Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
2 czerwca 2012 23:34 | M
"Małe rzeczy"
Dlaczego nikt nie zadbal o to aby tytuł MAŁE RZECZY był zastrzeżony tylko dla piosenki,która wykonywała IRENA JAROCKA na swojej super płycie.Teraz w Opolu jakas panienka wykonała piosenkę o takim samym tytule,tyle że beznadziejnie nudną.
Czy wolno tak nadawać tytuł piosence gdy inna wcześniej nagrana ma już taki tytuł?
Czy wolno tak nadawać tytuł piosence gdy inna wcześniej nagrana ma już taki tytuł?
2 czerwca 2012 23:25 | Ewa z Warszawy
do Ewy T.- obecnie w Opolu
Wiem, że Irenka kiedyś stwierdziła, że "Motylem jestem" to trudna piosenka do wykonania. Niby taka prosta i łatwa by się wydawało a jednak trudna.
Myślę, że Annę Dereszowska, która nie jest piosenkarką tylko aktorką chociaż aktorką śpiewającą, ta piosenka po prostu przerosła i to wykonanie było faktycznie takie blade i dzieliła je przepaść w porównaniu z oryginałem.
Interpretacja Kawiarenek w tercecie była dużo lepsza i bardzo wzruszająca w momencie pojawienia się Irenki na telebimie i Jej głosu... niesamowite wrażenie- gęsia skórka i zaszklone oczy...
Myślę, że Annę Dereszowska, która nie jest piosenkarką tylko aktorką chociaż aktorką śpiewającą, ta piosenka po prostu przerosła i to wykonanie było faktycznie takie blade i dzieliła je przepaść w porównaniu z oryginałem.
Interpretacja Kawiarenek w tercecie była dużo lepsza i bardzo wzruszająca w momencie pojawienia się Irenki na telebimie i Jej głosu... niesamowite wrażenie- gęsia skórka i zaszklone oczy...
2 czerwca 2012 23:24 | kasia L.
W telewizjii odbior byl taki sam,chyba powinni tylko odtwarzac na telebimie artystow,bo kazdy kto zaspiewa poniesie kleske,jakos nie da sie sluchac,czlowiek caly czas czeka,az poplynie ten cieply,przejmujacy glos z serca,ludzi z taka charyzma nie da sie zastapic,dobrej nocy
2 czerwca 2012 23:11 | ewa t. z Warszawy - obecnie Opole
z Opola
nie wiem, jak to było widać w TV, ale w amfiteatrze MOTYLEM JESTEM zabrzmiało jakoś tak obco i beznamiętnie, natomiast finał z Kawiarenkami był przejmujący. łzy same ciekly z oczu.
2 czerwca 2012 22:42 | Ewa z Warszawy
2 czerwca 2012 22:28 | Ewa -Lublin
OPOLE 2012 cdn...
Bogusław Mec - jak na żywo (co za głos wykonawcy ! ). Też tak chciałabym naszą Irenę usłyszeć -oryginalnie ALE przede wszystkim NA ŻYWO.
Kawiarenki zawsze przepełnione FANAMI (NAMI), zawsze piękne, a dzisiaj to nie to samo - szkoda !
I dzisiaj mimo wszystko nic nie zastąpi tego pięknego co było.
Kochani ja nie potrafię chyba już okazywać swoich emocji w taki sposób jaki bym chciała, w jaki przede wszystkim pragnę. chyba nie pogodzę się z tym, że to wszystko nie jest na bieżąco. SZKODA !!! Cały czas próbuję, ale to na siłę, chyba chcę siebie oszukać, a może i Was? Życzę dobrej nocy !!! Może jutro będę lepszej myśli !
Pozdrawiam wieczorowo i opolsko.........
Ewa
Kawiarenki zawsze przepełnione FANAMI (NAMI), zawsze piękne, a dzisiaj to nie to samo - szkoda !
I dzisiaj mimo wszystko nic nie zastąpi tego pięknego co było.
Kochani ja nie potrafię chyba już okazywać swoich emocji w taki sposób jaki bym chciała, w jaki przede wszystkim pragnę. chyba nie pogodzę się z tym, że to wszystko nie jest na bieżąco. SZKODA !!! Cały czas próbuję, ale to na siłę, chyba chcę siebie oszukać, a może i Was? Życzę dobrej nocy !!! Może jutro będę lepszej myśli !
Pozdrawiam wieczorowo i opolsko.........
Ewa
2 czerwca 2012 22:26 | Ewa z Warszawy
Kawiarenki Jarenki;)
To fragment tego występu Ireny z Sopotu 1976r pojawił się na telebimie. Irena, publiczność i Jej kawiarenki...
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
2 czerwca 2012 22:25 | cfb
wielkie wzruszenie i łzy..........
"Motylem jestem" to bardzo trudna do zaśpiewania piosenka więc nie na możliwości pani Dereszowskiej,ale "Kawiarenki" na koniec z widownią i wszystkimi na scenie to bylo dobre wykonanie.Do tego ten telebim i Irena na ekranie.
Nie można było nie płakać.Boże,jakie to okropne ,że Irenki nie ma z nami tu na Ziemi.
Nie można było nie płakać.Boże,jakie to okropne ,że Irenki nie ma z nami tu na Ziemi.
2 czerwca 2012 22:24 | Hanka Gdansk
Opole
Najwieksze wzruszenie i zal to pani Irena na telebimie i kiedy byly kawiarenki -mysl "niech jeszcze spiewa".
Tak bardzo chcialoby sie, zeby jeden caly opolski wieczor byl poswiecony pani Irenie...
A najbardziej, zeby mogla jeszcze wystapic i zaspiewac...
Tak bardzo chcialoby sie, zeby jeden caly opolski wieczor byl poswiecony pani Irenie...
A najbardziej, zeby mogla jeszcze wystapic i zaspiewac...
2 czerwca 2012 22:19 | Ewa z Warszawy
Żal i smutek...
Fragment Motyla... i całe Kawiarenki:)
Po konkursie tak nagle, trochę z zaskoczenia usłyszałam Motylem Jestem...
Najpierw byłam zawiedziona, że Anna Dereszowska nie zaśpiewała całej piosenki, ale pomyślałam, że może dobrze, bo zakończenie Motyla w oryginale jest takie cudne Irenkowe, takie zmysłowe, że należy tylko do Ireny i już:)
Po tym fragmencie jakoś się jeszcze trzymałam, ale gdy zabrzmiały Kawiarenki w wykonaniu trzech Pań prowadzących to chciałam usłyszeć głos Ireny i wtedy pojawiła się na telebimie taka piękna i uśmiechnięta a zaraz potem usłyszałam Jej głos no i rozsypałam się... łzy płynęły jak grochy, wzruszenie było ogromne i taki wielki żal i przeszywający smutek i tęsknota...
Po konkursie tak nagle, trochę z zaskoczenia usłyszałam Motylem Jestem...
Najpierw byłam zawiedziona, że Anna Dereszowska nie zaśpiewała całej piosenki, ale pomyślałam, że może dobrze, bo zakończenie Motyla w oryginale jest takie cudne Irenkowe, takie zmysłowe, że należy tylko do Ireny i już:)
Po tym fragmencie jakoś się jeszcze trzymałam, ale gdy zabrzmiały Kawiarenki w wykonaniu trzech Pań prowadzących to chciałam usłyszeć głos Ireny i wtedy pojawiła się na telebimie taka piękna i uśmiechnięta a zaraz potem usłyszałam Jej głos no i rozsypałam się... łzy płynęły jak grochy, wzruszenie było ogromne i taki wielki żal i przeszywający smutek i tęsknota...
2 czerwca 2012 22:14 | maria
do Lidka C.
czy w tej gazecie TWOJE IMPERIUM 22, jest też coś w artykule o Gabrieli Kownackiej? Przeciez Ona też na raka zmarła.
2 czerwca 2012 22:07 | Ola
Opole
"Motylem jestem" i "Kawiarenki" w innym wykonaniu...Okrutna prawda o tym, co się stało 21.01.2012 uderzyła po raz kolejny z całym okrucieństwem. Piękna twarz Ireny na ekranie i ten delikatny , subtelny głos. Ogromne wzruszenie i wielki wielki żal...
2 czerwca 2012 22:07 | Puella555
Poryczałam się jak bóbr... Poczułam taki straszny żal, gdy zobaczyłam Panią Irenę na telebimie, takie piękne ujęcia i świadomość, że już nam nie zaśpiewa na żywo... Trzy dziewczyny prowadzące śpiewały drugą piosenkę razem i bardzo dobrze, bo solo jakoś ciężko było w tej sytuacji przyjąć... One z pewnością też to przeżywały i nie miały lekko wiedząc, że będą porównywane z takimi gwiazdami. Ale chodziło przecież o uhonorowanie gwiazd, które niedawno odeszły - to dobrze, że pojawiły się na dużym ekranie, chociaż wzbudziło to bezgraniczny smutek...
Tak bardzo chciałam obejrzeć ten koncert i udało się w Internecie. Piękne ujęcia z Panią Ireną wybrali na ten telebim, w pewnej chwili czułam się tak, jakby Ona tam była... Po fragmencie pierwszej piosenki czułam niedosyt, podczas Kawiarenek, gdy jedna ze śpiewających zapraszała widownię do śpiewania, przypomniało mi się, jak to robiła Pani Irena...
Tak bardzo chciałam obejrzeć ten koncert i udało się w Internecie. Piękne ujęcia z Panią Ireną wybrali na ten telebim, w pewnej chwili czułam się tak, jakby Ona tam była... Po fragmencie pierwszej piosenki czułam niedosyt, podczas Kawiarenek, gdy jedna ze śpiewających zapraszała widownię do śpiewania, przypomniało mi się, jak to robiła Pani Irena...
2 czerwca 2012 22:02 | Kama
Zobaczyc tak nagle Irenę na ekranie na festiwalu w Opolu to wstrząsające wrażenie. Płakac się chce. I co my sierotki po Irenie mamy teraz zrobic z tymi roznieconymi emocjami? Pani Ireno...Irenko...
2 czerwca 2012 21:59 |
wielkie wzruszenie
lzy zakecily sie w wielu oczach i w wielu krajach na widok Naszej Ireny w Opolu
2 czerwca 2012 21:53 | Opole
Czekałam na te uhonorowanie naszej Ireny w Opolu.
Te panie "prezenterki" brak mi słów,kto je wybrał?
Nic nie pokazały .
Pani Dereszowska nie powinna śpiewać SUPERPRZEBOJU Opola wybranego niedawno w głosowaniu telefonicznym,przecież to nie dało się słuchać.
NIKT lepiej nie zaśpiewa Kawiarenek niż Irena Jarocka.
Bardzo wzruszającym momentem było pokazanie na telebimie Ireny,łezka się zakręciła.
Jak dobrze,ze oglądałam ten Festiwal przed TV.
Te panie "prezenterki" brak mi słów,kto je wybrał?
Nic nie pokazały .
Pani Dereszowska nie powinna śpiewać SUPERPRZEBOJU Opola wybranego niedawno w głosowaniu telefonicznym,przecież to nie dało się słuchać.
NIKT lepiej nie zaśpiewa Kawiarenek niż Irena Jarocka.
Bardzo wzruszającym momentem było pokazanie na telebimie Ireny,łezka się zakręciła.
Jak dobrze,ze oglądałam ten Festiwal przed TV.
2 czerwca 2012 21:53 | Melisa
...
...wysyłam TAM...wysoko... ciepłe myśli....NAJcieplejsze.....
Dziś z nad Bałtyku...
Łza się kręci...
Tak zwyczajnie i nie całkiem...
Pozdrawiam bardzo!
Dziś z nad Bałtyku...
Łza się kręci...
Tak zwyczajnie i nie całkiem...
Pozdrawiam bardzo!
2 czerwca 2012 21:52 |
żal,wielki żal.
Nie wiedziałam nic o tym,że organizatorzy koncertu tak chcą uhonorować Irenę Jarocką.Wyszlo bardzo dobrze,ale płakać się chce.Jednak Pani Irenka tam była.Tak strasznie smutno
2 czerwca 2012 21:51 | angel97
Boże jak strasznie przykro .. łzy płyną bez ustanku i tak bezgranicznie mi przykro :(
Pani Irenko tęsknimy
Pani Irenko tęsknimy
2 czerwca 2012 21:43 | Bożena
Boże,jak strasznie żal... Łzy płyną.. Już nie oglądam. Włączę płytę
2 czerwca 2012 21:41 | M
Irena w opolskim amfiteatrze 2012.
Bardzo wzruszające chwile.Wykonanie na koniec z całą publicznością wspaniałe.
Pani Irenka na telabimach.Łzy same lecą.
Pani Irenka na telabimach.Łzy same lecą.
2 czerwca 2012 21:41 | Asia
Kochani właśnie zakończył się moment na festiwalu w Opolu gdzi uhonorowano nasza Kochana Irenke było super pięknie połączone śpiewanie Pan prowadzących i oryginał . Łzy lecą jak grochu . Pozdrawiam oglądam dalej
2 czerwca 2012 20:01 | Lidka C.
Opole i inne sprawy
Podświadomie boję sie tego dzisiejszego koncertu, w którym zaistnieją dwie piosenki Ireny.... Będę sie czuła pewnie tak, jak tydzień temu w Tczewie...
Ciekawe, czy powiedzą o zwycięstwie " Motylem jestem"....
Arturze - z jednej strony masz sporo racji, twierdząc, ze to dobrze, ze inni wykonawcy sięgają po utwory naszej Ireny, bo to zapewnia tym piosenkom nieśmiertelnośc i tym samym stają się coverami na polskim gruncie. Ale z drugiej strony - tej uczuciowej, przynajmniej dla mnie, ale jak czytam dla wielu fanów Ireny też- jest to smutne przeżycie. To jeszcze zbyt świeża rana...
Juergenie, rzeczywiscie piękne i jedyne w swoim rodzaju są Twoje wspomnienia sprzed lat, a zdjęcia są wspaniałym dopełnieniem Twojej opowieści. Ktoś tu zapytał, czy masz to spisane.. Moze tak (ja z pewnego okresu mam zapiski moich spotkań z Ireną i Jej koncertów). Ale - wiem to po sobie - jeśli "naruszy się " jakieś zdarzenie, chocby nawet sprzed 20 - 30 lat, to pamięc sie odblokowuje, otwieraja się kolejne "szufladki" i wszystko ma sie przed oczami - jak w filmie! Nieważny jest wtedy upływ czasu. Pamięta się to tak dokładnie, bo każdemu takiemu zdarzeniu towarzyszyły zawsze ogromne emocje i uczucia. Myślę, ze wielu fanów to potwierdzi.
To kolejny dowód na to, że Irena miała charyzmę!
Blue- Berry, dzięki Ci za wszystkie piękne słowa. Przesłałbym tu powiew morskiej bryzy (oj, przy dzisiejszym wietrze i niskiej temperaturze ma ona szczególną moc!) ale - nie umiem!
A wracając jeszcze na moment do tczewskiego koncertu... Gdy jeszcze będąc w domu przygotowywałam się do wyjazdu odruchowo chciałam zabrac do torebki dwie płyty, Ireny , na których nie widnieją Jej dedykacje. Nagłe przypomnienie sobie tego co się stało i że JUZ NIGDY ... było bardzo bolesne.
I na koniec: w TWOIM IMPERIUM z tego tygodnia (nr22) jest artykuł o artystach, którzy w ostatnim czasie przegrali walkę z rakiem... Jest zdjecie Irenki z Opola, z odsłonięcia gwiazdy i parę słów o Niej. Lektura tego artykułu zaskakuje: wszyscy artyści odeszli w wieku mniej więcej 65 - 66 lat. A tymczasem weszłą ustawa emerytalna: 67 lat i emerytura! Pod warunkiem, że ktoś jej dożyje...
Ciekawe, czy powiedzą o zwycięstwie " Motylem jestem"....
Arturze - z jednej strony masz sporo racji, twierdząc, ze to dobrze, ze inni wykonawcy sięgają po utwory naszej Ireny, bo to zapewnia tym piosenkom nieśmiertelnośc i tym samym stają się coverami na polskim gruncie. Ale z drugiej strony - tej uczuciowej, przynajmniej dla mnie, ale jak czytam dla wielu fanów Ireny też- jest to smutne przeżycie. To jeszcze zbyt świeża rana...
Juergenie, rzeczywiscie piękne i jedyne w swoim rodzaju są Twoje wspomnienia sprzed lat, a zdjęcia są wspaniałym dopełnieniem Twojej opowieści. Ktoś tu zapytał, czy masz to spisane.. Moze tak (ja z pewnego okresu mam zapiski moich spotkań z Ireną i Jej koncertów). Ale - wiem to po sobie - jeśli "naruszy się " jakieś zdarzenie, chocby nawet sprzed 20 - 30 lat, to pamięc sie odblokowuje, otwieraja się kolejne "szufladki" i wszystko ma sie przed oczami - jak w filmie! Nieważny jest wtedy upływ czasu. Pamięta się to tak dokładnie, bo każdemu takiemu zdarzeniu towarzyszyły zawsze ogromne emocje i uczucia. Myślę, ze wielu fanów to potwierdzi.
To kolejny dowód na to, że Irena miała charyzmę!
Blue- Berry, dzięki Ci za wszystkie piękne słowa. Przesłałbym tu powiew morskiej bryzy (oj, przy dzisiejszym wietrze i niskiej temperaturze ma ona szczególną moc!) ale - nie umiem!
A wracając jeszcze na moment do tczewskiego koncertu... Gdy jeszcze będąc w domu przygotowywałam się do wyjazdu odruchowo chciałam zabrac do torebki dwie płyty, Ireny , na których nie widnieją Jej dedykacje. Nagłe przypomnienie sobie tego co się stało i że JUZ NIGDY ... było bardzo bolesne.
I na koniec: w TWOIM IMPERIUM z tego tygodnia (nr22) jest artykuł o artystach, którzy w ostatnim czasie przegrali walkę z rakiem... Jest zdjecie Irenki z Opola, z odsłonięcia gwiazdy i parę słów o Niej. Lektura tego artykułu zaskakuje: wszyscy artyści odeszli w wieku mniej więcej 65 - 66 lat. A tymczasem weszłą ustawa emerytalna: 67 lat i emerytura! Pod warunkiem, że ktoś jej dożyje...
2 czerwca 2012 19:56 |
????
To źle ,że lubią innych oprócz Ireny Jarockiej?
Dziwny ten wpis z Opola.
Dziwny ten wpis z Opola.
2 czerwca 2012 19:55 | Ewa z Warszawy
Opole 2012
Tercet prowadzący dzisiejszy koncert uczci pamięć Ireny Jarockiej i Violetty Villas śpiewając Ich piosenki.
Jak napisali- Irena i Violetta na tym koncercie będą obecne w pewnym sensie...
[www.polskieradio.pl]
Jak napisali- Irena i Violetta na tym koncercie będą obecne w pewnym sensie...
[www.polskieradio.pl]
2 czerwca 2012 19:34 | Opole
5bd64
bo czytając tą KG można zauważyć,ze jest tutaj wielu co lubią Jantar,Cugowskich,Eleni,Frąckowiak i wielu innych.
Oby tylko nie padało i było cieplej w Opolu.
Oby tylko nie padało i było cieplej w Opolu.
2 czerwca 2012 19:26 | Opole
Bardzo podziwiam tych Fanów co słyszeli Irene na żywo i tam będą na Festiwalu.
W tych trudnych dniach,gdzie odbywa się Festiwal w Opolu nie raz nam łezka się zakręci tym bardziej,ze roku temu byliśmy tam z Ireną.
Było sporo fanów i marylowców na odsłonięciu Gwiazdy przez Naszą Irenę.
W tych trudnych dniach,gdzie odbywa się Festiwal w Opolu nie raz nam łezka się zakręci tym bardziej,ze roku temu byliśmy tam z Ireną.
Było sporo fanów i marylowców na odsłonięciu Gwiazdy przez Naszą Irenę.
2 czerwca 2012 19:23 | 5bd64
koncert opolski
Na widowni amfiteatru będzie więcej fanów IJ :)
Pewnie coś tu napiszą potem.
Pewnie coś tu napiszą potem.
2 czerwca 2012 19:23 | Ewa -Lublin
OPOLE 2012
Właśnie otrzymałam na FACEBOOKA info z Opola, cyt.: Premiery Opole 2012
Która piosenka zostanie przebojem Opola ? Zdecydują telewidzowie.
Nie wiem czy ja to źle zrozumiałam ? Ale już się boję !
Pozdrawiam Ewa
Która piosenka zostanie przebojem Opola ? Zdecydują telewidzowie.
Nie wiem czy ja to źle zrozumiałam ? Ale już się boję !
Pozdrawiam Ewa
2 czerwca 2012 18:44 | Ewa z Warszawy
do Szelmy z Opola
Dobrze, że mamy swojego człowieka na tym festiwalu;)
A mi jest trochę raźniej przed oglądaniem i słuchaniem koncertu wiedząc, że jesteś tam Szelmo i że napiszesz swoją- tak mam nadzieję relację z oglądania na żywo, swoje wrażenia i odczucia.
Na pewno będzie to trudne emocjonalne przeżycie słuchać innych w repertuarze Ireny i pewnie łzy popłyną...
Trzymaj się tam dzielnie na widowni i chłoń festiwalową atmosferę.
Pozdrawiam:)
Ewa
A mi jest trochę raźniej przed oglądaniem i słuchaniem koncertu wiedząc, że jesteś tam Szelmo i że napiszesz swoją- tak mam nadzieję relację z oglądania na żywo, swoje wrażenia i odczucia.
Na pewno będzie to trudne emocjonalne przeżycie słuchać innych w repertuarze Ireny i pewnie łzy popłyną...
Trzymaj się tam dzielnie na widowni i chłoń festiwalową atmosferę.
Pozdrawiam:)
Ewa
2 czerwca 2012 18:31 | Szelma Opole
Opole 2012
Sam idę z drżącym sercem właśnie na festiwal... I chociaż nie słyszałem nigdy Ireny na żywo, to już wiem że to będzie trudne , słuchać Jej piosenek w innym wykonaniu.
Pozdrawiam Was serdecznie z Festiwalowego Opola.
Pozdrawiam Was serdecznie z Festiwalowego Opola.
2 czerwca 2012 17:33 | ewa t. z Warszawy
próby w Opolu
Byłam na próbach w amfiteatrze, Słyszałam. Uwierzcie mi, - dziwnie się tu, w Opolu, na tej scenie, słuchało Kawiarek i Motyla, teraz, bez irenki, w innym wykonaniu. Poplakalam się...
2 czerwca 2012 17:12 | Ewa z Warszawy
Opole 2012 i wspomnienia...
Witam Wszystkich bardzo serdecznie;)
Oglądałam wczorajsze Opole z takim wewnętrznym smutkiem, że inni artyści występują a Irena już nie wystąpi;
Czekam na dzisiejszy wieczorny koncert "Superpremiery" z drżącym sercem skoro piosenki Irenki mają śpiewać inni wykonawcy: Halina Młynkova, Anna Dereszowska i Anna Czartoryska. Zresztą nie wiem wszystkie trzy zaśpiewają utwory Ireny Jarockiej gdyż jeszcze będą wykonywane piosenki Violetty Villas.
Dobrze, że pamięć Ireny zostanie uczczona w ten sposób, ale ...
Ja też nie lubię Jej piosenek w innym wykonaniu, zawsze mam " w sobie" jak Ona dany utwór śpiewała.
To są Jej piosenki tak naprawdę i tylko Jej pozostaną.
Nasza bogini muzyki... Motylek;)
[www.e-powiat24.pl]
Oglądałam wczorajsze Opole z takim wewnętrznym smutkiem, że inni artyści występują a Irena już nie wystąpi;
Czekam na dzisiejszy wieczorny koncert "Superpremiery" z drżącym sercem skoro piosenki Irenki mają śpiewać inni wykonawcy: Halina Młynkova, Anna Dereszowska i Anna Czartoryska. Zresztą nie wiem wszystkie trzy zaśpiewają utwory Ireny Jarockiej gdyż jeszcze będą wykonywane piosenki Violetty Villas.
Dobrze, że pamięć Ireny zostanie uczczona w ten sposób, ale ...
Ja też nie lubię Jej piosenek w innym wykonaniu, zawsze mam " w sobie" jak Ona dany utwór śpiewała.
To są Jej piosenki tak naprawdę i tylko Jej pozostaną.
Nasza bogini muzyki... Motylek;)
[www.e-powiat24.pl]
2 czerwca 2012 16:38 | Ola
Festiwal w Opolu
Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam wpis Maćka z Freiburga. Zgadzam się z każdym słowem. Mam podobne wrażenia. Pozdrawiam! Wczoraj obejrzałam koncert festiwalowy z Opola ( ze znacznie mniejszym zainteresowaniem). Tęsknię do Opola z tymi dawnymi prawdziwymi gwiazdami, a szczególnie jedną z nich:
[www.irenajarocka.pl]
Pozdrawiam Was serdecznie!
[www.irenajarocka.pl]
Pozdrawiam Was serdecznie!
2 czerwca 2012 14:41 |
Teraz zaczyna się EURO i 16 czerwca Polska ma mecz,tak więc w sierpniu byłaby najlepiej posłuchać tej audycji.
Dzisiaj Festiwal w Opolu,warto obejrzeć.
Dzisiaj Festiwal w Opolu,warto obejrzeć.
2 czerwca 2012 14:12 |
Audycja
Witam serdecznie
Z uwagi na to , że w soboty sporo Osób umawia sie i wychodzi bądz odwrotnie- podejmuje gości ,
to może piątek 15.06 ?
Może sierpień byłby kolejną sposobnością na taką wspaniałą wspomnieniową audycje ?
To jeszcze sporo czasu .
Dzięki Sławku za przemiłą propozycje !
Pozdrawiam Wszystkich sobotnio
Ania , Łódz
Ps.
Juergenie , piękne wspomnienia
To tak dawno temu , a jednak jakby było w zeszłym tygodniu...
Dzekuje
Z uwagi na to , że w soboty sporo Osób umawia sie i wychodzi bądz odwrotnie- podejmuje gości ,
to może piątek 15.06 ?
Może sierpień byłby kolejną sposobnością na taką wspaniałą wspomnieniową audycje ?
To jeszcze sporo czasu .
Dzięki Sławku za przemiłą propozycje !
Pozdrawiam Wszystkich sobotnio
Ania , Łódz
Ps.
Juergenie , piękne wspomnienia
To tak dawno temu , a jednak jakby było w zeszłym tygodniu...
Dzekuje
2 czerwca 2012 14:07 | M.
radiowe piosenki
Najlepiej w sobote 16 tego.
2 czerwca 2012 10:38 |
To jeszcze trwają tam audycje?
Jak już to najlepszy termin byłby w sierpniu.
Pan Sławek mógłby lepiej się przygotować na taką szczególną audycję sierpniową.
Jak już to najlepszy termin byłby w sierpniu.
Pan Sławek mógłby lepiej się przygotować na taką szczególną audycję sierpniową.