownie, ze wciaz jestescie, dziekuje za relacje i zdjecia.
pozdrawiam z upalnej Holandii
Renata
pozdrawiam z upalnej Holandii
Renata
19 sierpnia 2012 00:14 | kinga
Nie wiem co powiedzieć - po prostu dziękuję!!!!
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam :)
19 sierpnia 2012 | Joanna z Warszawy
Dzień refleksji ,zadumy ale też radości, czyli 66 urodziny Naszej Ireny.
To była wielka uroczystość, uświetniona przybyciem Michała S, ale też bardzo licznie, znanych mi od lat i nie znanych Fanów Naszej kochanej Ireny.Trzymając się za ręce, czuło się niemal dobrą energię, która była w nas, ale też zewsząd.
Dziękuję obecnym za przybycie, a Michałowi S. za przepiękną pamiątkę, czyli czarną czapkę , jaką czasami nosiła Irena z wyhaftowanym podpisem Ireny z tą charakterystyczną uśmiechniętą buźką, którą Irena rysowała zawsze przy każdym swoim autografie.Wielkie DZIĘKI dla Michała za to, bo w Warszawie był przejazdem do Chin i mimo, prywatnego bagażu przywiózł te prezenty dla Fanów swojej żony, którzy przybyli na te 66 urodziny Kochanej Ireny.Michał w swej dobroci, przekazał też taką czapkę, dla Kingi z Łodzi, która z powodu złamanej nogi, mimo zapowiedzi, nie mogła być z nami. Ten piękny prezent dostanie Kinga,za pośrednictwem swojej koleżanki Gosi, która się tego podjęła.
Wydaje się,że atmosfera była bardzo dobra, frekwencja znacznie przewyższyła liczbę zgłoszeń.Taka duża grupa z identyfikatorami w kształcie motyli, budziła zainteresowanie, więc były okazje do popularyzacji tego święta, które z nas emanowało.Irenko jeszcze raz dziękuję Ci za to wszystko, co wniosłaś w moje życie i co będę chronić i kultywować do końca moich dni.
Pozdrawiam wszystkich obecnych ( tu jeszcze raz dziękuję za przybycie), obecnych tylko duchem lub nieobecnych przyjaciół Ireny.
J.
Dziękuję obecnym za przybycie, a Michałowi S. za przepiękną pamiątkę, czyli czarną czapkę , jaką czasami nosiła Irena z wyhaftowanym podpisem Ireny z tą charakterystyczną uśmiechniętą buźką, którą Irena rysowała zawsze przy każdym swoim autografie.Wielkie DZIĘKI dla Michała za to, bo w Warszawie był przejazdem do Chin i mimo, prywatnego bagażu przywiózł te prezenty dla Fanów swojej żony, którzy przybyli na te 66 urodziny Kochanej Ireny.Michał w swej dobroci, przekazał też taką czapkę, dla Kingi z Łodzi, która z powodu złamanej nogi, mimo zapowiedzi, nie mogła być z nami. Ten piękny prezent dostanie Kinga,za pośrednictwem swojej koleżanki Gosi, która się tego podjęła.
Wydaje się,że atmosfera była bardzo dobra, frekwencja znacznie przewyższyła liczbę zgłoszeń.Taka duża grupa z identyfikatorami w kształcie motyli, budziła zainteresowanie, więc były okazje do popularyzacji tego święta, które z nas emanowało.Irenko jeszcze raz dziękuję Ci za to wszystko, co wniosłaś w moje życie i co będę chronić i kultywować do końca moich dni.
Pozdrawiam wszystkich obecnych ( tu jeszcze raz dziękuję za przybycie), obecnych tylko duchem lub nieobecnych przyjaciół Ireny.
J.
18 sierpnia 2012 23:40 | Gosik
Kochana Irenko,
Ty wiesz co ja Tobie życze - nazwałas kiedys moje życzenia " mądrymi " i takie tez sa dziesiejszego dnia.Tak bardzo brakuje mi Ciebie,zawsze dodawałas mi siły, której teraz tak bardzo potrzebuje . Badz jak zawsze szczesliwa....
Ty wiesz co ja Tobie życze - nazwałas kiedys moje życzenia " mądrymi " i takie tez sa dziesiejszego dnia.Tak bardzo brakuje mi Ciebie,zawsze dodawałas mi siły, której teraz tak bardzo potrzebuje . Badz jak zawsze szczesliwa....
18 sierpnia 2012 23:19 | Puella555
Dołączam się do podziękowań za dzisiejsze zdjęcia z Powązek oraz te sprzed dokładnie pięciu lat.
Pani Irena jest na nich tak szczęśliwa i radosna, otoczona fanami - tak jak dziś. Myśli, życzenia i modlitwy tych, których tam nie było, połączyły się i popłynęły dziś do Niej. Życzę spokojnej nocy wszystkim, którzy wspominali Panią Irenę w dniu Jej urodzin na Powązkach oraz na tej Stronie.
Pani Irena jest na nich tak szczęśliwa i radosna, otoczona fanami - tak jak dziś. Myśli, życzenia i modlitwy tych, których tam nie było, połączyły się i popłynęły dziś do Niej. Życzę spokojnej nocy wszystkim, którzy wspominali Panią Irenę w dniu Jej urodzin na Powązkach oraz na tej Stronie.
18 sierpnia 2012 22:56 | Bodzio
Zakochalem sie w Marinie
/Czytalem ten opis chyba z 10 razy.Plakalem i smialem sie na przemian.
W zyciu nie czytalem czegos takiego.Poczulem sie tak jak bym tam byl na tych urodzinach Pani Ireny.A p.s .mnie powalil na kolana.Jak ty jestes ta marina co zrobila megamiksa to cie kocham
BOGDAN GDANSK P.S.Panie Dzidku dziekuje, jestes wielki.
W zyciu nie czytalem czegos takiego.Poczulem sie tak jak bym tam byl na tych urodzinach Pani Ireny.A p.s .mnie powalil na kolana.Jak ty jestes ta marina co zrobila megamiksa to cie kocham
BOGDAN GDANSK P.S.Panie Dzidku dziekuje, jestes wielki.