Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

25 lutego 2012 21:55 | Zisl


25 lutego 2012 21:48 | Bogusia L

Przypomniało mi się o menago Ireny wtedy w 84 roku to był Jurek Bogdanowicz.Tak?

Marcin D kazdy może zrobić błędy.....Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 roku..pamiętam ten dzień.
Zresztą tutaj wielu piszących jest fanami AJ.

25 lutego 2012 21:41 | Fiutek

slawen77@interia.pl

25 lutego 2012 21:38 | Marcin D.Warszwa

Koncert Ireny w TVP KULTURA

Dobry wieczór,

czy ktoś może nagrywał dzisiejszy koncert w TVP Kultura? Czy byłaby szansa na otrzymanie kopii na DVD? Byłbym bardzo wdzięczny!

ps. na stronie TVP Kultura podano, że był to koncert z 'ok.1981 roku' - a zatem 17.02.1984 na pewno.

Swoją drogą, w taśmotece TVP panuje lekki nieporządek, często mają niedokładnie i źle opisane programy.

Kiedyś np. nadano recital Anny Jantar z 1985 roku! (Jantar zginęła w katastrofie 14.02.1980).
Gdy zwróciłem komuś z TVP uwagę,że to niemożliwe - odpowiedziano mi: 'to na pewno był 1985 rok. Tak jest napisane na taśmie!'...bez komentarza.


Ale dobrze, że telewizja przypomina te programy. Dla wielu wielbicieli talentu Ireny to pierwwsza okazja zobaczenia.Po prostu wielu z nas było wtedy dziećmi:))

Ja pamiętam jak przez mgłę 'Tańczy niedziela' z Telewizyjnych Koncertów Życzeń...


Słuchajmy Ireny, pamiętajmy o Niej!:

Pozdrawiam ciepło!

25 lutego 2012 21:29 | Bogusia L

Roman bardzo dziękuję za informacje,tylko żałuję,ze tego programu nie mam ale..od czego ma się przyjaciół:))
ANNO dziękuję,ale w poniedziałek mam tez dostać kubek ze zdjęciem Ani Wyszkoni,która 2 dni temu rodziła śliczną córeczkę Polę.
Tak jeszcze zapytam się młodszych kolegów lub koleżanki kto w tamtym czasie był Ireny menadżerem bo już nie pamiętam.
Edytko Ty wiesz kobietko,ze ja dzisiaj "czułam" zapach bzu:))

25 lutego 2012 21:24 |

Fiutku - podaj adres

Czy ktoś wie skąd można ściągnąć płytę Irena Jarocka z 1987 r.Brakuje mi tej płyty,a nigdzie nie mogę znaleźć w necie-może ktos pomoże.......

25 lutego 2012 21:21 | ANNA

Do Bogusi L.

Ogromne dzieki Boguniu !
Ale wierz mi prosze ,ze na ten nieziemski widok takie wlasnie okreslenie wyrwalo mi sie wtedy z piersi .
Pani Irenka po prostu byla nieziemska...

Dziekuje. Sciskam mocno i pozdrawiam .

Ps.
Ciekawe coz za filmik zaskoczy Cie Bogusiu w poniedzialek ?
To sie nazywa miec farta !
Jeszcze raz serdecznie Tobie gratuluje wygranej !

25 lutego 2012 21:13 | ANNA

Ja takze ze zdumieniem patrzylam na poubierane Kobietki . ;))
Zastanawialam sie czemu Motylkowi nie jest tam zimno ,lub odwrotnie - czemu siedzace tam Kobietki nie plyna potem ?..
Mialam dwie teorie - albo ogrzewana byla tylko estrada jakimis moze nagrzewnicami , lub Kobietki byly bardzo odporne na upal :)) . Chyle czola . Zwlaszcza przed tymi w puchartych czapach ! Ja bym nie dala rady...
Kiedys Kobiety byly naprawde twarde ;)))

25 lutego 2012 21:13 | Roman

7 marzec TV HISTORIA godzina 19.35

Oczywiście tak jak wy obejrzałem koncert Ireny z 1984 roku,bardzo mi się koncert podobał.Ale mam Tele Świat i 7 marca w środę na TV HISTORIA o godzinie 19.35 jest program Spotkanie po latach."Jesteś moją piosenką" Irena Jarocka-recital 98.

25 lutego 2012 21:12 | Bogusia L

dla ANNY za Boginię

[www.youtube.com]

i Puelli 555 za linki do głosowania i Ewika:))

25 lutego 2012 21:02 | juergen

?

Materna prowadzil koncerty w 1980...?, ja bym powiedzial, ze nie.
Pozdrawiam Artur.

25 lutego 2012 21:00 | Bogusia L

Juergen i Artur już mam zmienione i pewnie ta TV zmieni datę bo warto wszystko prostować.Fajne te nakrycia głowy wtedy były modne:)) Panowie koledzy,wybaczcie mi,ale ja juz jestem starsza pani.ha,ha,ha
Jutro obejrzę ten zakupiony koncert od D.I czy tam na końcu jest data napisana.
Jestem ciekawa jakie nagranie ja wygrałam w innej TV,czekam na poniedziałek.

25 lutego 2012 20:58 | Artur(ARTUR)

ps...

A do telewizji to powinno się pisać z zapytaniami nie o takie głupstwa jak pomyłki bo takich robią bardzo wiele...ale z zapytaniami co się stało z archiwum.Dlaczego tyle programów zwyczajnie przepadło? A może lepiej tak wmawiać ludziom,że przepadły aby mieć spokój z szukaniem....i ewentualna prezentacją.
Coś takiego w innych telewizjach jak BBC czy podobne,aby programy nagrane wcześniej ot tak zwyczajnie znikały.

25 lutego 2012 20:50 | artur(ARTUR)

To był rok 1984 na 100% !!!

Bogusiu koncert przypomniany przez telewizję dzisiaj był na bank z 1984 roku!Irena miałą taki look tylko wtedy.Patrz teledysk "Beatlemania story",który nagrywała w tym właśnie roku. Do tego dopowiem,że w 81 roku Irenie towarzyszył inny zespół a w chórkach był m.in Grzegorz Markowski.
Iwona Trzaskowska nie zyje ,Jurgenie, na pewno.Też o tym dowiedziałem się od BasiF w Polanicy w ubiegłym roku.Szczegółów jednak Jej śmierci nie znam.
Widownia w tamtych latach była wszędzie jednakowa...grzeczna .ułożona a panie specjalnie siedziały w swoich nakryciach głowy chyba z poczucia "elegancji" niż z braków szamponów... Wtedy koncerty były zawsze biletowane,Wszystkie koncerty Ireny były wyprzedane na długo przed.Pamietam jak kiedyś właśnie, chyba w roku 80 wszedłem na jeden taki koncert bez biletu z powodu,że ich już nie było...a wykorzystując swój dar przekonywania i swój nieletni jeszcze wiek,uprosiłem portiera i szatniarkę... i wprowadzili mnie.Cały koncert przestałem w kąciku...a nawet zostałem na drugi.Tego dnia Irena miała 3 koncerty we Wrocławiu w WDK-u na Mazowieckiej.
Wtedy,pamietam,że koncerty Ireny prowadził K.Materna , a dostac się za kulicy do Ireny było nie lada problemem gdyż wszyscy z otoczenia robili wiele aby ten dostęp utrudnić...ale na szczęście sama Irenka wychodziła zawsze z uśmiechem i każdu kto wykazał się detreminacją autograf otrzymał.

25 lutego 2012 20:48 | juergen

TVP Kultura

Bogusiu, tu nie chodzi przeciez o zadne klamstwo tylko zwykla pomylke TVP Kultura, ale trzeba jak najbardziej to sprostowac, ale bez pretensji i z kultura. Ja pisac nie moge, bo za duzo bledow ortograficznych i stylistycznych niestety robie. Ta pomylka to tez troche taki dowod na to, ze te archiwa telewizyjne, nie sa do konca uporzadkowane. Teraz marzy mi sie ten classic -TV- program "Spiewa Irena Jarocka", gdzie Irena spiewala Schuberta, Czajkowskiego, Chopina, Bacha, Mozarta, Beethovena. Plissss TVP Kultura, odkopcie to cudo!
Ten program byl chyba krecony w Gdansku...?
Dziekuje DanucieI. za dokladne info tego dzisiejszego koncertu.

25 lutego 2012 20:45 | Ula G.

Koncert w Lublinie

Witam i serdecznie pozdrawiam fanów oraz sympatyków Pani Ireny. Ja również obejrzałam koncert Irenki z Malborka. Przypomniały mi się stare, dobre czasy. Nie mogło oczywiście zabraknąć łez i żalu, że nie będzie już następnych koncertów Naszej Gwiazdy. Byłam na podobnym koncercie Irenki, będąc uczennicą liceum. Wówczas również Irence towarzyszyła Iwona Trzaskowska, młoda i dobrze zapowiadająca się piosenkarka. Mam nawet Jej autograf. Niestety, Ona także już od nas odeszła.
W ubiegłą sobotę miałam przyjemność poznać kolejną fankę Irenki- p. Beatę z mojego miasta-Rzeszowa. Spędziłyśmy bardzo miły wieczór "Irenkowych" wspomnień, za który jeszcze raz dziękuję. Cieszy fakt, że nadal poszerza się grono wielbicieli Pani Ireny. Miłym akcentem na zakończenie naszego spotkania były "Kawiarenki" zagrane specjalnie dla nas przez pana muzyka. Poczułam się prawie, jak na koncercie Pani Irenki i nawet trochę sobie pośpiewałam.

Niedawno przeczytałam wpis p. Ewy z Lublina, która pytała o kogoś z Rzeszowa, kto w 2004 roku był na koncercie Pani Ireny w lubelskiej Filharmonii. To byłam właśnie ja. Bardzo miło wspominam tamten koncert. Tam poznałam ks. Jacka, który przepięknie zaśpiewał razem z Irenką "Kocha się raz". Nie zapomną zdumienia Irenki zaskoczonej pięknym głosem pana z widowni (ksiądz był na koncercie w swetrze). Irenka zapytała- " Czy pan uczył się gdzieś śpiewać? Usłyszała odpowiedź: "To pewnie z racji mojego zawodu, bo ja jestem księdzem". Na co Irenka zaskoczona- "Ja jeszcze nigdy nie śpiewałam z księdzem!" Fani zapewne pamiętają spotkanie w Marinie w 2006 roku, gdzie Irenka ponownie wykonała "Kocha się raz" z ks. Jackiem. Bardzo serdecznie pozdrawiam księdza Jacka, podobnie , jak ja-rzeszowianina.
Gdyby p. Ewa zechciała nawiązać ze mną kontakt, podaję mój adres mailowy: ulag33@wp.pl. Będzie mi bardzo milo Panią poznać i powspominać tamte niezapomniane chwile.

Mnie również bardzo ucieszył fakt możliwości wydania płyty Irenki z francuskimi piosenkami oraz pomysł filmu biograficznego. Na pewno i ja podzielę się moimi wspomnieniami dotyczącymi Pani Ireny. Najserdeczniej pozdrawiam Pana Michała, Monikę i Agnieszkę, której gratuluję synka. Jestem z Państwem modlitwą oraz całym sercem w tych ciężkich dla nas chwilach- Ula G z Rzeszowa

25 lutego 2012 20:43 | Ola

Koncert w Malborku

Z wielkim wzruszeniem obejrzałam nadany dziś w telewizji "Kultura" koncert z Malborka. Byłam na takim koncercie w Grudziądzu 11.04.1984 roku. Jestem przekonana , że w telewizyjnej dacie koncertu popełniono pomyłkę. Ten wizerunek Ireny ( fryzura) oraz współpraca z Iwoną Trzaskowską dotyczą czasów późniejszych niż 1981 rok.
Z wielkim sentymentem wspominam ten grudziądzki koncert. Jego program był taki sam jak ten malborski. Jako dodatkową atrakcję wspominam fakt, że podczas występu wyświetlano zdjęcia Ireny autorstwa Renaty Pajchel, a wyświetlona na ekranie panorama Paryża towarzyszyła wykonywanym przez naszą gwiazdę piosenkom francuskim. Po koncercie poszłyśmy wraz z siostrą za kulisy by poprosić o autograf. Miałyśmy wówczas wielką tremę. Okazało się , że niepotrzebnie, bo nasza ukochana gwiazda była jak zwykle bardzo bezpośrednia i miła. Sympatycznie rozmawiała z nami informując o najbliższych planach, wspominała o swej małej wówczas córeczce. Obejrzała mój album , dokonała kolejnego pamiątkowego wpisu i podarowała piękne zdjęcie. Za kulisami spotkałyśmy również Danutę Ignatowską , która powiadomiła nas o istnieniu fan clubu Ireny, a którą dziś serdecznie pozdrawiam! Ten koncert to wspaniałe wspomnienie , teraz niestety z łezką w oku...
Dziś , jak pewnie większość fanów mam taki dzień bardzo intensywnego wspominania Ireny. Najpierw ta rozrzewniająca "Kołysanka dla maluszka", potem telewizyjny koncert budzący tyle wspomnień...
Pozdrawiam najserdeczniej wszystkich przyjaciół Ireny oraz jej najbliższych i załączam filmik ze zdjęciami R. Pajchel. Ostatnie zdjęcie ( niekolorowe) to jest to właśnie to bezcenne otrzymane w upominku od Gwiazdy:
[www.youtube.com]

25 lutego 2012 20:41 | Piotr

1984 rok

To były ferie zimowe.Rok 1984 to były te same dni co dzisiaj i rok przestępny,a 16 luty 1984 rok to był czwartek zgadza się.Pamiętam ten okres między innymi igrzyska olimpijskie w Sarajewie.A piosenka Ireny " Czy my to my" jest z roku 1984.No i spotkanie w Rudym Kocie też jest z 1984 roku,podobnie jak piosenki Bitelmania Story i Witaj w sercu.

25 lutego 2012 20:35 |

Czy ktoś wie skąd można ściągnąć płytę Irena Jarocka z 1987 r.Brakuje mi tej płyty,a nigdzie nie mogę znaleźć w necie-może ktos pomoże.......

25 lutego 2012 20:26 | Darek

Koncert - Irenka, Iwona i... ZOO

Ja także z wielkim zainteresowaniem i wzruszeniem obejrzałem koncert w Malborku! Dziękuję za sprostowanie informacji o dacie koncertu, bo przecież w napisach końcowych także widniał rok 1981. No i zaintrygowała mnie postać Iwony Trzaskowskiej. Od razu zacząłem szukać także o niej informacji. Śpiewała potem w formacji ZOO, w której "działali" choćby Stanisław Wenglorz i Robert Janowski. W jednym z wywiadów Stanisław Wenglorz opowiadał też , że w jednym z utworów ZOO "Siłą rzeczy" wstawki "uma uma" w tle zaśpiewała Irena. To dla mnie ciekawostka. A Iwona Trzaskowska między innymi śpiewała piękny utwór "Smutne zoo". Komentarze Panów Manna i Wasowskiego trzeba brać trochę z przymróżeniem oka. Jak jednak sami stwierdzili, ich interesował nieco inny gatunek muzyki, ale doceniają klasę i dorobek Irenki. Sami też przyznali, że Irenka była przesympatyczną, ciepłą osobą.

25 lutego 2012 20:24 | ANNA

Puello555 , bardzo dziekuje za podawane linki do glosowan . Bardzo ulatwiasz mi zycie! :)))
Jestes kochana .


Dziekuje Wszystkim , ktorzy rowniez podaja podobne linki .

Sciskam i pozdrawiam .

25 lutego 2012 20:21 | B.L

Juergen Ty masz lekkie pióro to może napisz do TV Kultura niech zmienią na prawdziwą datę.
Może ktoś siebie rozpoznał z tego koncertu?
ANNO pięknie napisałaś o Bogini,pamiętam jak Józek z Paryża był Ireny fryzurą zachwycony.
Czekamy na następne programy.

25 lutego 2012 20:21 | juergen

?

Tez nie wiedzialem, ze Iwona Trzaskowska nie zyje, chcialem zasiegnac informacji w necie, ale nie znalazlem. Moze ktos ma pewne i sprawdzone informacje i moglby cos napisac.
Pozdrawiam wszystkich wspoltelewidzow z 18-tej

25 lutego 2012 20:14 | ANNA

Witam Wszystkich Irenkowych Ludkow


Zapis koncertu obejrzalam z ogromna przyjemnoscia , wzruszeniem . Ile to juz lat...
Taka energetyczna , radosna , wdzieczna , w oczach iskierki . Jaki to cudny widok !

Co do strojow , to trudno jest mi odpowiedziec , ktore darze najwiekszym sentymentem ? Kazda dekada ma swoje mocne formy , i w kazdym okresie Pani Irenka z pewnoscia byla zjawiskowa . Natomiast osobiscie mam swoj prywatny typ . I to nie tak znow odlegle czasy .
Sopot , Opera Lesna Festiwal Top Trendy . W tej niebieskiej , dlugiej sukni wygladala jak Bogini . Omal przed Nia nie kleknelam . Absolutnie krolowala nad wszystkimi ! Ale czymze bylaby ta piekna kreacja , gdyby nosil ja wtedy ktos inny?? Po prostu ladna suknia...
Pani Irenka miala w sobie ten szyk , gracje , delikatnosc , kobiecosc , ktore czynily Ja tak nieziemska , zjawiskowa , cudna !
Bog stworzyl Pania Irene tak doskonala , iz stroje , choc wspaniale , i piekne , byly tylko skromna oprawa doskonalego Boskiego dziela...

Patrzac na koncert mysle wolkan energii !!
Teraz pisze w czasie przeszlym - miala , byla , lsnila...
Tak trudno wciaz uwierzyc .

Pozdrawiam Wszystkich .

25 lutego 2012 20:10 | juergen

To nie byl rok 1981!

Dzisiejsze wspomnie, koncert Naszej Ireny w Malborku nie byl z 1981r, bo w tym wlasnie czasie bylem blisko Ireny, dobrze pamietam Jej wizerunek z tamtych lat. To byl czas kiedy Irena miala najkrotsze wlosy jakie w ogole u Niej widzialem i proste. Ten koncert byl przed moja przeprowadzka do Niemiec 1984. Pamietam tez program koncertowy Ireny z 1980/81/82, mialem okazje kilkakrotnie byc na trasach, to byl wtedy zupelnie inny repertuar, inne kostiumy.
Naturalnie z wielka przyjemnoscia obejrzalem ten koncert, bo znalem tylko z clipow na YouTube. Irena miala takie piekne ramiona, dlonie, dekolt, zawsze tak pieknie wygladala, nie moglem sie nigdy napatrzec. Serce sciska, ze to teraz wszystko wspomnienia, tylko wspomnienia, nie bedzie nigdy juz terazniejszosci, tego dzisiaj, tego jutro... to strasznie boli i przyznam, ze mam z tym problem, pogodzic sie i zaakceptowac to... nie jeszcze do tego mam daleka droge...
Dziekuje TVP Kultura i prosze o wiecej!!!

25 lutego 2012 20:09 | B.L

D.I sprawdziłam na kasetach co sprzedawałaś mi i na kasecie jest napisane,że koncert "Znowu nad morzem" jest z 1984 roku,ale na koncercie z Malborka nie było daty.
To mam rozumieć,ze TV Kultura kłamie? Bo tam wyrażnie było napisane,że 1981 rok.
Jeżeli jesteście pewne na 100% czy nawet 200% to napiszcie do nich.

25 lutego 2012 20:06 | Roman

Też mi się wydaje że nie był to rok 1981

Mógł być to rok 1983 lub 1984.Pani Irena miała już wtedy córkę Monikę.

25 lutego 2012 20:05 | Lidka C.

:)))))))))))))))))

I tak to jest z tą Ksiegą Gosci! Gdy się do niej pisze, ktoś w tym samym czasie robi to samo. Potem przeglądasz i....
Dziękuję Danusiu! Jednak pamięc jeszcze obie mamy dobrą!:)
Och, bo znowu dostanę po uszach, ze komuś za cos dziękuję!!!:)

25 lutego 2012 20:02 | Lidka C.

Koncert z Malborka

Oczywiście, że to pomyłka! Koncert na 100% był w 1984 roku! To jego fragmenty są w programie TV "Znowu nad morzem". Kilka dni wcześniej, a moze tydzień przed (to był luty) odbyło się przepiękne spotkanie z Ireną w "Rudym Kocie' z okazji jego 30 -lecia. Nagrywała to TV i połączyła z koncertem malborskim. Powstał wyżej wspomniany program "Znowu nad morzem". Pamiętam doskonale, bo byłam w "Rudym Kocie "wtedy, razem z Danusią I, Basią F, Mirką D. i wieloma innymi fanami z Gdańska . To spotkanie było długie - w TV są tylko szczątkowe fragmenty. Wtedy przez dwa dni były też recitale Ireny w teatrze Wybrzeże w Gdańsku - właśnie z takim programem, jaki dziś przypomniano w TVP Kultura. Nagrywałam wówczas koncert przy pomocy magnetofonu i do dzis mam kasety z datą 17.02.1984. A Iwona Trzaskowska właśnie zaistniała u boku Ireny w r. 1983 -85 .(Swoją drogą - nie wiedziałam, ze nie żyje....).
W lipcu bodajże coś tu pisałam o tym spotkaniu i o koncercie, i o ...czapkach na głowach pań! To był dziwny zwyczaj...W Gd. też gdzie niegdzie królowała czapa. moze kryzys gospodarczy (brak szamponów na rynku!) był temu winny?
A jak przyjęliście komentarze W. Manna i G. Wasowskiego przed i po koncercie????

25 lutego 2012 19:47 | Danusia I .

Koncert w Malborku

Moi drodzy ! koncert w Malborku był kręcony 16.02.1984 roku .Właśnie ten koncert był kręcony do prgramu
"Znowu nad morzem " Natomiast 17.02.84 było kręcone spotkanie z fanami w "Grand Hotelu" w Sopocie .
Potem w Gdańsku w "Rudym Kocie ". Byłam tam osobiście na tym koncercie i na tych spotkaniach z grupą fanów Mirką ,Lidką , Basią F i Jackiem Mam te daty ponotowane . Po za tym co szczególnego właśnie w 84 roku Irena miała włosy zrobione na tak zwaną "mokrą włoszkę ".W 81 roku miała proste włosy .
Więc anonim ma racje co do daty koncertu .
Dodam że pr. "Znowu nad morzem" był w TV po raz pierwszy 2.05.84 r
Pozdrawiam miło
Danusia

25 lutego 2012 19:31 | Ewa

Piękny koncert z Malborka

Aż się popłakałam i nie wstydzę się tego napisać,bo już Ireny nie ma wśród nas.Z drugiej strony cieszę się że pozostały piosenki i Irena w telewizji.Bogusław Mec powiedział że Irena miała najpiękniejszy makijaż w Europie Środkowo-wschodniej,bo to prawda,oraz że jak Irena zaczęła koncert jeszcze się z publicznością nie przywitała,a dostała wielkie brawa.Cieszę się że TV KULTURA przypomniała koncert z Malborka z 1981 roku,miałam wtedy 18 lat.

25 lutego 2012 19:22 | Bogusia L

TV Kultura

Tak Bozie to były piękne czasy,pamiętam te koncerty.
Marcinie teraz Iwona jest z Ireną i śpiewają Czy my to my.
Anonimie dlaczego tak piszesz?Na jakiej postawie?
To był 1981 rok,mam jeszcze bilet z takiego koncertu ale w Gorzowie Wlkp.
Byłam wtedy połowę mniejsza:) 31 lat młodsza i pamiętam jak dzisiaj zapach perfum Ireny,Jej makijaż a ja z bukietem frezji w czerwonej bluzce i butach salamander przywiezionych z NRD ( było takie państwo)
Dzisiaj patrząc ponownie na ten koncert czułam jakby Irenka śpiewała dla mnie i uśmiechała się swoimi pięknymi oczętami.
B.L

25 lutego 2012 18:54 |

koncert

Nie mógł to być koncert z 81 roku bowiem są na nim poiesnki z lat późniejszych.Poza tym Irena Jarocka była już mamą.Fragmenty tego koncertu były w programie "Znowu nad morzem", a to było później niż 81 rok. W informacji telewizyjnej jest błedna informacja.

25 lutego 2012 18:50 | marcin23-s

Piekny koncert

1981 rok, w koncercie wzięła udział nie zyjąca juz Iwona Trzaskowska...sam wspomnienia. Taka Irene uwielbiam....rewelacyjny koncert!

25 lutego 2012 18:38 | fanka irenki

CUDOWNA....

Dawno tu już nie zaglądałam ostatnio jakieś tydzień temu.Właśnie przejrzałam wpisy i znowu tyle pięknych wiadomości.Ma powstać nawet film o Irenie to Wspaniale!!!! Odsłuchałam też Ballade dla maluszka prześliczna piosenka. Irena z pewnością nagrała ją z myślą ,że kiedyś zostanie Babcią.Irenka BAbcią została,ale nie dane jej było długo cieszyć się wnukiem. Tak smutno ta ballada teraz brzmi.Ja codziennie słucham 40piosenek Irenki i bardzo się ciesze ,że mąż zdobył tą płyte!!!!Jest Niezwykła podobno trudno ją dostać.Nawet mąż czasem ją puści w aucie i słuchamy tego pięknego głosu i tylko żal ściska serce,że Ireny już nie ma.Minął już mc czas biegnie nieubłaganie.Życie toczy się dalej...Pozdrawiam wszystkich Fanów Irenki.Trzymajcie sie cieplutko

25 lutego 2012 18:34 |

Koncert

To koncert z Malborka z 81 roku! Piękne wspomnienia!

25 lutego 2012 18:32 |

koncert

Ten program jest z 83 lub 84 roku co teraz leci na tv kultura.

25 lutego 2012 18:31 | bozie

TVP KULTURA

Ależ to były czasy.
Cudowna Pani Irena.
Który to był rok?

25 lutego 2012 18:21 | TERESA

Pani Irenka właśnie śpiewa na TV KULTURA. Pięknie..

25 lutego 2012 18:10 | Puella555

Temat - Błękity, beże, czerwień...

Były już rozważania i wspomnienia na różne tematy związane z Panią Ireną Jarocką. Wiele dowiedzieliśmy się od Pana Michała oraz osób które Ją dobrze znały.
Przyznam się, że zawsze podziwiałam dobry gust Pani Ireny i Jej styl ubierania się. Został on zresztą dostrzeżony i doceniony wielokrotnie. My, którzy nie znaliśmy Jej osobiście, mieliśmy do tej pory okazję poznać np. niektóre z książek, które czytała, czy filmy, które oglądała. Mogliśmy również poznać ją bardziej dzieląc się wiedzą na temat Jej upodobań kulinarnych i zapachowych. Jednak uzupełnieniem Jej obrazu jest ta cała, jakże ważna dla sfera związana z ubiorem i garderobą.
Istnieje powiedzenie, że ‘ładnemu we wszystkim ładnie’ i że przy tak świetnej figurze można założyć wszystko – Pani Irena miała wszystko wspaniale dopracowane. Wiedziała poza tym, jak wyglądać dobrze nie tylko na scenie ale również na co dzień, w podróży czy bardziej formalnych imprezach. Umiała łączyć poszczególne części garderoby oraz dodatki, wiedziała, w jakich kolorach jej dobrze – sądząc po fotografiach - były to z pewnością odcienie błękitu, beżu, czerwień czy pojedyncze kolorowe akcenty. Było tak kiedyś, gdy jej stroje z lat 70-tych oddają fantastycznie ducha epoki – te koturny, długie suknie, falbany i kapelusze – jak i w ostatnich latach – bardzo prosto lecz szykownie, modnie i nowocześnie. Myślę, że ten styl może być powielany zarówno przez obecne mamy jak i córki. Ciekawa jestem, czy zajmowało to ważne miejsce w Jej życiu, czy chodziło Jej tylko o to, by dobrze wyglądać, co zresztą się zawsze świetnie udawało. Wiadomo, że ubierała się różnorodnie i szykownie, ale czy preferowała jakieś szczególne marki, czy wolała ubrania wykonywane specjalnie dla niej czy wprost przeciwnie? Niektóre stroje czy buty Pani Ireny już mają swoją historię i niepodzielnie kojarzą się nam z poszczególnymi piosenkami, płytami czy wydarzeniami.
Jest kilka strojów, które szczególnie pamiętam, jak np. z samego początku kariery - niezwykła sukienka z kapturem czy późniejsze długie z lat 70-tych. Co do stylu preferowanego przez Panią Irenę w ostatnich latach, na pewno odpowiada on bardzo wielu z nas.
Który wizerunek Pani Ireny darzycie szczególnym sentymentem?