23 kwietnia 2011 17:15 | Agnieszka

ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY W ZDROWIU, RADOŚCI I ZADUMIE życzy wszystkim Agnieszka P.

23 kwietnia 2011 07:10 | antonow

Tej strony tubylcom i bywalcom, ale przede wszystkim pani Irenie i Agnieszce - dobrych Swiat Zmartwychwstania!

23 kwietnia 2011 01:14 | ARTUR

Spokojnych ,rodzinnych świąt dla wszystkich!

23 kwietnia 2011 00:16 | Ania D.

Pani Irence, Agnieszce i Wszystkim Sympatykom
Niechaj Święta Wielkiej Nocy
Będą Pełne Boskiej Mocy
Co By Dobrze Wam Się Działo
I Zdrówka Nigdy Nie Brakowało
Smacznego Święconego
Humoru Dobrego
Miłej, Rodzinnej Atmosfery
Niech Miłość Łamie Wszelkie Bariery
Wiosną Niech Się Serce Wasze Raduje
Bujne Kwiecie Oko Czaruje
Tego i Samych Słodyczy
Z Okazji Świąt Wielkiej Nocy
życzy Ania

23 kwietnia 2011 00:10 | Irena

W święta Zmartwychwstania życzę Ci, by w Tobie zmartwychwstały: zapomniane marzenia, młodzieńczy optymizm, sztubacka fantazja. Niech w Twoim sercu zapanuje wiosna - odrodzenie nowego życia
Wesołych Świąt z odrobiną refleksji...

22 kwietnia 2011 21:23 | jozek

Ach, jak mi sie ten rozbrykany baranek spodobal!!!!!
Sama radosc, optymizm i niewinna psota..........
Tego nastroju zycze Irenie, Jej Rodzinie i naszej irenowej braci.
Szczegolnie czule mysle o Monice.
Niedawno przezywalem radosc i niepokoje zwiazane z przyjsciem na swiat mojej Malej Ann.
Wyjatkowy czas.
I teraz kazdy dzien jest radoscia rozwoju tej malenkiej istoty, ktora wypelnia serce niesamowita, piekna miloscia.
To bardziej refleksje na Boze Narodzenie, choc...........zycze Wam aby odrodzila sie milosc tam, gdzie myslimy, ze odeszla........
Zycze aby wzmarwychwstaly w nas najpiekniejsze uczucia bo sa bezcenne.
Usciskow cale mnostwo dla Wszystkich.
Jozek

22 kwietnia 2011 21:22 | Kaśka

Gospodyni tej strony, wszystkim Jej fanom, gościom tu zaglądającym, zaprzyjaźnionym fan clubom - przede wszystkim zawsze niezawodnym nam "Bajmowcom" i tym, którzy nam sprzyjają, życzę Wesołych, radosnych i pogodnych Świąt.

22 kwietnia 2011 20:35 | Ola

Życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych: zdrowia, pogody ducha, wiosny w sercu i za oknem, wiosennej energii i optymizmu, radości z tego, że pani Irena niczym zajączek wielkanocny wciąż szykuje dla nas niespodzianki. Droga Pani Ireno, dziękuję za to , co było i wciąż oczekuję na to co będzie.Przesyłam najserdeczniejsze życzenia dla Pani i Pani najbliższych!

22 kwietnia 2011 20:29 | Kasiek z Ostrowca (Marylowiec)

Pani Irenie z rodziną, "Irenowym" ludkom,
wspaniałych,kolorowych,rodzinnych Świąt Wielkanocnych,
smacznego jajeczka,baranka rozbrykanego,
dyngusa mokrego... ;-)

22 kwietnia 2011 15:14 | Irena S.

Wiary w to, że dobro jest silniejsze od zła
Nadziei, że jutro może być lepsze
Miłości dla każdego, nie tylko od święta....
Radosnych Świąt Wielkanocnych Pani Irence, Agnieszce i Gościom tej strony życzą
Irena, Krzysztof i Marcin

22 kwietnia 2011 15:09 | Leszek i Beatka

Miłych i pogodnych Świąt Wielkanocnych,
oraz wiele radości i wiosennego optymizmu
Pani Irenie, Agnieszce i wszystkim odwiedzającym tę stronę
życzą:
Beatka i Leszek

22 kwietnia 2011 11:10 | Joanna z Warszawy

Korzystam z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych,
aby Naszej Irenie, Jej bliskim, Menago, Fanom oraz Gościom,
życzyć zdrowia, szczęścia, uśmiechu
oraz radosnego, wiosennego nastroju
i serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół.
Niech te świąteczne dni będą pełne wiary, nadziei i miłości
a ta dobra energia pozostanie z nami najdłużej, jak to tylko możliwe.

WESOŁEGO ALLELUJA!
j.

22 kwietnia 2011 11:02 | Bogusia L

Zdrowych, Pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
Życzy
Bogusia,Roman i Dawid

22 kwietnia 2011 09:28 | Sylwia

Niech czas wielkanocny utrzyma nasze marzenia w mocy,
a wszystkie nasze życzenia, aby okazały sie do spełnienia ...
aby nie zabrakło nam wzajemnej zyczliwości...
abysmy przez zycie kroczyli w ludzkiej godności
a niech symbol Boskiego odrodzenia
będzie dla Nas - celem do spełnienia

Pani Irence z rodziną, Agusi oraz Wam wszystkim, życzę zdrowych, radosnych i pogodnych Swiąt w gronie rodzinnym :)

22 kwietnia 2011 08:17 | Basia F

Wielkiej wiosennej niespodzianki,
dni kolorowych jak pisanki,
mokrego dyngusa, smacznego jajka
i niech te święta będą jak bajka!
Wszystkim życzę WESOŁEGO ALLELUJA!

22 kwietnia 2011 07:47 | Maciek-Freiburg

Witajcie Ludki,

z okazji Swiat Wielkanocnych przesylam naszej Gwiezdzie i Jej Bliskim, Agnieszce oraz Wam moc najserdeczniejszych pozdrowien. Wierze, ze spedzacie je w rodzinnym gronie, w milej polskiej tradycji. Zycze Wam spokojnej swiatecznej rodzinnej atmosfery przy stole obfitym w smaczne jadlo.

Rok 2011 mija szybko, bynajmniej u mnie. Wierze jednak, ze uda nam sie potkac w liczniejszym gronie, gdzies na ktoryms z koncertow Pani Irenki. Poki co zadowalam sie aktualnosciami tej strony, Waszymi wpisami, wspomnieniami, ktorych macie tak wiele. Biografia toczy sie dalej i jest gwarancja na kolejne wydarzenia, sukcesy i niespodzianki dla nas fanow. Muza Ireny byla ze mna w marcu bardzo daleko stad. Przepiekne dni, wieczory pelne dobrych mysli i wspomnien w zasluchaniu Irenkowa piosenka. Niechaj trwa dalej!!!

Wesolego Alleluja dla Was wszystkich !!!

M

21 kwietnia 2011 22:51 | Ula G.

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę Pani Irenie, Agnieszce oraz wszystkim fanom Naszej Gwiazdy wiele radości, wszelkiej pomyślności, radosnych i pogodnych Świąt, smacznego jajka oraz zdrowia, wielu serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja!

21 kwietnia 2011 19:55 | antonow

W biografii zawata jest informacja, ze Irena zadebiuyowala piosenka "Gondolierzy " na Festiwalu w Sopocie.
Hm - wystep w Sopocie był na pewno ważnym punktem kariery, ale wczesniej "Gondolierów" Irena wykonywała w Opolu. Poza tym bylo tez Opole w 1967. "Gondolierzy" i rok 1968 - to milowy kamien w historii kariery, Ireny, powszechnie uwazane za debiut, ale wówczas chyba jednak Opole jako miejsce debiutu?

21 kwietnia 2011 19:25 | Daniela

Pani Ireno:-)
Miło słyszeć ze pierwszy koncert i już wiatr w skrzydla.Zdjęcia piękne, widać ta radośc nawet na fotkach,to musialo być super.Tak trzymac I.Ireno:-) My zawsze wysyłamy dobre mysli,ale czy zawsze trafiaja tego nie wiem :-))))))
Zyczę duzo radosci i satysfakcji z wykonywanej pracy i niech te skrzydła niosą Panią od koncertu do koncertu, ku radości swoich fanow:-)
Pozdrawiam gorąco (za oknem +26) moje mysli sa zawsze gorące nie zalezne od temperaturyha ha ha ha.
Nie wpisuje sie tu często bo nie umiem robić takich cudeniek jak inni i nie mam az tylu wspomnien z przed lat z Pania zwiazanych.
Ale z przyjemnością czytam i oglądam co inni przezyli i trochę im zazdroszczę że ja miałam przez pewien okres (przerwę na Irenę Jarocka).Ale cuż ,proza zycia:-)
Zyczę Pani oraz wszystkim fanom i nie tylko WESOLYCH ŚWIAT:-)

21 kwietnia 2011 13:10 | juergen

Zebym wiedzial, ze tu takie mile sniadanie z Gwiazda rano bylo, to tez bym chetnie tu o 8-mej wpadl;-) Moja Babcia serwowala mi czesto do sniadania, jak bylem maly, wlasnie zielona herbate z mlekiem (nie wiem skad ja wtedy miala), mowila, ze to bardzo zdrowe. Ta reakcja ktora tam zachodzi podczas gdy dodaje sie tam mleka, ma specyficzne zdrowotne wlasciwosci. Kiedy byla np.ta katastrofa w Tschernobylu, tutaj w Niemczech polecano wlasnie, aby pic herbate zielona z mlekiem. Tyle co Pani, Pani Ireno, zrobila od lat juz reklamy dla Starbucksa, to powinna byc Pani Twarza reklamowa dla nich. Co wazne, jest Pani wiarygodna reklama z racji miejsc zamieszkania tam i tu, wprowadzila Pani Starbucks tez do naszych fanskich domow.
Widze, ze zdjecia katowickie juz w Galerii na Stronie. Poniewaz zamykam wlasnie moja urlopowa walizke, zostawie jeszcze na wszelki wypadek dwa linki stron autora zdjec - Krzysztofa Piatka, bo tam niebawem pojawi sie tez reportaz z wystepu naszej Gwiazdy w Old Timers Garage:
[www.facebook.com]
[www.krzysztofpiatek.eu]
Wszystkim Fanom, odwiedzajacym ta Strone, a przede wszystkim jej Gospodyni zycze kolorowych Swiat;-)

21 kwietnia 2011 13:04 | Sylwia

Wiosna w koło rozkwita, rozrzuca nam kwiatki wiosenne. Pierwszy motylek, też wzleciał gdzieś tam nad łąką, a w locie radośnie przywitał się ze słonkiem.
Przyleciał i do nas Nasz Motylek, który c"hwicił wiatr w skrzydła" i rozrzuca nam wszystkim swoją niesamowitą pozytywną energię. Pani Irenka zawsze swoim entuzjazmem, ciepłym słowem, odrywa nas od jakże szarej nie raz rzeczywistości ....
a do tego przepiekne zdjęcia z pierwszego wiosennego koncertu (duże brawa dla fotografa pana krzysztofa Piątka)
Czyz może byc coś piekniejszego ? A więc cieszmy się wiosną, cieszmy się nadchodzącuymi koncertami Naszej Gwiazdy - niech tańczą nasze serca :)

miłego wiosennego popołudnia z piosenkami Ireny Jarockiej zyczę :)))

21 kwietnia 2011 08:32 | Kama

No i jak pięknie zaczął się dzień-wiosna za oknem, piękne zdjęcia i wiosenny wpis naszej GWIAZDY!
Irena pięknie wygląda i cieszą tak bardzo te wszystkie plany i niespodzianki, które nieustającą płyną z Jej strony,że aż żyć i czekać na to wszystko się chce.......
Moniko-trzymamy za Ciebie kciuki !
P. Ireno, wszystkiego najlepszego we wszystkich Pani zamierzeniach.

Kochani, z okazji Świąt Wielkanocnych
radości,samych przyjemnych chwil z rodziną
i ... flirtujcie z wiosną ile się da

Pozdrawiam

21 kwietnia 2011 08:27 | Bogusia L

O jak miło wypić porannną kawę z moją ukochaną Gwiazdą Ireną Jarocką:)) a jeszcze Józek.......
Podzielam wpis Józka,że bliżnięta i lwy świetnie się rozumieją.Pewnie Joanna by więcej nam tu napisała.
Pozdrawiam wszystkich życząc każdemu wiosny w sercu.
Miłego dnia.

21 kwietnia 2011 08:16 | j

ze wzruszenia czcionki sie myla...........
usciski. Jozek

21 kwietnia 2011 08:14 | jozek

Jak zwykle mily i pozytywny wpis ireny. Merci.
Zycze Ci Ireno pieknych chwil w zyciu i na scenie.
Wnuczek bedzie wiec spod blizniat? To jak ja i ma szczescie bo bliznieta swiatnie sie rozumieje a lwami!!!
Posylam paryska piekna wiosne i te dobra wiiosenna energie Naszej Irenie i calej Irenowej Rodzinie
Jozek

21 kwietnia 2011 08:03 | Irena

Moi drodzy, koncert w Katowicach pobudził mnie do życia.
Było wspaniale, a wyjątkowo ciekawe wnętrze sali, ozdobione starymi samochodami, również pozytywnie wpłynęło na klimat tego przedstawienia, którego uczestnicy ze skupieniem przyjmowali wszystko, co chciałam Im przekazać.
Zmieniłam moje zapowiedzi i razem z publicznością, która chyba wyczuła mój specyficzny nastrój, bawiłam się tym. Był to koncert, który długo będę wspominać, ponieważ na nim chwyciłam wiatr w skrzydła....
Teraz przed nami wiele ciekawych wydarzeń, dużo pracy. Przyznam, że nie spodziewałam się, aż takiego rozwoju wydarzeń. Pewnie pomagają mi w tym Wasze dobre myśli.
Sympatycznie czyta się wpisy w KG - wspomnienia o mojej karierze, przy których wracam z Wami do tamtych dni i chyba młodnieję :-)
Czasami wzruszam się wspomnieniami ze zdjęć, które zamieszczacie w klipach przez Was wykonanych i podziwiam pomysły, z jakimi je wykonujecie.
Pragnę również w imieniu moim i naszej fańskiej rodzinki, podziękować Juergenowi, Gerardowi, Jozephowi i Sergiejowi, którzy szybko i solidnie poprawili moje bio, w różnych językach.
       Starbucks?    Niestety, w Polsce i w całej Europie nie ma zielonej herbaty z mlekiem, takiej,  jaka jest tylko w Stanach. Będąc tam, czasami  wstępuję, aby się jej napić.  W końcu maja czeka mnie wielkie święto w Lubbock gdzie mam nadzieję,  uda mi się przytulić  mojego wnuka. Monika zdrowo znosi swoją ciążę, ale wszyscy mówią, że poród będzie wcześniejszy.
A  wakacje swoje planuję dopiero pod koniec roku, ponieważ  w Polsce muszę  być gotowa do realizacji wszystkich zawodowych niespodzianek.

19 kwietnia 2011 16:32 | juergen

Piekne zdjecia autorstwa Krzysztofa Piatka z ostatniego koncertu naszej Ireny w katowickim Old Timers Garage juz w drodze do naszej Super-Menago-Agnieszki;-)
Przy okazji pozdrowienia i podziekowania dla fotografa, pana Krzysztofa Piatka;-)

19 kwietnia 2011 11:30 | Fani Kasi Kowalskiej

Czy Fani wspaniałej piosenkarki Ireny Jarockiej mogliby wspomów fanów Kasi Kowalskiej w głosowaniu na Nią w plebiscycie do Superjedynek? To nie kolidowałoby z niczym gdyż Pani Irenka w tym plebiscycie nie bierze udziału. Fani Kasi na pewno wesprzą Was w Waszych plebiscytach jakie się pojawiają. Fajnie by było jakby też zaprzyjaznieni fani z fan-clubu Bajmu wykazali się taką życzliwością. Pani Irenka wspominała kilka razy jak ceni sobie Kasię więc może warto pomóc w tym plebiscycie? Beata też się zawsze miło wypowiada o Kai. KOnkurencja w tym roku nie jest ssilna więc dobrze by było aby Kasia zwyciężyła.
Serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich na czele z najpiękniejszą panią Irenką.

19 kwietnia 2011 08:16 | Bogusia L

Tak Basi F(pozdrawiam) niech Katowice będą na dobry początek poczatku sezonu koncetowego tego roku.
Dzisiaj dzięki Danvi,która robi fantastyczne clipy oczarowałam się ponownie tą piosenką.
Warto przypomnieć słowa tego utworu.

Muzyka : M. Stefankiewicz
Słowa : E. Żylińska

Dzień budzi się ze snu
W aureoli chmur
Wraca od lat ten sam zachwyt nasz
Oczarowanie życiem.

W dniu zagonionym dniu
W którym skrzywdzą nas
Wraca i tak ten sam zachwyt nasz
Chociaż nie spełnia życzeń

Ten zachwyt jest jak dziecka śmiech
Złoty deszcz jak harfy dźwięk
Znów ktoś mi skrzydła dał
Zapomniałam o porannych łzach
Wynagrodzi je oczarowanie życiem

Czysty błękit ponad nami
Kryształowej wody jasne lustro
Łąki miękkie jak aksamit
Szmaragdowych lasów senny uśmiech
Dbaj tylko o to dbaj
A zostanie nam wierny od lat
Ten sam zachwyt nasz
Oczarowanie życiem.

Czysty błękit ponad nami
Na huśtawkach kolorowych chmur
Łąki miękkie jak aksamit
Zrywam ptaków , kwiatów marzeń piór
Dbaj tylko o to dbaj
Byśmy mogli znów w ten zachwyt wpaść
Bym za tobą szła oczarowana tobą

[www.youtube.com]

Miłego dnia.
Pozdrawiam wszystkich.

P.S Kamo dziękuję.

18 kwietnia 2011 17:51 | Basia F

Koncertem w Katowicach Irena Jarocka rozpoczęła cykl koncertów 2011.
Naszą Gwiazdę będziemy mogli podziwiać na większej i mniejszej scenie oraz na imprezach plenerowych.
Jak co roku, rozrzut miejscowości, w których one się odbędą jest duży, więc zdecydowana większość zainteresowana nimi, będzie miała możliwość w nich uczestniczyć.
W miniony piątek Irena była gościem Old Timers Garage. Miejsca dla publiczności znajdujące się na jednej sali z lśniącymi samochodami "minionych epok" i scena dla artystów wykonana na podbudowie autobusu "Jelcz", tworzą niepowtarzalną scenerię i atmosferę tego klubu.
O godz. 19. na scenie pojawiła się Gwiazda piątkowego wieczoru, która rozpoczęła swój recital. Publiczność bardzo ciepło przyjmowała i oklaskiwała gromkimi brawami znane zapewne większości przybyłym przeboje, podobnie jak ciekawe i żartobliwe zapowiedzi kolejnych nagrań przez ich wykonawczynię. Irena również świetnie się bawiła, czego wyraz dała w czterokrotnym śpiewaniu na bis.
Miłym i niecodziennym akcentem kończącym piątkowy koncert był wywiad z Irenką dla Radia Katowice, przeprowadzony na scenie w obecności wszystkich uczestników imprezy. Jedna z wypowiedzi, w której Irenka podziękowała Agnieszce za całokształt Ich wspólnej działalności ( za to co było i za to, co jeszcze będzie) spowodowała, że reflektory zostały skierowane na Panią Menadżer, a publiczność nagrodziła Ją brawami. Po tym trwającym kilka minut wywiadzie, już tradycyjnie można było porozmawiać z Ireną, dostać autograf i zrobić sobie zdjęcie z Gwiazdą.
W taki oto sposób odbył się koncert na dobry początek. Na następne zapraszamy wszystkich, którzy lubią dobrą piosenkę i dobrą zabawę z Ireną Jarocką w roli głównej.

18 kwietnia 2011 07:51 | Kama

Pani Ireno,
pięknie Pani wygląda.....

17 kwietnia 2011 17:16 | Anka D

P. Ireno świetne to zdjęcie na tym starym aucie, jednak te stare samochody mają coś w sobie. Mają specyficzny wygląd, urok i duszę. Pozdrawiam Anka

17 kwietnia 2011 16:44 | Ola

Fajne zdjęcie . Pozdrawiam!

16 kwietnia 2011 11:01 | Kama

Koncert musial byc fajny...czekamy na zdjęcia i może jakies fragmenty wizualne. B.L.-życzę powrotu do zdrowia,a Jurgenowi jeszcze raz gratuluję pięknych wspomnień i zdjęc i chęci dzielenia się nimi.

16 kwietnia 2011 07:50 | 5mark

Szanowna Pani Ireno.
Dziękuję bardzo, ale to bardzo, bardzo. Tak bardzo, że sam juz nie wiem - jak bardzo, za wczorajszy koncert w Klubie OLD TIMERS GARAGE w Katowicach.
W tych czasach, które nie znoszą sentymentu, pięknych słów i tolerancji, koncert Pani był jak balsam dla serca, duszy i na chwilę pozwolił oderwać od rzeczywistości z którą nie jest mi po drodze.
Wróciły wspomnienia i co najważniejsze – wzruszenie.
Dziękuję również za przemiłe i bliskie spotkanie po koncercie. W ten sposób właśnie umacnia się sympatię i zdobywa nowych fanów.

Życząc Pani dużo zdrowia, szczęścia, niemilknących oklasków oraz zdrowych i spokojnych świat Wielkiej Nocy

pozdrawiam serdecznie

Marek Kołodziej z Katowic-Giszowca.
P.S. W podzięce pozwalam sobie ( na adres Pani Agnieszki) przesłać kilka z wielu zdjęć, które z wielka nieśmiałością popełniłem na koncercie

15 kwietnia 2011 22:24 | Anka D

Drodzy Fani Naszej Ireny, nie ma co się spierać i kłócić o to że jest cisza albo że jedni i ci sami fani się wpisują. Cieszmy się wszyscy razem z osiągnięć Naszej Idolki oraz z tego, że nadal koncertuje, podróżuje, nagrywa i możemy być tego świadkami. Ja jestem fanką p Ireny od 1974., kiedy to po raz pierwszy zobaczyłam Naszą Idolkę w telewizji. Od tamtej pory śledzę uważnie jej karierę, a każdą nową płytę p Ireny mam u siebie w domu.

P.S. Z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy składam wszystkim Fanom oraz p Irenie wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń oraz to co dla Niej w tej chwili jest najważniejsze to narodzin zdrowego i ślicznego wnuka.

15 kwietnia 2011 20:46 | Sylwia

Koncert w Katowicach zapewnie dobiega końca. Tak bardzo się cieszyłam, że Pani Irenka w końcu zawita w moje strony.
Przecież Katowice, ( jak pisał Jurgen) to moje "podwórko" - nie było mowy o tym, żeby mnie zabrakło na tym koncercie.
Ale takie jest widocznie życie i nie wszystko możemy przwidizieć. No niestety moje zdrowie nie dopisało, odmówiło "posłuszeństwa" i musiałam poprostu pozostać w domu..... to co czuję nie musze chyba tu pisać. Zyję nadzieją na nastepne koncerty, przecież wiosenno-letnia trasa koncertowa dopiero się rozpoczyna. ..
A tak na marginesie to chyba mało komu było dane byc w Katowicach - Ulę (którą pozdrawiam) dopadła migrena, mnie choroba, także fani z Zabrza Beata i Leszek również z powodu choroby nie dojechali na koncert. Także widać kapryśna pogoda daje znać o sobie.
Najważniejsze, że Nasza Gwiazda i jej super menago Agusia są zdrowe, czego im zyczę z całego serca i pozdrawiam najcieplej.
Życzę udanego i słonecznego weekendu oraz duuuzo usmiechu
Z niecierp[liwością czekam jak zapewne wsdzyscy na wpisy pokoncertowe, no i jakiekolwiek fotki :)

15 kwietnia 2011 19:54 | Ula G.

Najserdeczniej witam i pozdrawiam Naszą Kochaną Gwiazdę, Jej wspaniałą manager- Agę oraz wszystkich fanów. Myślami oraz całym sercem jestem teraz z Panią Ireną w Katowicach. Już od dawna planowałam wyjazd do Katowic na kolejne spotkanie z Naszą Gwiazdą oraz Jej piosenką. Ogromnie cieszyłam się na ten wyjazd. Do wczoraj wszystko było zaplanowane i załatwione. Niestety, los płata nam figle i nie zawsze jest tak, jak sobie wymarzyliśmy. Niespodziewanie dopadła mnie migrena, która pokrzyżowała moje plany. Nie byłam w stanie wyruszyć w podróż. Jest mi ogromnie przykro z tego powodu. Pocieszające jest jedynie to, że letnia trasa Pani Irenki ma obfitować dużą ilością koncertów, więc może los jednak wynagrodzi mi dzisiejsze niepowodzenie. Choć niezbyt często dokonuję wpisów do księgi, to jestem jej prawie codziennym gościem. Obiecuję, że się poprawię i będę częściej pisać, jeśli tylko będę mieć nieco więcej czasu. Życzę wszystkim miłego, słonecznego i udanego weekendu, pozdrawiam wiosennie.

15 kwietnia 2011 19:30 | Bogusia L

Miałam być dzisiaj w Gdynii by na żywo obejrzeć rodzinnie mecz naszych koszykarek......niestety nie wszędzie mogę być.
Właśnie wygraliśmy mecz z Lotosem Gdynia i mamy zasłużony medal.
Sezon kibicowania zakończony.Czas zacząć sezon koncertowy z Ireną Jarocką:))
Przydałby się teraz Józka różowy.

15 kwietnia 2011 16:58 | Bogusia L

Kamo.
Skoro wezwałaś mnie do "tablicy" to napiszę Ci że byłam w szpitalu, ale nie chciałam publicznie o tym pisać, jednak sprowokowałaś mnie publicznie podając moje nazwisko a ja sobie tego nie życzę.Nie mogę długo siedzieć przy komputerze,więc chyba zrozumiesz,Staram się czytać na bieżąco,zresztą jak większość fanów.
Jak zdrowie pozwala to bywam na koncertach Ireny Jarockiej,która jest moim lekarstwem przepisanym przez lekarzy:))

Nigdy nie lubię czytać wpisów anonimów i niewiem skąd takie pytania o milecznie fanów?
Niedługo koncerty plenerowe to będzie "wysyp" wiernych fanów.Może doczekamy się też wpisów pokoncertowych?
Bardzo podobał mi się clip ostatni Oli i Kamy.Niestety ja nie umiem takich filmików robić bo bym też pokazała swoje małe zbiory.Tym co moglam podzieliłam się z fanami.

Pozdrawiam jedyną Gwiazdę tej strony Irenę Jarocką,menago Agnieszkę,aktywnych fanów tej strony czyli Joannę,Kamę,Olę,Juergena i Artura oraz tych którzy sobie tego życzą.
Miłego weekendu.