Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
26 lutego 2012 09:17 | kasiaL.
do Puelli 555
Dzieki za te wszystkie linki do glosowania,teraz tylko wytrwalosci w dzialaniu,pozdr.
26 lutego 2012 09:10 | kasia
P.Danusiu wielkie dzieki za te linki i dobrze ze z Rudego Kota sie znalazl,ja tego nie widzialam,dziekuje.
26 lutego 2012 09:08 | aga123
Wspomnienie Ireny Jarockiej
Długo zastanawiałam się,na czym polega fenomen tak wielkiej artystki,jaką była Irena Jarocka.Wiadomość o Jej odejściu nie mogła do mnie trafić,nie akceptowałam jej.Przeważnie jest tak,że człowiek w obliczu śmierci się buntuje,że nie potrafi zaakceptować rzeczywistości.W moim przypadku dzień 21-go stycznia,właśnie takim był.Być może to dlatego,że poznałam panią Irenę osobiście,że miałam mozliwość porozmawiania z Nią,spędzenia wspólnie czasu.Na wywiad umówiłysmy się kilka godzin przed koncertem.Byłam strasznie zdenerwowana,ale też podekscytowana tym spotkaniem.Wiedziałam,że za moment stanie przede mną kobieta,która zmieniła polską scenę muzyczną,dodała jej blasku.Przyszłam na umówione spotkanie.I juz po chwili pani Irena była obok mnie.Zadbana,piękna,z uśmiechem na twarzy...Usiadłyśmy i zaczęłyśmy naszą rozmowę.Dopiero wtedy moje nerwy opadły.Zrozumiałam,jakim jest wspanialym i otwartym człoiwiekiem.Jak każdego daży zaufaniem i zrozumieniem.Jej uśmiech sprawiał,że z każdym zadawanym pytaniem,czułam się coraz pewniej,a chęć rozmowy była coraz większa.Opowiadała o swojej pasji,czyli podróżach,o radości bycia żoną,matką i jeszcze wtedy przyszłą babcią...o swoim rodzinnym domu i pobycie za granicą.Była tak otwarta,że czułam się,jakby zapraszała mnie w ,,podróż w głąb swojego życia".Gdy tylko nasze nagranie się skończyło i sprzęt został wyłączony,zaczęłyśmy rozmawiać tak,jakbyśmy znaly się od lat.Nie czułam żadnej granicy.Wtedy pani Irena powiedziała mi słowa,które zapamiętam do końca życia...wtedy zrozumiałam,jak bardzo potrafi się cieszyć z tych ,,małych rzeczy". Potem zjawiłam się na jej koncercie.Kiedy tylko się skończył,podeszłam do Niej,żeby pogratulować tak wspaniałego występu.Przekonałam się,że Ona kocha każdego człowieka taką samą miłością.Dlatego teraz,kiedy jej nie ma,a zostały wspomnienia i muzyka,my jako Jej fani,strażnicy Jej pamięci,powinniśmy dbać o to,by ciągle żyła wśród nas.Bardzo się cieszę,że Jej strona jest wciąż aktywna,a miłośnicy jej talentu nie milkną.Pani Ireno,dziś,chociaż nie ma Pani wśród nas-dziękuję.Dziekuję za muzykę,serce,rozmowę,za świat namalowany przez ,,kolorowego motyla".Dziękuję za to,że była Pani wśród nas.Pozdrawiam
26 lutego 2012 07:28 | Andrzej Koprowicz
Panie Jacku z Bydgoszczy
Skoro posiada Pan takie archiwum to może poda Pan e-maila bo byc moze w Pana archiwum znajde cos co chetnie odkupie nawet za /fortune/.Pozdrawiam Andrzej Koprowicz
26 lutego 2012 00:24 | Tomek Radio
do Marcina D Warszawa
Marcinie nagrywałem koncert, więc jeśli będziesz chciał podaj maila skontaktuję się z tobą i wyślę kopię :)
Pzdr
Pzdr
26 lutego 2012 00:13 | Tomek Radio
Archiwa
Kochani archiwa niestety przepadają, dlatego że dostają się w nieodpowiednie ręce.
Wypożyczają je osoby, które później nie oddają, albo osoby zainteresowane, byli pracownicy,
znają kogoś ktoś wypożyczy po znajomości nie odda i tak przepadają, albo źle ktoś skataloguje,
odłoży nie w to miejsce co trzeba i już przepada. To nie jest domowe archiwum, gdzie programy sa na cd lub dysku, tylko
na taśmach gdzie wizja i fonia zapisane są oddzielnie. Przygotowanie taśmy z jednym programem wymaga naprawdę ogromu pracy. Na 1 taśmie nie jest zapisany 1 program tylko np 5 o różnej tematyce. I są tego ogromne ilości.
Wymaga to ogromnej systematyki, a niestety nie wszyscy pracujący interesują się tym co my dla nas to skarb, a dla kogoś innego skarbem jest ktoś inny.
Wypożyczają je osoby, które później nie oddają, albo osoby zainteresowane, byli pracownicy,
znają kogoś ktoś wypożyczy po znajomości nie odda i tak przepadają, albo źle ktoś skataloguje,
odłoży nie w to miejsce co trzeba i już przepada. To nie jest domowe archiwum, gdzie programy sa na cd lub dysku, tylko
na taśmach gdzie wizja i fonia zapisane są oddzielnie. Przygotowanie taśmy z jednym programem wymaga naprawdę ogromu pracy. Na 1 taśmie nie jest zapisany 1 program tylko np 5 o różnej tematyce. I są tego ogromne ilości.
Wymaga to ogromnej systematyki, a niestety nie wszyscy pracujący interesują się tym co my dla nas to skarb, a dla kogoś innego skarbem jest ktoś inny.
26 lutego 2012 00:12 | Puella555
BOGUSIU - dziękuje za piękny clip. Pani Irena wprost unosiła się nad sceną - przepięknie! Była i top i trendy.
ANNO - dzięki za miłe słowa. Ja sobie zrobiłam dodatkowo 'gotowca' z wykonawcami i tytułem i idzie to znacznie sprawniej.
Żeby tak w końcu dodali gdzieś te nasze propozycje to można by znowu zrobić nocny nalot na listy... Ja sprawdzam co jakiś czas, ale
Pozdrawiam i zachęcam do głosowania i zgłaszania tej wybranej propozycji (szczegóły 24 lutego 2012 21:37)
ANNO - dzięki za miłe słowa. Ja sobie zrobiłam dodatkowo 'gotowca' z wykonawcami i tytułem i idzie to znacznie sprawniej.
Żeby tak w końcu dodali gdzieś te nasze propozycje to można by znowu zrobić nocny nalot na listy... Ja sprawdzam co jakiś czas, ale
Pozdrawiam i zachęcam do głosowania i zgłaszania tej wybranej propozycji (szczegóły 24 lutego 2012 21:37)
26 lutego 2012 00:05 | Tomek Radio
data koncertu
Napisze do TVP Kultura, żeby poprawili datę w archiwum, na poprawną 1984 rok.
Również pozdrawiam wszystkich współtelewidzów z 18tej :))) i was wszystkich...
Również pozdrawiam wszystkich współtelewidzów z 18tej :))) i was wszystkich...
25 lutego 2012 23:55 | Danusia I .
Przepraszam pierwszy link wkleił mi się z "Rudego Kota" w Gdańsku .
Z Malborka kolejne .
Z Malborka kolejne .
25 lutego 2012 23:54 | jarek
Jacku a masz jakis spis tego co zostalo w TVP?
25 lutego 2012 23:50 | Danusia I .
Malbork
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
25 lutego 2012 23:45 | K.P.
Nie wiem dlaczego poprzednia wiadomość nie dodała się w pełni, więc umieszczam jeszcze raz:
Dołączam się do prośby Pani Bogusi K. Również nie mogłam oglądać tego programu:( Jeśli ktoś ma możliwość umieszczenia innych programów z Panią Ireną, to również proszę o podanie linków, bo nie wszystkie są dostępne
Dołączam się do prośby Pani Bogusi K. Również nie mogłam oglądać tego programu:( Jeśli ktoś ma możliwość umieszczenia innych programów z Panią Ireną, to również proszę o podanie linków, bo nie wszystkie są dostępne
25 lutego 2012 23:39 | K.P.
Do
25 lutego 2012 23:10 | Bogusia K
KONCERT TVP KULTURA 25.02
Witam.
Mam ogromną prośbę . Nie mogłam dzisiaj oglądać koncertu w TVP KULTURA , z relacji mamy wiem że był wspaniały. Błagam poratujcie linkiem albo nagraniem dvd. Zaglądam codziennie a tę stronę - będę czekać i dziękuję.
Mam ogromną prośbę . Nie mogłam dzisiaj oglądać koncertu w TVP KULTURA , z relacji mamy wiem że był wspaniały. Błagam poratujcie linkiem albo nagraniem dvd. Zaglądam codziennie a tę stronę - będę czekać i dziękuję.
25 lutego 2012 22:43 | Jacek z Bydgoszczy
Koncert z Malborka
Kochani to było cudne Irena śpiewała tak lekko,łza sie kręci w oku,byłem na tym koncercie i nie zapomnę tego nigdy,udało mi się zdobyć ten koncert wiele lat temu i zaraz Irena dostała od Fan Clubu kopię tego koncertu,zapewniam że nie jest to cały materiał który wtedy nagrano,Tvp Kultura nadała tylko mały fragmęt tego koncertu,ale i tak super że nadano choć tyle.Kosztowało mnie wtedy zdobycie tego koncertu fortunę dlatego podjeliśmy decyzję by rozesłać go fanom za opłatą,Irena o tym wiedziała,Zdobyłem wiele nagrań Ireny z TVP większość niestety skasowano dlatego cieszę się że udało mi się zdobyć tyle cudnych filmowych materiałów naszej Ireny,Pozostało wiele godzin wspomnień na kasetach naprawdę dziękuję Irence że tyle pozostało po niej cudnych nagrań,PS,pozdrawiam serdecznie uczestników tego koncertu,Danusię Mirkę tyle lat a ciągle mam to w pamięci,Pozdrawiam cieplutko,
25 lutego 2012 22:29 |
Kalendarium
Jeśli chodzi o daty to Danka I jest niezawodna :-) ma doskonałe kalendarium Ireny.
25 lutego 2012 22:00 | Artur(ARTUR)
Do Juergena...
Na pewno koncerty we Wrocławie w WDK-u prowadzil K.Materna.Spewal nawet z Ireną tzn udawał ,że śpiewa piosenkę "Był ktoś".Wtedy w chórkach był Węglorz też...Tylko masz rację pomyliłem rok.To był rok 79,a w 80 i 81 we Wrocąlwiu Irena koncertowała już z innym składem.Wtedy był już G.Markowski...a koncert prowadził inny konferansjer.BYły tez koncerty w tym samym czasie tzn lata 80,81 w sali studia wielkiego Polskiego Radia... Wiele bardzo wiele wtedy Irenka koncertowała we Wrocławiu i na Dolnym Słąsku. Były koncerty we wrocławskim Teatrze Polskim również.
A wracając do tego nagranego konecertu w Malborku to powiem tak w porównaniu do tych na jakich byłem w tych latach to ten zaprezentowamny dzis w telewizji był najsłabszy pod każdym względem.Dziwię się ,ze telewizja właśnie taki nagrała i tak ubogo zaprezentowała.Irena wtedy miała zdecydowanie lepsze aranżacje scen,świateł,zespól lepiej się prezentował itp....wszystko w tym nagranym przez telewizję programie mnie drażniło poza Ireną.
Sorry.
No,ale musiałbym podeprzeć się dowaodami...a te mam tylko w głowie.
A wracając do tego nagranego konecertu w Malborku to powiem tak w porównaniu do tych na jakich byłem w tych latach to ten zaprezentowamny dzis w telewizji był najsłabszy pod każdym względem.Dziwię się ,ze telewizja właśnie taki nagrała i tak ubogo zaprezentowała.Irena wtedy miała zdecydowanie lepsze aranżacje scen,świateł,zespól lepiej się prezentował itp....wszystko w tym nagranym przez telewizję programie mnie drażniło poza Ireną.
Sorry.
No,ale musiałbym podeprzeć się dowaodami...a te mam tylko w głowie.
25 lutego 2012 21:48 | Bogusia L
Przypomniało mi się o menago Ireny wtedy w 84 roku to był Jurek Bogdanowicz.Tak?
Marcin D kazdy może zrobić błędy.....Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 roku..pamiętam ten dzień.
Zresztą tutaj wielu piszących jest fanami AJ.
Marcin D kazdy może zrobić błędy.....Anna Jantar zginęła 14 marca 1980 roku..pamiętam ten dzień.
Zresztą tutaj wielu piszących jest fanami AJ.
25 lutego 2012 21:41 | Fiutek
slawen77@interia.pl
25 lutego 2012 21:38 | Marcin D.Warszwa
Koncert Ireny w TVP KULTURA
Dobry wieczór,
czy ktoś może nagrywał dzisiejszy koncert w TVP Kultura? Czy byłaby szansa na otrzymanie kopii na DVD? Byłbym bardzo wdzięczny!
ps. na stronie TVP Kultura podano, że był to koncert z 'ok.1981 roku' - a zatem 17.02.1984 na pewno.
Swoją drogą, w taśmotece TVP panuje lekki nieporządek, często mają niedokładnie i źle opisane programy.
Kiedyś np. nadano recital Anny Jantar z 1985 roku! (Jantar zginęła w katastrofie 14.02.1980).
Gdy zwróciłem komuś z TVP uwagę,że to niemożliwe - odpowiedziano mi: 'to na pewno był 1985 rok. Tak jest napisane na taśmie!'...bez komentarza.
Ale dobrze, że telewizja przypomina te programy. Dla wielu wielbicieli talentu Ireny to pierwwsza okazja zobaczenia.Po prostu wielu z nas było wtedy dziećmi:))
Ja pamiętam jak przez mgłę 'Tańczy niedziela' z Telewizyjnych Koncertów Życzeń...
Słuchajmy Ireny, pamiętajmy o Niej!:
Pozdrawiam ciepło!
czy ktoś może nagrywał dzisiejszy koncert w TVP Kultura? Czy byłaby szansa na otrzymanie kopii na DVD? Byłbym bardzo wdzięczny!
ps. na stronie TVP Kultura podano, że był to koncert z 'ok.1981 roku' - a zatem 17.02.1984 na pewno.
Swoją drogą, w taśmotece TVP panuje lekki nieporządek, często mają niedokładnie i źle opisane programy.
Kiedyś np. nadano recital Anny Jantar z 1985 roku! (Jantar zginęła w katastrofie 14.02.1980).
Gdy zwróciłem komuś z TVP uwagę,że to niemożliwe - odpowiedziano mi: 'to na pewno był 1985 rok. Tak jest napisane na taśmie!'...bez komentarza.
Ale dobrze, że telewizja przypomina te programy. Dla wielu wielbicieli talentu Ireny to pierwwsza okazja zobaczenia.Po prostu wielu z nas było wtedy dziećmi:))
Ja pamiętam jak przez mgłę 'Tańczy niedziela' z Telewizyjnych Koncertów Życzeń...
Słuchajmy Ireny, pamiętajmy o Niej!:
Pozdrawiam ciepło!
25 lutego 2012 21:29 | Bogusia L
Roman bardzo dziękuję za informacje,tylko żałuję,ze tego programu nie mam ale..od czego ma się przyjaciół:))
ANNO dziękuję,ale w poniedziałek mam tez dostać kubek ze zdjęciem Ani Wyszkoni,która 2 dni temu rodziła śliczną córeczkę Polę.
Tak jeszcze zapytam się młodszych kolegów lub koleżanki kto w tamtym czasie był Ireny menadżerem bo już nie pamiętam.
Edytko Ty wiesz kobietko,ze ja dzisiaj "czułam" zapach bzu:))
ANNO dziękuję,ale w poniedziałek mam tez dostać kubek ze zdjęciem Ani Wyszkoni,która 2 dni temu rodziła śliczną córeczkę Polę.
Tak jeszcze zapytam się młodszych kolegów lub koleżanki kto w tamtym czasie był Ireny menadżerem bo już nie pamiętam.
Edytko Ty wiesz kobietko,ze ja dzisiaj "czułam" zapach bzu:))
25 lutego 2012 21:24 |
Fiutku - podaj adres
Czy ktoś wie skąd można ściągnąć płytę Irena Jarocka z 1987 r.Brakuje mi tej płyty,a nigdzie nie mogę znaleźć w necie-może ktos pomoże.......
25 lutego 2012 21:21 | ANNA
Do Bogusi L.
Ogromne dzieki Boguniu !
Ale wierz mi prosze ,ze na ten nieziemski widok takie wlasnie okreslenie wyrwalo mi sie wtedy z piersi .
Pani Irenka po prostu byla nieziemska...
Dziekuje. Sciskam mocno i pozdrawiam .
Ps.
Ciekawe coz za filmik zaskoczy Cie Bogusiu w poniedzialek ?
To sie nazywa miec farta !
Jeszcze raz serdecznie Tobie gratuluje wygranej !
Ale wierz mi prosze ,ze na ten nieziemski widok takie wlasnie okreslenie wyrwalo mi sie wtedy z piersi .
Pani Irenka po prostu byla nieziemska...
Dziekuje. Sciskam mocno i pozdrawiam .
Ps.
Ciekawe coz za filmik zaskoczy Cie Bogusiu w poniedzialek ?
To sie nazywa miec farta !
Jeszcze raz serdecznie Tobie gratuluje wygranej !
25 lutego 2012 21:13 | ANNA
Ja takze ze zdumieniem patrzylam na poubierane Kobietki . ;))
Zastanawialam sie czemu Motylkowi nie jest tam zimno ,lub odwrotnie - czemu siedzace tam Kobietki nie plyna potem ?..
Mialam dwie teorie - albo ogrzewana byla tylko estrada jakimis moze nagrzewnicami , lub Kobietki byly bardzo odporne na upal :)) . Chyle czola . Zwlaszcza przed tymi w puchartych czapach ! Ja bym nie dala rady...
Kiedys Kobiety byly naprawde twarde ;)))
Zastanawialam sie czemu Motylkowi nie jest tam zimno ,lub odwrotnie - czemu siedzace tam Kobietki nie plyna potem ?..
Mialam dwie teorie - albo ogrzewana byla tylko estrada jakimis moze nagrzewnicami , lub Kobietki byly bardzo odporne na upal :)) . Chyle czola . Zwlaszcza przed tymi w puchartych czapach ! Ja bym nie dala rady...
Kiedys Kobiety byly naprawde twarde ;)))
25 lutego 2012 21:13 | Roman
7 marzec TV HISTORIA godzina 19.35
Oczywiście tak jak wy obejrzałem koncert Ireny z 1984 roku,bardzo mi się koncert podobał.Ale mam Tele Świat i 7 marca w środę na TV HISTORIA o godzinie 19.35 jest program Spotkanie po latach."Jesteś moją piosenką" Irena Jarocka-recital 98.
25 lutego 2012 21:12 | Bogusia L
dla ANNY za Boginię
25 lutego 2012 21:02 | juergen
?
Materna prowadzil koncerty w 1980...?, ja bym powiedzial, ze nie.
Pozdrawiam Artur.
Pozdrawiam Artur.
25 lutego 2012 21:00 | Bogusia L
Juergen i Artur już mam zmienione i pewnie ta TV zmieni datę bo warto wszystko prostować.Fajne te nakrycia głowy wtedy były modne:)) Panowie koledzy,wybaczcie mi,ale ja juz jestem starsza pani.ha,ha,ha
Jutro obejrzę ten zakupiony koncert od D.I czy tam na końcu jest data napisana.
Jestem ciekawa jakie nagranie ja wygrałam w innej TV,czekam na poniedziałek.
Jutro obejrzę ten zakupiony koncert od D.I czy tam na końcu jest data napisana.
Jestem ciekawa jakie nagranie ja wygrałam w innej TV,czekam na poniedziałek.
25 lutego 2012 20:58 | Artur(ARTUR)
ps...
A do telewizji to powinno się pisać z zapytaniami nie o takie głupstwa jak pomyłki bo takich robią bardzo wiele...ale z zapytaniami co się stało z archiwum.Dlaczego tyle programów zwyczajnie przepadło? A może lepiej tak wmawiać ludziom,że przepadły aby mieć spokój z szukaniem....i ewentualna prezentacją.
Coś takiego w innych telewizjach jak BBC czy podobne,aby programy nagrane wcześniej ot tak zwyczajnie znikały.
Coś takiego w innych telewizjach jak BBC czy podobne,aby programy nagrane wcześniej ot tak zwyczajnie znikały.
25 lutego 2012 20:50 | artur(ARTUR)
To był rok 1984 na 100% !!!
Bogusiu koncert przypomniany przez telewizję dzisiaj był na bank z 1984 roku!Irena miałą taki look tylko wtedy.Patrz teledysk "Beatlemania story",który nagrywała w tym właśnie roku. Do tego dopowiem,że w 81 roku Irenie towarzyszył inny zespół a w chórkach był m.in Grzegorz Markowski.
Iwona Trzaskowska nie zyje ,Jurgenie, na pewno.Też o tym dowiedziałem się od BasiF w Polanicy w ubiegłym roku.Szczegółów jednak Jej śmierci nie znam.
Widownia w tamtych latach była wszędzie jednakowa...grzeczna .ułożona a panie specjalnie siedziały w swoich nakryciach głowy chyba z poczucia "elegancji" niż z braków szamponów... Wtedy koncerty były zawsze biletowane,Wszystkie koncerty Ireny były wyprzedane na długo przed.Pamietam jak kiedyś właśnie, chyba w roku 80 wszedłem na jeden taki koncert bez biletu z powodu,że ich już nie było...a wykorzystując swój dar przekonywania i swój nieletni jeszcze wiek,uprosiłem portiera i szatniarkę... i wprowadzili mnie.Cały koncert przestałem w kąciku...a nawet zostałem na drugi.Tego dnia Irena miała 3 koncerty we Wrocławiu w WDK-u na Mazowieckiej.
Wtedy,pamietam,że koncerty Ireny prowadził K.Materna , a dostac się za kulicy do Ireny było nie lada problemem gdyż wszyscy z otoczenia robili wiele aby ten dostęp utrudnić...ale na szczęście sama Irenka wychodziła zawsze z uśmiechem i każdu kto wykazał się detreminacją autograf otrzymał.
Iwona Trzaskowska nie zyje ,Jurgenie, na pewno.Też o tym dowiedziałem się od BasiF w Polanicy w ubiegłym roku.Szczegółów jednak Jej śmierci nie znam.
Widownia w tamtych latach była wszędzie jednakowa...grzeczna .ułożona a panie specjalnie siedziały w swoich nakryciach głowy chyba z poczucia "elegancji" niż z braków szamponów... Wtedy koncerty były zawsze biletowane,Wszystkie koncerty Ireny były wyprzedane na długo przed.Pamietam jak kiedyś właśnie, chyba w roku 80 wszedłem na jeden taki koncert bez biletu z powodu,że ich już nie było...a wykorzystując swój dar przekonywania i swój nieletni jeszcze wiek,uprosiłem portiera i szatniarkę... i wprowadzili mnie.Cały koncert przestałem w kąciku...a nawet zostałem na drugi.Tego dnia Irena miała 3 koncerty we Wrocławiu w WDK-u na Mazowieckiej.
Wtedy,pamietam,że koncerty Ireny prowadził K.Materna , a dostac się za kulicy do Ireny było nie lada problemem gdyż wszyscy z otoczenia robili wiele aby ten dostęp utrudnić...ale na szczęście sama Irenka wychodziła zawsze z uśmiechem i każdu kto wykazał się detreminacją autograf otrzymał.
25 lutego 2012 20:48 | juergen
TVP Kultura
Bogusiu, tu nie chodzi przeciez o zadne klamstwo tylko zwykla pomylke TVP Kultura, ale trzeba jak najbardziej to sprostowac, ale bez pretensji i z kultura. Ja pisac nie moge, bo za duzo bledow ortograficznych i stylistycznych niestety robie. Ta pomylka to tez troche taki dowod na to, ze te archiwa telewizyjne, nie sa do konca uporzadkowane. Teraz marzy mi sie ten classic -TV- program "Spiewa Irena Jarocka", gdzie Irena spiewala Schuberta, Czajkowskiego, Chopina, Bacha, Mozarta, Beethovena. Plissss TVP Kultura, odkopcie to cudo!
Ten program byl chyba krecony w Gdansku...?
Dziekuje DanucieI. za dokladne info tego dzisiejszego koncertu.
Ten program byl chyba krecony w Gdansku...?
Dziekuje DanucieI. za dokladne info tego dzisiejszego koncertu.
25 lutego 2012 20:45 | Ula G.
Koncert w Lublinie
Witam i serdecznie pozdrawiam fanów oraz sympatyków Pani Ireny. Ja również obejrzałam koncert Irenki z Malborka. Przypomniały mi się stare, dobre czasy. Nie mogło oczywiście zabraknąć łez i żalu, że nie będzie już następnych koncertów Naszej Gwiazdy. Byłam na podobnym koncercie Irenki, będąc uczennicą liceum. Wówczas również Irence towarzyszyła Iwona Trzaskowska, młoda i dobrze zapowiadająca się piosenkarka. Mam nawet Jej autograf. Niestety, Ona także już od nas odeszła.
W ubiegłą sobotę miałam przyjemność poznać kolejną fankę Irenki- p. Beatę z mojego miasta-Rzeszowa. Spędziłyśmy bardzo miły wieczór "Irenkowych" wspomnień, za który jeszcze raz dziękuję. Cieszy fakt, że nadal poszerza się grono wielbicieli Pani Ireny. Miłym akcentem na zakończenie naszego spotkania były "Kawiarenki" zagrane specjalnie dla nas przez pana muzyka. Poczułam się prawie, jak na koncercie Pani Irenki i nawet trochę sobie pośpiewałam.
Niedawno przeczytałam wpis p. Ewy z Lublina, która pytała o kogoś z Rzeszowa, kto w 2004 roku był na koncercie Pani Ireny w lubelskiej Filharmonii. To byłam właśnie ja. Bardzo miło wspominam tamten koncert. Tam poznałam ks. Jacka, który przepięknie zaśpiewał razem z Irenką "Kocha się raz". Nie zapomną zdumienia Irenki zaskoczonej pięknym głosem pana z widowni (ksiądz był na koncercie w swetrze). Irenka zapytała- " Czy pan uczył się gdzieś śpiewać? Usłyszała odpowiedź: "To pewnie z racji mojego zawodu, bo ja jestem księdzem". Na co Irenka zaskoczona- "Ja jeszcze nigdy nie śpiewałam z księdzem!" Fani zapewne pamiętają spotkanie w Marinie w 2006 roku, gdzie Irenka ponownie wykonała "Kocha się raz" z ks. Jackiem. Bardzo serdecznie pozdrawiam księdza Jacka, podobnie , jak ja-rzeszowianina.
Gdyby p. Ewa zechciała nawiązać ze mną kontakt, podaję mój adres mailowy: ulag33@wp.pl. Będzie mi bardzo milo Panią poznać i powspominać tamte niezapomniane chwile.
Mnie również bardzo ucieszył fakt możliwości wydania płyty Irenki z francuskimi piosenkami oraz pomysł filmu biograficznego. Na pewno i ja podzielę się moimi wspomnieniami dotyczącymi Pani Ireny. Najserdeczniej pozdrawiam Pana Michała, Monikę i Agnieszkę, której gratuluję synka. Jestem z Państwem modlitwą oraz całym sercem w tych ciężkich dla nas chwilach- Ula G z Rzeszowa
W ubiegłą sobotę miałam przyjemność poznać kolejną fankę Irenki- p. Beatę z mojego miasta-Rzeszowa. Spędziłyśmy bardzo miły wieczór "Irenkowych" wspomnień, za który jeszcze raz dziękuję. Cieszy fakt, że nadal poszerza się grono wielbicieli Pani Ireny. Miłym akcentem na zakończenie naszego spotkania były "Kawiarenki" zagrane specjalnie dla nas przez pana muzyka. Poczułam się prawie, jak na koncercie Pani Irenki i nawet trochę sobie pośpiewałam.
Niedawno przeczytałam wpis p. Ewy z Lublina, która pytała o kogoś z Rzeszowa, kto w 2004 roku był na koncercie Pani Ireny w lubelskiej Filharmonii. To byłam właśnie ja. Bardzo miło wspominam tamten koncert. Tam poznałam ks. Jacka, który przepięknie zaśpiewał razem z Irenką "Kocha się raz". Nie zapomną zdumienia Irenki zaskoczonej pięknym głosem pana z widowni (ksiądz był na koncercie w swetrze). Irenka zapytała- " Czy pan uczył się gdzieś śpiewać? Usłyszała odpowiedź: "To pewnie z racji mojego zawodu, bo ja jestem księdzem". Na co Irenka zaskoczona- "Ja jeszcze nigdy nie śpiewałam z księdzem!" Fani zapewne pamiętają spotkanie w Marinie w 2006 roku, gdzie Irenka ponownie wykonała "Kocha się raz" z ks. Jackiem. Bardzo serdecznie pozdrawiam księdza Jacka, podobnie , jak ja-rzeszowianina.
Gdyby p. Ewa zechciała nawiązać ze mną kontakt, podaję mój adres mailowy: ulag33@wp.pl. Będzie mi bardzo milo Panią poznać i powspominać tamte niezapomniane chwile.
Mnie również bardzo ucieszył fakt możliwości wydania płyty Irenki z francuskimi piosenkami oraz pomysł filmu biograficznego. Na pewno i ja podzielę się moimi wspomnieniami dotyczącymi Pani Ireny. Najserdeczniej pozdrawiam Pana Michała, Monikę i Agnieszkę, której gratuluję synka. Jestem z Państwem modlitwą oraz całym sercem w tych ciężkich dla nas chwilach- Ula G z Rzeszowa
25 lutego 2012 20:43 | Ola
Koncert w Malborku
Z wielkim wzruszeniem obejrzałam nadany dziś w telewizji "Kultura" koncert z Malborka. Byłam na takim koncercie w Grudziądzu 11.04.1984 roku. Jestem przekonana , że w telewizyjnej dacie koncertu popełniono pomyłkę. Ten wizerunek Ireny ( fryzura) oraz współpraca z Iwoną Trzaskowską dotyczą czasów późniejszych niż 1981 rok.
Z wielkim sentymentem wspominam ten grudziądzki koncert. Jego program był taki sam jak ten malborski. Jako dodatkową atrakcję wspominam fakt, że podczas występu wyświetlano zdjęcia Ireny autorstwa Renaty Pajchel, a wyświetlona na ekranie panorama Paryża towarzyszyła wykonywanym przez naszą gwiazdę piosenkom francuskim. Po koncercie poszłyśmy wraz z siostrą za kulisy by poprosić o autograf. Miałyśmy wówczas wielką tremę. Okazało się , że niepotrzebnie, bo nasza ukochana gwiazda była jak zwykle bardzo bezpośrednia i miła. Sympatycznie rozmawiała z nami informując o najbliższych planach, wspominała o swej małej wówczas córeczce. Obejrzała mój album , dokonała kolejnego pamiątkowego wpisu i podarowała piękne zdjęcie. Za kulisami spotkałyśmy również Danutę Ignatowską , która powiadomiła nas o istnieniu fan clubu Ireny, a którą dziś serdecznie pozdrawiam! Ten koncert to wspaniałe wspomnienie , teraz niestety z łezką w oku...
Dziś , jak pewnie większość fanów mam taki dzień bardzo intensywnego wspominania Ireny. Najpierw ta rozrzewniająca "Kołysanka dla maluszka", potem telewizyjny koncert budzący tyle wspomnień...
Pozdrawiam najserdeczniej wszystkich przyjaciół Ireny oraz jej najbliższych i załączam filmik ze zdjęciami R. Pajchel. Ostatnie zdjęcie ( niekolorowe) to jest to właśnie to bezcenne otrzymane w upominku od Gwiazdy:
[www.youtube.com]
Z wielkim sentymentem wspominam ten grudziądzki koncert. Jego program był taki sam jak ten malborski. Jako dodatkową atrakcję wspominam fakt, że podczas występu wyświetlano zdjęcia Ireny autorstwa Renaty Pajchel, a wyświetlona na ekranie panorama Paryża towarzyszyła wykonywanym przez naszą gwiazdę piosenkom francuskim. Po koncercie poszłyśmy wraz z siostrą za kulisy by poprosić o autograf. Miałyśmy wówczas wielką tremę. Okazało się , że niepotrzebnie, bo nasza ukochana gwiazda była jak zwykle bardzo bezpośrednia i miła. Sympatycznie rozmawiała z nami informując o najbliższych planach, wspominała o swej małej wówczas córeczce. Obejrzała mój album , dokonała kolejnego pamiątkowego wpisu i podarowała piękne zdjęcie. Za kulisami spotkałyśmy również Danutę Ignatowską , która powiadomiła nas o istnieniu fan clubu Ireny, a którą dziś serdecznie pozdrawiam! Ten koncert to wspaniałe wspomnienie , teraz niestety z łezką w oku...
Dziś , jak pewnie większość fanów mam taki dzień bardzo intensywnego wspominania Ireny. Najpierw ta rozrzewniająca "Kołysanka dla maluszka", potem telewizyjny koncert budzący tyle wspomnień...
Pozdrawiam najserdeczniej wszystkich przyjaciół Ireny oraz jej najbliższych i załączam filmik ze zdjęciami R. Pajchel. Ostatnie zdjęcie ( niekolorowe) to jest to właśnie to bezcenne otrzymane w upominku od Gwiazdy:
[www.youtube.com]
25 lutego 2012 20:41 | Piotr
1984 rok
To były ferie zimowe.Rok 1984 to były te same dni co dzisiaj i rok przestępny,a 16 luty 1984 rok to był czwartek zgadza się.Pamiętam ten okres między innymi igrzyska olimpijskie w Sarajewie.A piosenka Ireny " Czy my to my" jest z roku 1984.No i spotkanie w Rudym Kocie też jest z 1984 roku,podobnie jak piosenki Bitelmania Story i Witaj w sercu.
25 lutego 2012 20:35 |
Czy ktoś wie skąd można ściągnąć płytę Irena Jarocka z 1987 r.Brakuje mi tej płyty,a nigdzie nie mogę znaleźć w necie-może ktos pomoże.......
25 lutego 2012 20:26 | Darek
Koncert - Irenka, Iwona i... ZOO
Ja także z wielkim zainteresowaniem i wzruszeniem obejrzałem koncert w Malborku! Dziękuję za sprostowanie informacji o dacie koncertu, bo przecież w napisach końcowych także widniał rok 1981. No i zaintrygowała mnie postać Iwony Trzaskowskiej. Od razu zacząłem szukać także o niej informacji. Śpiewała potem w formacji ZOO, w której "działali" choćby Stanisław Wenglorz i Robert Janowski. W jednym z wywiadów Stanisław Wenglorz opowiadał też , że w jednym z utworów ZOO "Siłą rzeczy" wstawki "uma uma" w tle zaśpiewała Irena. To dla mnie ciekawostka. A Iwona Trzaskowska między innymi śpiewała piękny utwór "Smutne zoo". Komentarze Panów Manna i Wasowskiego trzeba brać trochę z przymróżeniem oka. Jak jednak sami stwierdzili, ich interesował nieco inny gatunek muzyki, ale doceniają klasę i dorobek Irenki. Sami też przyznali, że Irenka była przesympatyczną, ciepłą osobą.
25 lutego 2012 20:24 | ANNA
Puello555 , bardzo dziekuje za podawane linki do glosowan . Bardzo ulatwiasz mi zycie! :)))
Jestes kochana .
Dziekuje Wszystkim , ktorzy rowniez podaja podobne linki .
Sciskam i pozdrawiam .
Jestes kochana .
Dziekuje Wszystkim , ktorzy rowniez podaja podobne linki .
Sciskam i pozdrawiam .
25 lutego 2012 20:21 | B.L
Juergen Ty masz lekkie pióro to może napisz do TV Kultura niech zmienią na prawdziwą datę.
Może ktoś siebie rozpoznał z tego koncertu?
ANNO pięknie napisałaś o Bogini,pamiętam jak Józek z Paryża był Ireny fryzurą zachwycony.
Czekamy na następne programy.
Może ktoś siebie rozpoznał z tego koncertu?
ANNO pięknie napisałaś o Bogini,pamiętam jak Józek z Paryża był Ireny fryzurą zachwycony.
Czekamy na następne programy.
25 lutego 2012 20:21 | juergen
?
Tez nie wiedzialem, ze Iwona Trzaskowska nie zyje, chcialem zasiegnac informacji w necie, ale nie znalazlem. Moze ktos ma pewne i sprawdzone informacje i moglby cos napisac.
Pozdrawiam wszystkich wspoltelewidzow z 18-tej
Pozdrawiam wszystkich wspoltelewidzow z 18-tej