Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

5 kwietnia 2012 11:49 | Beata Kossowska

pamięci Ireny kompozycja filmowa, którą zamieściłam na youtube

[www.youtube.com]

Kochani,
zwierzę się Wam, że bardzo wzruszające były dla mnie, zamieszczone przez Annę/Anię słowa Ireny wspominającej odchodzenie rodziców. Tak wymowne tej wiosny...
Przeczytawszy je dedykowałam Irenie - ale ofiarowuję Wszystkim - coś z serca,
nieustannie dziękując Jej, że jest tym pięknym Motylem, który tak barwnie oskrzydlił nam naszą rzeczywistość.
Paź Żeglarz nawigujący w krainy pełne słońca...

Drogi Panie Michale, cieszy bardzo, że jest Pan "tutaj" cały czas tak życzliwie obecny, dzieląc się informacjami, swoimi przemyśleniami, przesyłając zdjęcia; że trwamy wszyscy razem w tej przyjaznej więzi...

Ucałowania i uściski dla Wszystkich!

5 kwietnia 2012 10:54 | Ola

Gratulacje

Moje gratulacje dla Danieli i Puelli!
No i niech nam zaśpiewa Irena:

[www.youtube.com]

5 kwietnia 2012 09:19 | AnkaD

DLA PANA MICHAŁA, MONIKI, RADLEYA ORAZ FANÓW PANI IRENY

Z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy życzę, aby te święta były wzorem duchowego wzbogacania i umacniania dającego radość, pokój i nadzieję. Aby Chrystus obudził w was, to co uśpione, ożywił to, co już martwe. Niech światło Jego prowadzi was przez życie do wieczności. Anka

4 kwietnia 2012 23:56 | Anna,Ewa

Tak miło być z Wami

a ja straciłam jeden dzień,ale dzisiaj nadrobiłam zaległości,przeczytałam , posłuchałam i obejrzałam zdjęcia,niektóre ze wzruszeniem . Pan Michał swoimi wpisami przesłał TU tyle ciepła.Ja czuję jakby było to ciepełko także od Pani Ireny. Radley taki piękny, duży . Dzięki tej małej kruszynce łatwiej Panu Michałowi i Pani Monice znosić ból. Gratuluję spostrzegawczości Danieli i Puelli. Fanfary jak najbardziej zasłużone. A nagroda, tylko pozazdrościć, ale tak naprawdę, szczerze cieszę się razem z Wami.


Serdecznie pozdrawiam wszystkich

4 kwietnia 2012 23:24 | Ewa z Warszawy

Pamięci Irenki

Relacja z koncertu wspomnieniowego, marzec 2012 - Karczew.

[linia.com.pl]

4 kwietnia 2012 23:13 | juergen

Jutro Irena w TVP Kultura godz. 16:10

"Sopot 1973" - film dokumentalny. To tak w ramach przypomnienia.

4 kwietnia 2012 23:05 | Ewa z Warszawy

Nie chcę znowu sama być...

Irenka, mąż Michał i maki na warszawskiej Białołęce w tym klipie pięknym i wzruszającym bardzo;)

[www.youtube.com]

4 kwietnia 2012 21:58 | Gosia nb

Maki

Jeszcze na chwilkę ..
Tak było takie zdjęcie z makami. Bardzo mnie wzruszyło. Zawsze te kwiaty wydawały mi się tak delikatne. Te pola żółtego rzepaku są przecież tak piękne i tak przenoszą w prawdziwy świat natury, Irena fantastycznie wygląda wśród nich,ale może dlatego że jako mała dziewczynka lubiłam już maki, to właśnie tam gdzie Irena bywa wśród maków bardzo lubię również. Dotknijcie kiedyś płatków maków.. są bardzo aksamitne i miękkie. Może ta ich delikatność tak mi pasuje do Ireny. Van Gogh natomiast wolał Słoneczniki :-) Ale maki kwitną i tak wcześniej :-)

[www.youtube.com]

4 kwietnia 2012 21:55 |

Dla Zwyciężczyń

Miła "Kawiarenko"
na czesc Drogich Zwyciężczyń Danieli i Puelli
fanfary i gratulacje! :]

[w666.wrzuta.pl]

4 kwietnia 2012 21:36 | Puella555

Również dziękuję za gratulacje. Nie spodziewałam się nagrody, ogromnie się cieszę :)
A te zdjęcia z morzem 'rzepaku' są piękne. Wiedziałam, że je gdzieś ostatnio widziałam, ale nie byłam pewna gdzie.
Pani Irena miała też kiedyś zdjęcia pośród czerwonych maków. Dobrze, że są takie bezcenne pamiątki.
Pozdrawiam serdecznie

4 kwietnia 2012 21:27 | Daniela

Dzieki dziewczyny,dzieki za gratulacje.Ja Pauli tez gratuluje.Bede dumna jak paw :-))

4 kwietnia 2012 21:10 | Daniela

nagroda????

Wooooow :-) Panie Michale nie spodziewalam sie nagrod.Ale było by miło otrzymać plakat Kochanej Idolki w nagrode.:-))
Tak skojarzyłam nie zagladajac w zadne archiwa.
Pozdrawiam serdecznie

4 kwietnia 2012 21:01 | ANNA

Witam serdecznie Wszystkich Irenkowych Ludkow

Panie Michale
Dziekuje za udostepnienie wzruszajacych i pieknych fotografii Rodzinnych .
Radley jest przepieknym dzieckiem.
Jestem przekonana , ze kochana Pani Irenka jest miedzy Wami i kazdego dnia nad Wami czuwa.
Tego jestem pewna...
Zachwycily mnie niesamowite krajobrazy i wspaniala arcitektura towarzyszace drodze z Lubbock do Dayton.
Ogladalam z ogromnym zaciekawieniem . Pieknie.
Gorace pozdrowienia dla Pana , Pani Moniki i slicznego Radleyka.
Na nadchodzace Swieta zycze ciepla , milosci i spokoju.
Wszystkiego dobrego . Ja i moja Rodzina jestesmy myslami z Wami .

Serdecznie gratuluje wygranej Danieli i Puelli.
Macie oko Kobietki... :)

Wszystkim zycze milego wieczoru ,
a wybierajacym sie na spotkanie do Śremu szczesliwej , bezpiecznej podrozy i milego spotkania .

Pozdrawiam cieplutko
Ania , Łódz

4 kwietnia 2012 20:57 | Gosia nb

Zdjęcia

Dziewczynom gratuluję prawidłowych odpowiedzi :-) ale przede wszystkim plakatu :-) Ale Wam fajnie :-) Taki prezent na Święta, no no :-)
Radley widać rośnie szczęśliwie. Taki mały ciekawy obserwator świata:-)

Panie Michale proszę z tą szybkością i mandatami uważać.. Pan nie zaśpiewa Kawiarenek i następnym razem różnie może być :-)

Dla tych którzy nie bywali na koncertach Ireny wyjaśnienie: Irena miedzy piosenkami opowiadała różne krótkie historie życiowe, artystyczne które z czasem nabrały formy anegdoty. Jedną z nich była opowiadana taka właśnie, że gdy zdarzyło się Irenie przekroczyć prędkość i została zatrzymana, to zaśpiewanie Kawiarenek uratowało Irenę od mandatu :-)

[www.youtube.com]

4 kwietnia 2012 20:56 | Dzidek

Dla przypomnienia:
[dzidek.zibby.co.uk]

4 kwietnia 2012 20:48 | juergen

Sympatyczne nowiny;-)

Jak ten maly Radley szybko urosl! Powrocil tez troche usmiech na twarzy pana Michala, nic dziwnego, z takim wnuczkiem na reku;-) Wszystkie zdjecia bardzo sympatyczne, dziekuje, ze moglismy je tu zobaczyc. Cudownie, ze Nasza Irena miala tez ta radosc, chociaz przez tydzien rozkoszowac sie wnuczkiem, przez ten jeden tydzien miec to szczescie bycia babcia tak blisko...
Zdjecie z Lincolnem tez mialem w pamieci, ale teraz z jednej zagadki wpadlismy w druga, gdzie "kapala sie" Nasza Irena w tym kwitnacym rzepaku? Ale chyba bylo to zdjecie cykniete przy okazji, w drodze na jakis koncert w Polsce, tylko gdzie ono jest teraz...?

4 kwietnia 2012 19:58 | Puella555

Panie Michale,

Dziękuję, że udostępnił nam Pan tę wyjątkową, mądrą dedykację Pani Ireny i że dzieli się Pan z nami wspomnieniami o Niej.

Gratuluję Danieli - myślałam podobnie jak ona i AnkaD - to zdjęcie z ławeczką obok Prezydenta Lincolna zapadło mocno w pamięć.


Jeszcze raz dziękuję i życzę zdrowych, spokojnych Świąt.

4 kwietnia 2012 19:35 | Agnieszka Ruzik

Do Michala

Michale,

serdeczne podziekowanie za zdjecia z Twojej podrozy z Lubbock, TX do Dayton, OH. Fajnie bylo zobaczyc Twoja droge, jak i zawsze interesujace jest zobaczyc zdjecia z miejsc, ktorych sie samemu nie odwiedzilo. Wzruszajace jest i piekne, ze zapaliles swieczuszke tam gdzie siedziala Irenka. Cala Jej dedykacja dla Ciebie w ksiazce jest przepiekna, a ten cytat jest taki gleboki i madry (o czyms podobnym, o czym mowi ten cytat, ostatnio rozmawialam z jedna osoba) - dziekuje z glebi serca, ze podzieliles sie tym z nami, i ze w ogole dajesz nam tu tyle z Siebie, jak i ze jestes z nami.

Sle Ci wiele ciepla
- Agnieszka

4 kwietnia 2012 19:04 |

Danielo i Puello ja rowniez Wam gratuluję

Aneta

4 kwietnia 2012 18:42 | Michał Sobolewski

Zdjęcia 17 i 18

Te dwa zdjęcia, o które pytałem, nawiązują do zdjęcia nr 5 z [www.irenajarocka.pl]. Rozmawialiśmy z Ireną wtedy o spuściźnie Lincolna i jego ambicjach (tablica pamiątkowa wyraża jego wypowiedź na ten temat). Przejeżdżając w tym roku obok Vandalii, IL, coś mnie tam popchnęło. Przypomniała mi się tam dedykacja Ireny [www.irenajarocka.pl], którą chciała bym miał właśnie w jej książce.
Zapaliłem świeczkę w miejscu gdzie siedziała Irena (zdjęcia 17 i 18).
Daniela była pierwsza z prawidłową odpowiedzą, Puella555 też wymieniła je jako pierwsze. Gratulacje.
Danielo i Puello, macie u mnie ostatni plakt Ireny.

4 kwietnia 2012 18:02 |

Zdjęcia rzepaku

Mysle że chodzi tutaj o zdjecia rzepaku Pani Irena ma takie zdjecia na tle tego pola.

Aneta

4 kwietnia 2012 16:20 | Linki do głosowania

na Irenę Jarocką


4 kwietnia 2012 13:27 | mini konkurs

Nie wiem co teraz Puello.

4 kwietnia 2012 13:24 | Puella555

Zdjęcia

Przyznam się, że pisząc maila nie myślałam o 'konkursie' - zdjęcia te przypomniały mi na myśl Panią Irenę.

Pan Michał pisze, że (cytuję): 'nie są to zdjęcia związane ze słynną stacją benzynową w Shamrock, TX z 1935 roku znaną z filmu "Cars" (Pixar), miastami Vandalia, IL, St Louis, MO, czy Indianapolis'.
Ławeczka to Vandalia, Gateway Arch to St Louis - i co teraz? :)

4 kwietnia 2012 13:13 | mini konkurs

Puello, wygrałaś mini konkurs. Prawda, Panie Michale? To na pewno są zdjęcia nr 13 i 17. Zdjęcie nr 13 to Gateway Arch, czyli Łuk Wjazdowy w Saint Louis. Jest on położony na terenie Jefferson National Expansion Memorial, nad brzegiem rzeki Missisipi, a nr 17 to ławeczka z Lincolnem w Lincoln Park. Irena opisała swoje zdjęcie w ten sposób: “Vandalia, jedna z pierwszych stolic stanu Illinois, gdzie karierę swoją rozpoczynał Abraham Lincoln. On właśnie czekał na mnie w swoim ogrodzie siedząc na ławeczce. Z tyłu budynek Rządu Stanowego”.
Dzięki tym zdjęciom odżyły we mnie piękne i bardzo miłe wspomnienia. Dziękuję za nie.

4 kwietnia 2012 12:46 | Ola

P.S.

Co do zagadki, to stawiam na zdjęcia pola kwitnącego rzepaku ( choć nie wiem czy to z Ireną nie było robione w Polsce) oraz oczywiście ławeczka z siedzącym na niej Lincolnem, dzisiaj smutnym, bo brakuje przy nim Ireny.
Pozdrawiam!

4 kwietnia 2012 12:08 | Ola

Do pana Michała i wszystkich Was

Dziękuję za sympatyczny, mądry wpis. Wnuczek prześliczny! Jaka szkoda, że babcia Irena nie może go przytulić...
Pozdrawiam wszystkich ciepło, wbrew panującej aurze, cóż, kwiecień-plecień...

[www.youtube.com]

4 kwietnia 2012 11:12 | Puella555

Do Pana Michała

Panie Michale,

Nie zdążyłam się wpisać wczoraj, a pragnę pogratulować Panu wspaniałej córki i fantastycznego wnuka. Młody człowiek rośnie jak na drożdżach i widać jaki Pan jest z niego dumny. Ogromny żal, że nie może się tym cieszyć Pani Irena, ale myślę, że Ona stale nad Wami czuwa stamtąd, gdzie jest...

Zdjęcia z podróży wspaniałe - na pewno przez cały czas powraca Pan myślami do miejsc, gdzie była Pańska Żona. Nawet w tej podróży są liczne widoki, które przywodzą wspomnienia.

Dojmującą pustkę widzę na zdjęciu 17 [sorcersoft.org]
a zwłaszcza na nr 18 [sorcersoft.org] ...
Wciąż stoi mi przed oczami Pani Irena siedząca sobie obok na ławeczce z Preydentem Lincolnem...
Zdjęcie 5/48 z Galerii na tej stronie
[www.irenajarocka.pl] (Heartland of America – Ohio, Indiana, Illinois, Kentucky i Missouri)

Załączył Pan jeszcze zdjęcie nr 13 [sorcersoft.org] z Gateway Arch widzianym w oddali.
W Galerii, którą już wcześniej wymieniłam czyli [www.irenajarocka.pl]
na zdjęciach 26 i 29 jest pani Irena obok i wewnątrz tego pomnika.
Tak bardzo Jej nam wszystkim brak...

Jeszcze raz dziękuję za te wspaniałe zdjęcia i życzę Panu oraz Pańskiej Rodzinie zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych.

4 kwietnia 2012 10:53 | et

zdjęcia..............

...stawiam na 11 i 12
Pozdrawiam ciepło !!!

4 kwietnia 2012 10:01 | Lwówek Śl.

Do Pana Michała

Wydaje mi się, że to jest zdjęcie łanu kwitnącego rzepaku bez "kąpiącej" się w nim ślicznej Pani Irenki i ławeczki z Abrahamem Lincolnem, który wciąż czeka na Panią Irenkę.
Pozdrawiam Pana szczególnie ciepło.

4 kwietnia 2012 09:54 | Daniela

zagadka:-)

Witam serdecznie Panie Michale.

Jakie to miłe ze dzieli sie Pan z nami tymi fotkami;-)Ze moge zobaczyc Stany w pigułce.Wielkie dzieki.
Czy to sa fotki z nr 17 i 18 A.Lincolna? Wydaje mi sie ze juz widzialam Pania Irene obok na ławeczce ,ale pewna nie jestem.

4 kwietnia 2012 09:52 | AnkaD

Mini konkurs!!!

Witam Panie Michale idziękuję za umieszczenie kolejnych zdjęć z podróży do Dayton. Co do mini konusu to napewno jest to zdjęcie z ławeczką i Linkolnem, a drugie zdjęcie nie jestem pewnato możę być zdj. nr.15 lub zdj. nr.20. Pozdrawiam Anka

4 kwietnia 2012 08:10 | Iwona

Do Pana Michała

Cieszę się że pokazuje Pan zdjęcia, pisze mądre słowa.
Pozdrawiam

4 kwietnia 2012 04:54 | Michał Sobolewski

Dwie specjalne fotki

Zapomniałem wspomnieć, że kilka migawek z mojej podróży Lubbock, TX - Dayton, OH można zobaczyć na [w drodze do Dayton, OH]. Są tam dwa specjalne zdjęcia. Czy ktoś z Was je odszuka? Dla ułatwienia powiem, że nie są to zdjęcia związane ze słynną stacją benzynową w Shamrock, TX z 1935 roku znaną z filmu "Cars" (Pixar), miastami Vandalia, IL, St Louis, MO, czy Indianapolis, IN.

4 kwietnia 2012 02:04 |

Dla Tych co nie moga zasnac , dla Wszystkich na pozne dobranoc
muzyczna podroz z Pania Irenka

[www.youtube.com]

4 kwietnia 2012 00:25 |


4 kwietnia 2012 00:14 | Melisa

dokładnie....

...i tylko żal, że.....

Szklą się oczy...



Dobrej nocy...

3 kwietnia 2012 22:12 | Artur(ARTUR)

do: stonowanej fanki Ireny Jarockiej- Luizy

Wiesz,ze zdecydowana większość tych fanów,którzy mają wiele osobistych wspomnień z Ireną i tych co mają zdecydowanie więcej wspomnień i przeżyć niż np ja...dokładnie podziela twoj sposób myślenia i przykładnie milczy.W ten sposób czci należycie pamięć naszej Ireny wg twoich oczekiwań i tych wszytskich,którzy myślą podobnie jak ty.
Zatem bez obaw...w tym "wyścigu szczurów" bierze udział bardzo niewielu jak do tej pory.Zadowolona?
(swoją drogą używanie tego terminu w tym akurat przypadku jest niedorzecznością...ale to chyba bez różnicy dla autorki)

Dziękuję za miłe słowa po moim lużnym wpisie wspomnieniowym.
BasiF i Pawłowi za sentymentalne wczorajsze spotkanie w Marinie również wielkie dzięki :)

Fotki małego Radeya są wspaniałe...i tylko żal,że.....


[www.youtube.com]

3 kwietnia 2012 20:41 | łucja

Do Pana Michała

Dziękuję że znów jest Pan z nami.Bardzo fajne zdjęcia Maluszka.Jest fantastyczny a te piękne oczka pewnie po Babci.Serdecznie pozdrawiam Pana i wspaniałą Pana Rodzinkę.Życzę wszystkiego dobrego.

3 kwietnia 2012 18:09 | Daniela

do Pana Michała

Chce Panu podziekowac za rzeczowe i jasne sformułowanie odnosnie innych interpretacji tych samych okolicznosci.
Dziekuje ze wpisujac sie wprowadza Pan rownowage w KG.Watpiacy nabieraja ufnosci a nie przekonani moze wiary ze to co tu jest robione jest sluszne.
Wnusio jest sliczny.Szkoda ze wspolnie nie mozecie cieszyc sie wnukiem,ale skoro jak Pan to slicznie powiedzial ze zona jest na "ramieniu" to zapewne jest i babcia przy wnusiu.
Zdrowych i szczesliwych świąt zycze i pozdrawiam


Ja tez tylko glosno myslałam, co by bylo gdyby? Oczywiscie ze glosuje bo cale zycie to robilam .Najpierw kartki,potem tel,a teraz tylko klikniecie i juz.
Zalezy mi jak i wiekszosci tu piszacych by pamiec Ireny Jarockiej byla godna i trwala wiecznie.Zasłużyła na to.

Wspomnienia i dzielenie sie nimi z innymi w zadnym wypadku nie sa zadnym wyscigiem kto wiecej czy kto szybciej.
Jedni maja ich wiecej ,inni mniej.
Dla mnie jak i wielu innych sa to takie ciekawostki z zycia Pani Ireny ze tylko dziekowac tym co nam o tym mowia.
Poznajemy przez to nie tylko piosenkarke ale czlowieka.
Usmiechamy sie czytajac jakie przygody spotykały mlodych fanow .Jak sie cieszyli,jak przezywali pierwsze spotkanie,jak sie bawili. Jeden ucałowal reke i juz spac w nocy nie mogł,ktos inny zemdl z wrazenia,ktos mial wszystko dopiete na ostatni guzik a dzieciaki pokrzyzowaly caly plan a jeszcze inni tanczyli za kulisami i mieli koncert cieni.Czy to nie piekne ?
To sa przezycia,nasze ich ale takie ktore gleboko zapadly w serce i pamiec ze zostana do grobowej deski.
Gdzie tu jest miejsce na wyscigi???
Pozdrawiam piszacych,wspominajacych i tylko czytajacych:-)