Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
15 listopada 2008 20:33 | Bogusia L
www.irenajarocka.strefa.pl
Pani Irenko właśnie wróciliśmy z kibicowania naszym koszykarkom 11 mecz z rzędu wygrany i po meczu jak zawsze tzw "piątki" i rozmowy . Pare koszykarek prosiło mnie abym pogratulowala pięknej nowej płyty "Male rzeczy" .Widziały reklamę tej płytki i zdjęcia na moim profilu N-K.Zakupiły tę płyte i mają ulubione swoje piosenki.Jak będzie kiedyś koncert w naszym mieście chętnie sie wybiorą.Pozdrawiają także wszystkich fanów...
Józek podałam Ci link do Basi W strony.
Miłego wieczorku.
Józek podałam Ci link do Basi W strony.
Miłego wieczorku.
15 listopada 2008 20:24 | jozek
BASIA W -ZDJECIA
Basiu, gdzie mozna zobaczyc te zdjecia, ktore wszyscy chwala???? Pozdrawiam. Jozek
15 listopada 2008 19:20 | Beata
Witam Was Wszystkich Gorąco mam Na imię Beata należę do FC już od paru lat niestety nie miałam jeszcze nigdy okazji sie z wami spotkać i z Panią Ireną a jest to moim największym marzeniem ale wierze ze kiedyś sie ono spełni bo jak sama pani Irena mówi trzeba marzyc wtedy łatwiej żyć. Ale mam nadzieje że kiedyś sie spotkamy Pozdrawiam
15 listopada 2008 19:05 | ARTUR
uzupełnienie...
Ja wcale nie proponuję aby stale "jątrzyć" ale wyjaśnieć,cierpilwie i wszystkim wyjaśniać wszystko co tego wymaga.Doskonale sie do tego nadaje właśnie czat z tej strony w zakładce "kontakty".Przecież tam mogą się spotykać w dowolnych terminach wszyscy,którzy mają jakies wątpliowści i chcą je rozwiać. Skąd mogą wszyscy wiedzieć czy przypadkiem to "podawanie dłoni" na zgode już nie miało miejsca wcześniej? Może warto by nie powtarzać tych samych błędów? Może w końcu nie rzucac słów na wiatr ale rzeczywiście wykazać chęć do zgody i co za tym idzie zmian stylu działania,komunikowania itp. Wybaczcie ale ja nie podskakuje z radości po przeczytaniu tekstu pt "wielka rodzina"...bo trochę już mam za sobą tych prób. Dlatego i tylko dlatego proponuje Danucie i jej "drużynie" wypracowanie nowego kontaktu z innymi fanami/sympatykami( jak zwał tak zwał) aby ustrzec się fałszywego i pozornego zapału do zmian a co za tym idzie tej wymienianej przez wszystkie przypadki zgody. To oczywiscie powinno sie odbywac poza tą stroną i bez zaangażowania Ireny Jarockiej..a nawet Agnieszki. One mają inne zadania i cele na głowie. A jeszce jedno ten piekny tekst Edyty "Przepraszam Cie" jest wg mnie nadinterpretowany przez niektórych i na siłe dopasowywany do znanej nam wszystkim sytuacji fańsko-fańskich. To piękna piosenka i piekny tekst...i zostawmy go na inne okazje!
15 listopada 2008 18:32 | Paulina
Jak już wcześniej napisaliście to już tydień miną od Naszego spotkania w Empiku. Nie miałam jeszcze okazji podzielić się z Wami swoimi wrażeniami, ale prawda jest taka, że powtórzyłabym wszystko to co zostało już tutaj napisane:) Jednym słowem było CUDOWNIE!!!!! Niepowtarzalne przeżycie. Możliwość spotkania się z tyloma wspaniałymi osobami no i przede wszystkim z Panią Irenką. Wspaniała sprawa.
Oderwanie się choć na te kilka chwil od rzeczywistości.
Dziękuję wszystkim za to a w szczególnosci Agnieszce i Pani Irence:)
A no i jeszcze wielkie dzięki za wczorajszy chat.
Pozdrawiam
A przy okzaji mocne uściski dla Pani Bogusi;)
Oderwanie się choć na te kilka chwil od rzeczywistości.
Dziękuję wszystkim za to a w szczególnosci Agnieszce i Pani Irence:)
A no i jeszcze wielkie dzięki za wczorajszy chat.
Pozdrawiam
A przy okzaji mocne uściski dla Pani Bogusi;)
15 listopada 2008 17:54 | Artur z Olsztyna
Przepraszam
Przepraszam Panią i Pana za to ,że zyje,
Przepraszam bardzo, ja do was nie piję
Przepraszam, wyciągam otwarte dłonie,
Przepraszam ,nie kłamie jak przy ikonie.
Jakie to dziś pospolite słowo
Chyba przyszło z naszą odnową,
A gdzie żal za grzechy swoje
Czy tak uczyli was w szkole.
Gdzie postanowienie poprawy
Gdzie pokuta, tu nie ma zabawy
Niech każdy do serca weźmie sobie,
Nie powtarzać grzechów w każdej dobie
Przepraszam bardzo, ja do was nie piję
Przepraszam, wyciągam otwarte dłonie,
Przepraszam ,nie kłamie jak przy ikonie.
Jakie to dziś pospolite słowo
Chyba przyszło z naszą odnową,
A gdzie żal za grzechy swoje
Czy tak uczyli was w szkole.
Gdzie postanowienie poprawy
Gdzie pokuta, tu nie ma zabawy
Niech każdy do serca weźmie sobie,
Nie powtarzać grzechów w każdej dobie
15 listopada 2008 17:16 | Gosia NB
zgoda, zgoda..
Cieszy, ze wszyscy są zgodni , ze zgoda jest potrzebna. Wreszcie wszyscy są w tej jednej kwestii zgodni. A to już dobry znak. Ale.. cokolwiek się wydarzyło w przeszłości to czy musi być rozgrzane do czerwoności? Arturze... nie tak. po co to? Może niewiedza na pewne sprawy i niewtajemniczanie w jakieś problemy tych, których nie dotyczy ta niejasna dla mnie sprawa,przyniesie większe korzyści.Namieszałam w tym zdaniu, ale mam nadzieje, ze wiadomo o co chodzi...Niech strony zwasnione, sobie załatwia to miedzy sobą. To takie proste...Czasem chyba nie trzeba słów nawet. Wystarczy, ze chca sobie podac ręke. Tak cierpliwości i czasu potrzeba na ukojenie sporu czy czegoś tam. Wyslijcie sobie pozdrowienia może i zapomnijcie. Ciagle oglądam te zdjęcia i rozmyślam...Odpuśćcie juz. Ble, ble, ble, haha
15 listopada 2008 16:46 | Zdiś
Placze me serce jak se przypomionam EMPIK
15 listopada 2008 16:39 | Ania D.
Pani Irenko, Basiu F. i Agnieszko jeszcze raz STOKROTNE DZIĘKI!!! za wszystko w czym mogliśmy i możemy uczestniczyć.
15 listopada 2008 16:33 | Adam M.
Właśnie słucham "Przepraszam Cię"
Widzę z ostatnch wpisów, że wszyscy są za zgodą. Lecz zgódźmy się, że zgody nie uzyskuje sie jątrząc i rozdrapując rany. Wsłuchajmy się dokładnie w słowa mojej ulubionel "piosenki o przebaczaniu" z "Malych rzeczy" . Po prostu wystarczy powiedzieć "przepraszam cię" i zacząć od nowa by osiągnąć to na czym bardzo nam zależy. Jednak trzeba mieć wielka odwage by powiedzieć czasem po prostu PRZEPRASZAM CIĘ.
Myśle, że ta piosenka p. Ireny podoba się wszystkimi, bo wszyscy mamy dużo do przebaczenia.
P.S. Edytko, wielkie dzięki za wzruszający i przejmujący wiersz.
Myśle, że ta piosenka p. Ireny podoba się wszystkimi, bo wszyscy mamy dużo do przebaczenia.
P.S. Edytko, wielkie dzięki za wzruszający i przejmujący wiersz.
15 listopada 2008 16:31 | Ania D.
Aż się łezka w oku kręci
Właśnie pogłosowałam gdzie sie tylko dało i przypominam sobie te cudowne chwile sprzed tygodnia spędzone w EMPiKU a później z panią Irenką w miłym gronie. Chciałoby się cofnąć czas i powiedzieć chwilo trwaj wiecznie. Aż się w oku łezka kręci. Jak fajnie było również wczoraj powspominać na czacie z udziałem naszej gwiazdy te zaczarowane chwile. Oby takich jeszcze wiele. Pani Basiu śliczne zdjęcia.
15 listopada 2008 15:28 | Irena S.
Mija tydzień....
Mija właśnie tydzień od magicznego dnia w Emipku, a ja ciągle czuję jego atmosferę. Słuchając "Małych rzeczy" mam w uszach rozbawiony głos p. Ireny po wniesieniu na scenę przez Basię F. truskawkowego dżemu. "Widzę" rozmarzone i uśmiechnięte twarze fanów i nie tylko, powiewające niemieckie chorągiewki trzymane przez Juergena i Maćka. Wspominam rozmowy ze znajomymi i nowo poznanymi....
Pani Irenko jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Basiu W. przepiękne są zdjęcia na Twojej stronce - dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Pani Irenko jeszcze raz dziękuję za wszystko.
Basiu W. przepiękne są zdjęcia na Twojej stronce - dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
15 listopada 2008 14:22 | Gosia BN
..
Bogusiu jeszcze raz do Ciebie... oczywiście możemy spotkac sie w miejscu neutralnym, np. jakiejś kawiarence. Oczywiście czekam na wiadomość gdy będziesz w Bydg.. A moze jeszcze ktoś przyszedłby na to spotkanie z Bydg...Milo by powspominać Empik i pogadać. Co o tym sądzisz?
15 listopada 2008 14:12 | ARTUR
Małe rzeczy forever....
Taak. Jestem jak najbardziej za tym pieknym orędziem Ireny Jarockiej do swoich Fanów i podzielam również każde zdanie Agnieszki z jej wczorajszego wpisu...no i pieknie się czyta wpis Danuty.Tylko....jest takie maleńkie ale... Po pierwsze do zgody potrzeba dwóch stron.Po drugie zanim zaczniemy zapominac co złe itp to moim zdaniem powinien własnie CZAT byc rozgrzany do czerwoności i własnie tam strony powinny przedstawic swoje racje,pretensje i ewentualnie dojśc do kompromisu.Nie mam tu na mysli absolutnie mnie..bo ja co miałem wiedziec i się dowiedziec to już wiem ze spotkania "the day after" w Marinie. Jednak jak spostrzegam jest cała rzesza zkołowanych i zdezorientowanych Fanów,ktorym należą się pewne wyjasnienia. Mnie osobiscie mało przekonują zapewnienia pogrubiona czcionka na czacie gdyż jestem człowiekiem małej wiary...ale jestem ZA ZGODĄ . Jednak zanim nastepuje wybaczenie i podanie sobie rąk to trzeba troche więcej wysiłku i inicjatywy niż tylko jeden lakoniczny wpis po czacie.Nazbierało sie tego trochę i teraz ten etap dochodzenia do normalności potrwa. Jedno pojednawcze zdanie bezosobowe do wszystkich tzn do nikogo nie zalatwia sprawy p.Danuto. Proponuje Tobie abys wykorzystała czat na tej stronie do głębszej analizy z kazdym chetnym kto bedzie chciał tego słuchac ..i uzbroj sie w cierpliwość. Wtedy może i ja z radoscią wyciągnę rekę na zgodę. Sorry za szczerość ale nienawidze obłudy i pozerstwa ,takich działań na pokaz. Błagam ..prosze nie traktować tego wpisu jako dywersji ale jako głos w sprawie na której pomyslnym załatwieniu zależy jak chyba kązdemu.--------Szczególnie ciepło dzis pozdrawiam Marine i Ewę ze Sremu oraz najwytrwalszych czatowników czyli Ewika,Ninke i Paulinę .Udanego dnia.
15 listopada 2008 13:36 | AgnieszkaP
"Bydgoszcz"
Małe wyjaśnienie a'propos mojego określenia- "Bydgoszcz". Żeby nie było żadnych wątpliwości- oczywiście nie chodziło mi o wszystkich fanów z tego miasta- mam nadzieję, że Ci którzy nie mają czystego sumienia zrozumieją, że mój wpis dotyczył właśnie ich. Pozdrawiam AP
15 listopada 2008 13:22 | Monika
Zdjęcia
Basiu W.piekne fotki,świetnie oddają atmosferę z Empiku.Tydzień temu o tej godzinie już tam byłam...
Pani Ireno pozdrawiam i życzę tytułu Muzykomaniaka Listopada.Na pewno ciekawe są takie przygotowania do audycji,oprawą muzyczną też się Pani zajmuje?
Pani Ireno pozdrawiam i życzę tytułu Muzykomaniaka Listopada.Na pewno ciekawe są takie przygotowania do audycji,oprawą muzyczną też się Pani zajmuje?
15 listopada 2008 12:28 | Gosia BN
ŻART..
o tym, że bydgoswzcz niedobra, to żart i odnośnik do podziału którego nie ma. Nie traktuj tak dosłownie tego. Chyba przestane tu żartować, ale taka już jestem..
15 listopada 2008 12:13 | Gosia Nb
Kawa real:)
To mi się uśmiecha. Kiedy będziesz w Bydzi? Ale jak ja Ci podam adres? Bo na pewno nie tu..
15 listopada 2008 11:13 | Bogusia L
Gosiu na poważnie bym chciała sie z Tobą spotkać i nie pisz,że Bydgoszcz jest "niedobra" bo sa też ludzie wartościowi i bywam tam nawet często......a wirtualnie ze wszystkimi piję teraz np kawę.To jesteśmu umówione.....
15 listopada 2008 11:12 | Gosia NB
..
Tak Jacka poznałam w podróży do Warszawy. Danusie i Paulinę z którymi też przyjechałam poznalam wcześniej
15 listopada 2008 11:06 | Gosia NB
Rozmawiałyśmy..
Bogusiu ze zdjęć Cię skojarzyłam. Jasne ,że rozmawiałyśmy. To Ty? :) No cóż kawa będzie wirtualna chyba, bo ja z tej niedobrej Bydgoszczy haha. Ty pewnie Warsaw..może czat? Jakoś spróbuję tam wejść.
15 listopada 2008 10:46 | Bogusia L
Basiu jak zawsze pięknie wszystko to robisz na swojej strone.Są wspomnienie.
Gosiu bardzo chętnie się z Tobą spotkam tylko gdzi TY mieszkasz?Niewiem czy dobrze Cię kojarze,ale chyba byłaś z Jackiem w Empiku i nawet zamienilismy parę słów.
Miłego dnia wszystkim
Gosiu bardzo chętnie się z Tobą spotkam tylko gdzi TY mieszkasz?Niewiem czy dobrze Cię kojarze,ale chyba byłaś z Jackiem w Empiku i nawet zamienilismy parę słów.
Miłego dnia wszystkim
15 listopada 2008 10:41 | Maciek - Freiburg
Nowosci na stronie Basi W!!!
Witajcie! Szczegolne dzien dobry kieruje do Ciebie Basiu W. w to piekne sobotnie przedpoludnie. Sympatyczne sa Twoje zdjecia z Promocji. Szkoda, ze ten czas w EMPiKu tak szybko uplynal. Dzis rowno tydzien od naszego spotkania! Dobrze ze zostaja fajne wspomnienia ;-) Zycze wszystkim milego weekendu!Pozdrwionka ze slonecznego Freiburga! M
15 listopada 2008 10:40 | Gosia NB
Fotki..
Bardzo sympatyczne zdjęcia. Wraca klimat atmosfery tamtego dnia. A te listki są jak motyle:) Kto zajrzy będzie wiedział o co chodzi.
15 listopada 2008 09:04 | juergen
Fotoreportaz z Empiku na dzien dobry;-)
Na zaprzyjaznionej stronie Basi W, w galeri, w ciekawostkach, promocja plyty "Male rzeczy", mozna zobaczyc fotoreportaz z sobotniej promocji tego CD w warszawskim Empiku. Przy okazji pozdrawiam BasieW ;-)
www.irenajarocka.strefa.pl
www.irenajarocka.strefa.pl
15 listopada 2008 08:55 | Gosia NB
HM...
BO-GU-SIA... chyba Cie zaprosze na kawe i pogadamy sobie..Znowu Cię poniosły emocje. To gdzie te kawę możemy wypić? Same oczywiście. Chciałabym bardzo. Co Ty na to?
15 listopada 2008 00:02 | Bogusia L
Czat jeszcze trwa a niektorzy mają imię Danko....
14 listopada 2008 23:52 | Danusia I
Wielka Rodzina
Bądżmy Wszyscy jedną rodziną .To dzisiejsze słowa Ireny Jarockiej .Kochani Fan-Club mieści się w Bydgoszczy to wszyscy wiemy ale on jest OGÓLNOPOLSKI .Jednoczy nas wszystkich.Apeluje do wszystkich fanów i sympatyków .Bądzmy jedną grupą .Podajmy sobie dłonie. Jeśli nawet ktoś coś zle odczul tu we wpisach czy w Empiku w Warszawie .To niech to juz nigdy się nie powtórzy .Dosyć sporów .Tak Agnieszko byłam w kawiarence po koncercie . Irena przyszła do nas ,grupy FC .Starala się być blisko kazdego ,Zmieniala miejsca by z każdym chociaż chwilkę porozmawiac .Znaczące i szczególne było to ,że zaproszeni byliśmy wszyscy bez wyjątku .To jest dowodem ,że nas łączy ,a nie dzieli .Za to dziękujemy ,ze Irena poświęca nam czas nawet wtedy kiedy jest zmęczona .Byłam dziś pierwszy raz na czacie i właśnie jak niektórzy pisali byla z nami Irena .Czy to nie wspaniałe.TAK WIĘC TRZYMAJMY SIĘ I SZANUJMY SIĘ .Danusia
14 listopada 2008 23:50 | Leszek i Beatka
Przed chwilą przeczytaliśmy bardzo mądre słowa. Na takie czekaliśmy bardzo długo, bacznie śledząc co dzieje się w Księdze Gości.Słowa napisane zostały przez Agnieszkę i wielka Jej chwała za to. Teraz należy życzyć wszystkim przyjaciołom Ireny aby się zjednoczyli. Wszak wszystkim zależy na tym samym: na wspieraniu Ireny
Od dziś mamy wreszcie płytę. Słuchamy jej już kolejny raz i z każdym razem wydaje się jeszcze lepsza.
Od dziś mamy wreszcie płytę. Słuchamy jej już kolejny raz i z każdym razem wydaje się jeszcze lepsza.
14 listopada 2008 22:56 | Bogusia L
czat,,,
Na czacie była z nami p.Irena Jarocka...dziękuje.
Kamo jak nie mogłaś pisać...to wejdz to Ci pomogę...
Kamo jak nie mogłaś pisać...to wejdz to Ci pomogę...
14 listopada 2008 22:07 | Gosia NB
Dziekuję...
Dziękuję Pani Irenko za bodziec... Dzięki niemu tu jestem. Inaczej stałabym za szybą dalej i patrzyła tylko jak pijecie kawę beze mnie:))
14 listopada 2008 22:06 | Kama
Pozdrawiam ludzi, którzy są na czacie. Próbowałam coś wpisać,ale jakoś mi tam nic nie wchodzi.
14 listopada 2008 21:56 | Małgorzata
No ja muszę przyznać, iż dotąd płytami które przyjmowałam całe jako swoje ( plus/minus jedna piosenka) były płyty Edyty Geppert. Każda płyta rewelacyjna i kupowana bez zawahania okazywała się sukcesem.
Tutaj płyta zakupiona troszkę przypadkowo troszkę z zaciekawieniem okazała się dla mnie sukcesem nie mniejszym. Na czternaście piosenek jedenaście przyjmuję bez słowa. Przemówiły do mnie, do mojej wrażliwości, przeszłości i teraźniejszości. I z tego sie ogromnie cieszę.
To tak naprawdę bardzo trudno nagrać płytę, która trafia zarazem do ludzi wrażliwych i tych z "grubą" skórą, pokolenia "Gondolierów..." i "Przepraszam Cię", szczęśliwych i samotnych, a to właśnie p. Irenie się udało.
Serdecznie pozdrawiam i również dziękuję za ciepłe słowa!
Tutaj płyta zakupiona troszkę przypadkowo troszkę z zaciekawieniem okazała się dla mnie sukcesem nie mniejszym. Na czternaście piosenek jedenaście przyjmuję bez słowa. Przemówiły do mnie, do mojej wrażliwości, przeszłości i teraźniejszości. I z tego sie ogromnie cieszę.
To tak naprawdę bardzo trudno nagrać płytę, która trafia zarazem do ludzi wrażliwych i tych z "grubą" skórą, pokolenia "Gondolierów..." i "Przepraszam Cię", szczęśliwych i samotnych, a to właśnie p. Irenie się udało.
Serdecznie pozdrawiam i również dziękuję za ciepłe słowa!
14 listopada 2008 21:53 | Gosia NB
SZLACHETNIEJE!
Artur nie mogłam znaleźć słowa ujmującego to wrażenie po każdym przesłuchaniu.. Ale Tobie się to udało. Właśnie mam takie wrażenie ,że z każdym przesłuchaniem każda perełka (piosenka) szlachetnieje...
14 listopada 2008 21:45 | Grażyna S.
Mądrością wielka jest mądrych sluchać !
Nie byłam na spotkaniu... żałuję, tęsknię - bardzo tęsknię. Ostatnio niestety dużo czasu spędzać muszę z medykami - mili, ale mam dość i totalnie mnie to wkurza. I przygniata nawet... zwłaszcza gdy czytam Wasze relacje ze spotkań. Panią Irenę chciałabym uściskać z przyjaźnią wielką - mam nadzieję, że będzie jednak okazja do spotkania. Mam nadzieję, że również z Wami - Fanami prawdziwymi, bo wpisującymi się z imienia (bądź nazwiska) jednak kiedyś się spotkam. Nie bywam na spotkaniach, nie wpisuję się tu zbyt często, ale Pani Irena jest zawsze obecna w moich życzliwych myślach. a za ostatni Jej wpis jestem zwyczajnie wdzięczna. Na miarę możliwości głosowałam tam gdzie było to możliwe, bo to serdeczny nasz obowiązek. Aktywność i praca "dla" a nie "przeciw" to obowiązek Nas wszystkich - zgodnie z tymi mądrymi słowami wpisanymi przez Agnieszkę. Pozdrawiam !
14 listopada 2008 21:43 | Maciek - Freiburg
Kochana Pani Irenko! Dziekujemy za spotkanie oraz cieple i madre slowa! Czekamy cierpliwie na nowosci i niespodzianki!!!Pozdrawiam cieplo z daleka!Maciek
14 listopada 2008 21:43 | jozek
JÜrgen
Moje paryskie cztery sciany wypelnione sa "Przepraszam cie". Oszalaly na punkcie tego arcydziela. Co bedzie gdy uslysza inne piosenki, opowiem. Usciskow moc. J Dzieki Edycie, Bogusi i Monice za zdjecia!!!
14 listopada 2008 21:42 | IRENOWIEC - Krysia
Uciekłam na chwilę z cata, by tu zajrzeć. Dzięki Pani Irenko za przemiły wpis. My też przeżywaliśmy z Panią wspaniałe chwie, które na długo pozostaną w naszej pamięci. Było naprawdę cudownie. Poza tym pozdrawiam wszystkich, których tam spotkałam i bliżej poznałam. Krysia
14 listopada 2008 21:37 | Bogusia L
4 miejsce.....
Jednak miałam przeczucie spadek......oby za tydzień było lepiej......
Gosiu wejdz na czat....bo trwa.
Gosiu wejdz na czat....bo trwa.
14 listopada 2008 21:34 | Gosia NB
Ponad podziałami!
Słowa P. Ireny niech będą uwieńczeniem pojednania! Jeśli przyjmiemy , że człowiek z natury rodzi się dobry to na pewno tak będzie! Nie wydaje mi się , ze w Bydgoszczy jest ktoś kto życzy komuś tu źle... Przynajmniej jeszcze takiej osoby nie poznałam.