Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
7 stycznia 2009 16:49 | Bogusia L
Moniko u mnie przed 7 rano było minus 21 stopni i nawet fajnie mi się szło do pracy.Tak więc napewno wskazana herbata z cytryną.
Pozdrawiam wszystkich.
Pozdrawiam wszystkich.
7 stycznia 2009 12:33 | Maciek - Freiburg
Hejka z Freiburga
Fajnie widziec znowu Monike!! Danusia - dzieki za info o czasopismie - byc moze jest jakis link do zobaczenia go online. Sprobuje sie zorientowac. Bogusia, dzieki za Link do Radia PIK ;-) Artur, jestes przeziebiony? Jesli tak to duzo zdrowia zycze - rowniez dla innych przeziebionych czy chorych ;-) Herbatka z cytrynka i miodem jest super! Tylko nie antybiotyki!!! Pozdrawiam Was i milego dnia!!! Maciek
7 stycznia 2009 09:25 |
Dzieki Danusiu za informacje. Naprawde warto kupic te gazete i jak milo zobaczyc nasza Gwiazde znowu na okladce.
Wszystkiego dobrego w nowym roku
Wszystkiego dobrego w nowym roku
7 stycznia 2009 09:23 | Monika
Mroźna środa
Pani Ireno pozdrawiamy serdecznie,Agnieszko będą jakieś koncerty w Warszawie w lutym?
Danusiu dziękuję za podanie informacji o nowych materiałach prasowych.To czasopismo można kupić w kiosku czy w Empiku?Chwilkę słucham Piosenek o miłośći z zielonej płyty,taki miły początek dnia,za chwilę trzeba biec na autobus.Na termometrze u nas -10 stopni,a u was?Życzę wszystkim gościom Kawiarenki dużo ciepła w sercach i w domach.Kuba miło Cię widzieć,pozdrowienia.Ula witałaś Nowy Rok w Teatrze,na przedstawieniu o Ani Jantar?
Artur co z twoimi strofami?
Szczęściarze słuchaliście Radia PiK!U mnie internet nie działał,ktoś nagrał audycję?
ARTUR pozdro,dużo zdrówka dla przeziębionych.
Danusiu dziękuję za podanie informacji o nowych materiałach prasowych.To czasopismo można kupić w kiosku czy w Empiku?Chwilkę słucham Piosenek o miłośći z zielonej płyty,taki miły początek dnia,za chwilę trzeba biec na autobus.Na termometrze u nas -10 stopni,a u was?Życzę wszystkim gościom Kawiarenki dużo ciepła w sercach i w domach.Kuba miło Cię widzieć,pozdrowienia.Ula witałaś Nowy Rok w Teatrze,na przedstawieniu o Ani Jantar?
Artur co z twoimi strofami?
Szczęściarze słuchaliście Radia PiK!U mnie internet nie działał,ktoś nagrał audycję?
ARTUR pozdro,dużo zdrówka dla przeziębionych.
6 stycznia 2009 21:37 | Kuba
...
Witajcie:) zaglądam na chwilkę, bo pamiętam o Was :) a że pierwszy raz w tym roku - życzę Wam wszystkiego dobrego, wspaniałych muzycznych uniesień, dużo radości, dobra i muzyki - na Rok Nowy i zawsze :)
pozdrawiam Panią Ireno i Was - wszystkich :)
pozdrawiam Panią Ireno i Was - wszystkich :)
6 stycznia 2009 18:09 | Maciek - Freiburg
kolejne podziekowania
dziekuje kolezankom za linki i informacje o aktualnosciach. Wejdzcie prosze na www.youtube.com, wpiszcie Irena Jarocka i aktualizujcie od najnowszych. Basia (nie wiem niestety ktora) dodala 2 teledyski z programu TV Polonia - dziekuje Basi! Milo popatrzec... Pieknie Pani Ireno! Dziekuje! Pozdrawiam!
6 stycznia 2009 15:58 | Bogusia L
mała reklama......
[www.radiopik.pl]
specjalnie dla moich przyjacioł i nie tylko.....
specjalnie dla moich przyjacioł i nie tylko.....
6 stycznia 2009 15:31 | Bogusia L
Miło było słyszeć Irenę Jarocką w Radio Pik.Moze po tej audycji wreszcie zagoszcza "Małe rzeczy" lub inna piosenka w LP w tym radio.Gosiu widzę,że z "sensem" piszesz i masz siłę"przebicia" to moze właśnie Ty zadzwoń lub idż do redakci tego radia i spytaj dlaczego nie chcieli umieścić tej piosenki nawet w propozycjach.
Pamiętajcie wszyscy o głosowaniu.
Pozdrawiam z mrożnego Gorzowa Wlkp.
Pamiętajcie wszyscy o głosowaniu.
Pozdrawiam z mrożnego Gorzowa Wlkp.
6 stycznia 2009 14:55 | Danusia I
Nowe czasopismo
Polecam nowe czasopismo"Polki w świecie " nr.1 jest to kwartalnik -
Irena Jarocka na okładce i w środku duży wywiad z pięknymi zdjęciami .
Przy wczorajszej audycji w radiu PIK wróciły piękne i miłe wspomnienia . Pozdrawiam
Irena Jarocka na okładce i w środku duży wywiad z pięknymi zdjęciami .
Przy wczorajszej audycji w radiu PIK wróciły piękne i miłe wspomnienia . Pozdrawiam
6 stycznia 2009 11:42 | Maciek - Freiburg
milo moc chociaz poczytac....
Gosiu,
dzieki serdeczne za informacje o audycji radiowej w radio PiK. Mam cicha nadzieje, ze po niej 'Male rzeczy' wejda na ichniejsza liste przebojow, co byloby dla nas wszystkich mile. Ja szczerze mowiac zgapilem sie ze poprzez internet rowniez moglem sluchac audycji. Szkoda, ale kolejne przed nami, wiec mysle, ze nastepnym razem mnie ta przyjemnosc nie ominie. We Freiburgu spadl wczoraj snieg. Tutaj nie ma tak czestych opadow. Kawalek dalej ok 10 km rozpoczynaja sie gory Schwarzwaldu i tam jest jego mnostwo - prawdziwy raj dla milosnikow sportow narciarskich!!!
Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze relacje ;-)
Maciek
dzieki serdeczne za informacje o audycji radiowej w radio PiK. Mam cicha nadzieje, ze po niej 'Male rzeczy' wejda na ichniejsza liste przebojow, co byloby dla nas wszystkich mile. Ja szczerze mowiac zgapilem sie ze poprzez internet rowniez moglem sluchac audycji. Szkoda, ale kolejne przed nami, wiec mysle, ze nastepnym razem mnie ta przyjemnosc nie ominie. We Freiburgu spadl wczoraj snieg. Tutaj nie ma tak czestych opadow. Kawalek dalej ok 10 km rozpoczynaja sie gory Schwarzwaldu i tam jest jego mnostwo - prawdziwy raj dla milosnikow sportow narciarskich!!!
Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze relacje ;-)
Maciek
6 stycznia 2009 10:54 | Gosia NB
PIK- WRAŻENIA OSOBISTE
Witam . Wczorajsza audycja w radiu PIK z udziałem Ireny Jarockiej rozpoczęła się gdy wybiła północ… Uważam, ze taki program z serii Złote lata… powinni nadawać nieco wcześniej, a nie gdy ludzie śpią … Pani Irenko! Jak zwykle była Panie serdeczna i ciepła we wspomnieniach ! Audycję rozpoczęła piosenka Nie wrócą te lata… No i jak zwykle odpłynęłam jak ta kawiarenka… ZAWSZE ilekroć słyszę pierwsze nutki Pani piosenek odlatuję w inny świat. Na muzykę którą pokochamy z całego serca zawsze tak reagujemy. Niech to będzie piosenka wysłuchana setny raz ale jeśli jest NASZA UKOCHANA to zawsze poddaje się jej nasze serce, dusza, jakiś szósty zmysł… To niesamowite ale to zawsze tak samo działa! W programie były też m.in. piosenki:Te same noce… , Śpiewam pod…, Mój słodki…,Kabała….
Między piosenkami Irena Jarocka wspomniała swój pobyt sprzed lat w PIK, mówiła o Srebrnej Górze i ludziach stamtąd, o swojej silnej więzi z Gdańskiem. O właśnie… Wspomniała ulice Polanki, tam gdzie L.Wałęsa mieszka a Irena Jarocka chodziła do szkoły. Wiele lat temu zastanawiała mnie ta nazwa ulicy. Myślałam: dlaczego nazwali tę ulicę imieniem i nazwiskiem piosenkarza… Paula Anki…) Tak rozumiałam haha. A to POLANKI po prostu. Było o egzotycznej podróży do Acapulco którą porównała pani Irena do podróży poślubnej. Było o planach na ten rok tzn. o promocji płyty i… koncertach) To tyle ode mnie.
Aniu! Tak się cieszę, że tu jesteś! Moje B przy imieniu to inicjał miasta BYDGOSZCZ! A N to inne moje ukochane miasto… Te Irenkowe Ludki fakt są dziecinne… ale ta nazwa tu funkcjonuje tylko dla nas. Mi się spodobała, Może dlatego że jeszcze nie wydoroślałam do końca….I też należałam do FC krótko bo krótko ale cieszę się ze chociaż tyle… Pozdrawiam Cię bardzo.
Między piosenkami Irena Jarocka wspomniała swój pobyt sprzed lat w PIK, mówiła o Srebrnej Górze i ludziach stamtąd, o swojej silnej więzi z Gdańskiem. O właśnie… Wspomniała ulice Polanki, tam gdzie L.Wałęsa mieszka a Irena Jarocka chodziła do szkoły. Wiele lat temu zastanawiała mnie ta nazwa ulicy. Myślałam: dlaczego nazwali tę ulicę imieniem i nazwiskiem piosenkarza… Paula Anki…) Tak rozumiałam haha. A to POLANKI po prostu. Było o egzotycznej podróży do Acapulco którą porównała pani Irena do podróży poślubnej. Było o planach na ten rok tzn. o promocji płyty i… koncertach) To tyle ode mnie.
Aniu! Tak się cieszę, że tu jesteś! Moje B przy imieniu to inicjał miasta BYDGOSZCZ! A N to inne moje ukochane miasto… Te Irenkowe Ludki fakt są dziecinne… ale ta nazwa tu funkcjonuje tylko dla nas. Mi się spodobała, Może dlatego że jeszcze nie wydoroślałam do końca….I też należałam do FC krótko bo krótko ale cieszę się ze chociaż tyle… Pozdrawiam Cię bardzo.
5 stycznia 2009 22:26 | Maciek - Freiburg
Aniu z Bydgoszczy - fajnie ze jestes!
5 stycznia 2009 21:37 |
ciąg dalszy dialogu
Zawsze mówię o tym, że byłąm, jestem i będę miłosniczką piosenek IJ i także Jej długoletnią fanką. Nie mam zamiaru nikoIo krytykować, bo któż z nas jest idealny? Kończę zatem, bo wydaje mi się, że nie do takich dialogów służy tastrona. Mam nadzieję, że wszyscy: wielbiciele IJ, fani, sympatycy, przyjaciele, ludki i tak dalej w Nowym 2009 Roku zostaną usatysfakcjonowani faktem powrotu Ireny do Polski. Być może zobaczymy ją częściej, czego Wam i sobie gorąco życzę- ANIA z BYDGOSZCZY.
5 stycznia 2009 21:17 | Maciek - Freiburg
odpowiedz na odpowiedz
Droga Fanko! Ciesze sie, ze zalezy Tobie na dobrym imieniu Ireny Jarockiej. Podobnie jest w moim przypadku jak i wielu zagladajacych tutaj osob. To jest to, co nas wszystkich z pewnoscia laczy i oby tak bylo dalej. To prawda, ze pojawiaja sie tutaj roznorodne wpisy, zroznicowane zdania i poglady. Z doswiadczenia wiemy, ze byly i takie, ktorych autorzy przekroczyli tzw. granice kultury. Ja rowniez zastanawialem sie nad ich sensem czy zamiarami osob je tworzacych. No coz bylo jak bylo i wierzyc pozostaje, ze to sie powoli zmieni. Ja pozostaje wierny swoim zasadom. Ilekroc tutaj zagladam mysle o Irenie Jarockiej, Jej ogolnopojetym i szerokim bezpieczenstwie i dobru. Podobnie mysli wiele osob tutaj zagladajacych. Mam ponadto swiadomosc bycia gosciem w Jej ksiedze gosci. Niechcialbym byc jednak tzw. 'sztywnym gosciem' przypartym do stolu, odpowiadajacym tylko na zadawane mu pytania. Totez od czasu do czasu pozwalam sobie na osobiste dygresje i przemyslenia. Podobnie robia to inni i to mnie w pewnym sensie cieszy, bowiem w ten sposob poznaje nieznanych mi dotad blizej ludzi. Mysle, ze nie powinnas identyfikowac sie z irytujacymi sie wpisami. Pozostan soba, pisz od siebie, pisz dusza i podpisuj siebie wlasnym prawdziwym imieniem. Ciesze sie, ze do nas dolaczylas i czekam na twoje ponowne - imienne objawienie ;-) Pozdrawiam Urlopowiczow, zyczac im bezpiecznego i slonecznego urlopu, Ciebie Fanko i Wszystkich moich przyjaciol! M
5 stycznia 2009 21:06 |
Fanko Anonimie- świadomie tez anonimowo piszę jak Ty- moge się zwrócić tylko z prośbą : pisz tak jak chcesz i zwracaj sie do kogo chcesz, ale już nie krytykując wypowiedzi innych .I tak jest tu nas powolutku coraz więcej...Następny Fan , proszę wejść... ŚMIAŁO! Pozdrawiam
5 stycznia 2009 20:52 |
odp.
Maćku! Nie czuję się obrażona, ale jakos tak powiało dziecinadą, jesli chodzi o to określenie. Nie przedstawiłam się z imienia, bo czuję się zażenowana wpisami niektórych osób. Może będzie tu kiedyś miło, wtedy ujawnię się, bo widzę, że na razie nie warto... Mam też nadzieję, że ta strona wreszcie spełni swoje zadanie i nie będzie tylko pisaniną grupy osób. Chwilami nie wiem, czy jest stworzona do pogaduszek niewielkieggo grona osób, czy też powinna zostać bardziej skierowana w stronę IJ? Czekam cierpliwie az to wszystko ruszy w odpowiednim kierunku. A tymczasem... pozdrawiam wszystkich gorąco, bo mróz za oknami. Oczywiście na I miejsu pozdrowienia dla naszej ulubionej piosenkarki!!!
5 stycznia 2009 20:30 | Maciek - Freiburg
Szanowna Fanko 'X' !
Przyznam, ze ja kilkakrotnie zwracajac sie do Kolegow, Kolezanek zwrocilem sie per 'Irenkowe Ludki'. Jednak uzywajac tego okreslenia nie myslalem, ze jest mogloby byc no dla kogos obrazliwe, czy utozsamiajace z malymi dziecmi (jak to okreslilas). Napisalas, ze jestes Fanka Ireny Jarockiej. Ciesze sie ze tak jest, jednak zastanawia mnie fakt, czemu nie uzylas swojego imienia w Nicku jak robi to reszta kolezenstwa korespondujacego na tej stronie. Teraz chcialbym zwrocic Ci nalezny szacunek, jesli obrazilem Cie uzytym przeze mnie okresleniem. Jesli mialoby sie to jeszcze raz powtorzyc - nie odbieraj tego prosze ksobnie. Pozdrawiam!
5 stycznia 2009 20:16 |
zdziwiona...
Dlaczego mówicie o sobie "Irenkowe Ludki"? Brzmi to jak nazwa grupy dziecięcej z przedszkola, a przecież jesteśmy dorosłymi fanami! Ja nie jestem "tym ludkiem", ale prawdziwą miłośniczką piosenek IJ i chcę nazywać siebie fanką! To przynajmniej od razu jest zrozumiałe.
5 stycznia 2009 15:05 | Muzykomaniak roku.
Czy Irena Jarocka będzie prowadziła audycję w PR w jedynce jako zwyciężczyni listopada?
Czy Irena Jarocka jak wszyscy laureci miesiąca będzie prowadziła dzień w muzycznej jedynce czy ominie Ją to z powodu nieobecnosci w kraju? Czy będzie brała udział w konkursie na Muzykomaniaka Roku?
5 stycznia 2009 14:25 | Jola
Pozdrowienia
Piękna jest taka śnieżna zima.Piękne są śnieżne scenerie programu z 1977r."Samotnie kolędować źle",który można obejrzeć co prawda nie w całości na tej stronie.Ja posiadam nieco więcej.Aby przedłużyć atmosferę świąt słucham "Wigilijnych Życzeń" to cudowne ,nastrojowe pastorałki.Życzę wszystkim spokoju ,zdrowia i dużo naszej kochanej Irenki.
5 stycznia 2009 13:50 | Kama
Mróz i śnieg.
Pani Ireno- u nas w Polsce- śnieg i mróz/dziś rano -17 stopni/.Tyle razy mówiła pani,że tęskni za śniegiem-właśnie teraz jest!!!! I słońce.Malowniczo dość , czysto, ładnie....
5 stycznia 2009 10:53 | Monika
Kawa dla wszystkich
Witajcie udanego tygodnia wszystkim,pozdrowienia dla Pani Ireny,Agnieszki i wszystkich zaglądających do KG.
Fajnie,że są te relacje o programach tv,my nie mamy kablówki na naszym osiedlu.Gosiu NB wielkie dzięki!
U was też mroźno?Pamiętajcie o rękawiczkach i ciepłych szalikach Irenkowe Ludki.
Fajnie,że są te relacje o programach tv,my nie mamy kablówki na naszym osiedlu.Gosiu NB wielkie dzięki!
U was też mroźno?Pamiętajcie o rękawiczkach i ciepłych szalikach Irenkowe Ludki.
5 stycznia 2009 10:46 | Jacek
Podziękowania dla Pani Ireny
Witam Panią Irenkę i jej sympatyków,pierwszy raz tu zaglądam...
Chciałbym POGRATULOWAć WYKONAWCZYNI WSPANIAłEJ PłYTY ,znalazłem ją pod choinką,z dedykacją dla mnie,bardzo fajny prezent!Małe rzeczy polubiliśmy z rodziną i mamy nadzieję na jakiś koncert Ireny Jarockiej w naszym mieście.
Chciałbym POGRATULOWAć WYKONAWCZYNI WSPANIAłEJ PłYTY ,znalazłem ją pod choinką,z dedykacją dla mnie,bardzo fajny prezent!Małe rzeczy polubiliśmy z rodziną i mamy nadzieję na jakiś koncert Ireny Jarockiej w naszym mieście.
4 stycznia 2009 19:16 | Maciek - Freiburg
dziekuje za relacje !!!
Gosiu,
dziekuje Tobie za opis programu z udzialem Ireny Jarockiej. Telewizja kablowa osiedla na ktorym mieszkam nie oferuje dostepu do zadnego z polskich programow TV. Mam nadzieje, ze niebawem sie to zmieni, bowiem zamierzam zainstalowac antene satelitarna z dekoderem. Cenne sa dla mnie(i pewnie nie tylko dla mnie) wszelkie informacje o bierzacych sprawach toczacych sie w kraju. Wiadomo - wielkim bankiem informacji jest internet, jednak i za jego posrednictwem nie wszystko jest mozliwe.
A'propos programu....
Swietne zestawienie gosci... Boguslaw Kaczynski - wielka osobistosc, ktora cenie. Nie wspomne o Pani Elzbiecie Dzikowskiej i jej niezyjacym niestety juz mezu Tony Haliku. Dorastalem przy ich coniedzielnych programach, zwiedzalem z nimi swiat czesto dla nas zwyklych ludzi nieosiagalny. Chetnie wracam do tych chwil z lezka w oku....Jest w Polsce tyle wspanialych osob, ktore darze wielka sympatia. A wiec te 3 piosenki spiewala Pani Irena. Nowa plyta jest wspaniala, bogata i zroznicowana. Piekne nutki wplecione w wiele znaczace slowa. Z wielkim dystansem podchodze do utworu 'nie mijaj zycie me'... staram sie go zbyt czesto nie sluchac. Jest w tym przeciez jakze pieknym i madrym tekscie, co mnie troche zastanawia i.... Nie, OK! To moje osobiste przemyslenia. Swietnie, ze byl 'Aniol' no i 'Male rzeczy'. 'Badz mym aniolem' moglaby jako nastepna wejsc na listy przebojow - bardzo lubie ten utwor ;-) Ta plyta nie mozna sie znudzic. Za kazdorazowym wcisnieciem PLAY dostrzega sie cos nowego w melodii, tekscie, glosie Pani Ireny, nasuwaja sie nowe refleksje itd. I niech tak pozostanie jak najdluzej!!!
Louis de Funes i Waclaw Kowalski czyli Zandarm contra Pawlak....
bedac w Polsce zakupilem plyty DVD-Pack z komediami z udzialem w/w aktorow. Po raz setny oglada sie ten sam film i nadal mozna sie smiac - czy to nie jest wspaniale? Smiech jest w zyciu potrzebny a ja poprostu lubie sie smiac! Tego tez wszystkim zycze!!!
Mam nadzieje, ze i Wy, ktorzy tutaj zagladacie, chociaz raz dzisiaj dobrze sie smialiscie ;-)
Dzieki Gosiu! A gdzie reszta szanownego kolezenstwa? Czy wy jeszcze nie doszliscie do 'pionu' po sylwestrze? ;-)
Pozdrawiam Wszystkich
dziekuje Tobie za opis programu z udzialem Ireny Jarockiej. Telewizja kablowa osiedla na ktorym mieszkam nie oferuje dostepu do zadnego z polskich programow TV. Mam nadzieje, ze niebawem sie to zmieni, bowiem zamierzam zainstalowac antene satelitarna z dekoderem. Cenne sa dla mnie(i pewnie nie tylko dla mnie) wszelkie informacje o bierzacych sprawach toczacych sie w kraju. Wiadomo - wielkim bankiem informacji jest internet, jednak i za jego posrednictwem nie wszystko jest mozliwe.
A'propos programu....
Swietne zestawienie gosci... Boguslaw Kaczynski - wielka osobistosc, ktora cenie. Nie wspomne o Pani Elzbiecie Dzikowskiej i jej niezyjacym niestety juz mezu Tony Haliku. Dorastalem przy ich coniedzielnych programach, zwiedzalem z nimi swiat czesto dla nas zwyklych ludzi nieosiagalny. Chetnie wracam do tych chwil z lezka w oku....Jest w Polsce tyle wspanialych osob, ktore darze wielka sympatia. A wiec te 3 piosenki spiewala Pani Irena. Nowa plyta jest wspaniala, bogata i zroznicowana. Piekne nutki wplecione w wiele znaczace slowa. Z wielkim dystansem podchodze do utworu 'nie mijaj zycie me'... staram sie go zbyt czesto nie sluchac. Jest w tym przeciez jakze pieknym i madrym tekscie, co mnie troche zastanawia i.... Nie, OK! To moje osobiste przemyslenia. Swietnie, ze byl 'Aniol' no i 'Male rzeczy'. 'Badz mym aniolem' moglaby jako nastepna wejsc na listy przebojow - bardzo lubie ten utwor ;-) Ta plyta nie mozna sie znudzic. Za kazdorazowym wcisnieciem PLAY dostrzega sie cos nowego w melodii, tekscie, glosie Pani Ireny, nasuwaja sie nowe refleksje itd. I niech tak pozostanie jak najdluzej!!!
Louis de Funes i Waclaw Kowalski czyli Zandarm contra Pawlak....
bedac w Polsce zakupilem plyty DVD-Pack z komediami z udzialem w/w aktorow. Po raz setny oglada sie ten sam film i nadal mozna sie smiac - czy to nie jest wspaniale? Smiech jest w zyciu potrzebny a ja poprostu lubie sie smiac! Tego tez wszystkim zycze!!!
Mam nadzieje, ze i Wy, ktorzy tutaj zagladacie, chociaz raz dzisiaj dobrze sie smialiscie ;-)
Dzieki Gosiu! A gdzie reszta szanownego kolezenstwa? Czy wy jeszcze nie doszliscie do 'pionu' po sylwestrze? ;-)
Pozdrawiam Wszystkich
4 stycznia 2009 18:34 | Gosia NB
O wszystkim po troszkę...
Myślałam, że trochę wrażeń więcej po programie wczorajszym będzie a tu… TAKIE SMUTKI ZNOWU:(( . Ja kawę piję rano przed południem- żeby wszyscy wiedzieli haha. Aha. Kupiłam ostatnio kawę figową- bezkofeinowa na bazie cykorii (w carrf..). Można pić bez umiaru bez narażenia na palpitacje serca, czy jak to tam się mówi…A co do programu- Ci którzy oglądali mieli czym się delektować, gdyż Pani Irenka była w doborowym towarzystwie świetnych gości. Przede wszystkim Bogusław Kaczyński- który wyjaśnił co cechuje prawdziwy bal! Była też Elżbieta Dzikowska, podróżniczka: wiecie która- od Pieprzu i wanilii. Teraz dowiedziałam się o nowym cyklu- Groch z kapustą:) Naprawdę. Ci co słuchali potwierdzą. Jeszcze był ktoś, ale niech inni napiszą:) Nasza Irenka zaśpiewała 3 piosenki: Małe rzeczy, Bądź mym aniołem, Nie mijaj życie me. Mówiła o polskości, o radości z małych rzeczy z czym wszyscy goście się zgodzili, o płycie. Ten podwieczorek był naprawdę bardzo przyjemny. Miła pogawędka wspaniałych ludzi z różnym doświadczeniem przeplatana występami pani Irenki. A ja te kawę figową piłam w trakcie…z mlekiem bo czarnej nie lubię:) Po programie miałam dalsze atrakcje- powtórka koncertu sylwestrowego z piosenkami Abby.
A teraz trochę smutków- bardzo mądre słowa napisał Maciek. Nic dodać. Tolerancja tylko i wzajemny szacunek. Myślę, że Pani Irenka nie ocenia kto o czym pisze ale cieszy Ją obecność każdego fana tutaj, gdyż wtedy wie, że jesteśmy . Wielokrotnie powtarza, że dajemy Jej siłę, więc bądźmy tu ! Jedni codziennie, inni raz na jakiś czas ale pokażmy, że jest na wielu. Jeśli nie ma o czym dyskutować to wystarczą może jakieś pozdrowienia tylko… albo cokolwiek- informacja, że słyszało się piosenkę, albo kolejny raz wysłuchało płyty, czy pije kawę… TO SĄ TE MAŁE RZECZY KTÓRE CIESZĄ a każdego cieszyć może co innego...
A teraz trochę smutków- bardzo mądre słowa napisał Maciek. Nic dodać. Tolerancja tylko i wzajemny szacunek. Myślę, że Pani Irenka nie ocenia kto o czym pisze ale cieszy Ją obecność każdego fana tutaj, gdyż wtedy wie, że jesteśmy . Wielokrotnie powtarza, że dajemy Jej siłę, więc bądźmy tu ! Jedni codziennie, inni raz na jakiś czas ale pokażmy, że jest na wielu. Jeśli nie ma o czym dyskutować to wystarczą może jakieś pozdrowienia tylko… albo cokolwiek- informacja, że słyszało się piosenkę, albo kolejny raz wysłuchało płyty, czy pije kawę… TO SĄ TE MAŁE RZECZY KTÓRE CIESZĄ a każdego cieszyć może co innego...
4 stycznia 2009 16:00 | Maciek - Freiburg
Cieple pozdrowienia z coraz bardziej mroznego miasta
Hej Ludki Irenkowe
Witam Was serdecznie! Dziekuje wszystkim uczestnikom piatkowego czata. Nie chce imiennie wymieniac, aby kogos nie pominac. Bylo naprawde fajnie moc znowu z Wami popisac ;-) Niemniej jednak stwierdzam, iz byly to jak zwykle te same osoby. Od czasu do czasu nie wiem z jakimi zamiarami 'przychodzil' ktos anonimowy' - z naszego doswiadczenia wynika, ze stalo sie to juz regula (choc nie wiem dlaczego). Widze tez, ze gosci nam tu nie przybywa, a i 'swoi' sa rzadziej. Szkoda i ja sie z tym nie zgadzam! Wiem, ze fanow Ireny Jarockiej jest wiecej. Niektorzy z nich w ogole nie daja tutaj sobie znac. Pamietam spotkania organizowane w Bydgoszczy liczne spotkania, pamietam obecnosc wielu osob na koncertach - gdzie to wszystko sie podzialo? Jest wreszcie strona - wieloletnie marzenie kazdego z nas, tylko gdzie jestesmy 'my' fani?! Nie rozumiem dlaczego od czasu do czasu pojawiaja sie tutaj tzw. 'osoby moralizujace innych'. Dlaczego tylko do prawienia moralow, a nie czynnej dyskusji, rozmowy, sprawozdan z koncertow, programow itp. Jak slusznie zauwazyl Artur sa to imiona, ktore nie wiele mowia, imiona osob, ktorych nie kojarzy sie z tutejsza ksiega gosci. Dlaczego Wy bywalcy d czasu do czasu nastawieni jestescie tylko na krytyke, a nie na cos bardziej pozytywnego? Nie podoba sie Wam forma korespondencji Artura, Bogusi i Jürgena! Ci ludzie sa ze soba zaprzyjaznieni, a swa przyjazn zawdzieczaja w duzej mierze Irenie Jarockiej, ktorej osoba ich, ale nie tylko ich - polaczyla. Wszyscy chcielismy, aby tutejsza ksiega gosci 'zyla'. Dzieki w/w wymienionym osobom 'cos' sie tutaj dzieje. Bogusia, Artur, Jürgen co rusz podsylaja jakies linki do artykulow, programow zwiazanych z Pania Irena. W moim przypadku jest to wazne, bowiem mieszkajac zagranica nie mam tak szerokiego dostepu jak inni. Jesli nawet pisza o tym, ktora kawe dzisiaj wipili czy tez co zjedli na sniadanie - nie ma w tym nic zlego czy obrazliwego.... a swiadczy jedynie o tym, ze : Oni sa! Badzmy dla siebie bardziej tolerancyjni! Ja tez bardzo cieszylbym sie, gdyby zagladalo tutaj wiecej osob - osob, ktore sklonne sa do wspolnego dialogu, wymiany pogladow, wrazen, opinii. Byloby napewno milo spotkac tutaj nowe osoby, ale rowniez i te, ktore pamieta sie osobiscie sprzed lat (a jest ich wielu). Prosze.... nie niszczmy tego, czego sami nie zbudowalismy! Prosze potraktowac moj aktualny wpis jako prosbe. Przesylam Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia, zyczac milego niedzielnego popoludnia!!!
Gdziekolwiek jest - Pani Irena pamieta o swoich fanach - dowodow nie trzeba daleko szukac! Milo popatrzec z perspektywy europejskiej zimy na Jej fotoreportaz z Acapulco .... od razu robi sie cieplej!!! Dziekuje za to i zycze dalej slonecznego urlopu !!!
Wasz Maciek ;-)
Witam Was serdecznie! Dziekuje wszystkim uczestnikom piatkowego czata. Nie chce imiennie wymieniac, aby kogos nie pominac. Bylo naprawde fajnie moc znowu z Wami popisac ;-) Niemniej jednak stwierdzam, iz byly to jak zwykle te same osoby. Od czasu do czasu nie wiem z jakimi zamiarami 'przychodzil' ktos anonimowy' - z naszego doswiadczenia wynika, ze stalo sie to juz regula (choc nie wiem dlaczego). Widze tez, ze gosci nam tu nie przybywa, a i 'swoi' sa rzadziej. Szkoda i ja sie z tym nie zgadzam! Wiem, ze fanow Ireny Jarockiej jest wiecej. Niektorzy z nich w ogole nie daja tutaj sobie znac. Pamietam spotkania organizowane w Bydgoszczy liczne spotkania, pamietam obecnosc wielu osob na koncertach - gdzie to wszystko sie podzialo? Jest wreszcie strona - wieloletnie marzenie kazdego z nas, tylko gdzie jestesmy 'my' fani?! Nie rozumiem dlaczego od czasu do czasu pojawiaja sie tutaj tzw. 'osoby moralizujace innych'. Dlaczego tylko do prawienia moralow, a nie czynnej dyskusji, rozmowy, sprawozdan z koncertow, programow itp. Jak slusznie zauwazyl Artur sa to imiona, ktore nie wiele mowia, imiona osob, ktorych nie kojarzy sie z tutejsza ksiega gosci. Dlaczego Wy bywalcy d czasu do czasu nastawieni jestescie tylko na krytyke, a nie na cos bardziej pozytywnego? Nie podoba sie Wam forma korespondencji Artura, Bogusi i Jürgena! Ci ludzie sa ze soba zaprzyjaznieni, a swa przyjazn zawdzieczaja w duzej mierze Irenie Jarockiej, ktorej osoba ich, ale nie tylko ich - polaczyla. Wszyscy chcielismy, aby tutejsza ksiega gosci 'zyla'. Dzieki w/w wymienionym osobom 'cos' sie tutaj dzieje. Bogusia, Artur, Jürgen co rusz podsylaja jakies linki do artykulow, programow zwiazanych z Pania Irena. W moim przypadku jest to wazne, bowiem mieszkajac zagranica nie mam tak szerokiego dostepu jak inni. Jesli nawet pisza o tym, ktora kawe dzisiaj wipili czy tez co zjedli na sniadanie - nie ma w tym nic zlego czy obrazliwego.... a swiadczy jedynie o tym, ze : Oni sa! Badzmy dla siebie bardziej tolerancyjni! Ja tez bardzo cieszylbym sie, gdyby zagladalo tutaj wiecej osob - osob, ktore sklonne sa do wspolnego dialogu, wymiany pogladow, wrazen, opinii. Byloby napewno milo spotkac tutaj nowe osoby, ale rowniez i te, ktore pamieta sie osobiscie sprzed lat (a jest ich wielu). Prosze.... nie niszczmy tego, czego sami nie zbudowalismy! Prosze potraktowac moj aktualny wpis jako prosbe. Przesylam Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia, zyczac milego niedzielnego popoludnia!!!
Gdziekolwiek jest - Pani Irena pamieta o swoich fanach - dowodow nie trzeba daleko szukac! Milo popatrzec z perspektywy europejskiej zimy na Jej fotoreportaz z Acapulco .... od razu robi sie cieplej!!! Dziekuje za to i zycze dalej slonecznego urlopu !!!
Wasz Maciek ;-)
4 stycznia 2009 14:52 |
Apel do "ciekawego" i innych.
Nie dyskutujmy już o tym nieszczęsnym wirusie i jego nadawcy na innych stronach internetowych bo to nic już nie da.Stało się.Teraz trzeba myślec jak nad tym zapanować na przyszłość.Serdeczne pozdrowienia przy okazji dla pani Ireny i fanów.
4 stycznia 2009 11:55 | juergen
CD "Male rzeczy"
... jezeli komus zostal jeszcze jakis jeden glosik z glosowania, to moze go tu zainwestowac, zglaszajac nasze CD"Male rzeczy" jako propozycji plytowej. Milej niedzieli;-)
[muzyka.onet.pl]
[muzyka.onet.pl]
3 stycznia 2009 23:36 | strona AM
zobaczcie jak wygląda księga gości u Alicji Majewskiej www.alicjamajewska.com.pl
3 stycznia 2009 21:47 | ARTUR
Postanowienie noworoczne...któreś tam.
Wiecie co mam dość! Mam serdecznie dość tych "porządkowych" Bóg jeden wie skąd. Daje sobie na luz! Skoro to wszystko jest przeze mnie i innych stale obwinianych za wszystko to niech tak będzie.Ja póki co wysiadam z tej karuzeli.Prosze bardzo macie wolne pole panie Izy,Anie i inne rzekomo blokowane osoby z cennymi zbiorami i wspomnieniami,które nie mogły się tu ze względu na mnie wypowiadać.Macie już o jedną przeszkodę mniej! Dołączam do obserwatorów milczących. A KG niech zacznie życ swoim życiem,które podobno zahamowałem. Powodzenia zatem i tylko nie stratujcie się i nie zablokujcie łaczy w tym pędzie do pisania tutaj swoich zaległości. Ja wrócę może kiedyś jak powrócą inni.Sorry próbowałem ale nie jestem masochistą! Pozdrawiam życzliwych.
3 stycznia 2009 20:40 | juergen
Na Stronie BasiW, nie tylko, ze pada prawdziwy snieg;-), to jeszcze w dziale prasy, mozna juz zobaczyc i poczytac, co bylo w "Newsweek" i w "Sukces" z/o Irenie. Pozdrawiam przy okazji moj "empik" u Basi;-)
3 stycznia 2009 17:14 |
Irena w TV
Czy będzie powtórka tego programu na Polonii?
3 stycznia 2009 17:05 | Zadowolona
Nieobecna , a jest!!!!!
No i Ireny nie ma w Polsce, a jakby była. Właśnie skończył się program na Polonii.
Irena zaśpiewała 3 piosenki. Naprawdę fajnie.
Irena zaśpiewała 3 piosenki. Naprawdę fajnie.
3 stycznia 2009 16:36 | Bogusia L
Izo.....
Wiecie zastanawiam się skąd nagłe "ataki" na mnie i Artura.......Izo nie pamiętam Ciebie ze spotkań lub koncertow a szkoda bo ja ze wszystkimi mam o czym porozmawiać i jestem przyjazna.Nie wyróżniam nikogo czy należał do fc czy nie,czy jest od innych Gwiazd.Popytaj innych.Czy Sylwia,Paulinka,Ania z Jarosławia,Jacek ,Maciek,Juergen,Edyta W,Basie ,Irena S,Danvia,Józek,Renata itd mają coś do mnie....Kogo ja atakuje?
Naprawdę sama bym chciała aby było więcej wpisów innych osób,aby wiecej osób bylo na czacie,aby więcej osób głosowało.
Czy nie pięknie jest po koncertach p.Ireny jak możemy spokojnie porozmawiać swobodnie.
Tym co mam o Irenie dzielę się bezinteresownie.
Izo są wpisy tych osob ktore wymieniłaś...Dzidka,Danki,Danieli,Joli sa bo czytam je...cofnij się w KG.
Znikam bo Dawid wrócił z Brukseli...........pozdrawiam i ogladam p.Jarocką na TV Polonia
Naprawdę sama bym chciała aby było więcej wpisów innych osób,aby wiecej osób bylo na czacie,aby więcej osób głosowało.
Czy nie pięknie jest po koncertach p.Ireny jak możemy spokojnie porozmawiać swobodnie.
Tym co mam o Irenie dzielę się bezinteresownie.
Izo są wpisy tych osob ktore wymieniłaś...Dzidka,Danki,Danieli,Joli sa bo czytam je...cofnij się w KG.
Znikam bo Dawid wrócił z Brukseli...........pozdrawiam i ogladam p.Jarocką na TV Polonia
3 stycznia 2009 15:26 | Iza
Przemyślenia
Bardzo bym chciała aby pan Artur nie używał nieładnych słów bo to nie jest eleganckie.Jest to wręcz niemiłe.Pani Anka ma wiele racji , ludzie znikli stąd bo nie ma z kim tu dyskutować.My fani z poza grupy Artura i Bogusi Lis jesteśmy tylko obrażani i krytykowani.A nie daj Boże jakby ktoś przyznał się że należy do Fanklubu w Bydgoszczy,czy też należał.Ciekawa jestem jakimi zbiorami może poszczycić się szanowny Artur czy inni.Może by o tym pisać,takimi rzeczami się dzielić.Może ktoś ma stare naqrania programów z Irenką.Wiem że są tacy ,których dorobek jest piękny mają czym się pochwalić.A oni milczą dlatego trzeba się zastanowić dlaczego nie ma tu Pawła Dzidka Danki, Joli, Ali.Mimo to pozdrawiam Was z tym Nowym Rokiem.
3 stycznia 2009 15:03 | Gosia NB
Porównania
Nie chcę być namolna z tą książką o A.Jantar, ale to muszę napisać… Na str. 115 jest rozmowa dotycząca porównania z I.Jarocką. Pamiętam że pochodzi ta wypowiedź z programu TV Wrocław lub Katowice ale raczej Wrocław chyba z 1978 r. Była to odpowiedź na pytanie chłopaka z publiczności i autor to wykorzystał do swej książki:
-Czy nie irytuje Cię, ze słuchacze mylą Cię często z Ireną Jarocką?
-Z Jarocką?
-Mam na myśli wygląd zewnętrzny, fryzurę, strój…
-To dziwne, bo mój mąż jakoś nigdy nas nie pomylił ze sobą… ale miałyśmy już wspólne garderoby, miałyśmy…
Pamiętam tę wypowiedź. Powtórzona z ust do ust może być interpretowana różnie. Na pewno jednak nie chodziło o złośliwość. Na żywo z programu brzmiało jak żart i brzmiało sympatycznie. Chyba mam to gdzieś w swoich archiwach haha.
-Czy nie irytuje Cię, ze słuchacze mylą Cię często z Ireną Jarocką?
-Z Jarocką?
-Mam na myśli wygląd zewnętrzny, fryzurę, strój…
-To dziwne, bo mój mąż jakoś nigdy nas nie pomylił ze sobą… ale miałyśmy już wspólne garderoby, miałyśmy…
Pamiętam tę wypowiedź. Powtórzona z ust do ust może być interpretowana różnie. Na pewno jednak nie chodziło o złośliwość. Na żywo z programu brzmiało jak żart i brzmiało sympatycznie. Chyba mam to gdzieś w swoich archiwach haha.
3 stycznia 2009 12:17 | Daniela
Noworoczne Życzenia
Moim skromnym życzeniem jest aby ten Nowy Rok obfitował w sukcesy naszej Gwiazdy.
Wierze też że wspólnie możemy duuuużo zrobić.
Tak więc dla P.Ireny sukcesów a dla nas duuuuużo pracy.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich których znam------Noworocznie oczywiście
Wierze też że wspólnie możemy duuuużo zrobić.
Tak więc dla P.Ireny sukcesów a dla nas duuuuużo pracy.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich których znam------Noworocznie oczywiście
3 stycznia 2009 11:49 | Monika
Weekend
Miłego weekendu wszystkim.Ktoś będzie nagrywał audycje z Radia PiK?
3 stycznia 2009 | Paulina
Dziękuję za dzisiejszy chat, miło było się z Wami spotkać (chociaż wirtualnie) i porozmawiać po tak długiej przerwie:)
A teraz dobranoc...
A teraz dobranoc...