Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
10 marca 2012 20:14 | Toldzik
Świątecznie: Dzień Mężczyzny – Dzień Chłopaka
Efekt niewinnego żartu przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Ta Kawiarenka Motylkowej Wróżki naprawdę jest magiczna !
W tym radosnym dniu solenizanci (mężczyźni) w kawiarence jakoś zaniemówili, chyba z wrażenia. Żeby się nie wydało, że tylko świętują postanowiłem jako przedstawiciel gatunku, w podziękowaniu wszystkim Paniom składającym dzisiaj życzenia przedstawić naukowy wywód na temat płci brzydszej, której majestat dzisiaj celebrujemy - pomocny dla Pań, które chcą lepiej poznać zalety posiadanego egzemplarza albo zmienić na nowszy model.
Mężczyzna – nazwa osobnika płci męskiej z rodzaju Homo, gatunek leniwiec. Bardzo przydatne urządzenie pomocnicze do prac w polu i w kuchni. Wyróżnia się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji i chrapliwością, jego okres godowy trwa przez cały rok. Na wolności spędza życie na odżywianiu się i spaniu.
Mężczyzna zbudowany jest z: umięśnionych kończyn, rzeźbionego torsu, szerokiej szyi, okrągłej nakładki na szyję, potocznie zwanej głową.
Atrakcyjny mężczyzna sięga głową powały, ramionami od framugi do framugi, klnie jak krasnolud, ryczy jak bawół. Mężczyźni, którzy temu opisowi nie odpowiadają nie są uznawani za godnych westchnień i plotek.
Najczęściej występujacy w przyrodzie modele mężczyzn to: Pedanticus Nervus, Empaticus Rzepus, Dramaticus Histericus, Encyklopedicus Mondralus, Scpeticus Strachus, Cokietus Energeticus, Generalissimus Kontrolus, Cluchus Lenius.
Przed użyciem mężczyznę należy energicznie wstrząsnąć.
Modele zaawansowane technologicznie przystosowanego do życia w niewoli posiadają wbudowaną funkcję: opieka nad dzieckiem i wymiana pieluch.
Mężczyzna jest urządzeniem prostym, charakteryzującym się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne i nie wymagającym specjalistycznej obsługi. Mężczyznę należy używać zgodnie z jego przeznaczeniem.
Mężczyzna może być sprzętem jednorazowego lub wielokrotnego użytku domowego zwyczajowo wykorzystywanym do wynoszenia śmieci, robienia zakupów, koszenia trawnika oraz pracy zarobkowej. Model mężczyzny o niższym standardzie jakości to tzw. mąż.
Przy zachowaniu zasad odpowiedniej eksploatacji i konserwacji urządzenie typu mężczyzna może służyć użytkownikowi płci przeciwnej przez całe życie.
P.S. Szczególnie gorąco dziękuję za:
9 marca 2012 16:42 | Agnieszka Ruzik
Wspaniałe słowa o mądrości życiowej i występach live, które były jak najpiękniejsze i najciekawsze prezenty i przeżycia, oraz załączony clip z uroczą piosenką Ireny.
10 marca 2012 17:01 | Puella555
Za życzenia: Ptaków, motyli i chwil radosnych
10 marca 2012 00:51 | ANNA
Za milutki okolicznościowy wierszyk ze słowami:
„Dla Was Kochani dzisiaj wszystkie kwiatuszki tęczowe
abyście mieli życie gładkie i spokojną głowę !”
P.S. ANNA
Data męskiego święta 10 marca jest faktycznie właściwsza. Skłonności do celebrowania tego dnia 30 września biorą się chyba z faktu, że Dzień Chłopca można obchodzić kilka razy i brzmi młodziej niż Dzień Mężczyzny (jak się ma 35 lat, zaczyna to być istotne), 10-tego marca to bliżej też do Dnia Dziadka a 30 września zdecydowanie dalej, co też wpływa na odczuwanie przeżytych wiosen.
Ale ostatecznie data 10-ty dobrze się kojarzy:
- Narodowy dzień spódnicy w USA
- Wypłata wynagrodzenia w większości zakładów pracy i kieszonkowego dla żonatych
- Następnego dnia obchodzimy Dzień Sołtysa
- a 12 marca przypada Światowy Dzień Drzemki w Pracy
Podsumowując jestem za świętowaniem tego dnia przez mężczyzn i chłopaków w Kawiarence zdecydowanie 10 marca, do końca świata i jeden dzień dłużej i basta. Argumenty na tak są zdecydowanie silniejsze.
Ta Kawiarenka Motylkowej Wróżki naprawdę jest magiczna !
W tym radosnym dniu solenizanci (mężczyźni) w kawiarence jakoś zaniemówili, chyba z wrażenia. Żeby się nie wydało, że tylko świętują postanowiłem jako przedstawiciel gatunku, w podziękowaniu wszystkim Paniom składającym dzisiaj życzenia przedstawić naukowy wywód na temat płci brzydszej, której majestat dzisiaj celebrujemy - pomocny dla Pań, które chcą lepiej poznać zalety posiadanego egzemplarza albo zmienić na nowszy model.
Mężczyzna – nazwa osobnika płci męskiej z rodzaju Homo, gatunek leniwiec. Bardzo przydatne urządzenie pomocnicze do prac w polu i w kuchni. Wyróżnia się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji i chrapliwością, jego okres godowy trwa przez cały rok. Na wolności spędza życie na odżywianiu się i spaniu.
Mężczyzna zbudowany jest z: umięśnionych kończyn, rzeźbionego torsu, szerokiej szyi, okrągłej nakładki na szyję, potocznie zwanej głową.
Atrakcyjny mężczyzna sięga głową powały, ramionami od framugi do framugi, klnie jak krasnolud, ryczy jak bawół. Mężczyźni, którzy temu opisowi nie odpowiadają nie są uznawani za godnych westchnień i plotek.
Najczęściej występujacy w przyrodzie modele mężczyzn to: Pedanticus Nervus, Empaticus Rzepus, Dramaticus Histericus, Encyklopedicus Mondralus, Scpeticus Strachus, Cokietus Energeticus, Generalissimus Kontrolus, Cluchus Lenius.
Przed użyciem mężczyznę należy energicznie wstrząsnąć.
Modele zaawansowane technologicznie przystosowanego do życia w niewoli posiadają wbudowaną funkcję: opieka nad dzieckiem i wymiana pieluch.
Mężczyzna jest urządzeniem prostym, charakteryzującym się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne i nie wymagającym specjalistycznej obsługi. Mężczyznę należy używać zgodnie z jego przeznaczeniem.
Mężczyzna może być sprzętem jednorazowego lub wielokrotnego użytku domowego zwyczajowo wykorzystywanym do wynoszenia śmieci, robienia zakupów, koszenia trawnika oraz pracy zarobkowej. Model mężczyzny o niższym standardzie jakości to tzw. mąż.
Przy zachowaniu zasad odpowiedniej eksploatacji i konserwacji urządzenie typu mężczyzna może służyć użytkownikowi płci przeciwnej przez całe życie.
P.S. Szczególnie gorąco dziękuję za:
9 marca 2012 16:42 | Agnieszka Ruzik
Wspaniałe słowa o mądrości życiowej i występach live, które były jak najpiękniejsze i najciekawsze prezenty i przeżycia, oraz załączony clip z uroczą piosenką Ireny.
10 marca 2012 17:01 | Puella555
Za życzenia: Ptaków, motyli i chwil radosnych
10 marca 2012 00:51 | ANNA
Za milutki okolicznościowy wierszyk ze słowami:
„Dla Was Kochani dzisiaj wszystkie kwiatuszki tęczowe
abyście mieli życie gładkie i spokojną głowę !”
P.S. ANNA
Data męskiego święta 10 marca jest faktycznie właściwsza. Skłonności do celebrowania tego dnia 30 września biorą się chyba z faktu, że Dzień Chłopca można obchodzić kilka razy i brzmi młodziej niż Dzień Mężczyzny (jak się ma 35 lat, zaczyna to być istotne), 10-tego marca to bliżej też do Dnia Dziadka a 30 września zdecydowanie dalej, co też wpływa na odczuwanie przeżytych wiosen.
Ale ostatecznie data 10-ty dobrze się kojarzy:
- Narodowy dzień spódnicy w USA
- Wypłata wynagrodzenia w większości zakładów pracy i kieszonkowego dla żonatych
- Następnego dnia obchodzimy Dzień Sołtysa
- a 12 marca przypada Światowy Dzień Drzemki w Pracy
Podsumowując jestem za świętowaniem tego dnia przez mężczyzn i chłopaków w Kawiarence zdecydowanie 10 marca, do końca świata i jeden dzień dłużej i basta. Argumenty na tak są zdecydowanie silniejsze.
10 marca 2012 19:14 | Puella555
Radio Sezam
Radio Sezam - zagłosujcie na 'Odpływają kawiarenki' [radiosezam.pl]
10 marca 2012 19:13 | Maciej z Kolonii
Do Lidki C.
Lidko,
tekst Agneiszki Osieckiej "Nie zaluje" jest jeden! Powstaly do niego dwie rozne muzyki.
tekst Agneiszki Osieckiej "Nie zaluje" jest jeden! Powstaly do niego dwie rozne muzyki.
10 marca 2012 19:11 | Puella555
Audycja pamięci Anny Jantar
Dzisiaj o 20:00 w Radiu Sezam ma być audycja poświęcona Annie Jantar w Radiu Sezam.
Pani Irena Jarocka na liście przebojów tego Radia wciąż na miejscu pierwszym z przebojem 'Odpływają kawiarenki''.
Obydwu Pań już niestety nie ma z nami, pozostaje nadzieja, że śpiewają gdzieś tam daleko razem w duecie...
SUPER-DUETY- Irena Jarocka i Anna Jantar
[www.youtube.com]
Staruszek świat-Irena Jarocka
[www.youtube.com]
Irena Jarocka - Tylko mnie poproś do tańca, Montreal 2000
[www.youtube.com]
I ta sama piosenka w jakże innej aranżacji
Irena Jarocka - Dancing all night with a stranger [ Wersja Albumowa ]
[www.youtube.com]
Pani Irena Jarocka na liście przebojów tego Radia wciąż na miejscu pierwszym z przebojem 'Odpływają kawiarenki''.
Obydwu Pań już niestety nie ma z nami, pozostaje nadzieja, że śpiewają gdzieś tam daleko razem w duecie...
SUPER-DUETY- Irena Jarocka i Anna Jantar
[www.youtube.com]
Staruszek świat-Irena Jarocka
[www.youtube.com]
Irena Jarocka - Tylko mnie poproś do tańca, Montreal 2000
[www.youtube.com]
I ta sama piosenka w jakże innej aranżacji
Irena Jarocka - Dancing all night with a stranger [ Wersja Albumowa ]
[www.youtube.com]
10 marca 2012 19:00 | krystyna
W Rychłowicach p.Irena była 2006 r 11 06 .odnalazłam w Archiwum przed chwilą . w Mrówce byłam pierwszy raz jesienią ub. r. i teraz niedawno .Ostatnie lata miałam takie zabiegane i tyle ,,supełków "miałam do rozwiązania ,nie miałam informacji o koncertach P. Ireny w promieniu 30 /40 km .ode mnie
Teraz zimowy czas to mogę posiedzieć przy kompie, ale wiosną będę obrabiać moje ,,poletka "i nie będzie czasu na kompa. K...
Teraz zimowy czas to mogę posiedzieć przy kompie, ale wiosną będę obrabiać moje ,,poletka "i nie będzie czasu na kompa. K...
10 marca 2012 18:36 | K.P.
Do Pani Krysi
Dziękuję za informację. Nie wiedziałam, że w archiwum są inne zdjęcia niż w galerii więc w wolnej chwili poszukam, póki co nawet nie mam czasu dobrze przeczytać KG:(. Z tego co mi wiadomo Pani Irena była w Wieluniu jakieś 3-5lat temu kiedy sklep Mrówka zorganizował jakiś festyn, dokładnie nie pamiętam który to był rok, bo o koncercie dowiedziałam się po fakcie.
10 marca 2012 17:37 | krystyna
do K.P
Na tej stronie w Archiwum można oglądać koncerty P.Irenki ;proszę poszukaj tam są zdjęcia z koncertów .
2007 r.05.02 Grabów nad Prosną
2007 r. 06 .17. Złoczew
2008 r.05 . 17 Trębaczew -cementownia Warta
2008 r.25 .05 Bełchatów
Rychłowice , ale nie mogę odszukać . 22 go stycznia tego roku był wywiad wspomnieniowy w radiu ZW p.Irenką z 2008 roku . Koncert p.IRENY w Wieluniu był w 73 /74 r. ? więcej nie wiem , O koncertach 2007 / 8 r.dowiedziałam się dopiero w tym roku na tej stronie z Archiwum .
Mieszkam w pow. Bełchatów . Radia Ziemi Wieluńskiej słucham i przeglądam strony w necie , bo tam są wiadomości z naszych rejonów i fajne nutki lecą .
Pozdrawiam cieplutko a wszystkim Mężczyznom życzę wszystkiego co najlepsze, i najpiękniejsze .mojemu chłopu też . - Krystyna
2007 r.05.02 Grabów nad Prosną
2007 r. 06 .17. Złoczew
2008 r.05 . 17 Trębaczew -cementownia Warta
2008 r.25 .05 Bełchatów
Rychłowice , ale nie mogę odszukać . 22 go stycznia tego roku był wywiad wspomnieniowy w radiu ZW p.Irenką z 2008 roku . Koncert p.IRENY w Wieluniu był w 73 /74 r. ? więcej nie wiem , O koncertach 2007 / 8 r.dowiedziałam się dopiero w tym roku na tej stronie z Archiwum .
Mieszkam w pow. Bełchatów . Radia Ziemi Wieluńskiej słucham i przeglądam strony w necie , bo tam są wiadomości z naszych rejonów i fajne nutki lecą .
Pozdrawiam cieplutko a wszystkim Mężczyznom życzę wszystkiego co najlepsze, i najpiękniejsze .mojemu chłopu też . - Krystyna
10 marca 2012 17:01 | Puella555
10 marca - Życzenia
Dołączając się do Bożeny
Mężczyznom z okazji ich święta
Życzymy słońca na każdym niebie,
Smaku, zapachu w codziennym chlebie,
Ptaków, motyli i chwil radosnych,
I w sercu zawsze zielonej wiosny!
[www.ewa.bicom.pl]
Mężczyznom z okazji ich święta
Życzymy słońca na każdym niebie,
Smaku, zapachu w codziennym chlebie,
Ptaków, motyli i chwil radosnych,
I w sercu zawsze zielonej wiosny!
[www.ewa.bicom.pl]
10 marca 2012 16:56 | o.
Pani Irena śpiewała piosenkę "Nie wywołuj wilka z lasu". Jest w mutlimediach.
Może to o tą piosenkę chodziło.
Może to o tą piosenkę chodziło.
10 marca 2012 16:41 | Lidka C.
PS.
Zapomniałam dopisac, ze polską wersję "The Childhood Native" w wykonaniu Edyty Geppert też znam - słyszałam na jej koncercie.
10 marca 2012 16:36 | Lidka C.
"The childhood native" Edyty Geppert
Edyta Geppert nagrała tę piosenkę w 1991 roku, więc byc moze dostała ją jako pierwsza od W. Trzcińskiego.
Autorzy piosenek mają to do siebie, ze czasami dają ten sam utwór różnym wykonawcom. Tak też było z piosenką "Nie żałuję" - kilka wykonań z nieco różnymi tekstami.
Z braku czasu mogę sobie tylko pozwolic na szybką lekturę KG i na ten krótki wpis.
Szczególnie wzruszyła mnie instrumentalna wersja "Kawiarenek' a zachwyciły zdjęcia Ireny z Wieliczki! Dziękuję "odkrywcom"!
Autorzy piosenek mają to do siebie, ze czasami dają ten sam utwór różnym wykonawcom. Tak też było z piosenką "Nie żałuję" - kilka wykonań z nieco różnymi tekstami.
Z braku czasu mogę sobie tylko pozwolic na szybką lekturę KG i na ten krótki wpis.
Szczególnie wzruszyła mnie instrumentalna wersja "Kawiarenek' a zachwyciły zdjęcia Ireny z Wieliczki! Dziękuję "odkrywcom"!
10 marca 2012 16:32 | K.P.
Do Pani Krysi
Niestety rzadko jestem w Wieluniu, więc i naszego radia nie słucham... Może posiada Pani jakieś zdjęcia albo filmy z koncertu Pani Ireny w Wieluniu? Szukałam w sieci ale nic nie ma:(
10 marca 2012 16:27 |
Kto zna odpowiedż na pytanie kto pierwszy śpiewał piosnkę "Gonią wilki za owcami" pani Irena czy Maryla Rodowicz.
10 marca 2012 16:22 | Małgorzata (Opole)
Tak, Edyta ma wiele takich piosenek nie nagranych, które wykonuje na recitalach. Ja przyznaję polskiej wersji nie słyszałam, ale cieszę się, że takowa istnieje. Też jestem bardzo ciekawa losów tej piosenki jak chodzi o Irenę.
10 marca 2012 16:14 | Małgosia z Nakła
The childhood Native- Pamiętaj o mnie
Jako fanka Pani Edyty dodam jeszcze, że Pani Edyta wykonuje piosenkę "The Childhood Native" również z polskim tekstem. Piosenka ta ma tytuł "Pamiętaj o mnie" jednak ta wersja nie została wydana na płycie, ale czasami można usłyszeć ją na recitalu. Ja miałam to szczęście może z dwa razy.
Jak tylko znajdę wolną chwilę, to spiszę tekst polskiej wersji piosenki "The chidhood Native", który jest przepiękny.
Jak tylko znajdę wolną chwilę, to spiszę tekst polskiej wersji piosenki "The chidhood Native", który jest przepiękny.
10 marca 2012 16:04 | Bożena
Wszystkim panom ,bywalcom Irenkowej Kawiarenki
Z okazji Waszego święta życzę zdrowia, pogody w sercu, dziecięcej radości i entuzjazmu ,nadziei bez której nie da się żyć oraz wieeeelu marzeń do spełnienia.
Dziękuję za linki ,wspomnienia . Gdyby nie obowiązki siedziałabym w tej kawiarence cały dzień. Pozdrawiam
Dziękuję za linki ,wspomnienia . Gdyby nie obowiązki siedziałabym w tej kawiarence cały dzień. Pozdrawiam
10 marca 2012 16:03 | oławianek
Małgorzato-Opole
Pani Irena kiedyś dawno temu opowiadała w radiowym wywiadzie,że pan Wojtek tę piosenkę zaproponował jej już dawno,ale jak to czasem bywa pani Irenka zwlekała.Była wtedy w USA na początku pobytu.Potem wracała do pomysłu nagrania tej piosenki na płytę.
Jednak może być tak,że to pierwsza nagrała pani Edyta Geppert ponieważ pan Wojtek jej pierwszej to zaproponował o czym mogła pani Irena nie wiedzieć.
Chociaż kiedyś przy promocji tej płyty "Mój wielki sen" pan Trzciński w wywiadzie mówił,że napisał dla pani Ireny "drugie kawiarenki".Miał na myśli tę właśnie piosenkę.Dodał też,że gdyby radia tak lansowały polskie piosenki jak kiedyś to z pewnością doczekałby "drugich kawiarenek".
Może ktoś zna historię tej piosenki to tu napisze więcej?
Jednak może być tak,że to pierwsza nagrała pani Edyta Geppert ponieważ pan Wojtek jej pierwszej to zaproponował o czym mogła pani Irena nie wiedzieć.
Chociaż kiedyś przy promocji tej płyty "Mój wielki sen" pan Trzciński w wywiadzie mówił,że napisał dla pani Ireny "drugie kawiarenki".Miał na myśli tę właśnie piosenkę.Dodał też,że gdyby radia tak lansowały polskie piosenki jak kiedyś to z pewnością doczekałby "drugich kawiarenek".
Może ktoś zna historię tej piosenki to tu napisze więcej?
10 marca 2012 15:25 |
mam tę płytę,ale Edzia to nie moja bajka.
Irenę można słuchać i patrzeć na filmikach.
Irenę można słuchać i patrzeć na filmikach.
10 marca 2012 15:18 | Małgorzata (Opole)
Edyta wcześniej nagrała piosenkę "Childhood native". Utwór pochodzi z płyty "Follow the call" z roku 1992 (pierwsze CD Edyty).
10 marca 2012 15:13 |
Dawno było to wiadomo ze pani Edzia to nagrała.
Dla mnie wykonanie Ireny jest bajeczka!!!!!!
Dla mnie wykonanie Ireny jest bajeczka!!!!!!
10 marca 2012 15:10 |
"Mój wielki sen"
Irena Jarocka dostała muzykę do piosenki "Mój wielki sen" od Wojciecha Trzcińskiego na swoją płytę o tym samym tytule.
Nic do tej pory nie było wiadome o tym,że również potem Edyta Geppert nagrała tę piosenkę w języku angielskim.
Ciekawostka prawdziwa.
Nic do tej pory nie było wiadome o tym,że również potem Edyta Geppert nagrała tę piosenkę w języku angielskim.
Ciekawostka prawdziwa.
10 marca 2012 15:07 | Ewa z Warszawy
Jeszcze taz piosenka fracuska
10 marca 2012 14:39 | Małgorzata (Opole)
Przepiękny ten klip.
A tutaj dla przypomnienia piosenka Edyty Geppert do tej samej muzyki Wojtka Trzcińskiego:
[oggole.pl]
Obie piosenki towarzyszą mi od dawna.
A tutaj dla przypomnienia piosenka Edyty Geppert do tej samej muzyki Wojtka Trzcińskiego:
[oggole.pl]
Obie piosenki towarzyszą mi od dawna.
10 marca 2012 12:19 |
album fotek
Piękny ten album zdjęć Ireny w clipie "Mój wielki sen". Brakuje tam tylko fotki z wnuczkiem Radleyem.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
10 marca 2012 11:49 | Gosia nb
Witam .
Wyjątkowo dziś ukradłam sobie chwilę na wpisanie się tutaj. W związku z tym, że akurat w wyjątkowy dzień bo Dzień Męski :-) to tym bardziej się cieszę, że mogę męskiej części tej strony złożyć życzenia powodzenia, sukcesów i aby Wasze wpisy tutaj przynosiły równowagę wśród naszych "kobiecych" wpisów.
Ostatnio zdarza się, że nie bywam tutaj tak regularnie jakbym chciała, jak "dawniej". Gdy zasiadam do czytania zaległości, oglądania linków to tak jak Irena mówiła, można tu spędzić pół dnia.. I po ty co przeczytam cokolwiek bym napisała byłoby chyba tym samym co już pisałam dawniej i byłby mój wpis podobny do Waszych :-) . Wyrażający wdzięczność za nowe skarby i tę specyficzną irenkową atmosferę która w jakiś magiczny sposób osładza życie i daje jakieś ukojenie.. Czasem mam wrażenie, że Irena pielęgnuje jakoś i czuwa nad tym, żebyśmy tu wracali, przyciąga nas tutaj i tyle. "A KTO PRAWDZIWY TEN JEST MÓJ" :-) jak śpiewała i tak sobie z góry wyszukuje "swoich" i kieruje tu.. no cóż moje spojrzenie na to jest może trochę niedojrzałe, jak u dziecka z przedszkola, ale wolę w to wierzyć, niż żyć w ciągłym wyłącznym żalu. Po prostu dla mnie takie podejście jest łatwiejsze do prawdy
Chciałam się odnieść również do wyrażenia "dawni fani".. Myślę, że ktoś miał na myśli tych którzy bywali tu przed 21 stycznia.. To chyba tak jest, że zanim wielu z Was pojawiło się tutaj pierwszy raz, Ci "inni" czy nazwani "dawni" byli aktywni i nadawali życie tej stronie. Tyle napisali,że dziś miło czytają wpisy "nowych". Co nie znaczy, że jeśli Was tu nie było Irena była Wam obojętna.. Chyba czasem człowiek potrzebuje silnego bodźca, aby zrobić coś co mógł już dawniej zrobić.. Ale wielka szkoda, że Was nie było tu wcześniej. Nie ma potrzeby podziału teraz na dawnych , nowych. Przyjdzie czas to wpisze się kto będzie czuł potrzebę, kto będzie chciał wszystkim coś pokazać nowego, lub poinformować o jakimś programie czy podzielić się refleksją.
To miejsce to teraz prawdziwa Księga z wieloma bohaterami, którzy nawet gdy znikają to wiem z doświadczenia, że wrócą na strony Księgi. Za niektórymi tęsknię, ale wierzę, że pojawią się wnosząc maleńka iskierkę do tego ciepełka stąd bijącego. Pozdrawiam wszystkich dziękując, że jesteście. Nie ma co - ta strona jest magiczna, bo jak ktoś kiedyś porównał w swoim wpisie Irenę do Wróżki, to inaczej być nie może:-)
Ostatnio zdarza się, że nie bywam tutaj tak regularnie jakbym chciała, jak "dawniej". Gdy zasiadam do czytania zaległości, oglądania linków to tak jak Irena mówiła, można tu spędzić pół dnia.. I po ty co przeczytam cokolwiek bym napisała byłoby chyba tym samym co już pisałam dawniej i byłby mój wpis podobny do Waszych :-) . Wyrażający wdzięczność za nowe skarby i tę specyficzną irenkową atmosferę która w jakiś magiczny sposób osładza życie i daje jakieś ukojenie.. Czasem mam wrażenie, że Irena pielęgnuje jakoś i czuwa nad tym, żebyśmy tu wracali, przyciąga nas tutaj i tyle. "A KTO PRAWDZIWY TEN JEST MÓJ" :-) jak śpiewała i tak sobie z góry wyszukuje "swoich" i kieruje tu.. no cóż moje spojrzenie na to jest może trochę niedojrzałe, jak u dziecka z przedszkola, ale wolę w to wierzyć, niż żyć w ciągłym wyłącznym żalu. Po prostu dla mnie takie podejście jest łatwiejsze do prawdy
Chciałam się odnieść również do wyrażenia "dawni fani".. Myślę, że ktoś miał na myśli tych którzy bywali tu przed 21 stycznia.. To chyba tak jest, że zanim wielu z Was pojawiło się tutaj pierwszy raz, Ci "inni" czy nazwani "dawni" byli aktywni i nadawali życie tej stronie. Tyle napisali,że dziś miło czytają wpisy "nowych". Co nie znaczy, że jeśli Was tu nie było Irena była Wam obojętna.. Chyba czasem człowiek potrzebuje silnego bodźca, aby zrobić coś co mógł już dawniej zrobić.. Ale wielka szkoda, że Was nie było tu wcześniej. Nie ma potrzeby podziału teraz na dawnych , nowych. Przyjdzie czas to wpisze się kto będzie czuł potrzebę, kto będzie chciał wszystkim coś pokazać nowego, lub poinformować o jakimś programie czy podzielić się refleksją.
To miejsce to teraz prawdziwa Księga z wieloma bohaterami, którzy nawet gdy znikają to wiem z doświadczenia, że wrócą na strony Księgi. Za niektórymi tęsknię, ale wierzę, że pojawią się wnosząc maleńka iskierkę do tego ciepełka stąd bijącego. Pozdrawiam wszystkich dziękując, że jesteście. Nie ma co - ta strona jest magiczna, bo jak ktoś kiedyś porównał w swoim wpisie Irenę do Wróżki, to inaczej być nie może:-)
10 marca 2012 11:08 | Ola
Mój wielki sen
Płyta jest dostępna a aukcjach serwisu ebay. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej soboty
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
10 marca 2012 10:42 | pytanie o płytę
Piotr z Gdyni
Czy ktoś z Was może ma do odstąpienia płytę Ireny 'Mój wielki sen'. Poszukuję jej w internecie i w różych możliwych sklepach w Trójmieście - ale bezskutecznie. Jeśli była by mozliwośc kupna prosze o wiadomośc.
Pozdr Piotr
Pozdr Piotr
10 marca 2012 10:23 | AnkaD
Dla wszystkich mężczyzn odwiedzających stronę Pani Ireny
Najserdeczniejsze życzenia, naszym kochanym mężczyznomi tym małym i tym dużym szczęścia, zdrowia, miłości i radości składa Anka.
10 marca 2012 10:20 | krystyna
Dzień dobry wszystkim , ja mam dziś trochę ,,czerwone uszy " bo trochę mi wstyd ,aby mój wpis nie był odebrany jako żart .Tak ; wczoraj były bardzo bogate piękne i miłe wspomnienia , za co wszystkim dziękuję i pozdrawiam serdecznie .
Ps. Każdy wpis to charakter i kultura człowieka , tak to oceniam.
Ps. Każdy wpis to charakter i kultura człowieka , tak to oceniam.
10 marca 2012 08:07 | łucja
Witam wszystkich Irenkowiczów w ten sobotni poranek!
Bardzo rozbawił mnie wpis Pani Krysi jak fajnie napisała o swoim Chłopie .Kiedy czytałam ten wpis pczułam jakbym po trochu to ja pisała.Z wyjątkiem tego ,,chłopa''.Też nie mam takich osobistych wspomnień jak niektórzy Goście tej kawiarenki.Ale mogę poczytać wspomnienia innych i to pomaga.
Ciekawe zdjęcia zamieściła Pani EWA -te z Wieliczki nigdy ich nie widziałam-dlatego bardzo dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich gorąco.
Bardzo rozbawił mnie wpis Pani Krysi jak fajnie napisała o swoim Chłopie .Kiedy czytałam ten wpis pczułam jakbym po trochu to ja pisała.Z wyjątkiem tego ,,chłopa''.Też nie mam takich osobistych wspomnień jak niektórzy Goście tej kawiarenki.Ale mogę poczytać wspomnienia innych i to pomaga.
Ciekawe zdjęcia zamieściła Pani EWA -te z Wieliczki nigdy ich nie widziałam-dlatego bardzo dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich gorąco.
10 marca 2012 08:07 | łucja
Witam wszystkich Irenkowiczów w ten sobotni poranek!
Bardzo rozbawił mnie wpis Pani Krysi jak fajnie napisała o swoim Chłopie .Kiedy czytałam ten wpis pczułam jakbym po trochu to ja pisała.Z wyjątkiem tego ,,chłopa''.Też nie mam takich osobistych wspomnień jak niektórzy Goście tej kawiarenki.Ale mogę poczytać wspomnienia innych i to pomaga.
Ciekawe zdjęcia zamieściła Pani EWA -te z Wieliczki nigdy ich nie widziałam-dlatego bardzo dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich gorąco.
Bardzo rozbawił mnie wpis Pani Krysi jak fajnie napisała o swoim Chłopie .Kiedy czytałam ten wpis pczułam jakbym po trochu to ja pisała.Z wyjątkiem tego ,,chłopa''.Też nie mam takich osobistych wspomnień jak niektórzy Goście tej kawiarenki.Ale mogę poczytać wspomnienia innych i to pomaga.
Ciekawe zdjęcia zamieściła Pani EWA -te z Wieliczki nigdy ich nie widziałam-dlatego bardzo dziękuję.
Pozdrawiam Wszystkich gorąco.
10 marca 2012 01:50 | Marta0393
Do Pani Ani Tomaszewskiej
Witam wszystkim Fanów Irenki!
Niestety teraz mam dużo obowiązków i mało czasu na zaglądanie do Was. Dzisiaj postanowiłam nadrobić zaległości i przeczytałam m.in. piękne wspomnienia z 4 marca Pani Ani. Miała Pani niezwykłe szczęscie, móc być tak blisko z tak niesamowitą Osobą jaką byla nasza Artystka. Zgadzam się z Panią w 100%, że Irenka zawsze będzie w naszych sercach, a my będziemy się tutaj spotykać, aby Ją wspominać.
Miłe jest to, że tak dużo bardzo bliskich osób naszego Motylka tutaj zagląda i chce się dzielić z Fanami wspomnieniami, opowiada o prywatnych sytaucjach - wszystkim tym Osobom, dzięki którym mogę teraz poznawać Irenkę z innej perspektywy - prywatnej, pragnę serdecznie podziękować.
Ja bardzo żałuję, że nie było mi dane spotkać się z Panią Ireną, być na Jej koncercie... Ale niestety czasu się nie cofnie. Naszczęście zostało mnóstwo pięknych utworów, które bardzo często mi towarzyszą.
Naszym zadaniem jest teraz dbanie o to, aby pamięć o Irence trwała i była przekazywna nowym pokoleniom.
Pani Aniu, mam do Pani prośbę odnośnie tych pamiątek, kaset, o których Pani wspomniała. Otóż,tak jak pisałam nie miałam okazji spotkać na żywo Pani Ireny, ale jest Ona bardzo ważną dla mnie osobą, od której wielu można się uczyć. Postrzegam Ją jako takiego Aniołka - piękna, delikatna, filigranowa, wiecznie uśmiechnięta... mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Natomisat jeśli byłaby szansa, że mogłaby Pani mi coś przesłać byłabym niezmiernie wdzięczna. Bardzo proszę o kontakt na mail: iza0985@o2.pl, to wtedy mam nadzieję się dogadamy co do kosztów itp.
Pozdrawiam serdecznie
Niestety teraz mam dużo obowiązków i mało czasu na zaglądanie do Was. Dzisiaj postanowiłam nadrobić zaległości i przeczytałam m.in. piękne wspomnienia z 4 marca Pani Ani. Miała Pani niezwykłe szczęscie, móc być tak blisko z tak niesamowitą Osobą jaką byla nasza Artystka. Zgadzam się z Panią w 100%, że Irenka zawsze będzie w naszych sercach, a my będziemy się tutaj spotykać, aby Ją wspominać.
Miłe jest to, że tak dużo bardzo bliskich osób naszego Motylka tutaj zagląda i chce się dzielić z Fanami wspomnieniami, opowiada o prywatnych sytaucjach - wszystkim tym Osobom, dzięki którym mogę teraz poznawać Irenkę z innej perspektywy - prywatnej, pragnę serdecznie podziękować.
Ja bardzo żałuję, że nie było mi dane spotkać się z Panią Ireną, być na Jej koncercie... Ale niestety czasu się nie cofnie. Naszczęście zostało mnóstwo pięknych utworów, które bardzo często mi towarzyszą.
Naszym zadaniem jest teraz dbanie o to, aby pamięć o Irence trwała i była przekazywna nowym pokoleniom.
Pani Aniu, mam do Pani prośbę odnośnie tych pamiątek, kaset, o których Pani wspomniała. Otóż,tak jak pisałam nie miałam okazji spotkać na żywo Pani Ireny, ale jest Ona bardzo ważną dla mnie osobą, od której wielu można się uczyć. Postrzegam Ją jako takiego Aniołka - piękna, delikatna, filigranowa, wiecznie uśmiechnięta... mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Natomisat jeśli byłaby szansa, że mogłaby Pani mi coś przesłać byłabym niezmiernie wdzięczna. Bardzo proszę o kontakt na mail: iza0985@o2.pl, to wtedy mam nadzieję się dogadamy co do kosztów itp.
Pozdrawiam serdecznie
10 marca 2012 00:55 | Eilidh
Msza święta w intencji Ireny Jarockiej w kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie 8 marca 2012 (w Dzień Kobiet) - wspomnienie
Jeśli chodzi o mnie, dotarłszy wcześniej do kościoła św. Anny od razu weszłam do jego wnętrza.
W ciszy modlitewnej przed wystawioną monstrancją na adoracji trwało trochę osób. Po jej zakończeniu ze dwie, może trzy osoby wyszły, ale zaczęły napływać nowe - jedna za drugą - dopełniając puste miejsca w ławkach. Mszę odprawiał ksiądz w towarzystwie drugiego księga. Na samym początku poinformował, że jest ona odprawiana w intencji Ireny Jarockiej, i że ksiądz towarzyszący mu modlić się będzie w intencji… i w tym miejscu padło jakieś dłuższe nazwisko włoskie ( zapamiętałam imię Francesco…). W tym momencie weszła grupka panów, trzech usiadło przede mną, a dwóch przed nimi – chyba Włosi, taka myśl przeleciała mi mimochodem przez głowę (pewnie czekali na siebie, by wejść jednocześnie).
W trakcie mszy świętej wymieniając Irenę Jarocką powiedział, …aby Irena Jarocka mogła spotkać się z Panem Bogiem twarzą w twarz …. Joanna już ładnie opisała.
Organy grały, msza się skończyła i wnętrze świątyni zaczęło się opróżniać. Wydawało mi się, że widzę wychodzącego pana Michała… Sama wyszłam na samym końcu, gdy zostałam ’odblokowana’
przez osoby z ławki. Część osób wychodziło i rozchodziło się bez zatrzymywania. Ja szłam wolno, z lekka rozglądając się w szarościach kończącego się dnia . Jednak nogi same mnie poniosły dalej, być może otrzymały impuls od centrali, że nikogo nie rozpoznaje, że odczuwam zimno...
W otwartym jeszcze kiosku przy przystanku kupiłam „Zycie na gorącą” na okładce którego u dołu był napis na tle niedużego zdjęcia:
Irena Jarocka
Fani pamiętają!
Poruszający dowód w Dniu Kobiet str. 18
Cieszę się, że byłam…
Dopiero dzisiaj, teraz, mogę te kilka zdań skreślić. Byłam bez dostępu do netu...
Ciepło pozdrawiam,
Eilidh
W ciszy modlitewnej przed wystawioną monstrancją na adoracji trwało trochę osób. Po jej zakończeniu ze dwie, może trzy osoby wyszły, ale zaczęły napływać nowe - jedna za drugą - dopełniając puste miejsca w ławkach. Mszę odprawiał ksiądz w towarzystwie drugiego księga. Na samym początku poinformował, że jest ona odprawiana w intencji Ireny Jarockiej, i że ksiądz towarzyszący mu modlić się będzie w intencji… i w tym miejscu padło jakieś dłuższe nazwisko włoskie ( zapamiętałam imię Francesco…). W tym momencie weszła grupka panów, trzech usiadło przede mną, a dwóch przed nimi – chyba Włosi, taka myśl przeleciała mi mimochodem przez głowę (pewnie czekali na siebie, by wejść jednocześnie).
W trakcie mszy świętej wymieniając Irenę Jarocką powiedział, …aby Irena Jarocka mogła spotkać się z Panem Bogiem twarzą w twarz …. Joanna już ładnie opisała.
Organy grały, msza się skończyła i wnętrze świątyni zaczęło się opróżniać. Wydawało mi się, że widzę wychodzącego pana Michała… Sama wyszłam na samym końcu, gdy zostałam ’odblokowana’
przez osoby z ławki. Część osób wychodziło i rozchodziło się bez zatrzymywania. Ja szłam wolno, z lekka rozglądając się w szarościach kończącego się dnia . Jednak nogi same mnie poniosły dalej, być może otrzymały impuls od centrali, że nikogo nie rozpoznaje, że odczuwam zimno...
W otwartym jeszcze kiosku przy przystanku kupiłam „Zycie na gorącą” na okładce którego u dołu był napis na tle niedużego zdjęcia:
Irena Jarocka
Fani pamiętają!
Poruszający dowód w Dniu Kobiet str. 18
Cieszę się, że byłam…
Dopiero dzisiaj, teraz, mogę te kilka zdań skreślić. Byłam bez dostępu do netu...
Ciepło pozdrawiam,
Eilidh
10 marca 2012 00:51 | ANNA
DZIEŃ MĘŻCZYZN
Już po północy wiec.... :))
Najserdeczniejsze życzenia naszym kochanym Mężczyznom !
I Tym , Ktorzy się wpisują , i Tym , Którzy jedynie czytają ,
i Tym , Ktorzy jeszcze o kawiarence Pani Irenki nie wiedzą !
Szczęścia , zdrowia , miłosci , radości ,
pogody ducha i jak najwiecej sukcesów w życiu .
Spełnienia wszystkich marzeń !
Dla Was Kochani dzisiaj wszystkie kwiatuszki tęczowe
abyscie mieli życie gładkie i spokojną głowę !
Wszystkich Was dzisiaj pozdrawiam cieplutko ,
a przy takim Święcie pozwole sobie ucałowac . :))
WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO PANOWIE
życzy Ania z Łodzi
Najserdeczniejsze życzenia naszym kochanym Mężczyznom !
I Tym , Ktorzy się wpisują , i Tym , Którzy jedynie czytają ,
i Tym , Ktorzy jeszcze o kawiarence Pani Irenki nie wiedzą !
Szczęścia , zdrowia , miłosci , radości ,
pogody ducha i jak najwiecej sukcesów w życiu .
Spełnienia wszystkich marzeń !
Dla Was Kochani dzisiaj wszystkie kwiatuszki tęczowe
abyscie mieli życie gładkie i spokojną głowę !
Wszystkich Was dzisiaj pozdrawiam cieplutko ,
a przy takim Święcie pozwole sobie ucałowac . :))
WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO PANOWIE
życzy Ania z Łodzi
9 marca 2012 23:35 |
Pozdrawiam wieczorową porą:)
Pani Irena w Muzeum Miasta Łodzi
[qbapolska.wordpress.com]
[qbapolska.wordpress.com]