Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

12 listopada 2008 17:48 | Gosia NB

znak rozpoznawczy

Tu do Moniki się zwracam: tak to ja byłam. A to Ty może ta sama co na dworcu byłaś?:-) Jeśli tak to pzdr, a jeśli nie to też miło, ze mnie zapamiętałaś!

12 listopada 2008 16:39 | inf

Jest tak jak pisze Voy.ta piekna piosenka była na CD Perfectu

12 listopada 2008 16:09 | Voy

Kiedy serce ś.... piewa :)

A wiecie co?? przypomnaiła mi się daaawno temu wydana płyta CD, na której była piosenka "Kiedy serce śpi"!! Niestety nie było na pudełeczku napisane w czyim wykonaniu, ale teraz wydaje mi sie całkiem naturalne, ze w wyk. Ireny Jarockiej. Płyta nosiła chyba tytuł "Perfect i przyjaciele", widziałem ją w sklepach jakieś 15 lat temu. Nakład chyba już dawno wyczerpany. Graficznie - przypominała okładki dwóch wcześniej wydanych płyt "The Best" Perfect (też już chyba nakład wyczerpany, ale o ile pamietam to te dwie płyty sprzedawały się oszałamiająco), była pomyslana jako trzecia część tamtych. tak.. mi się przypomniało, to piszę, może ktos z Was potwierdzi, albo uzupełni info, i bedzie to mozna łatwiej znaleźć na Allegro czy czymś takim :)

12 listopada 2008 15:14 | Dzidek

Magia Ireny

Już wielokrotnie pisano tu o tej magii Ireny Jarockiej, która sprawia, że skiedy śpiewa słuchamy Jej jak zaczarowani, niejednokrotnie czując dreszczyk emocji przeszywający nam całe ciało, a krótkie chwile spędzone z Nią doładowują nas silną dawką niesamowitej, pozytywnej energii.To ta magia sprawia, że zjeżdżamy z różnych zakątków Polski i świata aby się z Nią spotkać. Chciałbym napisać o jeszcze jednym aspekcie maggii Ireny, o magicznej sile przyciągania i gromadzenia wokół siebie podobnie pieknych, przesympatycznych ludzi. Od czasu, kiedy mieszkam poza Polską zacząłem to szczególnie dostrzegać. Badzo się cieszę ze spotkania z Ireną Jarocką i z Wami wszystkimi, Jej fanami, wielbicielami czy sympatykami. Były to zaczarowane chwile, aż trudno mi wrócić do rzeczywistości. Dziękuję!!!

12 listopada 2008 14:51 | IRENOWIEC - Krysia

Witaj Małgosiu. Im nas więcej, tym lepiej. Ja też dopiero od niedawna czasem piszę tu w naszej Kawiarence, choć fanka Ireny jestem " od zawsze". Bogusiu! Pozdrawiam, ja tez wciąż wspominam i przeglęądam zdjęcia, które zrobiłam. Ty też tam jesteś. Pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie z zachmurzonego Płocka. Krysia

12 listopada 2008 13:05 | Fani Ireny

Witamy wszystkich nowych gości tej strony!

Zostańcie z nami i czujcie się swobodnie.Piszcie o swoich przeżyciach związanych z piosenką Ireny Jarockiej i muzyką w ogóle.O wszystkim co łączy wszystkich fanów Ireny.

12 listopada 2008 10:56 | Monika

Witamy Cię Małgorzato

Najtrudniejszy pierwszy krok masz za sobą.To Ty byłaś w Empiku w czerwonej marynarce,dobrze kojarzę?Kawę powitalną parzę dla Ciebie i pozdrowienia przesyłam.

12 listopada 2008 10:23 | Gosia NB

Udało się..

Pierwsze słowa poszły... Kochani ostatnia sobota pozostanie na zawsze w moim sercu jako jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Fanką I.J. jestem od dzieciństwa. Ale teraz dopiero poczułam i doznałam tego, jak to jest być z innymi którzy tak jak ja kochają I.J., Jej ciepły głos który z każdemu tekstowi nadaje sens, jakieś przesłanie. Kilka krótkich słów bo płycie, bo już tyle było powiedziane, że powielać nie będę. Płyta brylancik, kryształek- zawiera w sobie spokój, ale też pazurek, jakąś magię, czar który powoduje , że słucha się jej znowu i znowu... Na przebudzenie, na sen a gdy wzmocni się nagłośnienie:)) to biodra i nogi zaczynają falować...Sprawdźcie! Pzdr wszystkich i cieszę się , że Was poznałam -chociaż nie zawsze wiedziałam kto kim jest haha.

12 listopada 2008 10:19 | Bogusia L

Trzeba wrócić do spraw codziennych,piję kawe w pracy i wspominam....
Gosiu fajnie,że wpadłaś tutaj do nas,rozgość się bo wszyscy sa TU miło widziani.
Specjalne pozdrowienia ze słonecznego Gorzowa Wlkp. dla Irenki,Agnieszki i "prawej" strony Empiku.Było cudownie,kulturalnie i głośno....ale o tym napiszę po pracy.

12 listopada 2008 10:13 | Monika

100 lat dla Renaty z Holandii

Kalendarz przypomniał mi o imieninach Renaty,wszystkiego dobrego dzisiejszym solenizantkom!
Hello Joe L.,pozdrawiam nowych gości Kawiarenki:Adama,Voya,Leszka i Beatkę,Beatę-fankę Ani Jantar,Damiana.Gosiu limeryk godny Szymborskiej,Artur brakowało twoich strofek.
Z rozmów w Empiku zorientowałam się,że jest wśród nas dużo więcej sympatyków Bursztynowej Dziewczyny,niż myślałam,to bardzo sympatyczne.
Długiego weekendu dawno nie miałam tak udanego,a jednocześnie tak kawiarenkowo-restauracyjnego,wczoraj po uroczystościach na Placu Piłsudzkiego i po obejrzeniu Parady Wojskowej na Nowym Świecie trudno było znaleźć wolny stolik ,żeby coś zjeść.Większość ludzi miała biało-czerwone chorągiewki,my też dokupiliśmy jedną do kolekcji,pięknie powiewały na wietrze.
Dziękuję wszystkim za pozdrowienia,ściskam Was mocno.
Nowych sympatyków Ireny Jarockiej prosimy o głosy na www.zloteprzeboje.pl,kolejne notowanie Listy Przebojów M.Niedźwieckiego już w piątek o g.19!Dziękujemy bardzo.
Kawa,herbata i imieninowe ciasto dla wszystkich.Udanego dnia.

12 listopada 2008 10:07 | Gosia NB

Debiut

Witam. Jestem tu pierwszy raz chociaż stronę odwiedzam systematycznie, ale jakoś nie odważyłam się nigdy tu być między Wami..Małymi kroczkami wchodzę...:)

11 listopada 2008 22:43 | Joe L.

Congratulations on "Small Things"

I got it today, it's great!!!.
You are always great, all your vocal, appearance, sex appeal, and fashion.
Cheers, Joe L.

11 listopada 2008 22:42 | Małgorzata

Voy ja też swego czasu szukałam tego nagrania w wersji p. Ireny, bo jest świetne. Chociaż Ewa Błaszczyk też niczego sobie jak dla mnie. Uwielbiam jej interpretacje tekstów Osieckiej.

11 listopada 2008 22:22 | damian

Cudny koncert

Przepiekny koncert dzisiejszy i najcudowniejsza plyta jaka mam tto Male rzczy. Dziekuje

11 listopada 2008 21:57 | Leszek i Beatka

Było pięknie

Kilka chwil temu wróciliśmy z koncertu Ireny, który odbył się w Bobrownikach.Byliśmy na wielu koncertach, ale ten był wyjątkowy. Tak rozśpiewanej publiczności nie pamiętamy! Publiczność śpiewała, klaskała, bawiła sie. Kilkakrotnie na stojąco. Po koncercie oczywiście długa kolejka po autografy, książki, płyty, koszulki. No i sesja zdjęciowa! Pani Ireno - do zobaczenia znów gdzieś na trasie.

11 listopada 2008 21:21 | Voy

Kiedy... ??????????????

Fanie dzieki za info. W takim układzie wypada mi razem z Tobą zapytać: "czy w koncu ukażą się reedycje dówch genialnych płyt Pani Ireny z 1981 i 1987 r?"

11 listopada 2008 21:17 | Adam M.

Irena jest jak "stare wino", im starsza tym lepsza.

Drodzy Irenowcy,
Przepraszam za moje kikakrotne próby, myśle że edytor tej eleganckiej strony usunie nieudane moje wpisy. W końcu się jednak udało, linki działają w poprzednim moim mailu. Zatem jak umieszczmy URL-y nie należy mieć w tekście nowej lini przed i po URL w mailerze na tej stronie.

Miłego oglądania i serdeczności dla Pani Ireny i Was wszystkich, Adam M.

11 listopada 2008 21:12 | Fan

Kiey serce spi

Niestety nie ukazałao się na CD, piosenka pochodzi z 1987 roku, muzyke napisał sam Zbigniew Hołdys, cudowna piosenka, dlatego ciagle pytam czy w koncu ukażą się reedycje dówch genialnych płyt Pani Ireny z 1981 i 1987 r? Proszę napiszcie coś!

11 listopada 2008 21:08 | Voy

Kiedy serce...

Fani... mają to do siebie, że nie-fanów potrafia zaskoczyć, i to czesto czymś co dla nich samych (fanów) wydaje się nieciekawe i znane od daaawna. Muszę się przyznać, ze piosenkę "Kiedy serce spi" znam od lat, ale... tylko w wykonaniu Ewy Błaszczyk. Tak czułem, ze ona wzieła to po kimś, ale nie wiedziałem, ze po p. Irenie. Czy jest jakaś płyta na której to jest?? Znaczy... mówiąc płyta mam na myśli CD, taki skrót myślowy, i znak czasów... mojej młodosci :)

11 listopada 2008 20:58 |

Bez nowych lini w tekście musi dzialać ten mailer w końcu

Ulubione kawiarenki z Sopotu, tym razem lepsza jakość http://pl.youtube.com/watch?v=Bwe8YusBelc , Motylem jestem, Live in Concert http://pl.youtube.com/watch?v=pu2m0fpjDUw , Ślubne prezenty, fragment z filmu Motylem jstem ... http://pl.youtube.com/watch?v=iR5tJ5UMd04 , Kiedy serce śpi http://pl.youtube.com/watch?v=TYSgrjm78Uc , Witaj w sercu - Irena Jarocka z Jarkiem Kukulskim http://pl.youtube.com/watch?v=xoh1EPUqTT4 , Z oddalenia http://pl.youtube.com/watch?v=4fVHet8kBV8 , To makeup to trick http://pl.youtube.com/watch?v=V7OgTc0H6fo , Nie wierzę w powroty http://pl.youtube.com/watch?v=dlhoxpEkB8s , Czy my to my, czarno-białe ale OK! http://pl.youtube.com/watch?v=nxRUiXSuytw , i w kolorze http://pl.youtube.com/watch?v=A7cg_lrXovQ , Kolorowa i dziewczęca Irena z Michel Delpech http://pl.youtube.com/watch?v=mEmvzfrFCbQ , Taka łagodna, http://pl.youtube.com/watch?v=e2AlhfwuIFU , Nie wiadomo który dzień http://pl.youtube.com/watch?v=ulLTd7ia-7k , Gdy serce mówi mi tak http://pl.youtube.com/watch?v=OM0jnQTfam0 , Wszystko dam http://pl.youtube.com/watch?v=whiZ-NPZzfE , Listy z daleka, Opole 87 http://pl.youtube.com/watch?v=925kxZ5rcjQ , Stare łzy http://pl.youtube.com/watch?v=TlKq2WuASZ8 , Tak patrzę na świat http://pl.youtube.com/watch?v=g1kgZON0h9Y , Marzenia kobiet http://pl.youtube.com/watch?v=7LR_T6TPcXc , Żywy finał Naj, Naj, Naj ..., z Sopotu: http://pl.youtube.com/watch?v=C_1V2ZL_1dM

11 listopada 2008 20:39 | Pani Bogusiu

Moze Pani cos wie na temat reedycji płyt Pani Ireny.

11 listopada 2008 20:37 | Bogusia L

www.dzidek.cal.pl GŁOSOWANIE

Muszę przypomnieć o głosowaniu na piosenkę "Małe rzeczy".....pozdrawiam tych co nie byli w Empiku.
Miłego wieczorku.

11 listopada 2008 20:01 | fan

Reedycje

Moi drodzi fani czy wiecie cos na temat reedycji 2 płyt pani Ireny z 1981 i 1987 roku? Doczekamy sie tego czy raczej nie? Prosze o informacje.

11 listopada 2008 18:35 | Małgorzata

limerycznie

Irenie Jarockiej, Artystce z Warszawy*,
do kawy raz wpadły same ważne sprawy.
Od tego czasu z fusów, nikt już nie zaprzeczy,
wróżą się same z siebie wielkie małe rzeczy...
A to wszystko przez małą filiżankę kawy.

No to jak inni wierszują to i ja sobie prosto zrymuję.
* z Warszawy, bo p. Irena jest nasza i całe szczęście.
Witam Bogusię. Słucham sobie właśnie piosenek p. Ireny i chętnie wybrałabym się na recital. Mam nadzieje, że wkrótce się uda.
Miłego wieczoru!

11 listopada 2008 17:26 | Bogusia L

MAŁE RZECZY...

Te Małe -WIELKIE RZECZY......skończyły się..
Lisia rodzinka zmęczona ,ale szczęśliwa wróciła z długiego weekendu w WArszawie do domu.Jutro napiszę jak było czyli PRZECUDOWNIE

11 listopada 2008 15:50 | j.k. od soboty wiem ,że jestem "Irenowiec&quo

Nie trzymaliśmy się chmur i ..........

Kto nie rozumie tego tytułu,niech uważnie wsłucha się w piękne i mądre piosenki na płycie "Małe rzeczy".Słucham tej płyty już trzeci dzień z kolei.Przecztałam też same słowa wszystkich piosenek i nie są to łatwe teksty ale w śpiewanej przez Irenę interpretacji trafiają, bo jest po prostu GENIALNA.Ktoś powiedział tego wieczoru wieczoru Jarocka jest wspaniała i im starsza tym lepsza! Kochni na tych spotkaniach po prostu trzeba bywać, bo relacje nawet te najpiękniejsze i szczegółowe nie oddają w pełni ich urokliwej atmosfery.

11 listopada 2008 13:59 |

Relacji nigdy dość.Prosimy o więcej !

Piszcie bo to balsam dla tych co nie mogli być.

11 listopada 2008 13:20 | IRENOWIEC - Krysia

Spotkanie

Kochani. Dopiero niedawno wróciłam z Warszawy do domu i dopadłam klawiaturę komputera. Najpierw trochę poczytałam. Właściwie wszystko już zostało napisane, ale ja też muszę. Bzrdzo, bzrdzo gorąco dziękuję "Naszej Kochanej Irence", Agnieszce i wszystkim pozostałym, którzy sie do tego przyczynili za to wspaniałe, cudowne spotkanie w EMPIk-u, To było coś wspaniałego. Miła i konkretna rozmowa z Markiem Niedźwieckim, wspaniałe piosenki z nowej płyty i starsze, Potem emocje związane z autografami, zdjęciami, krótkimi rozmowami. No i na koniec miłe i sympatyczne spotkanie z Ireną w kawiarni, gdze pomimo zmęczenia Irena nie szcedziła nam rozmów i uśmiechów, a także kolejnych autografów i zdjęć. Raz jeszcze gorące dzięki. Miło też było poznać tych wszystkich wspaniałych ludzi, których znało się z rozmów tu na stronie i na czacie. Dzięki Wam serdeczne Bogusiu, Moniko, Edutko, Ewiku, Lidko, Ireno, Danielo, Aniu, Danusiu, Paulinko, Dzidku, Maćku i Jurgenie i wszysczy, wszyscy pozostali, którch nie wyieniłam. Wybaczcie.Emocji było tak wiele. Mama nadzieję, że nasze kontakty będą coraz częstsze. Raz jeszce wszystkich gorąco i serdecznie pozdrawiam, a Pani Irence poraz kolejny dziękuję za te cudowne, wspaniałe chwile i przepiekną płytę. Krysia.

11 listopada 2008 11:59 | Artur z Olsztyna

Promocja

Wreszcie przyszedł promocji czas,
Tyle wzruszeń i łez było w nas,
Spotkanie fanów i sympatyków,
Na inauguracji płyty w Empiku..

Jeszcze raz mogli ujrzeć Ireny blask,
Niektórzy pierwszy raz doznali tych łask ,
Jej ciepło emanuje jak wiosenne słońce,
Jest tak wieczne jak trawa na łące.

Zachwycasz nas przez długie lata,
Życie nasze twoja piosenka przeplata,
Twój głos jest tak miły dla ucha,
Tyle nowych pokoleń go słucha.

Cóż więcej od życia można chcieć,
Wystarczy nam taką gwiazdę mieć,
Która umila nam życia chwile,
Przebojami, których ma tyle.

11 listopada 2008 09:16 | Irena S.

Magiczne chwile...

Pani Irenko bardzo dziękuję za te magiczne chwile, które przeżyłam w sobotę. Na długo pozostaną w mojej pamięci.
To było niezapomniane popołudnie.
Pozdrawiam wszystkich, których mogłam ponownie spotkać i tych, których dane mi było poznać: Paulinkę, Lidkę (bardzo żałuję, że nie dane nam było porozmawiać), Krysię i Monikę, której dziękuję za ciekawą rozmowę w kolejce po autograf.

11 listopada 2008 00:51 | ewik ewaim1967@o2.pl

Jestem już"niestety"w domu...

To był dla mnie magiczny weekend:)Promocja płyty pani Ireny była wyjątkowa.Prowadzącego Marka Niedźwieckiego,miałam okazję widzieć po 20 latach.Nadal ma piękny głos i jest chyba najwybitniejszym recenzentem muzycznym w naszym kraju,O płycie pani Ireny wypowiadał się w samych superlatywach,więc nic dodać ,nic ująć:)
Kto nie był w sobotę w empiku,może jedynie pozazdrościć tym,którzy byli.Miały tam miejsce ciekawe opowieści na temat nowej płyty,a później naprawdę długi koncert.Pani Irena zaśpiewała wiele piosenek z nowej płyty i kilka już nieco straszych,ale przyjętych przez publiczność z wielkim entuzjazjem.Mi osobiście bardzo podobało sie wykonanie utworu Ty i ja:)Miałam ciarki,a siedząca obok mnie Lidka łzy w oczach.Pani Ireno,Pani się też wzruszyła,widziałam to wyraźnie.Podszas wykonywania Małych rzeczy,na scenę Basia wniosła wiadro dżemu,no po prostu nie można było opanować śmiechu,nie opanowała go również pani Irena i to było takie niepowtażalne:)^^Po koncercie miało miejsce podpisywanie płyt i zapewniam tych,którzy nie byli, że trwało to wieczność.Kiedy bym nie zajrzała-kolejka...Kiedy się zminiejszyła,stałam w niej tylko godzinkę:)Jednak warto było,dostałam piękną dedykację,dziękuję Pani Ireno.Za wszystko dziękuję i pozdrawiam:)Za ciepły uśmiech,miłe słowa,za to że podczas promocji wzruszałam się i śmiałam na przemian,warto było.^^Poznałam wiele nowych osób,fanów i sympatyków,dziękuję wszystkim za miłe towarzystwo.Równiez jestem pod wrażeniem Lidki wiedzy,na temat polskiej muzyki,Arturowi za to,że czuję od niego wielką sympatię,Małgorzacie i Vojowi,że wreszcie mogłam was poznać,Bogusi za to,że po prostu jest.Basi,Agnieszce,za to,że nie przechodzą obojętnie obok mojej rodzinki,czuję tą waszą sympatię i szczerze odwzajemniam.^^Nowa płyta pani Ireny nie jest na chwilę,jest na wieczność.Kto ją słyszał,już o tym wie,każda piosenka jest przebojem.Kto nie wie,niech spieszy ją nabyć,nie pożałujecie,macie moje słowo,a ja nie rzucam słów na wiatr:)
Juergen,Maćko i Dzidek,super,że byliście:)

Moniko,Twój prezent do mnie dotarł,serdecznie Ci dziekiuję.zapewniam,że z tej optymistycznej książeczki,będę korzystsła zapewne nie jeden raz:)

W niedzielę,miałam okazję być na nagraniu programu Tańca z Gwiazdami,gdzie gościnnie występowała Maryla Rodowicz,która wypadła fantastycznie.To był mój magiczno, urodzinowy weekend:)

10 listopada 2008 23:42 | ARTUR

Jutro Świeto Narodowe...pamietajmy o flagach :)

Jak miło sie czyta tutaj te wpisy powracajacych do domów imprezowiczów i "biesiadników".Mam nadzieję,że czytając to wszystko Renatka z Holandii,Józek z Paryza ,Danvia z Kanady i inni rozsiani w świecie i Polsce będzą żałowali jeszcze bardziej ,że nie byli. Do nastepnego razu! PS...Niektórym miłe było tylko popołudnie w "empiku"... szkoda bo z założenia miało byc miło też na prywatnym spotkaniu w kawiarni z Ireną Jarocką,która padała ze zmęczenia ale była dzielnie do końca z nami.! Irenko nam było bardzo miło w każdej minucie i w Empiku i poza nim. Niektórym było bardzo miło też jak już zostali sami i cieszyli się tym swietem jakie nam ofiarowałaś.

10 listopada 2008 22:58 | Danusia I

Urocze chwile

Irenko dziękuję za urocze ,cudowne, pełne wrażeń chwile spędzone w sobotnie popłudnie w EMPIku Pięknie zostały już opisane wrażenia .Dolączam się do nich.Podróż była męcząca ale warto było.Pozdrawiam wszystkich ,którzy byli .Miło bylo spotkać sie z tyloma przyjaciółmi .Do zobaczenia i do nastęnego spotkania .Danusia

10 listopada 2008 21:49 | Maciek - Freiburg

rozmarzony...zamyslony...DZIEKUJE WSZYSTKIM!!!

(...)lotnisko Okecie, 9 XI godz. 19.25, patrze na kolujacy za szyba samolot Lufthansy. Zaraz mnie poniesie w dal! Czuje cos dziwnego, mocne bicie serca, chcialbym wrocic, z kims porozmawiac! Juz tesknie za tym co bylo, ogarnia mnie jakis dziwny letarg (...) I znowu wracam myslami! Spotkanie z Pania Irena, Wami, poznanie wielu sympatycznych ludzi....To jak jakis piekny sen, po latach! Teraz w tle przepiekna muzyka 'Malych rzeczy'.... Zbyt duzo piekna i szczescia na raz, aby moc teraz sensownie poukladac mysli i cos do Was skreslic....Ja chyba duchowo 'zatrzymalem sie' przedwczoraj (smiech)...Kolezenstwo opisalo juz dokladnie sobotnie spotkanie promocyjne. Nie byloby to oryginalne, gdybym teraz powielal to, co zostalo juz napisane!! Napisze tylko :
Pani Irenko, Basiu F., Agnieszko P., Lidko, Bogusiu z Rodzinka, Ewuniu, Arturze, Dzidku, Jurgenie, Edytko, Moniko, Malgosiu, Krysiu, Basiu W., BAJM-owe dziewczyny i Inni tutaj przeze mnie nie wymienieni - nie potrafie znalezc slow jak bardzo WAM WSZYSTKIM dziekuje za te wspaniale, wspolnie spedzone i napewno niezapomniane chwile. BARDZO WAM DZIEKUJE! Wierze w NOWE, wierze w DALEJ! :-) Najserdeczniej Wszystkich pozdrawiam przesylajac zapach szwarcwaldzkiego lasu!! Maciek

10 listopada 2008 21:48 | Fani Ireny

Beatko i wszyscy inni fani innych wykonawców ta strona jest bardzo gościnna dla wszystkich.Cieszymy sie bardzo,że tu zaglądacie i bywacie.Zostańcie stałymi gośćmi.Na pewno Irenie Jarockiej jest też bardzo miło z tego powodu bo to bardzo ciepła osoba i życzliwa dla wszystkich.

10 listopada 2008 21:02 | betinka

JESZCZE EMPIK

Witam Wszystkich serdecznie. Jestem fanką niezapomnianej Ani Jantar, ale nie przeszkadza mi to cenić sobie utworów pani Ireny.Czytam zresztą w tym miejscu często wiele ciepłych słów nt. Ani, dlatego poczułam się tutaj dojść swojsko i zaglądam dość często. W sobotę wybrałam się z moją córeczką (5,5 roku) do Empiku w Warszawie, a muszę przyznać się, że przyjechałyśmy z okolic Kielc.Siedziałyśmy obok przesympatycznej fanki p. Ireny, która przyjechała aż spod Poznania. Impreza wspaniała- cudowna atmosfera, piękna oprawa, profesjonalne przygotowanie spotkanie. Moje dziecko bawiło się cudownie- klaskała, biła brawo i próbowała śpiewać piosenki ze wszystkimi. Pani Irena cudowna. A płyta- istna perełka- po prostu piękna. Można pogratulować. Myślę, że gdyby Ania żyła, śpiewałaby chyba całkiem podobne utwory. Płyta z dedykacją dla mojej dziewczynki, a książka z dedykacją dla mnie pozostaną na zawsze pięknymi wspomnieniami tego czarującego popołudnia. Dziękuję Pani Irenie i Wam Wszystkim za to wspaniałe przeżycie. Pozdrawiam serdecznie i chętnie jeszcze zawitam na podobną imprezę. Beata.

10 listopada 2008 20:28 | Daniela

MPiK cd

Wszystko albo prawie wszystko co działo się 8XI zostało już tu napisane.Ja ze swej strony tylko dodam że IJ jest niesamowita,swym wdziękiem ciepłem i serdecznością pozyskała kolejną fankę 11-toletnią Ewelinkę.To dziecko od soboty jest zakochane a autograf nazywa swoim SKARBEM.Wszystkim znajomym opowiada że siedziała u P Ireny na kolanach i nie może się już doczekać wywołania zdjęć które jak zapowiedziała włoży w ramki! Boże,patrząc na nią wspominam siebie z przed lat,gdy...........itd P Ireno serdecznie pozdrawiam,pozdrawiam też przy okazji bliższych i dalszych znajomych.PS,Maćku zdążyłeś do pracy?

10 listopada 2008 19:09 | Dzidek

Pozdrowienia

Właśnie wróciłem z weekendu w Polsce i widzę, że mam tu sporo do poczytania. Pozdrawiam wszystkich uczestników promocji w Empiku w W-wie i zabieram sie za lekturę.

10 listopada 2008 15:56 |

o głosowaniu tu i ówdzie nie zapominajmy nadal

Oby jak najdłużej MAŁE RZECZY były obecne w rółżnych radiach.

10 listopada 2008 13:13 | Wacek

Nowy teledysk

Pani Ireno, jest Pani piekną kobietą, tyle ze uczesanie jak na teledysku na tzw. "hełm niemiecki' powoduje, że zatraca sie oryginalność. Dzis każda artystka i osoba medialna ma te fryzurę ! Prosze być oryginalną bo nie potrzebuje Pani naśladować trendów które sa tak masowe, że az nudne. Własna osobowość a nie ślepe nasladownictwo jest największa wartościa artysty. Na zdjęciach gdzie nie ma Pani tej popularnej fryzury "z grzywką" wygląda Pani jak zawsze zjawiskowo. Serdecznie pozdrawiam jako Pani wielbiciel. Wacław Mitas