Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

26 lutego 2012 16:58 | Małgosia z Nakła

"Temat na życie" w TVP Bydgoszcz

3 marca o godz. 19:00 na TVP Bydgoszcz zostanie wyemitowany program "Temat na życie" z Panią Ireną.

26 lutego 2012 16:50 |

do sławq

Mam wymienione przez Ciebie piosenki i chętnie Ci je udostępnię, tylko proszę podaj maila, na który mogę je przesłać. Pozdrawiam.

26 lutego 2012 16:50 | Szelma Opole

Do Tomka (Radio)

A czy będę niegrzeczny, jeśli spytam również czy i dla mnie znalazłaby się kopia koncertu Pani Ireny ?

26 lutego 2012 16:42 | Robert

Irena Jarocka

Tak byłem na wielu koncertach pani Ireny,pierwszy raz w latach 70-tych,ostatni raz w 2010 roku.I muszę powiedzieć że publiczność ją kochała,zresztą z wzajemnością.Irena miała piękne piosenki i była piękna,urodziwa.

26 lutego 2012 16:39 | JC

Do: 26 luty 2012 15:23 | Julia

MIła Pani Julio,

Moim zdaniem zbyt pochopnie -na gorąco ocenia Pani wpis: 26 luty 2012 11:14 |Bogusia L. --> skierowany do Romana, a na końcu do Puella 555. Są w nim fakty, nie ma krytyki osoby. Czytając z boku odbieram go neutralnie, po prostu , że ktoś jest fanem jednej artystki, a to oznacza, że może mieć więcej informacji (zebranych danych) na temat swojego idola, gdyż na nim skupił swoja uwagę...

Taka ogólna sugestia (kieruję ją i do siebie samego), aby czytać z uwagą, życzliwością i wyrozumiałością, a zwłaszcza, gdy nie znamy personalnie osób (nie dane nam się było z nimi spotkać ) a te osoby się znają (lepiej to założyć)... itp


Kończę z odczuciami życzliwości, bo cenię każdy przejaw troski, by była w "Irenkowej kawiarence" dobra atmosfera i każdy czuł się tutaj zaproszonym gościem... Ciepło pozdrawiam

26 lutego 2012 16:33 | Leszek i Beatka

Kamo...

...w Katowicach przez długie lata bardzo duże zdjęcie Ireny wisiało nie w Spodku, a budynku Variete Centrum, gdzie było wyeksponowane w witrynach w towarzystwie zdjęć Rodowicz, Zagorovej i kilku innych. Wszystkie one były czarno-białe. Było to znane nam wszystkim zdjęcie Pavla Jasanky'ego w bluzce z łańcuszków.

26 lutego 2012 16:26 | Małgosia z Nakła

Do: Tomka (Radio)

Panie Tomku, a czy byłaby możliwości, aby i mnie Pan wysłał kopię tego wspaniałego koncertu?
Podaję e-maila: gosia123022@wp.pl .
Pozdrawiam serdecznie!

26 lutego 2012 16:25 | Bożena

A ja we wpisie p. Bogusławy nie doszukałam się ani uszczypliwości ani zarzutu wobec p.Danusi. Może to trochę nieszczęśliwe "tylko" nie było wyrzutem a służyło podkreśleniu ,że fańskie serce p. Danusi było oddane wyłącznie I.Jarockiej i dlatego ma dużo materiałów. Natomiast posługiwanie się inicjałami p. Danusi mogło wynikać z pośpiechu lub tak po prostu się napisało. Ja mam tylko płyty i wspomnienia z dwóch koncertów więc wspomnienia są ubogie ale cieszę się ,że inni je mają i nimi się dzielą. Licytacja kto ma więcej niczemu nie służy bo przecież cel jest ieden i wspaniała p. Irena też jedna. Gdy czytamy czyjąś wypowiedź nie szukajmy drugiego dna. Nie szukajmy błędów ortograficznych,stylistycznych czy niezbyt szczęśliwego doboru słów by nie niszczyć serdecznej atmosfery. Pozdrawiam .

26 lutego 2012 15:23 | Julia K.

Do Bogusławy L.

Z róznych względów nie mam zawsze dostępu do internetu, ale jak mam, to staram się nadrabiac zaległości w czytaniu wpisów do tej wspaniałej i wyjątkowej Księgi Gosci. Jest tu niepowtarzalna serdeczna atmosfera. Jednak, niestety nie zawsze.... Zauważam pewne osoby, które z nieznanych mi powodów, czynią pewne uszczypliwosci wobec innych.
Poruszył mnie wpis "Bogusi L."z godz. 11:14 Czytam i nie mogę nadziwic sie braku kultury , jakim wykazała sie autorka tego wpisu!
Jak można czynic komuś zarzut z tego powodu, ze był i jest wierny jednej Idolce - Irenie Jarockiej i że należał tylko do jednego fan clubu?!!!! I pisac to własnie TUTAJ na stronie Ireny Jarockiej?!
To najwidoczniej są jakieś zakulisowe "porachunki" skoro autorki nie stac nawet na podanie imienia tej wiernej fanki, lecz dwukrotnie, albo i trzykrotnie (są wpisy też z wczoraj) posługuje się inicjałami D.I. To po prostu jest - delikatnie mówiąc - niegrzeczne, skoro ta fanka podpisuje się imieniem Danusia, a nie D.I.
Pamiętam podziękowania Pani Ireny w różnych wywiadach radiowych (mam dowody na taśmach) dla owej Danusi. Mówiła, ze korzysta z ogromnych Jej zasobów przy pisaniu książki.
I druga sprawa.
Bogusławo, skoro są osoby, które dziękują za umieszczone linki do koncertu z Malborka i z "Rudego Kota" to znaczy, że nie trafiło to w próżnię i zawsze znajdzie sie ktoś, kto się ucieszy. Nie każdy może sobie pozwolic na codzienne zaglądanie tutaj.
Więcej życzliwosci, serdecznosci i kultury osobistej życzę! Julia

26 lutego 2012 15:13 | Ewa z Warszawy

Stroje Irenki- c.d.

Podpisuję się pod tym, co na temat stylu Ireny i Jej strojów zostało tu napisane. Wdzięk i elegancja zawsze były w parze. Irenki nie tylko cudnie się słucha, ale także wspaniale się na Nią patrzy. Chcę dorzucić w tym temacie parę swoich myśli szczególnie odnośnie strojów z ostatnich lat. Do moich ulubionych należą wszystkie czerwone sukienki Ireny a szczególnie trzy. Pierwsza taka cudna, wytworna z dekoltem i wysokim kołnierzem. Druga bez ramion koronkowa, szczególnie zapamiętałam rękawy z koronki. Trzecia też bez ramion, ale z lat wcześniejszych, Irenka śpiewała w niej np. Pusty dzień. Dalej - ubiór z Empiku, z promocji płyty Małe Rzeczy czyli czarne spodnie, biała bluzka z falbankami i do tego czarna kamizelka. Irenka wyglądała w nim na 20 lat. I jeszcze taka kolorowa bluzka - cudna z gumką w dekolcie. Bluzka w kilku kolorach, ale dużo w niej koloru czerwonego, białego i żółtego i do tego białe duże korale. Irena w tej bluzce dawała koncert w warszawskim klubie Utopia.

26 lutego 2012 15:09 |

Skoro wszyscy mają jakieś propozycje kto mógłby zagrać Irene ja mam tu na myśli aktorke i nie tam Czartoryską,czy grochowską,a Olge Bończyk...Dlaczego to też świetna aktorka ma ładny uśmiech i pięknie śpiewa,a Irene musi zagrać ktoś,kto umie śpiewać...MIŁej niedzieli i do usłyszenia

26 lutego 2012 15:07 | Kama

p.s

Zdjęcie Ireny,o którym wspomnial Artur wisiało długo w katowickim Spodku wśród zdjęc wielu wykonawców.Widzialam je,gdyż co roku jeździlam tam na wakacje do rodziny .W Bytomiu na koncercie Ireny w 1976 roku /po festiwalu w Opolu/była moja kuzynka.Pamiętam,że opowiadała o nim z przejęciem,a jedno z wrażeń bylo takie,że Irenka była taka bladziutka/w sense:nie opalona/a był to:czerwiec

26 lutego 2012 14:51 | Kama

o wczorajszym koncercie

Mnie tez nìe podobala siè wczoraj zapowiedz koncertu Ireny-szczegòlnie wypowiedzi Wasowskiego.Ani to dowcipne,ani màdre...moze nawet trochè nietaktowne w obliczu smìerci...Irena natomiast byla wspaniala.Nie dosc,ze pièknie wyglàdala to jeszcze jak spiewala...byla w swietnej formie wokalnej.
Rozsmieszyly mnie tez kobiety w czapkach...Zastanawiam siè na jakà okazjè te panie robily wtedy fryzury jezeli taki koncert nie byl tà okazjå?Ale taki wtedy byl trend.Ja juz jako dziecko dziwilam siè tej obyczajowosci. I wogòle jaka ta publicznosc niesmiala...nawet klaskac w rytm piosenki siè wstydzila,a co dopiero wydac z siebie glos. Usmìalam siè tez serdecznie patrzàc na ekspresyjny taniec B.Trzaskowskiej.Dzisiaj
Jak juz wiem,ze ta dziewczyna popelnila samobòjstwo nie jest mi do smiechu.
Strasznie smutno siè robi...Irena-taka pièkna,energiczna kobieta nie zyje....co siè czlowiek gdzies odwròci to tylko smutne,dolujàce informacje............. Z koncertem z Malborka Irena byla tez w naszym Teatrze Ziemi Pomorskiej w Grudziàdzu.Wspanialy koncert-wspaniale brzmialy dwie pierwsze piosenki-az dudnilo w calym teatrze...taka moc byla w tym Irenkowym glosie.A po koncercie zakulisowe spotkanie z uroczà Irenà.Kiedy zobaczyla,ze zdjècia,ktòre nam podarowala powielily siè ze zdjèciem,ktòre otrzymalysmy od Niej na wczesniejszym koncercie poprosila kogos z ekipy zeby podarowal nam jedno z tych,ktòre bylo wyswietlane podczas koncertu.Ten ktos nie kwapil siè do tego tlumaczàc,ze zdjècia sà mokre/do dzis nie wiem dlaczego/...ale Irena zadysponowala:"To daj jedno z tych mokrych"Kochana -rozumiala,ze takie przejète dziewczyny pragnà bardzo nowego zdjècia. Jakie to wszystko smutne.Nie dosc,ze nie ma Ireny to nie ma juz tych mlodych dziewczyn...zmienily siè w jakies kobiety,ktòrym wydaje siè ,ze koncert w 1984 byl przeciez tak niedawno...

26 lutego 2012 13:34 | Artur(ARTUR)

"Słowo jedyne Ty"-Seweryn Krajewski napisał specjalnie dla Ireny Jarockiej.Dopiero potem dołączył tę piosenkę do swojego repertuaru.

Tak robił z wieloma swoimi kompozycjmi.które wykonywałi jako pierwsi inni zaprzyjaźnieni z Nim wykonawcy.

Irena zapytana przeze mnie o Iwonę Traskowską.(po tym jak dowiedziałem się o jej tragicznej śmierci od BasiF i Violety z radia) najwyraźniej nie chciała rozwijać tego wątku.Skwitowała krótko,że to bardzo smutna sprawa i od razu zmieniła temat rozmowy.

Jurgenie tak coś kojarzę jak przez mgłę ,ale po jednym z wrocławskich koncertów w latach chyba 83 lub 84 Irenka w rozmowie z fanami po koncercie wpominała,że spieszą się bo muszą dojechać na Słąsk gdyż od rana przygotowują się do nagrywania koncertu przez telewizję.Miał to być, jak dobrze kojarze, jakiś żywy zapis koncertu gdzieś w aglomeracji katowickiej (Bytom?).
Czy pamietasz może taki fakt?
Wiem ,ze Irena nagrała na śląsku mnóstwo programów telewizyjnych w studio telewizji katowickiej i w róznych miejscach poza tv przy najróżniejszych okazjach.
Mnie akurat chodzi o program rejestrujący recital.Pamiętasz Juegenie o czymś takim?

Też w samym centrum Katowic we wczsnych i późnych latach 80tych Irena występowała w takim wariete? tam w jednym oknie tego budynku wisiał ogromny portret Ireny wsród innych gwiazd m,in Vondraczkowej.Tam tez były kręcone programy.

Żałowałem wtedy gdy po koncercie we Wrocławiu nie dopytałem o szczegóły...ale jakoś byłem zdystansowany tym co się wtedy wokół Ireny działo...czyli tą gromadą fanów przekrzykujących się i zadających wiele często bardzo dziwnych pytań (głupich) a Irenka starająca się na wszystkie jakoś odpowiedzieć i ten wiecznie obecny menago z miną typu "zjeżdzać mi stąd i to już".To wszystko spowodowało,że tylko słuchałęm wtedy a nie zapytałem o nic :)
Wtedy Irenka mnie nawet nie rozpoznawała.Byłem na etapie ukrytego fana jeszcze jak większość do tej pory,którzy nie mieli do samego końca możliwości a często śmiałości zbliżyć się do swojej Gwiazdy. Ale pamiętam bardzo dokładnie z tamtego spotkania pod garderobą tą sytuacje i to,ze miał być nagrywany koncert na ślasku.
Wtedy Irena grała z innym zespołem niż ten z koncertu w Malborku.W kazdym razie na scenie prezentowali się świetnie.

Jeszcze w sprawie formalnej....Prawie zawsze jak zapytałem Irenkę o coś sprzed lat,o jakies szczegóły czy materiały...Irena zawsze odsyłała w takich sytuacjach do trzech osób,którym podobno powierzyła wiekszość swoich materiałów przed wyjazdem do Stanów na długi pobyt.Jedną z nich była podobno Danuta ,pozostałe dwie nie kojarze z nazwiska ani imienia.
Może teraz nadszedł wreszcie czas aby te osoby poza Danutą ,bo ta tutaj stale jest obecna,odezwały się?Może warto wspólnymi siłami wzbogacać to archiwum?Trudności techniczne dla wielu są nie do pokonania,ale przy życzliwości innych da się to zrobić.

26 lutego 2012 13:24 | antonow

Stroje Pani Ireny

Irena byla jedna z najlepiej ubranych piosenkarek.
Szczegolnie w pamiec zapadla mi sukienka w ktorej wystapila na Festiwalu w Sopocie - kiedy spiewala "Slowo jedyne- ty" - ta dluga w bialo czarne pasy. Irena wspominala o niej w swoich wspomnieniach ksiazkowych.
Na pewno do ulubionych strojow scenicznych nalezala bluzka ze zlotych sznurkow. Niektorzy zlosliwie mowili ze byla ona niezniszczalna :-)

26 lutego 2012 12:53 | ania

koncert w Malborku

mnie najbardziej niepodobaly sie komentarze tych dwoch panow po koncercie ...Mana i tego drugiego
Irenka byla piekna

26 lutego 2012 12:21 | Puella555

Urodziny Michaela Boltona

Bogusiu, dzięki za tę wzmiankę - Michael Bolton ma rzeczywiście dzisiaj urodziny.

Ślemy Mu z tej okazji moc serdecznych życzeń.

Irena Jarocka & Michael Bolton – Break Free

[www.youtube.com]

26 lutego 2012 11:26 | Marcin D.Warszawa

Irena w Jedynce była dziś

Mili,

dziś rano red. Maria Szabłowska wspominała wraz z kompozytorem Robertem Obcowskim Irenę w radiowej Jedynce. Nadano piosenkę OTWÓRZ SERCE.

Dobrej niedzieli dla wszystkich!

26 lutego 2012 11:25 | Marcin D.

Do: Tomek Radio

Drogi Tomku,

dziękuję bardzo za pomoc i chęci: marmath@poczta.fm

26 lutego 2012 11:14 | Bogusia L

Roman dziękuję za informacje o następnym programie w TV Kultura.
Te linki co dano tutaj z Malborka to już dawno są na YT i kilka razy tutaj dawaliśmy te linki.
Dzisiaj w moim radio mówi,że Michael Bolton ma urodziny i puszczona "Break free" z Ireną Jarocką.
Anonimie piszącym,ze D.I ma kalendarium wcale nie przeczę,ze nie ma.Ona miało tylko Irenę Jarocką za swojego Idola i chyba należała do jednego fc.
Jest sporo osób mających dużo materiałów o Irenie.Teraz musimy wszyscy na wyżej wymieniony adres wysyłać materiały i uzupełniać brakujące informacje o Irenie.
Miłej niedzieli.U mnie piękne słońce.
Puella napiszę Ci o głosowaniu na maila i zachęcam wszystkich do głosowania.

26 lutego 2012 11:06 | Anna Tomaszewska

Kochani...

Jak to cudownie, że w „Kawiarence” ciągle wrze, jest tyle nowych wpisów, tylu nowych gości, a „starzy bywalcy” ciągle wracają. Przeczytałam z uwagą wszystko i nasunęło mi się kilka wątków, którymi chcę się teraz podzielić.
Przede wszystkim, płyta „My French Favorites” i film. Irena bardzo ubolewała, że „francuzy” (tak często nazywała swój repertuar w tym języku) nie doczekały się wydania w Polsce, byłaby na pewno przeszczęśliwa wiedząc, że pojawiła się szansa, żeby jednak trafiły do polskiego fana. Jeśli chodzi o film, to nie mam zielonego pojęcia jak ustosunkowałaby się do takiego pomysły, ale mnie osobiście bardzo ta wiadomość ucieszyła. Miałam okazję poznać Joasie osobiście i wiem jak Irena bardzo Ją ceniła, jak blisko były zaprzyjaźnione. Możemy wszyscy być pewni, że Joasia włoży całe swoje serce w realizacje tego projektu. Dziękuję Joasiu…

Ktoś zapytał tu wcześniej o stroje Ireny, jakie miała upodobania, czy przywiązywała wagę do etykietek. Tak i nie. Zawsze była bardzo szczęśliwa, gdy ktoś z projektantów stworzył coś tylko dla Niej, niepowtarzalnego, oryginalnego. Z wieloma z tych właśnie kostiumów trudno Jej się było rozstać, Wiedziała, że publiczność oczekuje od Niej coraz to nowych kreacji i zaspokajała te oczekiwania z nawiązką, sprawiało Jej to zresztą wielką frajdę, ale nie mogła tych ulubionych tak po prostu „odłożyć do lamusa” dlatego niektóre z nich wciąż wracały… W życiu prywatnym było inaczej, tutaj preferowała, nazwałabym to, sportową elegancję. To, co na siebie włożyła musiało być eleganckie, ale jednocześnie bardzo wygodne i zawsze w dobrej jakości. Jeśli chodzi o kolorystykę, to zdecydowanie dominowały beże, było też trochę zieleni (ale takiej ciemniejszej, wyciszonej), czasami trochę czerni czy granatu. „Odziedziczyłam” niektóre z Jej strojów, a czasami nawet gdy kupowała coś dla siebie, a doszła do wniosku, że i mnie byłoby w tym dobrze, przywiozła jako prezent. Teraz to wielkie „skarby”. Zwłaszcza jedna koszula, strasznie mi się podobała, ale Irena uparcie powtarzała, „mogę Ci ją pożyczyć, ale nie dam, bo mnie też się podoba”. W końcu jednak dała za wygraną i ta koszula do dziś wisi w mojej szafie. Jeszcze teraz czasami ją zakładam, bo jest w ponadczasowym, sportowym stylu.

Jeśli chodzi o telewizyjne archiwa i przechowywane w nich programy z udziałem Ireny, to nie wiem co tak naprawdę przetrwało do dzisiaj, ale jeszcze 10 lat temu było tego sporo. Jedna z zaprzyjaźnionych dziennikarek wydrukowała nam listę, tego co wtedy było dostępne i pamiętam, że Irena zamówiła to wszystko na kasetach VHS. Z tego co wiem zabrała te kasety do Stanów. Powinny wciąż być tam w domu, ale o to trzeba by już zapytać Michała.

Koncert z Malborka obejrzałam z wielkim sentymentem, przywołał wiele wspaniałych wspomnień. Iwony Trzaskowskiej rzeczywiście nie ma już z nami, nie pamiętam już dokładnie w którym roku, ale wiem, że popełniła samobójstwo. Smutne, że już w tak młodym wieku, życie przestało mieć dla Niej sens…

Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko..

26 lutego 2012 10:57 |

Do Danusi

Danusia dziękuje za umieszczenie materiałów z koncertu w Malborku.Pozdrawiam Aneta z Krakowa

26 lutego 2012 10:53 | Roman

8 marca TV KULTURA godzina 16 Sopot 1974

W czwartek 8 marca na TV KULTURA o godzinie 16 jest Sopot 1974.Wtedy Irena śpiewała piosenki "WYMYŚLIŁAM CIĘ" oraz "JEDYNE SŁOWO TY" piosenkę Czerwonych Gitar.

26 lutego 2012 09:17 | kasiaL.

do Puelli 555

Dzieki za te wszystkie linki do glosowania,teraz tylko wytrwalosci w dzialaniu,pozdr.

26 lutego 2012 09:10 | kasia

P.Danusiu wielkie dzieki za te linki i dobrze ze z Rudego Kota sie znalazl,ja tego nie widzialam,dziekuje.

26 lutego 2012 09:08 | aga123

Wspomnienie Ireny Jarockiej

Długo zastanawiałam się,na czym polega fenomen tak wielkiej artystki,jaką była Irena Jarocka.Wiadomość o Jej odejściu nie mogła do mnie trafić,nie akceptowałam jej.Przeważnie jest tak,że człowiek w obliczu śmierci się buntuje,że nie potrafi zaakceptować rzeczywistości.W moim przypadku dzień 21-go stycznia,właśnie takim był.Być może to dlatego,że poznałam panią Irenę osobiście,że miałam mozliwość porozmawiania z Nią,spędzenia wspólnie czasu.Na wywiad umówiłysmy się kilka godzin przed koncertem.Byłam strasznie zdenerwowana,ale też podekscytowana tym spotkaniem.Wiedziałam,że za moment stanie przede mną kobieta,która zmieniła polską scenę muzyczną,dodała jej blasku.Przyszłam na umówione spotkanie.I juz po chwili pani Irena była obok mnie.Zadbana,piękna,z uśmiechem na twarzy...Usiadłyśmy i zaczęłyśmy naszą rozmowę.Dopiero wtedy moje nerwy opadły.Zrozumiałam,jakim jest wspanialym i otwartym człoiwiekiem.Jak każdego daży zaufaniem i zrozumieniem.Jej uśmiech sprawiał,że z każdym zadawanym pytaniem,czułam się coraz pewniej,a chęć rozmowy była coraz większa.Opowiadała o swojej pasji,czyli podróżach,o radości bycia żoną,matką i jeszcze wtedy przyszłą babcią...o swoim rodzinnym domu i pobycie za granicą.Była tak otwarta,że czułam się,jakby zapraszała mnie w ,,podróż w głąb swojego życia".Gdy tylko nasze nagranie się skończyło i sprzęt został wyłączony,zaczęłyśmy rozmawiać tak,jakbyśmy znaly się od lat.Nie czułam żadnej granicy.Wtedy pani Irena powiedziała mi słowa,które zapamiętam do końca życia...wtedy zrozumiałam,jak bardzo potrafi się cieszyć z tych ,,małych rzeczy". Potem zjawiłam się na jej koncercie.Kiedy tylko się skończył,podeszłam do Niej,żeby pogratulować tak wspaniałego występu.Przekonałam się,że Ona kocha każdego człowieka taką samą miłością.Dlatego teraz,kiedy jej nie ma,a zostały wspomnienia i muzyka,my jako Jej fani,strażnicy Jej pamięci,powinniśmy dbać o to,by ciągle żyła wśród nas.Bardzo się cieszę,że Jej strona jest wciąż aktywna,a miłośnicy jej talentu nie milkną.Pani Ireno,dziś,chociaż nie ma Pani wśród nas-dziękuję.Dziekuję za muzykę,serce,rozmowę,za świat namalowany przez ,,kolorowego motyla".Dziękuję za to,że była Pani wśród nas.Pozdrawiam

26 lutego 2012 07:28 | Andrzej Koprowicz

Panie Jacku z Bydgoszczy

Skoro posiada Pan takie archiwum to może poda Pan e-maila bo byc moze w Pana archiwum znajde cos co chetnie odkupie nawet za /fortune/.Pozdrawiam Andrzej Koprowicz

26 lutego 2012 00:24 | Tomek Radio

do Marcina D Warszawa

Marcinie nagrywałem koncert, więc jeśli będziesz chciał podaj maila skontaktuję się z tobą i wyślę kopię :)

Pzdr

26 lutego 2012 00:13 | Tomek Radio

Archiwa

Kochani archiwa niestety przepadają, dlatego że dostają się w nieodpowiednie ręce.
Wypożyczają je osoby, które później nie oddają, albo osoby zainteresowane, byli pracownicy,
znają kogoś ktoś wypożyczy po znajomości nie odda i tak przepadają, albo źle ktoś skataloguje,
odłoży nie w to miejsce co trzeba i już przepada. To nie jest domowe archiwum, gdzie programy sa na cd lub dysku, tylko
na taśmach gdzie wizja i fonia zapisane są oddzielnie. Przygotowanie taśmy z jednym programem wymaga naprawdę ogromu pracy. Na 1 taśmie nie jest zapisany 1 program tylko np 5 o różnej tematyce. I są tego ogromne ilości.
Wymaga to ogromnej systematyki, a niestety nie wszyscy pracujący interesują się tym co my dla nas to skarb, a dla kogoś innego skarbem jest ktoś inny.

26 lutego 2012 00:12 | Puella555

BOGUSIU - dziękuje za piękny clip. Pani Irena wprost unosiła się nad sceną - przepięknie! Była i top i trendy.

ANNO - dzięki za miłe słowa. Ja sobie zrobiłam dodatkowo 'gotowca' z wykonawcami i tytułem i idzie to znacznie sprawniej.

Żeby tak w końcu dodali gdzieś te nasze propozycje to można by znowu zrobić nocny nalot na listy... Ja sprawdzam co jakiś czas, ale

Pozdrawiam i zachęcam do głosowania i zgłaszania tej wybranej propozycji (szczegóły 24 lutego 2012 21:37)

26 lutego 2012 00:05 | Tomek Radio

data koncertu

Napisze do TVP Kultura, żeby poprawili datę w archiwum, na poprawną 1984 rok.

Również pozdrawiam wszystkich współtelewidzów z 18tej :))) i was wszystkich...

25 lutego 2012 23:55 | Danusia I .

Przepraszam pierwszy link wkleił mi się z "Rudego Kota" w Gdańsku .
Z Malborka kolejne .

25 lutego 2012 23:54 | jarek

Jacku a masz jakis spis tego co zostalo w TVP?

25 lutego 2012 23:45 | K.P.

Nie wiem dlaczego poprzednia wiadomość nie dodała się w pełni, więc umieszczam jeszcze raz:

Dołączam się do prośby Pani Bogusi K. Również nie mogłam oglądać tego programu:( Jeśli ktoś ma możliwość umieszczenia innych programów z Panią Ireną, to również proszę o podanie linków, bo nie wszystkie są dostępne

25 lutego 2012 23:39 | K.P.

Do

25 lutego 2012 23:10 | Bogusia K

KONCERT TVP KULTURA 25.02

Witam.
Mam ogromną prośbę . Nie mogłam dzisiaj oglądać koncertu w TVP KULTURA , z relacji mamy wiem że był wspaniały. Błagam poratujcie linkiem albo nagraniem dvd. Zaglądam codziennie a tę stronę - będę czekać i dziękuję.

25 lutego 2012 22:43 | Jacek z Bydgoszczy

Koncert z Malborka

Kochani to było cudne Irena śpiewała tak lekko,łza sie kręci w oku,byłem na tym koncercie i nie zapomnę tego nigdy,udało mi się zdobyć ten koncert wiele lat temu i zaraz Irena dostała od Fan Clubu kopię tego koncertu,zapewniam że nie jest to cały materiał który wtedy nagrano,Tvp Kultura nadała tylko mały fragmęt tego koncertu,ale i tak super że nadano choć tyle.Kosztowało mnie wtedy zdobycie tego koncertu fortunę dlatego podjeliśmy decyzję by rozesłać go fanom za opłatą,Irena o tym wiedziała,Zdobyłem wiele nagrań Ireny z TVP większość niestety skasowano dlatego cieszę się że udało mi się zdobyć tyle cudnych filmowych materiałów naszej Ireny,Pozostało wiele godzin wspomnień na kasetach naprawdę dziękuję Irence że tyle pozostało po niej cudnych nagrań,PS,pozdrawiam serdecznie uczestników tego koncertu,Danusię Mirkę tyle lat a ciągle mam to w pamięci,Pozdrawiam cieplutko,

25 lutego 2012 22:29 |

Kalendarium

Jeśli chodzi o daty to Danka I jest niezawodna :-) ma doskonałe kalendarium Ireny.

25 lutego 2012 22:00 | Artur(ARTUR)

Do Juergena...

Na pewno koncerty we Wrocławie w WDK-u prowadzil K.Materna.Spewal nawet z Ireną tzn udawał ,że śpiewa piosenkę "Był ktoś".Wtedy w chórkach był Węglorz też...Tylko masz rację pomyliłem rok.To był rok 79,a w 80 i 81 we Wrocąlwiu Irena koncertowała już z innym składem.Wtedy był już G.Markowski...a koncert prowadził inny konferansjer.BYły tez koncerty w tym samym czasie tzn lata 80,81 w sali studia wielkiego Polskiego Radia... Wiele bardzo wiele wtedy Irenka koncertowała we Wrocławiu i na Dolnym Słąsku. Były koncerty we wrocławskim Teatrze Polskim również.

A wracając do tego nagranego konecertu w Malborku to powiem tak w porównaniu do tych na jakich byłem w tych latach to ten zaprezentowamny dzis w telewizji był najsłabszy pod każdym względem.Dziwię się ,ze telewizja właśnie taki nagrała i tak ubogo zaprezentowała.Irena wtedy miała zdecydowanie lepsze aranżacje scen,świateł,zespól lepiej się prezentował itp....wszystko w tym nagranym przez telewizję programie mnie drażniło poza Ireną.
Sorry.


No,ale musiałbym podeprzeć się dowaodami...a te mam tylko w głowie.