Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

8 czerwca 2013 18:56 |

Dziś każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej...

Ale to że odeszli, nie znaczy że trzeba o nich zapominać. Rozumiem że trwa promocja "gwiazdeczek" , ale gdyby nie Irena, Villas, Mec, Sobczyk, itp itd, to nie wiem czy Polska muzyka miałaby się czym pochwalić.
"Gwiazdeczki" i tak żerują na "starych gwaizdach" , ile słyszy się przeróbek, itp, dlaczego 30 lat temu, muzykę pisał KOMPOZYTOR, a nad TEKSTEM pracowali poeci, ludzie wykształceni, mądrzy, przygotowani do tego by bawić się słowem. Dlaczego dziś wielkim "przebojem" staje się pioseneczka która sklada się z trzech zdań w pierwszej zwrotce, jęków w refrenie, i powtórki tekstu z pierwszej zwrotki w zwrotce drugiej i trzeciej ?
Dlaczego dziewczyna załóżmy która ma 17 lat, bierze się za pisanie tekstów, i muzyki ( o zgrozo ) a nie za naukę, i być może doskonalenie swojego talentu. Chcesz pisać teksty ? Ok, to naucz się tego, chcesz tworzyć muzykę ? Ok, skończ JAKIEKOLWIEK studia muzyczne.
Dlaczego ? Bo dziś jak zapłacisz, to jesteś KIMŚ. A wiele ludzi, młodych osób które faktycznie mają coś do zaprezentowania, marnuje się siedząc w domu, lub chałturząc na ulicy lub weselach. I taka jest smutna prawda.
Kiedyś także były układy, ale do tego jeszcze trzeba było mieć talent. Talent żeby się wybić i zdobyć popularność, prestiż, uznanie. I irena na to cięzko pracowała.

8 czerwca 2013 18:42 |

jubileusze bez w wielu Artystów

Największe przeboje Ireny Jarockiej zna każdy w Polsce. To jest najważniejsze. Inne wartościowe piosenki Artystki należy propagować wszędzie.
Opole tegoroczne i tak będzie bez tych co odeszli na inną estradę,

8 czerwca 2013 18:14 | blue - brrrry ;)

Juergen.. nasz Romantyku :) to wszystko tak bliskie sercu, co piszesz...

powiem Wam, że mi sen z powiek spędza brak Irenkowego hitu na opolskiej składance, za chwilę rusza sprzedaż, szlag mnie trafił, przyznaję.
Gosiu... Drodzy.. z wszystkimi Wami nucę Kawiarenki i żal mi bardzo. Wiecie, zainspirował mnie Wasz pomysł i zrobiłam wokół siebie dziś krótką sondę. W rodzinie, wśród pań w sklepie, na spacerze z psem, sąsiadów też pytałam napotkanych, za ścianą mam muzykującą rodzinę.. I TAK! Kawiarenki! :) choć zdarzyło się też, że o Irence niektórzy młodsi nic nie umieli powiedzieć..

Kiełbie mam we łbie, powiem Wam, ale mam też przekonanie, że na każdą sprawę dobrze jest zawsze spojrzeć trzeźwo.
Już wcześniej spróbowałam ochłonąć i wykonałam pewne ruchy. Kto mnie zna wie, że dla słusznej sprawy rejtana robię bez dwóch zdań, jednak czy tu nie winniśmy się jednak nieco powściągnąć w alarmistycznych odezwach na szeroką skalę (?) niepopartych inną prężną pozytywną aktywnością...
Przyjrzałam się tym 50 utworom. Są wyraźnie różnego kalibru. Nie przestajemy więc pytać: dlaczego? hmmm..
Chcieli Wydawcy pięćdziesięciu, bo to fajnie pasuje: 50 przebojów na 50-lecie, zrobili składankę z 50.
Czy są największe? Ja nie wiem na ile wielkim Wykonawcą powiedzmy Tadeusz Chyła był, ale np. w moją pamięć wraził się nieporównywalnie mniej niż wyszczególnieni tu wcześniej w KG Urszula Sipińska, 2+1, czy Krystyna Prońko, wskazani przez Was przykładowo jako również ci brakujący oprócz Ireny..

Co robić? co robić teraz? Aby tylko dziecka z kąpielą nie wylać, myślę sobie. Ostrożnie i rozważnie trzeba. Ja zadzwoniłam do Polskiego Radia. A w duszę! myślę Za słuchawkę i pytam! Dość oględnie. Jedynie o klucz doboru. Zdobyłam się na opanowanie i chciałam pozyskać choć skrawek wiedzy. I co? Otóż miłym, spokojnym głosem otrzymałam wyjaśnienia, że podstawową sprawą/przeszkodą w takich sytuacjach bywają kwestie praw autorskich/wykonawczych i brak możliwości namierzenia/porozumienia się/dogadania z ich właścicielami. Okazuje się też - dajecie wiarę? - że niektórzy Wykonawcy nie życzą sobie np. być - choćby na płycie - w towarzystwie innych, lub też nie tolerują składanek; żądają horrendalnych kwot; bądź bywają z kolei zbyt impertynenccy, roszczeniowi, stawiający przeróżne wymyślne warunki, co zraża itp. uuuu.. rety, rety, rety!
My tymczasem nie wiedząc o tym wszystkim, zżymamy się na to czy owo.
A wydawca płytę chce mieć, sprzedać, zarobić, jasna sprawa. Idzie po linii najmniejszego oporu, bo i pewnie do tego, jak we wszystkim, czas nagli, proza życia...
Dobrze, no dobrze, ale nas interesuje Irena... Dlaczego bez Niej? Dlaczego Polskie Radio nie konsultowało się? No można o to dopytać szczegółowo, fakt. Ja nie czułam się uprawniona by to czynić.
Jednosześnie musimy też pamiętać, myślę sobie, że Irena jest "Ta Najwspanialsza" Nasza dla.. nas. I to nas chyba musi lekko ostudzić. Jak sądzicie, jak liczebna grupa zebrałaby się gotowa kopie kruszyć o "naszą sprawę"? Innymi słowy - kto się przejmie naszymi pismami na szczycie. Naszym świętym oburzeniem?
Irena była uwielbiana, była cudowna, niezapomniana, cała Polska słuchała Jej piosenek i bawiła się przy nich. Jednak zwróćmy uwagę, że "Motyl" (bo podnosicie ten temat) był największym przebojem opolskiego festiwalu "jedynie" w... plebiscycie Nowej Trybuny Opolskiej - portalu regionalnego województwa opolskiego (chyba, że mi coś umknęło (?).
Przy czym to oczywiście przeskrzydlaty megahit :)
Gazeta ogłosiła wyścig, może zerknijcie, że i dziś podobny trwa: [www.nto.pl] (aktualnie pod hasłem "wybieramy przebój 50-lecie KFPP" wyślij sms .... znamy to...)
Słaliśmy smsy i ... była potem jakaś gala? uroczyste zwieńczenie?a guzik, prawdę powiedziawszy to trochę para w gwizdek, ale przecież myśmy tak bardzo chcieli by Motyl-Motylek wygrał więc...
I wygrał :) ale jednak ranga tego zwycięstwa nie była jakaś nadzwyczajna trzeba to zauważyć mnie się wydaje.

Ja, w kontekście tych przykrych dla nas zaniechań wydawniczych, pytanie mam chyba nieodczapowe - co z Fundacją Imieniem Ireny propagującą Jej dorobek? Powstać miała, nie mylę czegoś? Jak wygląda na dziś realizacja tego pomysłu, chętnie bym się dowiedziała.. W moim odbiorze sprawa ucichła, a przecież tak ujmująco, z sercem było to zapowiedziane.
Przed rokiem już bodajże... Rozbudziło wielkie, wielkie nadzieje, tymczasem dziś składanka "Opole - 50 największych przebojów" wychodzi bez Ireny. Może tu gdzieś przyczyna? Nie w ignorancji wobec polskiej kultury, tudzież złej woli Redaktorów Polskiego Radia. Może dałoby się to jakoś tak zobaczyć? Doradzam się Was, bo czasem gapię się swoimi maślanymi oczami na ten świat, buzię rozdziawiam, czasem przebłyski miewam, a czasem widzę przyślepo. Np. rano sójkę wzięłam za papugę. No wyglądam obudzona/niedoobudzona przez okno, w moje kwitnące akacje patrzę, w ten piękny busz, tam papuga jak wymalowana. No na pewno! Akurat. Albo na ostatni koncert pamięci Ireny "jechałam" do .. Mławy. Bo to niedaleko, a pięknie się zapowiadał, zresztą cały weekend 17-19 maja. No tylko, że Oława to jednak nie Mazowsze i dojeżdżać bym miała pięć razy dalej, a czasu mało :( Czasem człowiek widzi, co chce widzieć (jak ja tę rajską papużkę haha - tak jak i nie widzi, czego dostrzec nie chce) No nie tak? Może prawda o braku piosenki Ireny, niczym einsteinowskie E=mc2, w krótkiej da się wyrazić formule.
Bez snucia wężyków całek i różniczek kredą na dużych tablicach, wzorami teorii, które i tak ciągle nie odpowiadają nam na pytanie skąd się wzięła ta materia w tej czarnej dziurze przed Wielkim Wybuchem.
Może my sięgamy za daleko? Może gdzieś błądzimy myślą? Może z tego zbyt wysokiego poziomu rozmyślań i teorematów filozoficznych zejść winniśmy do rzeczywistości prostej i przyziemnej, Do REALIÓW RYNKOWYCH.
Gdzie trzeba zabiegać. Szczególnie właśnie w tych czasach. Umiejętnie, sumiennie, zręcznymi metodami.

Artur, to chyba Ty nawet ostatnio pisałeś w ciepłych słowach o Byłej Menager Ireny.
Czytając, słuchając, sama będąc niejako "spoza" widzę, że zresztą wielu z Was doceniało Jej osiągnięcia, fachowość i oddanie. Jej - "Agnieszki P."
Gdzieś "się podziała" Ta Dziewczyna, może to błąd? Diabli, żeby tylko gdzieś nie zaprzepaścić tego, co dla nas wszystkich tak bliskie i ważne. Żeby nie!

Jaki jest pomysł? jaki plan?

ps. w Warszawie burza była z gradem, niemiłosiernie tłukło w dach, teraz piękne słońce :) ściskam mocno :)

8 czerwca 2013 18:06 | Artur(ARTUR)

do LidkiC

Bez przesady Lidko...to żadna wina młodych. To nie oni układali tę listę na składankę opolską. To starzy wyjadacze radiowi,którzy nie dali się wyoutować i kręcą nadal tym interesem opolskim. Mam wymieniać nazwiska? Tych zakochanych w Irenie podczas przeprowadzania z Nią wywiadów i imprez...wymieniać czy sama się domyślasz? Tam młodzi nie mają nic do gadania. Poza tym pewnie by zrobili to z większym znastwem.
Gdyby Irena była wśród nas to z pewnością nie zapomnieliby o tym...z prostej przyczyny pewnie ktoś by w porę zareagował z otoczenia zawodowego Ireny.

A w tej notce o "Motylu" z poprzedniej opolskiej składanki to chyba jest błąd. Motylem jestem nie powstała w 73 roku a później....czy tu też nie mam dobrych info?

8 czerwca 2013 16:50 | Lidka C.

Album płytowy z okazji jubileuszu Festiwalu Opolskiego

Rzeczywiscie, jest to prawdziwy skandal, ze zapomniano o Irenie i Jej piosenkach przy okazji tak ważnej rocznicy festiwalu opolskiego. Gdy się o tym dowiedzialam to wiecie co pierwsze przemknęło mi przez głowę? " Dobrze, ze Irena tego nie doczekała. Byłoby Jej potwornie przykro." Tak jak kiedys, gdy wśród 100 najpopularniejszych piosenek polskich nie znalazł się ani jeden Jej przebój. Wtedy to ode mnie pierwszej (niestety), się dowiedziala i nie zapomnę nigdy Jej rozżalenia w głosie i wyrazu na twarzy... Powiedziała: " Chyba mają mi za złe, ze wyjechałam z Polski"...
Czym zas tłumaczyc fakt pominięcia Jej przebojów teraz? Uwazam, ze wytłumaczenia nie ma. Polskie Radio pr.I tak zapewniało o pamięci po 21 stycznia, pani Szabłowska i inni redaktorzy tak pięknie o Irenie mówili. I co? " Słowa, słowa,tylko słowa..."
To prawda, ze Polacy pamiętają Ireny największe przeboje i w takim ulicznym sondażu bezapelacyjnie by wygrały (a moze ktos zrobi taki sondaż i pusci na youtube? ;)). Mam na to pewne potwierdzenie, ale na razie za wcześnie, aby o tym pisac szerzej.

I jeszcze taki jeden ważny fakt. W 1998 roku Festiwal Opolski obchodził 35 lecie i z tej racji wydano również 5 płytowy box z płytami CD - " O! Polskie piosenki" . Jest tam piosenka Ireny " Motylem jestem"!!!1 Mam ten album wraz z miłymi wspomnieniami, gdyż wygrałam go w radiowym konkursie. Mam nawet stosowny list gratulacyjny od Polskiego Radia podpisany przez Pawła Sztompke!. Zajrzałam teraz do książeczki , która jest załącznikiem do albumu i odnalazłam informację, iż kompilacji kazdej z 5 płyt dokonał Jan Borkowski (z tego, co pamiętam pracował on wówczas w radiowej " Trójce").
Każda z zamieszczonych na płytach piosenek ma króciutki opis. O " Motylem jestem" jest taki:

"(nagranie Polskiego Radia z 1973 roku) W filmie Jerzego Gruzy " Motylem jestem, cvzyli romans czterdziestolatka" śpiewająca swój przebój Jarocka niewątpliwie bardziej przypominała motyla niz przebiegający w tle Bohdan Łazuka w rajtuzach, mimo że ten z poświecęniem machał tiulowymi skrzydełkami"

Reasumując : w 1998 roku w mediach- ogólnie rzecz ujmując- jeszcze pracowali ludzie, którym się chciało, którzy znali się na swojej pracy. Oni teraz byc może są juz na emeryturze a prym wodzą " młodzi - zdolni", którzy kierują się swoim gustem i swoją pamięcią (a raczej nie-pamięcią).

8 czerwca 2013 16:03 | ArturR.

Opole + TV

Moim zdaniem to jest tak:
Telewizja Polska w tym czasie miała wiele programów rozrywkowych ,,, Ja kiedyś pisałem do TV z prośbą o piosenkę "Nic nie może wiecznie trwać " Z Opola '79 Anny Jantar, to odpisali mi że nie ma tego nagrania w archiwum bo że był pożar i spłonęła cześć nagrań , a drugi raz pisałem to napisali że nagranie skasowano i nagrano inny ...

Koncert "Plebiscyt Studia Gama" 27.06.1979
Anna Jantar - Nic nie może wiecznie trwać
Grupa pod Budą - Bardzo smutna piosenka retro
Zdzisława Sośnicka - A kto się kocha w tobie
Irena Jarocka - Piosenka spod welonu
Krystyna Prońko Poranne łzy
Zbigniew Wodecki - Opowiadaj mi tak itd.

Na YT jest Zdzisława Sośnicka , Grupa pod Budą , Irena Jarocka , Krystyna Prońko i nie wiem czy Z.Wodecki też ...
To dlaczego nie ma AJ?
Moim zdaniem jest to tak mają wycięte te występy ale mają je na pewno gdzieś indziej np. na szpuli z napisem Koło Fortuny - przykładowo ,, mają taki bałagan że brak słów i jest na serio coś takiego że te nagrania mają gdzieś indziej ...
lub mają gdzieś w kącie zakurzone gdzie nikt tego nie widzi ... :(

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ea714f1040c.jpg

8 czerwca 2013 13:48 | Ola

Festiwale

Cudownie byłoby zobaczyć te archiwalne festiwalowe występy Ireny. Uważam, że zaprzepaszczenie takich nagrań to absolutny skandal. Jubileuszowy festiwal opolski bez Ireny Jarockiej ... to napawa wielkim smutkiem. Była prawdziwą ozdobą takich imprez: piękna , elegancka, śpiewająca swe wielkie przeboje - prawdziwa gwiazda. dziś możemy jedynie za Nią tęsknić...
[www.youtube.com]

8 czerwca 2013 13:32 | Artur(ARTUR)

usunięte z zapisu archiwalnego koncertu Mikrofon i Ekran Opole 75

Anna Jantar - Tak wiele jest radości
Irena Jarocka - Motylem jestem
Urszula Sipińska - Kukułeczka
2 plus 1
Stan Borys
Krystyna Prońko - Anioł i róża
Zdzisława Sosnicka

Czyli usunięto sam top wykonawców z tamtych lat. Brawa ,duże brawa dla TV... Przecież te usunięte fragmenty na pewno gdzieś są w archiwach. Wystarczyłoby trochę więcej fatygi...niz tylko puszczanie na okrągło okaleczone gotowce.

Co do jubileuszowej składanki opolskiej to dodatkowo zasługuje na podkreślnie fakt,ze to wydawnictwo wydaje Polskie Radio ! To samo Polskie Radio.z ktorym Irena była tak zaprzyjaźniona,Która tak tam podobno kochano i podziwiano. To radio ,w którym pracuję wielu bardzo życzliwych Irenie redaktorów muzycznych. To Radio,od którego dostała tytuł "Muzykomaniaka roku" dzięki głosom słuchaczy. Podobno ten tytuł dawał szczególne "przywileje" w studiach PR w całym kraju jego posiadaczowi .
To już nie jest tylko zwykły skandal ...ale wstyd dla tych ,którzy wybierali repertuar na te płyty. Przecież to nie są anonimowi ludzie. Z dużym prawdopodobienstwem można ich wymienić...bo kręcą się przy festiwalu opolskim od zawsze...i w tym roku też już pewnie są spakowani.
Dziwi jednakowo też to,że oprócz Ireny nie znalazło się tam sporo wykonawców,którzy w Opolu przezentowali swoje wielkie przeboje i były to na serio przeboje ...a nie piosenki opolskie,których na tej składance znalazlo się sporo. Istniały tylko na festiwalu i chwile potem gdzieś...i nic poza tym.

Zatem duże "brawka" dla PR1 i autorów składanki.

http://avatars.zapodaj.net/images/13cb3160b4e1.jpg

Miłej soboty.

8 czerwca 2013 11:53 | Damian

Niestety Pani Irene wycieto z Opola'75, podobnie jak Anne Jantar, Zdzislawe Sosnicka czy Urszule Sipinska. W koncercie Mikrofon i Ekran spiewala Motylem jestem. Natomiast ciagle nie udalo mi sie ustalic w ktorym spiewala Te linie te kola. Dzwoniac do radia Opole stwierdzili ze p. Irena wogole nie zaspiewala tej drugiej piosenki podczas Opola'75. Natomiast jest fanka ktora twierdzi ze piosenke zaspiewano. Byc moze mogl to byc koncert ''Przeboje sezonu''. Ale pewnosci nie mam

8 czerwca 2013 09:06 | Gosia nb

Kawiarenki..

No tak. Kawiarenki są po prostu kultowe. Zaproponowałam Gondolierów bo od nich się zaczęło, ale Juergen, jeśli chodzi o największy przebój to będą Kawiarenki bezdyskusyjnie w opinii Polaków. Obstawiam z gwarancją 80%, że wygrałyby jako przebój w sondażu ulicznym:-)
Poza tym wczoraj nie odniosłam się do propozycji Pana Michała listu otwartego, ale to byłby dobry pomysł, Coś wypadałoby zrobić, bo zostawić to bez echa w ogóle, to nie godne.
Największe przeboje, to takie które śpiewała cała Polska. Gdy spojrzeć na listę składanki tych przebojów to wiele jest takich które śpiewało tylko jedno pokolenie. Uwierzcie, ale niektórych wcale nie pamiętam..
Nareszcie słońce. Zostawiam Wam na dobry dzień.

8 czerwca 2013 09:04 | juergen

Sprostowanie: Opole'75 dzisiaj na TVP HISTORIA godz.:19:45

Moze wiec jest nadzieja zobaczyc Nasza Gwiazde...?
_______________________
Festiwal OPOLE:
_______________________
1975
Motylem jestem (Mikrofon i Ekran)
Te linie te kola

Milego weekendu wsjem

7 czerwca 2013 23:18 | juergen

Gosiu nb...

... a ja bym zrobil inny sondaz, dolaczyl "Kawiarenki" albo "Motylem jestem" i wyszedl wtedy z ta plyta na ulice do ludzi, niech by cos wtedy wybrali z tych trzech plyt i cokolwiek z nich zanucili. W procenty sie nie zabawie, nie bede spekulowac, ale "Kawiarenki" u prawie kazdego gdzies tam "leza" na strunach glosowych albo na jezyku;-)
Pozdrawiam

7 czerwca 2013 22:59 | Gosia nb

50 przebojów opolskich

Dołączam się do wszystkich opinii w sprawie tej składanki opolskiej. Czuję ogromną gorycz i żal. Kim są Ci ludzie i czym się kierowali przy wyborze? Jedna wielka pomyłka i niewybaczalny błąd! Może komputer losowo wybierał?.. Bo jak to rozmieć?
Gondolierzy jak nic powinny tam być.. Irena powinna tam być.
W świetle wygranego przeboju wszechczasów, jak wspomniał Artur, to wygląda żenująco, że taka składanka została wydana bez Ireny Jarockiej.
Gdyby zrobić sondaż uliczny kogo tam brakuje wynik byłby oczywisty. Bo kogo tylko brakuje? Widać jak na dłoni...
Nie dogra się już. Może będzie cz.2
Może warto coś zrobić?
Pisać i zapytać Polskie Radio dlaczego tak się stało, jak się stało, co się stało..? co dalej z piosenkami Ireny będzie na antenie PR? Jak sądzicie?
Cieplutkie pozdrowienia dla wszystkich.

7 czerwca 2013 22:53 | juergen

Jutro Irena w TVP Kultura ?

Dzwonilo nie tak dawno w mojej skrzynce mailowej, ze chyba jutro TVP Kultura emituje material z festiwalu Opole 1975, ale wiecej danych nie mam. Moze ktos moglby rozpracowac to info dokladniej z telewizyjnej prasy?

7 czerwca 2013 22:49 | juergen

"Motylem jestem" najwiekszym przebojem opolskich festiwali !

Juz od dawna trwaly przygotowania do tego jubileuszowego 50-tego opolskiego fstiwalu. Ukoronowanie piosenki Naszej Ireny "Motylem jestem" tytulem "Największy przebój w dziejach festiwalowego Opola" czy wydanie tego trzyplytowego albumu "Opole - 50 największych przebojów", to tez z mysla o tej rocznicy. To, ze na tych wydanych plytach nie mogly sie znalezc wszystkie tytuly opolskich przebojow, to akceptuje, musialby wtedy powstac kilkuplytowy box, zeby tam wszystko umiescic, ale ten dyskutowany album ma pewny konkretny tytul a to wyraznie chyba cos sugeruje, do czegos zobowiazuje. Poniewaz nie ma tam piosenek Ireny Jarockiej "Odplywaja kawiarenki" czy "Motylem jestem", jest to wiec jakies nieporozumienie, niedorzecznosc albo inaczej patrzac zwykle oszustwo. Popularnie przez wszystkich nazywane "Kawiarenki" i "Motyl" to nie tylko wielkie przeboje opolskich festiwali, ale takie dwa przyklady mega hitow, piosenek, ktore maja zaklepana pozycje w polskiej muzyce rozrywkowej i to nie tylko na zawsze, ale i na wieki wiekow amen. W przypadku tych dwoch wielkich przebojow Naszej Ireny nie trzeba tego nikomu tlumaczyc, bez wzgledu na wiek, plec, przynaleznosc partyjna, zna i potrafi zanucic ich refren cala Polska, cala Polonia na swiecie! Piosenki te byly na okraglo grane w radiu, nie schodzily z list przebojow, bily rekordy popularnosci w rozmaitych plebiscytach, rankingach, wszedzie gdzie sie dalo, przetrwaly tez bez problemu juz kilkudziesiecioletnia probe czasu. Jest wiele opolskich przebojow, to prawda, ale nie ma az tak wiele opolskich hitow takiego kalibru jak wlasnie te dwa przyklady z irenowego repertuaru. Nie bylo koncertu Ireny Jarockiej bez okrzykow ludzi: kawiarenki, kawiarenki!
Piszac o tym tu, na portalu jednej z najbardziej popularnych, uwielbianych i najbardziej znaczacych piosenkarek w historii polskiej piosenki, rozrywki, kultury a w dodatku jeszcze przez Jej wieloletniego fana jakim jestem, to troche moze nawet dziwne, nie wiem nawet jak to dokladnie okreslic, bo to troche smieszne tlumaczyc, wyliczac i przypominac kto to byl Irena Jarocka i kim dalej jest teraz, chociaz juz inaczej - Irena Jarocka i przypominac to wszystko co nam po sobie zostawila...
Mozna by podejrzewac, ze piszac tak, nie jest sie do konca objektywnym, no bo wiadomo, fanskie serce bije w takt "Kawiarenek";-), fanskie uczucia i emocje. Dlatego dobrze jest, ze z drugiej strony sa fakty, one sa bezstronne, mowia i udowadniaja wszystko.
Na takie mega-przeboje jak "Kawiarenki" czy "Motylem jestem" nie trzeba az 50 miejsc czy az trzech plyt, takie hity maja zawsze miejsce w pierwszej dziesiatce. Kto przy wyborze piosenek na te plyty ich tam nie umiescil jest gluchy, slepy, albo nie ma odpowiednich kwalifikacji do wykonywania pewnego zawodu, zupelnie niekompetentny czlowiek. Przynajmniej tutaj zupelnie sie nie sprawdzil, zawalil kompletnie sprawe!
List zdziwienia, oburzenia i jednoczesnie rozczarowania nas fanow z tego powodu, za takim otwartym listem zasugerowanym przez pana Michala, jestem jak najbardziej za. Miejsce dla niego tu na portalu jest jak najbardziej wskazane, pojdzie na pewno dalej, fani to tylko czesc co dzien odwiedzajacych ta strone.


W ramach przypomnienia: Plebiscyt nto. Wybierzmy superprzebój Opola! Chcemy wybrać ten jeden, największy przebój festiwalu opolskiego, prawdziwy superhit. Zapraszamy więc wszystkich naszych Czytelników i Internautów do wspólnej zabawy. Na stronie nto.pl publikujemy listę blisko 200 opolskich przebojów.


Irena w Opolu:
_______________________
Festiwal OPOLE:
_______________________
1965
Samotna sosna (Poludniowy relaks)
1966
Piosenka o francuskiej piosence (Przeboje sezonu)
1967
Szumi wiatr (Premiery)
1968
Gondolierzy znad Wisly (Przeboje sezonu)
Zegar pieknego dnia (Spiewamy I tanczymy)
1973
Spiewam pod golym niebem (Premiery)
1975
Motylem jestem (Mikrofon i Ekran)
Te linie te kola
1976
Slowo jedyne Ty
Odplywaja kawiarenki (XXX-lecie Polskich Nagran)
1979
Piosenka spod welonu (Plebiscyt Studia Gama)
1980
Teatr Kochanowskiego – Recital – Impreza towarzyszaca festiwalowi
1986
Nie zostawiaj mnie / Ne me quitte pas
1987
Listy z daleka
1989
Oczarowanie zyciem (Gwiazdy piosenki)
1990
Koncert towarzyszacy festiwalowi
1993
Wiazanka przebojow
2008
Nie wroca te lata (Dobre bo opolskie)
2009
Beatlemania story (Superduety)

7 czerwca 2013 01:56 | blueberry

warto pięścią w stół uderzyć, czarną prawdę tak odmierzyć

jak ten Szmul, gdy na frak miarę brał

[www.youtube.com]

...dedykuję Tym Wszystkim, których nam brakuje oraz prawdzie,
oby ujrzała światło dzienne

"... a potem niechaj skrzypki tną
i zakochane oczy lśnią
i cymbałów dźwięk niech płynie, płynie w dal.. "

6 czerwca 2013 19:39 | Ewa z Warszawy

Nowość na YT - Gondolierzy znad Wisły, Opole 1968r.


6 czerwca 2013 18:15 | ArturR.

Zdjęcie

Czy ktoś posiada zdjęcia z tej sesji , a to w większym formacie ?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/92ce41d4431a.jpg

6 czerwca 2013 17:44 | ArturR.

Z Książki

Duże zdjęcie z Książki "Motylem Jestem ..

6 czerwca 2013 14:55 |

Festiwal Opole
_____________________________

1965 - Samotna Sosna ( Południowy Relaks )
1966 - Piosenka o Francuskiej piosence (Przeboje Sezonu )
1967 - Dzumi wiatr ( Premiery )
1968 - Gondolierzy znad Wisły (Przeboje Sezonu ), Zegar pięknego dnia ( Śpiewamy i tańczymy )
1973 - Śpiewam pod gołym niebem ( Premiery )
1975 - Motylem jestem ( Mikrofon i ekran ) , Te linie te koła
1976 - Słowo jedyne Ty, Odpływają Kawiarenki ( XXX-lecie Polskich Nagrań )
1979 - Piosenka spod welonu ( Plebiscyt Studia Gama )
1980 - Teatr Kochanowskiego - Recital - impreza towarzysząca festiwalowi
1986 - Ne me quitte pas
1987 - Listy z daleka
1989 - Oczarowanie życiem ( Gwiazdy piosenki )
1990 - Koncert towarzyszący Festiwalowi
1993 - Wiązanka przebojów
2008 - Nie wrócą te lata ( Dobre bo Opolskie )
2009 - Beatlemania story (Superduety )

6 czerwca 2013 14:46 | AnkaD

Panie Michale bardzo dobry pomysł, popieram go. Pozdrawiam Anka.

6 czerwca 2013 14:30 | Kama

Panie Michale, świetny pomysł!

6 czerwca 2013 14:07 | Michał Sobolewski

"Opole - 50 największych przebojów" bez Ireny Jarockiej

Oczywiście sprawą składanki "Opole - 50 największych przebojów" bez Ireny Jarockiej jestem oburzony jak wszyscy poruszający ten temat poniżej. Nikt ze mną się nie kontaktował w tej sprawie. "Motylem jestem" jest nie tylko superprzebojem Opola [http://www.nto.pl], jako tytułowa piosenka filmu "Motylem jestem, czyli romans czterdziestolatka” jest znaczącą częścią polskiej kultury lat 70-tych. Niewiedza o kulturze polskiej lub po prostu zwykła ignorancja ludzi z PR S.A., którzy wiedzą wszystko lepiej, jest nie do przyjęcia. W pierwszej chwili myślałem by napisać list otwarty w tej sprawie, lecz nie wiem tak naprawdę do kogo. Może wspólnie napiszemy taki list i zamieścimy na tym portalu?

Jak się nic nie robi w takich sytuacjach to akceptujemy to jako normalne. Z pewnością ta sprawa nie jest i powinniśmy zareagować by w przeszłości nie było miejsca na ignorancję w naszej kulturze, w naszym kraju. W pierwszej kolejności trzeba zebrać dokładne informacje nt. dat i losów piosenek prezentowanych przez Irenę na festiwalach Opolskich (nagrody, wyróżnienia, piosenka roku, itd.). Taką wiedzą zawodową powinni dysponować redaktorzy muzyczni, którzy decydują między innymi o składankach muzycznych. Ja uzupełnię te dane na portalu i w oparciu o te fakty proponuję napisać razem list otwarty na ten temat, który też rozpowszechnimy w innych miejscach na internecie.

Jak zwykle, proszę nadsyłać informacje na jarocka@gmail.com lub też publikować w KG.

Serdeczności,
- ms

6 czerwca 2013 08:13 | Kama

W 2011 roku Irena, w czasie trwania festiwalu, odsłaniała swoją gwiazdę na rynku w Opolu.
W tym roku był koncert " Przeboje Lata z Radiem" i w tym koncercie pojawiły się "Kawiarenki", oczywiście w innym wykonaniu.
Uważałam to za wielce nietaktowne.
Irena musiała znieść sporo takich afrontów.
Wzruszający był ten moment na zeszłorocznym festiwalu:

[www.youtube.com]

Bardzo chciałabym usłyszeć "Motylem jestem" z 1975 roku

6 czerwca 2013 01:51 | Artur(ARTUR)

do Toma Wawa

Rzeczywiście zapewniono mnie ,że Irena wykonała "Motyla" w jednym z koncertów opolskiego festiwalu w 75. Zatem to dla mnie zupełna nowość :) Wiedziałem ,ze wykonała fragment "Motyla" na pewno w składance z jaką wystąpiła w 93,ale o całej to nie wiedziałem. Sorry wobec tego za swój kategoryczne twierdzenie o "niewykonie"...:)
Dobrze,że zareagowałeś...bo nic tak się nie utrwala jak dezinformacja.
Pozdrawiam.
Trzeba wobec tego umieścić to w biogramie..bo tam tylko widnieje piosenka "Te linie,te koła"

[www.youtube.com]

5 czerwca 2013 21:02 | ArturR.

Opole i Motylem Jestem :D

W moich zbiorach widnieje wpis że p.Irena śpiewała w Opolu w '75 piosenki:
Te-linie te koła i Motylem Jestem :)

5 czerwca 2013 20:50 | Tom Wawa

Opole

Do Artura, oczywiście że Irenka zaśpiewała Motyla... na Festiwalu w Opolu,
jestem w posiadaniu tego utworu :)

5 czerwca 2013 19:40 | Danusia I.

Opole 10.06. 2011

Wpis Irenki do Księgi .

[zapodaj.net]

5 czerwca 2013 19:31 | Danusia I.

Opole 10.06. 2011

http://images.tinypic.pl/i/00397/2r1nctmeleld_t.jpg

5 czerwca 2013 18:17 | stanislawa

Wszyscy sa zbulwersowani ta skladanka,ja uwazam ze Fani pIrenki nie powinni kupowac tej plyty.Teraz uwaza sie ze ludzie to kupia jak w piosence p Mlynarskiego. Beda sprzedawac na koncertach /Lata z Radiem/ i rozdawacplyty w radiu. Prosze Was kochani nie kupujcie bedziecie mieli wewnetrzna satysfakcje .Pozdrawiam..

5 czerwca 2013 17:30 | blueberry

o żołnierzach, co Czwórkami do nieba szli i nie tylko... prawda nasza biało-czerwona..

"...W Gdańsku staliśmy tak jak mur,
gwiżdżąc na szwabską armatę,
teraz wznosimy się wśród chmur,
żołnierze z Westerplatte.

I śpiew słyszano taki: -- By
słoneczny czas wyzyskać,
będziemy grzać się w ciepłe dni
na rajskich wrzosowiskach... " K. I. Gałczyński 1939 rok

w Księdze Gości powróciło wspomnienie koncertu w Oławie.. wypowiadacie się na temat "Opola".. ale i kolorów nie brak :)
a ja w niedzielę na Westerplatte zrywałam szczaw, nie przy samym pomniku, nie, ani też w miejscach, gdzie przelewała się krew, w oddaleniu pewnym, ale owszem zrywałam i tam zastanawiałam się co czcią co bezczeszczeniem?
Np. co wolno na cmentarzu oprócz palenia zniczy..
Przynieść ziaren ptakom? orzechów wiewiórkom? by porozsypywały tam łupin między grobami? wonne indyjskie kadzidła tlić? przecież to nie po chrześcijańsku..
szarfie z imieniem, uczuciem, wyznaniem, pozwolić by wdarła się pod powiędłe wianki? lub by wylądowała na śmietniku...

Zwierzę się Wam, że u Ireny ta ściana katakumb dla mnie ma bardzo symboliczny wymiar.
Ból, żal, niemoc, tęsknoty wszelkie, smutek i nadzieje. Nie tylko wspominam tam osoby, tam prywatnie zapalam lampki i za dusze bliskich, i w ogóle w różnych intencjach.. No tak mam ja. I może nie tylko ja... (? :)

Jubileuszowe Opole..
widzę, że bulwersujecie się niesamowicie pominięciem przeboju Irenkowego w tym trójpaku 50 przebojów..
Faktycznie! dlaczego?! Czym kierowano się przy układaniu tracklisty?
Ja sądzę, że wszelkie działania (?) warto by zacząć od postawienia kwestii czy Polskie Radio (jako Wydawca - właśnie sprawdziłam) zgłosiło się w ogóle do Męża Ireny w tej sprawie... czy przemilczało temat...
nam Jej utworu brakuje w tej składance, ale co my z tym dziś zrobimy Drodzy?

5 czerwca 2013 16:55 | ArturR.

Tak Kolorowo

Czy ktoś posiada to pierwsze i środkowe zdjęcie w lepszej jakości ?? :)
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/718912db9c55.jpg

5 czerwca 2013 16:47 | ArturR.

Opole '68

Opole '68 Druga strona płyty jest nagraniem prosto z koncertu . "Gondolierzy Znad Wisły" akurat są na drugiej stronie , wiem bo posiadam tę płytę . Dziękuję Kamie za zdjęcie :D
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cccd581e6292.jpg

5 czerwca 2013 16:32 | Artur(ARTUR)

uzupełnienie....

http://avatars.zapodaj.net/images/fb9fbc9c2184.jpg

Był taki koncert podczas jakiegoś festiwalu opolskiego poświęcony przebojom z polskich filmów,które stały się wielkimi przebojami. Była tam prezentowana piosenka z Cztercdziestolatka "Czterdzisci lat minęło" i był wykonywana "Motylem jestem"...ale organizatorzy nie uznali za stosowne aby te piosenki wykonali Rosiewicz i Jarocka...jak również inne wykonywali zdaje się nie pierwsi wykonawcy tych piosenek. Pamiętam to Opole z tym koncertem...i pamiętam ,że Irena wtedy akurat była w Polsce. Rozpoczęła swoją letnią trasę letnich koncertów po Polsce. Doskonale pamiętam też jak podczas jednego obiadu w restauracji,gdzie miałem przyjemnosć towarzyszyć Irence i Jej osobom towarzyszącym...do Irenki wydzwaniał Marek Sierocki,który owe Opole firmował wtedy ze strony TVP. Nie znam szczegołów tych rozmów...ale byłem pewny,że Irena w tym koncercie wystąpi.
Nie wystąpiła.
Irenę za bardzo kochali i za bardzo podziwiali ludzie z branży i przyjaciele ,którzy robili największe festiwale w Polce....aby Ją zbyt często na nie zapraszać...Sorry za ten sarkazm ale tak to odbieram. Te wszystkie ochy i achy oraz zachwyty ale...zmilczę. Gdy po 90 roku większość czasu spędzała w USA wszyscy niemal oragnizatorzy wielkich imprez,a prywatnie przyjaciele Ireny...nie chcieli pewnie niepoić Artystki i fatygować Ją na takie imprezy. Na szczęście zmieniło się to ponownie od czasu menadzerowania spraw artystycznych przez Agę.
W tym roku Irena błyszczałaby na estradzie opolskiej...a my razem z Nią bylibysmy szczęśliwi gdzieś wśród publiczności...
Ale nie będziemy...

http://avatars.zapodaj.net/images/cd17991b8f72.jpg

Miłego dnia.

5 czerwca 2013 16:27 | Opole

tak "szanują" ARTYSTÓW-----o Panu Młynarskim z FB

OnaOnaOna.com
AGATA MŁYNARSKA: Rzadko pozwalam sobie na prywatne „wycieczki”, ale tym razem nie mogę się powstrzymać. Zapraszam Was do Opola, na Festiwal, który w tym roku świętuje swoje półwiecze. Imponujące, prawda? Niestety, nie wszyscy zaśpiewają Jubilatowi 100 lat.

Zbliża się 50-lecie festiwalu w Opolu. Wychowałam się w jego rytmie, sama również do pięćdziesiątki się zbliżam. I chociaż nic mi już do tego przedsięwzięcia, to jednak sentyment bierze górę. Pamiętam jak każdego roku piosenki Taty wygrywały w Opolu; jak pałętałam się na próbach generalnych pod ławkami w amfiteatrze, jak z dumą wracałam do hotelu „Opole” z nagrodą Taty w ręku. Kilka pięknych „Karolinek” stoi u mnie w domu jako pamięć tamtych czasów.

Pamiętam też jeden z najważniejszych koncertów – „Nastroje” z roku 1977. To było coś. Ich troje, a raczej „Święta Trójca”: Kofta, Osiecka, Młynarski. Na scenie wszyscy najważniejsi piosenkarze, artyści tamtych czasów. Piękny, mądry, inteligentny, niezwykle wzruszający koncert. Popis mistrzowskich piosenek, przebojów, atmosfery, entuzjastycznej, znakomicie reagującej publiczności. Agnieszka i Jonasz koncertują na chmurce w wyśmienitym towarzystwie. Tata zaś jest wciąż z nami. Jeszcze. I oby jak najdłużej. Pomyślałam, że 50- lecie Opola to doskonała okazja, żeby go zaprosić, by – jako jeden z nielicznych już Twórców tego festiwalu – mógł świętować jego półwiecze. Przecież nic bardziej oczywistego... A jednak nikt nie wpadł na pomysł, by Go zaprosić. Przepracowałam w TVP blisko 20 lat i jest mi za nią zwyczajnie wstyd. Nieobecność żyjącego jeszcze Wojciecha Młynarskiego na takim Festiwalu to więcej niż symboliczny znak mówiący o czasach, w których żyjemy.

3 czerwca, ku wielkiemu naszemu zdumieniu, Tata dostał list od prezesa TVP z zaproszeniem w charakterze gościa honorowego. Gratulacje za refleks i wyczucie. Tak się składa, że od lat Tata zawsze ma zaplanowane w czerwcu wakacje. Plany, rzecz jasna, można zmienić, trzeba jednak o tym pomyśleć wcześniej. Można też zadzwonić, z prośbą o rezerwację terminu. Zresztą mniejsza o to. Myślę, że Tata nie jest tam już potrzebny. Nic się przecież nie zmieniło, jest tak jak napisał w latach 70.: „Ludzie to lubią, ludzie to kupią, byle na chama, byle głośno, byle głupio”.

Z okazji Jubileuszu 50-lecia Festiwalowi życzę, by dobił do setki, dorabiając się w następnym półwieczu przynajmniej jeszcze jednego takiego Młynarskiego, Kofty czy Osieckiej. Telewizji Polskiej –by zaczęła szanować ludzi, bez których nie mogłaby przecież mieć takiego dorobku. A sobie – bym jeszcze kiedyś mogła zapowiedzieć występ Taty na tej scenie. Tylko czy życzyć tego Tacie?

Bo może jednak warto posłuchać Mistrza Wojciecha Młynarskiego: „Trzeba wiedzieć kiedy w szatni płaszcz pozostał przedostatni, trzeba wyczuć kiedy wstać i wyjść…”.

5 czerwca 2013 16:07 | Artur(ARTUR)

Opole...

Irena nigdy nie zaśpiewała "Motyla" na festiwalu opolskim. Zaśpiewała tam wiele innych przebojów,ale ten megahit Ireny był wylansowany poza festiwalem.
Zdumiony byłem tym zeszłorocznym konkursem na przebój wszechczasów opolskich festiwali, w ktorym zwyciężyła Irena z "Motylem".
Był wtedy taki czas ,że nie chciałem wprowadzać zamieszania...a kazde zwycięstwo naszej Ireny cieszyło jak dawniej...kiedy zgarniała wszystko od publiczności...w kązdym niemal plebiscycie.

To wcale nie zmienia faktu,ze skandalem jest ,ze na składance opolskiej zabrakło innego wielkiego przeboju wyspiewanego właśnie w Opolu.
Co do tegorocznego jubileuszowego Opola...to jak przeczytalem z programu zapowiada się normalny gestiwal a nie ten szczególny.
Czy można sobie wyobrazić większe święto polskiej piosenki niż 5o lecie festiwalu polskiej piosenki?
A co zaserwują organizatorzy? Zamiast trzydniowej gali jubileuszowej,na ktorej powinni być WSZYSCY wielcy w polskiej estrady,którzy byli i tworzyli polską piosenkę ...to będą debiuty,superjedynki i na koniec jakas gala ,w ktorej m.in będą jakieś takie tuzy muzy jak Szyc,Zakościelny i podobne.

Koncert opolski poświęcony w całości Irenie i Jej pamięci na pewno będzie. Nie w tym roku,ale będzie. Spokojnie zatem z tymi żalami.

Pozdrawiam

PS...Irena będąc w niezlczonej ilości restauracjach ,hotelach itp obiektach podczas przemierzania Polski wzdłuż i wszerz była bardzo często proszona o wpisy do ksiąg pamiątkowych, na tablicach pamiątkowych ,kronikach itp. Robiono przy tej okazji nieskonczenie wiele zdjęć. W wielu tych miejscach te pamiątki są wystawione na widok publiczny. Czesto mam okazje widzieć te oznaki bytności tam Irenki.
Miłe to...i bardzo smutne zarazem,że to już tylko ślady obecności... Poniżej jedno z nich znalezione gdzieś w necie :)

http://avatars.zapodaj.net/images/6cc8ef87a067.jpg

5 czerwca 2013 15:12 | Szelma Opole

Do 5 czerwca 2013 13:13 | Maria

Można to nagłośnić, i coś z tym zrobić, ale sklad płyty się raczej nie zmieni, tak jak i wspomnienie o Irenie na Festiwalu...

5 czerwca 2013 14:08 | Kama

Irena Jarocka" Gondolierzy znad Wisły" Opole'68/live/

http://pics.tinypic.pl/i/00396/5a3sm4coiwst.jpg

Niedawno Juergen przypomniał nam o przypadającej w tym roku 45 rocznicy rozpoczęcia wielkiej kariery naszej Ireny.
Opole'68 to taki przełomowy moment.
Rzeczywiście, od tego Opola'68 wszystko się zaczęło/ chociaż wiemy, że Irena śpiewała już wcześniej również i w Opolu/.
Ten występ ze znanym już przebojem zaowocował zaproszeniem do Sopotu.
A Sopot przyniósł zaproszenie do Paryża.
Niedawno dzięki Damianowi/ jeszcze raz serdeczne dzięki/stałam się posiadaczką nagrania " Gondolierów"z Opola'68/ nadane przez radio Opole/.
Postanowiłam zrobić do niego clip, stylizując go na teledyski, które wtedy powstawały na podstawie występów artystów na festiwalu w Opolu.
Oto on:

[www.youtube.com]

Niestety tylko jedno zdjęcie Ireny zindetyfikowałam jako zdjęcie z Opola i ono gra główna rolę w tym moim filmiku.

Pozdrawiam

5 czerwca 2013 13:13 | Maria

Jestem zwykle spokojna, tym razem nie wytrzymuję

3 czerwca 2013 02:49 |
składanka

Ktoś napisał "Opole - 50 największych przebojów" bez Ireny Jarockiej to skandal.

Czy pamiętacie: Plebiscyt nto. Wybierzmy superprzebój Opola!
[www.nto.pl]

Pierwsze miejsce: Motylem jestem - Irena Jarocka
37%, 2166 głosów, SMS pod nr 71466 o treści piosenka.81


Jak te dwie sprawy pogodzić, może nagłośnić tę sprawę publicznie i zaprotestować.
Może też listy indywidualne do organizatorów festiwalu. Jakie adresy?

5 czerwca 2013 11:53 | sabina

Koncert w Oławie