Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
21 lutego 2012 12:04 | Szelma Opole
Do Eli
Audycja w radiu Sezam rozpoczyna się o godzinie 20. Serdecznie pozdrawiam
21 lutego 2012 11:40 | Kama
21.01.2012 godz. 14.00
Było, minęło
Było, więc minęło
W nieodwracalnej zawsze kolejności
Bo taka jest reguła tej przegranej gry……
( W. Szymborska)
To już miesiąc. Pierwszy miesiąc bez Ireny.
Miesiąc temu o tej porze jeszcze miałam nadzieję…chociaż od czasu Wigilii na stronie powiało grozą i strach było zasiąść do komputera.
Do Wigilii wierzyłam, że Irena zdrowieje chociaż gazety zaczęły przynosić niepokojące wiadomości.
Jednak teraz nie było żadnego wpisu od Ireny. Zaglądałam bez przerwy …ale nic się nie zmieniało.
Tylko pojawiały się tragicznie smutne filmy na you tube , które ktoś najbliższy/ M. S/ montował i udostępniał w Wigilię i Sylwestra nie mogąc poradzić sobie ze sobą w tym czasie.
Teraz czytam ,że już przed Świętami pan Michał zamówił miejsce na Powązkach .
Wszystko było więc już wtedy rozstrzygnięte, nieodwołalne……
Mam nadzieję, że ten ostatni miesiąc życia Ireny, dzięki współczesnej farmakologii, był dla naszej kochanej Gwiazdy łaskawy.
Płynęła może w jakimś nieprzerwanym kolorowym śnie nie czując strachu i bólu.
Aż do 14:00 21.01.2012!
O 16.00- czekając na kolędę - siedziałam na kanapie … i przyszywałam guzik do żakietu.
Cicho grało radio i o 16:00 zaczynały się wiadomości…
Bardziej wyczulam niż usłyszałam słowa: Irena Jarocka…….i już wiedziałam wszystko.
Przez tyle dni, kiedy już wiedziałam ,że jest tragicznie źle, bałam się usłyszeć tę wiadomość.
Niestety- jak wszystkie złe wiadomości- bezlitośnie przyszła.
Ireno….Twoje odejście jest za wczesne, zupełnie bez sensu.
Choroba- tak okrutna-zabrała nam Ciebie.
Zawsze będę pamiętać o Tobie bo jesteś nierozerwalnie związana z moim życiem.
Tych kilka spotkań z Tobą to przemiłe wspomnienia, którymi stale się ogrzewam.
Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś jest Ci dobrze….
Było, więc minęło
W nieodwracalnej zawsze kolejności
Bo taka jest reguła tej przegranej gry……
( W. Szymborska)
To już miesiąc. Pierwszy miesiąc bez Ireny.
Miesiąc temu o tej porze jeszcze miałam nadzieję…chociaż od czasu Wigilii na stronie powiało grozą i strach było zasiąść do komputera.
Do Wigilii wierzyłam, że Irena zdrowieje chociaż gazety zaczęły przynosić niepokojące wiadomości.
Jednak teraz nie było żadnego wpisu od Ireny. Zaglądałam bez przerwy …ale nic się nie zmieniało.
Tylko pojawiały się tragicznie smutne filmy na you tube , które ktoś najbliższy/ M. S/ montował i udostępniał w Wigilię i Sylwestra nie mogąc poradzić sobie ze sobą w tym czasie.
Teraz czytam ,że już przed Świętami pan Michał zamówił miejsce na Powązkach .
Wszystko było więc już wtedy rozstrzygnięte, nieodwołalne……
Mam nadzieję, że ten ostatni miesiąc życia Ireny, dzięki współczesnej farmakologii, był dla naszej kochanej Gwiazdy łaskawy.
Płynęła może w jakimś nieprzerwanym kolorowym śnie nie czując strachu i bólu.
Aż do 14:00 21.01.2012!
O 16.00- czekając na kolędę - siedziałam na kanapie … i przyszywałam guzik do żakietu.
Cicho grało radio i o 16:00 zaczynały się wiadomości…
Bardziej wyczulam niż usłyszałam słowa: Irena Jarocka…….i już wiedziałam wszystko.
Przez tyle dni, kiedy już wiedziałam ,że jest tragicznie źle, bałam się usłyszeć tę wiadomość.
Niestety- jak wszystkie złe wiadomości- bezlitośnie przyszła.
Ireno….Twoje odejście jest za wczesne, zupełnie bez sensu.
Choroba- tak okrutna-zabrała nam Ciebie.
Zawsze będę pamiętać o Tobie bo jesteś nierozerwalnie związana z moim życiem.
Tych kilka spotkań z Tobą to przemiłe wspomnienia, którymi stale się ogrzewam.
Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś jest Ci dobrze….
21 lutego 2012 11:30 | Anna,Ewa
pomodlę się dzisiaj
ale czy mało jest pięknych aniołków w niebie,że PAN BÓG zabrał nam właśnie CIEBIE.
21 lutego 2012 11:27 | JC
" Kochana Irenko, słuchając Twoich piosenek miłujemy i tęsknimy - Twoi fanii"
Pani Joanno dziękujemy - łączymy się myślami i sercami...
Dziękuję za te słowa w imieniu wszystkich fanów pozostawione na Powązkach dzisiaj, dopiero co, niedawno...
Dziękuję za te słowa w imieniu wszystkich fanów pozostawione na Powązkach dzisiaj, dopiero co, niedawno...
21 lutego 2012 11:18 | Tomek Radio
Łączymy się wszyscy i nigdy nie zapomnimy...
21 lutego 2012 11:13 | Ela
DZIĘKUJEMY MOTYLKU[*]
dzisiaj mija miesiąc odkąd nie ma Motylka wśród nas..... i cały czas trudno pogodzic sie z tym co sie stalo..... byla jest i bedzie Pani nasza Królową serc ......
[www.youtube.com]
o której rozpoczyna sie audycja w radiu sezam?
[www.youtube.com]
o której rozpoczyna sie audycja w radiu sezam?
21 lutego 2012 10:31 | Toldzik
21 luty
Dzisiaj KG ma już 400 stron. Wpisy od 21 stycznia to ponad 85 stron. Słowa przelane na papier nie oddają wszystkich myśli. Wdzięczność ludzi nawet ta niewypowiedziana, to o wiele więcej niż słowa.
Pod szczelnym kloszem snu, z oczyma
Nie widzącymi gróźb i strat,
Wierzyłem, że jej się nie ima
Niszczący upływ ziemskich lat.
[S. Barańczak]
Pani Ireno dziękujemy i pamiętamy...
Tylko błądzi w żąłobnym lamencie
dookoła domu wiatr,
my - samotnością objęci -
słuchamy jego skarg.
[J.v. Eichendorff]
Pod szczelnym kloszem snu, z oczyma
Nie widzącymi gróźb i strat,
Wierzyłem, że jej się nie ima
Niszczący upływ ziemskich lat.
[S. Barańczak]
Pani Ireno dziękujemy i pamiętamy...
Tylko błądzi w żąłobnym lamencie
dookoła domu wiatr,
my - samotnością objęci -
słuchamy jego skarg.
[J.v. Eichendorff]
21 lutego 2012 10:27 | AnkaD
SMUTEK
"Jak można nazwać to uczucie w głowie, uczucie tęsknego żalu, że rzeczy są takie jakie najwyraźniej są.
- Chyba smutek Panie."
- Chyba smutek Panie."
21 lutego 2012 10:18 | Marek
Do Danusi
Danusiu ,podejrzewam że z tego okresu pochodzą też piosenki "ALE PORTE DEL SOLE" i "BY COŚ ZOSTAŁO Z TYCH DNI" tak mi się wydaje.
21 lutego 2012 10:10 |
Uśmiechnij się raz jeszcze
Jan Zahradnicek
[...]
Usmiechnij się raz jeszcze - żegnaj
Uśmiechnij się raz jezcze - do widzenia.
Tylko jak gwiazda jest astronoma,
tylko jak róża jest ogrodnika,
tak znowu
rozkwitasz w rosie łez
beze mnie, dla mnie.
-znalezione strofy dedykuję...
Eilidh
Jan Zahradnicek
[...]
Usmiechnij się raz jeszcze - żegnaj
Uśmiechnij się raz jezcze - do widzenia.
Tylko jak gwiazda jest astronoma,
tylko jak róża jest ogrodnika,
tak znowu
rozkwitasz w rosie łez
beze mnie, dla mnie.
-znalezione strofy dedykuję...
Eilidh
21 lutego 2012 10:02 | Daniela
MIESIAC:-((((
"Kochana Irenko
Słuchając Twoich piosenek miłujemy i tęsknimy
- Twoi fani".
Joanno dzieki ze pomyslalas także o nas.
To piekne i smutne zarazem ze tylko w taki juz sposob mozemy wyrazic swa miłosc i tesknote.
Ireno spoczywaj w Pokoju .Pozostaniesz w mym sercu na zawsze.
Słuchając Twoich piosenek miłujemy i tęsknimy
- Twoi fani".
Joanno dzieki ze pomyslalas także o nas.
To piekne i smutne zarazem ze tylko w taki juz sposob mozemy wyrazic swa miłosc i tesknote.
Ireno spoczywaj w Pokoju .Pozostaniesz w mym sercu na zawsze.
21 lutego 2012 09:46 | Eilidh
"Życie było i będzie. Nie śniło się wcale"* - Ty jesteś.
Śpiew niedokończony* po ziemskiej stronie życia słyszę w głębi serca, gdy głowę w górę uniosę. Jesteś tam, jesteś taka piękna i radosna.., śpiewając miłujesz...
* te słowa zapożyczone od poety Jana Zahradnicka (1905-1960)
* te słowa zapożyczone od poety Jana Zahradnicka (1905-1960)
21 lutego 2012 09:31 | Danusia I .
Do Marka
Marku 26 grudnia 85 w TV 1x był pokazany cały recital, a w nim min. piosenka "Wymyśliłam Cię" o którą pytasz .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
21 lutego 2012 08:34 | Ewa T. z Warszawy
Irenko, na zawsze pozostaniesz w moim sercu. NA ZAWSZE...
21 lutego 2012 07:53 | Hanka Gdansk
MIESIAC
Dzis, tak jak codziennie, ale dzis szczegolnie, nasze mysli biegna w strone p. Ireny i Jej Rodziny...
21 lutego 2012 07:22 | Ewa
To już miesiąc
Dzisiaj już płakałam i chyba każdego 21 miesiaca będę płakała,że już nie będę nigdy na Ireny koncercie,jestem beksa-mam 47 lat.
21 lutego 2012 07:18 | Marek
Do Danusi
Dziękuje Danusiu za dokładną datę,niewiedziałem że w drugie Święto Bożego Narodzenia 1985 roku pierwszy raz się ukazał ten teledysk "WYMYŚLIŁAM CIĘ" z pociągiem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
21 lutego 2012 03:36 |
Do marcina23-s
Marcinie,
dziekuje za link do Twojego bloga.
Doskonale pamietam debiut Pani Beaty Andrzejewskiej w Opolu w 1977roku. Jej piosenke "Nie mijaj wiosno" spiewalismy wtedy w naszym szkolnym zespole muzycznym.
Nie wiedzialem, ze ona pozniej wspolpracowala z Pania Irena. A juz najbardziej zdumiala mnie informacja, ze to Pani Beata napisała polski tekst do piosenki Barbry Streisand „Women in love” – „Gdy serce mówi mi tak”.
Pani Irena wykonywala ten wielki przeboj zachwycajaco. Pamietam, jak na jednym z koncertow w Boleslawcu (lata 80-te), publicznosc po wykonaniu tego utworu bila wielkie brawa i domagala sie bisu, a Pani Irena z porozumiewawczym usmiechem spojrzala w strone akompaniujacego zespolu (wtedy to byla "AURA") i ... na bis zaspiewala "Ale porte del sole". Po krotkim momencie konsternacji na widowni, po zakonczeniu piosenki publicznosc oszalala jeszcze bardziej. Co to byl za koncert!!!
Marcinie pozdrow prosze Pania Beate, podziekuj Jej za ten wspanialy polski tekst i powiedz, ze ciagle pamietymy Jej wykonanie piosenki "Nie mijaj wiosno" .
A Ty daj nam znow znac, jak napiszesz tekst o Pani Irenie na swoim blogu. Zdjecia juz masz!
dziekuje za link do Twojego bloga.
Doskonale pamietam debiut Pani Beaty Andrzejewskiej w Opolu w 1977roku. Jej piosenke "Nie mijaj wiosno" spiewalismy wtedy w naszym szkolnym zespole muzycznym.
Nie wiedzialem, ze ona pozniej wspolpracowala z Pania Irena. A juz najbardziej zdumiala mnie informacja, ze to Pani Beata napisała polski tekst do piosenki Barbry Streisand „Women in love” – „Gdy serce mówi mi tak”.
Pani Irena wykonywala ten wielki przeboj zachwycajaco. Pamietam, jak na jednym z koncertow w Boleslawcu (lata 80-te), publicznosc po wykonaniu tego utworu bila wielkie brawa i domagala sie bisu, a Pani Irena z porozumiewawczym usmiechem spojrzala w strone akompaniujacego zespolu (wtedy to byla "AURA") i ... na bis zaspiewala "Ale porte del sole". Po krotkim momencie konsternacji na widowni, po zakonczeniu piosenki publicznosc oszalala jeszcze bardziej. Co to byl za koncert!!!
Marcinie pozdrow prosze Pania Beate, podziekuj Jej za ten wspanialy polski tekst i powiedz, ze ciagle pamietymy Jej wykonanie piosenki "Nie mijaj wiosno" .
A Ty daj nam znow znac, jak napiszesz tekst o Pani Irenie na swoim blogu. Zdjecia juz masz!
21 lutego 2012 03:16 | Maciej z Kolonii
Do Juergena
Juergen,
Kasia z Warszawy wyjasnila mi, ze to jest niestety wina polskich firm plytowych, ktore nie pozwalaja niektorych nagran prezentowac po za granicami Polski. Ja sie zupelnie nie znam na zasadach dzialania You Tube i myslalem, ze jest to tylko wina jakiesj nie odhaczonej opcji...
Nic na to nie mozna - niestety -poradzic...
Liebe Gruesse aus Koeln
Maciej
Kasia z Warszawy wyjasnila mi, ze to jest niestety wina polskich firm plytowych, ktore nie pozwalaja niektorych nagran prezentowac po za granicami Polski. Ja sie zupelnie nie znam na zasadach dzialania You Tube i myslalem, ze jest to tylko wina jakiesj nie odhaczonej opcji...
Nic na to nie mozna - niestety -poradzic...
Liebe Gruesse aus Koeln
Maciej
21 lutego 2012 03:11 | Maciej z Kolonii
21.02.2012
Mija miesiac...
Chcial bym goraco podziekowac Panu Michalowi za wszystkie Jego slowa skierowane do nas po odejsciu Pani Ireny.
Dzieki Panu jest mi o wiele latwiej zrozumiec i ze spokojem przyjac do swiadomosci ten tragiczny fakt, ze w tym zyciu juz sie nigdy z Pania Irena nie spotkam.
Prosilem Pana o podanie adresu, na ktory mogl bym wyslac moje zdjecia. Ciesze sie, ze jest juz taki adres. Zajme sie skanowaniem tych zdjec i przesle je do Panstwa, bym mogl chocby w ten sposob z mojej strony, uzupelnic archiwum o Pani Irenie.
Smutek w sercu pozostanie jeszcze na dlugo...
Przesylam pozdrowienia dla Pana i Pani Moniki
Chcial bym goraco podziekowac Panu Michalowi za wszystkie Jego slowa skierowane do nas po odejsciu Pani Ireny.
Dzieki Panu jest mi o wiele latwiej zrozumiec i ze spokojem przyjac do swiadomosci ten tragiczny fakt, ze w tym zyciu juz sie nigdy z Pania Irena nie spotkam.
Prosilem Pana o podanie adresu, na ktory mogl bym wyslac moje zdjecia. Ciesze sie, ze jest juz taki adres. Zajme sie skanowaniem tych zdjec i przesle je do Panstwa, bym mogl chocby w ten sposob z mojej strony, uzupelnic archiwum o Pani Irenie.
Smutek w sercu pozostanie jeszcze na dlugo...
Przesylam pozdrowienia dla Pana i Pani Moniki
21 lutego 2012 02:30 | Melisa
GDZIEKOLWIEK
Gdziekolwiek będziesz
Cokolwiek się stanie
Będą miejsca w książkach
i miejscach przy stole
Kasztan, kiedy kwitnie lub owoc dojrzewa
Będą ZAWSZE ulice
Ktoś
ZAWSZE
zawoła....
Ktoś do drzi zapuka
i pamięć przyniesie...
Cokolwiek się stanie
Będą miejsca w książkach
i miejscach przy stole
Kasztan, kiedy kwitnie lub owoc dojrzewa
Będą ZAWSZE ulice
Ktoś
ZAWSZE
zawoła....
Ktoś do drzi zapuka
i pamięć przyniesie...
21 lutego 2012 02:19 | JC
Jarenko, żyjesz wśród róż, wsód gwiazd, wsród serc.....
[www.youtube.com]
"Tyle róż" - Irena Jarocka
"Tyle róż" - Irena Jarocka
21 lutego 2012 01:09 | Joanna z Warszawy
Do pani Ewy z Wrszawy i nie tylko
Witam serdecznie :-)
Będzie mi bardzo miło Panią poznać i mam nadzieję, że pogoda pozwoli nam doczekać się na Panią, gdyby miała Pani być bliżej 12- tej. Z tego co mi wiadomo Monika nie będzie mogła być tak długo bo syn wraca ze szkoły i obowiązki mamy wzywają.
Przygotowałam na jutro zdjęcie Naszej Ireny (z koncertu w Solcu Kujawskim ( z maja 2011 roku) z podpisem, nawiązującym do napisu na płycie czyli "Śpiewając miłuję" to nasza odpowiedź jest :
"Kochana Irenko
Słuchając Twoich piosenek miłujemy i tęsknimy
- Twoi fani".
Wszystkim życzę dobrej nocy w ten smutny, refleksyjny czas
J.
Będzie mi bardzo miło Panią poznać i mam nadzieję, że pogoda pozwoli nam doczekać się na Panią, gdyby miała Pani być bliżej 12- tej. Z tego co mi wiadomo Monika nie będzie mogła być tak długo bo syn wraca ze szkoły i obowiązki mamy wzywają.
Przygotowałam na jutro zdjęcie Naszej Ireny (z koncertu w Solcu Kujawskim ( z maja 2011 roku) z podpisem, nawiązującym do napisu na płycie czyli "Śpiewając miłuję" to nasza odpowiedź jest :
"Kochana Irenko
Słuchając Twoich piosenek miłujemy i tęsknimy
- Twoi fani".
Wszystkim życzę dobrej nocy w ten smutny, refleksyjny czas
J.
21 lutego 2012 00:29 | ZDrugiejStronyLustra
21... Już miesiąc... Jakoś nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, pieką mnie oczy... Jest zawsze chwila przed i chwila po... I zwykle w tej chwili "po" tęsknimy do tej chwili "przed"...
Ja postaram się mieć ten dzień strasznie zajęty, to pomaga... No i też pójdę zapalić świeczkę do kościoła na Montmartrze.
Myślmy wszyscy bardzo mocno o Michale i Monice, niech poczują nasze wsparcie...
Ja postaram się mieć ten dzień strasznie zajęty, to pomaga... No i też pójdę zapalić świeczkę do kościoła na Montmartrze.
Myślmy wszyscy bardzo mocno o Michale i Monice, niech poczują nasze wsparcie...
20 lutego 2012 23:58 | Danusia I .
Do Marka i piosenka "Wymyśliłam Cię "
Piosenka "Wymyśliłam Cię" o którą pytasz pochodzi z programu "Największe przeboje" .
Program został nagrany jesienią 1985, a w TV po raz pierwszy został nadany 26.12.1985 roku .
Pozdrawiam Danusia
[www.youtube.com]
Program został nagrany jesienią 1985, a w TV po raz pierwszy został nadany 26.12.1985 roku .
Pozdrawiam Danusia
[www.youtube.com]
20 lutego 2012 23:31 |
wlasnie leci pierwsza piosenka
20 lutego 2012 23:20 | Małgosia z Nakła
Zgłaszanie propozycji do Radia PIK
Dodaję propozycję piosenki tak, jak należy, a mi się to nie udaje. Pokazuje się komunikat: "Zgłoszenie propozycji nie powiodło się".
Dziwne...
Dziwne...
20 lutego 2012 23:11 | Puella555
Audycja
Tydzień temu audycja zaczęła się chyba około 23.30 czasu polskiego - jak to będzie dzisiaj?
20 lutego 2012 23:06 | K.P.
Chyba dzisiaj nie będzie audycji z Panią Ireną:(
20 lutego 2012 22:58 |
Zgłaszanie utworu w Radiu PiK
Zgadza się, wystarczy u dołu listy kliknąć 'Dodaj' i wpisać 'Irena Jarocka i Michael Bolton' - Break free
20 lutego 2012 22:54 |
Lista Radio PiK
20 lutego 2012 22:28 | Puella555
Panie Sławku - Dziękujemy
Dziękujemy - to wspaniale tak słuchać razem na żywo. Jutro będzie to szczególne spotkanie, mam nadzieję, że kto tylko może będzie z nami.
20 lutego 2012 22:27 | Ewa z Warszawy
Do - Tomka, do Joanny z W-wy i Innych Ludków...
Witam serdecznie;) Kolejny wieczór spędzam w naszej kawiarence, właśnie przeczytałam wpisy z dnia dzisiejszego. O tym , że Irenka zrobiła prawo jazdy w Stanach dowiedziałam się ,z Jej książki. Dziękuję za wszystkie informacje i opowiastki o Irence;) Odnośnie książki to wiem ,że jeszcze niedawno można ją było nabyć na "www.merlin.pl". Cały czas pamiętam o głosowaniu, bardzo się ucieszyłam, że w Radio Przyjażń "Magia Księżyca" wyprzedza aktualnie " Powiedz mi " Normana...
- Panie Tomku, dziękuję za miłe słowa i deklarację pomocy w sprawie piosenek;)
- Pani Joanno z Warszawy: ja jutro też wybieram się na Powązki, myślę, że będę około godz.11-12 ;) Zachęcam Wszystkich, którzy mogą się zjawić jutro przy katakumbach, przy Irence, w tą miesięcznicę, aby się pojawili...
I cóż jeszcze... załączam do posłuchania 2 utwory: Irenki cudną wersję utworu Barbry Streisand " Gdy serce mówi mi tak" oraz " Słowo jedyne Ty". Przyznam, że wysłuchałam i się rozkleiłam. Ale słucham i będę słuchać. Z ciepłymi pozdrowieniami i piosenkami- Ewa.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
- Panie Tomku, dziękuję za miłe słowa i deklarację pomocy w sprawie piosenek;)
- Pani Joanno z Warszawy: ja jutro też wybieram się na Powązki, myślę, że będę około godz.11-12 ;) Zachęcam Wszystkich, którzy mogą się zjawić jutro przy katakumbach, przy Irence, w tą miesięcznicę, aby się pojawili...
I cóż jeszcze... załączam do posłuchania 2 utwory: Irenki cudną wersję utworu Barbry Streisand " Gdy serce mówi mi tak" oraz " Słowo jedyne Ty". Przyznam, że wysłuchałam i się rozkleiłam. Ale słucham i będę słuchać. Z ciepłymi pozdrowieniami i piosenkami- Ewa.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
20 lutego 2012 22:22 | K.P.
Jaką muzykę lubiła słuchać Pani Irena? Którego wykonawcę lubiła i podziwiała? Uwielbiam utwory z płyty "Małe rzeczy" mają głębszy sens, można nad tymi tekstami porozmyślać. Oczywiście głos Pani Ireny jest całym dopełnieniem tych utworów. Już niedługo minie miesiąc...
20 lutego 2012 22:22 | Puella555
Radio Radio...
Nie może być... Nie odpuszczacie:)
W Złotych Przebojach piszcie prośby z propozycją tej piosenki - ja tak robię tam jak też zrobiłam w Trójce i paru innych rozgłośniach.
Nie wszędzie jest to proste, niektóre radia mają tylko playlisty a nie można głosować. Pomóżcie szukać - ja znalazłam kilka i wcześniej zamieściłam (nowe - Radio Olsztyn).
Aktualna lista była też zamieszczona wcześniej plus aktualne pierwsze miejsca!
A skoro dziś tak radiowo, to jest jeszcze Radio PiK w którym chyba zaraz będzie kolejna audycja poświęcona Pani Irenie Jarockiej
W Złotych Przebojach piszcie prośby z propozycją tej piosenki - ja tak robię tam jak też zrobiłam w Trójce i paru innych rozgłośniach.
Nie wszędzie jest to proste, niektóre radia mają tylko playlisty a nie można głosować. Pomóżcie szukać - ja znalazłam kilka i wcześniej zamieściłam (nowe - Radio Olsztyn).
Aktualna lista była też zamieszczona wcześniej plus aktualne pierwsze miejsca!
A skoro dziś tak radiowo, to jest jeszcze Radio PiK w którym chyba zaraz będzie kolejna audycja poświęcona Pani Irenie Jarockiej
20 lutego 2012 22:22 | Sławek
21.02 godz 20.00 radiosezam.pl
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zapraszamy na spotkanie fanów przy piosenkach Pani Ireny.
20 lutego 2012 22:15 | z sieci
Pytania fanów do Ireny Jarockiej
1. Jak długo jeszcze planuje Pani być aktywna w swoim zawodzie ?
Bedę śpiewać dalej.... jak długo nie wiem. Nie planuję pożegnalnych koncertów, poprostu będę "wyciszać się" w śpiewaniu. Żyjąc jedną pasją w życiu ograniczamy się. Stąd moje próby angażowania się w różne akcje, w których w jakiś sposób mogę pomóc innym a przy okazji poznawać życie z innej strony. Lubię nowe wyzwania, ale one odciągają mnie od sztuki. Staram się połączyć jedno z drugim no i z czasem pewnie ta inna strona przeważy.
2. Co Pani czuje i co Pani robi kiedy widać, że publiczność nie bawi sie podczas koncertu?
Teraz nie zdarza mi się aby publiczność nie bawiła się podczas mojego koncertu. Dawniej gdy to się zdarzało denerwowałam się bardzo, ale znalazłam sposób. Skupiałam się na tych, którzy chcieli się bawić. Powoli malkontenci wciągali się i rozluźniali.
3. Używa Pani kosmetyków firm polskich? Ile czasu zajmuje Pani zrobienie makijażu ?
Używałam głównie polskich kosmetyków uważając, że są zdrowsze. Jednak ostatnio znalazłam tutaj w stanach kremy, które nie uczulają i są również bardzo dobre.
Makijaż: na codzień maluję się 10 minut, na koncert 30 minut do telewizji 50 minut.
4. Podobno w Rudym Kocie bywał Zbigniew Cybulski. Czy miała Pani okazję go tam zobaczyć ? Jakiej muzyki słuchano w Rudym Kocie ?
Nie, nie spotkałam Zbyszka Cybulskiego w Rudym Kocie, byłam za młoda aby chodzić do klubów. Gdy później odwiedzałam ten klub to grano to co było akurat na topie, piosenki Szczepanika, Beatles'ów, Czerwonych Gitar, The Animals itd.
5. Woli Pani duże koncerty, czy kameralne dla małej liczby osób ?
Teraz lubię i kameralne i duże koncerty, każda publiczność jest dla mnie ważna, każdy występ czymś specjalnym.
6. Jako miejsce do życia na emeryturze wybrałaby Pani Gdańsk czy Warszawę ?
Wybrałabym Gdańsk, lubimy wracać do korzeni.
7. Jak ocenia Pani współpracę Fan-Clubu z prowadzącym oficjalną stronę ?
O ile wiem to Danusia i Dzidek starają sie współpracować jak najlepiej. Wiem, że Danusia udostępnia dużo materiałów i jest chętna do współpracy. Jednak takie redagowanie strony zajmuje ogromnie dużo czasu. Dzidek ma dom, studia i pracę na głowie. Nie zawsze znajduje czas aby regularnie dawać to, co do niego dociera. Ma on duży talent do robienia tej strony, więc musimy być czasami cierpliwi gdy niewiele się dzieje. Jestem pełna podziwu dla niego, że przy takiej ilości obowiązków znajduje czas na pracę nad tą stroną. Dziekuję też jego rodzinie, za cierpliwość, to pewnie u nich rodzinne.
8. Jakich przypraw używa Pani w swojej kuchni ?
Używam dużo przypraw. Z Polski przywożę zioła prowansalskie, tutaj staram się kupować swieże zioła. Unikam ostrych przypraw, poprostu ich nie lubię.
9. Jakiej muzyki słucha Pani w domu ?
Dom to dla mnie relaks, słucham więc sporo muzyki poważnej lub specjalnie uspokajającej. Czasami puszczam ulubionego wykonawcę z jazzu, pop lub muzyki indiańskiej.
10. Dziękujemy za dobrą płytę z kolędami. Kiedy możemy spodziewać się następnej płyty?
Cieszę się, że CD z kolędami tak bardzo się podoba. Kiedy następne CD? Zobaczymy. Mam plany, których nie chcę zdradzać za wcześnie. Tę "wielką" piosenkę już mam a dalej......mam nadzieję, że wszystko się uda.
11. Jakie prezenty albo inne dowody sympatii otrzymywała Pani od wielbicieli po koncertach w latach 70-tych ?
Z prezentów najczęściej dostawałam maskotki, czasami coś z biżuterii no i kwiaty, kwiaty.......
12. Uważa Pani, że uroda miała wpływ na Pani karierę ?
Uroda napewno pomaga w zrobieniu kariery, ale aby wysoko zajść i długo się utrzymywać potrzebny jest talent, pracowitość i charyzma. Uroda przemija a dobre piosenki i prawdziwa sztuka zostają. Zawsze wolałam, aby publiczność mnie słuchala niż ogladała, stąd tendencja do trudniejszych piosenek, do których wyśpiewania trzeba było głębokiego wnętrza, no i które przetrwały do dzisiaj bo wyśpiewałam w nich prawdę.
13. Pamieta Pani imiona wszystkich członków Fan-Clubu ?
Imiona wszystkich członków Fan-klubu? To była zawsze moja "pięta Achillesa". Jest Was tak dużo, że trudno wszystkie imiona zapamiętać. Na szczęście wybaczacie mi pomyłki, wiecie że i tak jestem z Wami.
14. Próbowała Pani kiedyś sama układać teksty piosenek ?
Nie, nie układałam tekstów piosenek, natomiast często podrzucałam pomysły.
15. Planuje Pani występ na festiwalu Anny Jantar we Wrześni. Jak Pani wspomina zmarłą artystkę ? Czy pamięta Pani jakieś konkretne wydarzenie z nią związane ?
"Specjalnych momentów" w naszej wspólnej pracy estradowej było sporo. Głęboko przeżyłam śmierć Ani, była bodźcem do moich działań, taka zdrowa konkurencja była nam obu potrzebna. Jak odeszła, nastapiła pustka i dopiero wtedy poczułam jak w sumie była mi bliska. Po jakims programie, który kręciłam w telewizji poprosiłam producenta aby zadzwonił po taksówkę. Wrócił zdenerwowany tym, że pani z radiotaxi krzyczy na niego, że robi sobie z niej żarty i żadnej taksówki dla mnie nie wyśle. Zadzwoniłam sama do tej Pani, która przekonywała mnie, że Irena Jarocka nie żyje i ona nie życzy sobie kawałów. W końcu przekonałam ją, że pewnie jej chodzi o Anie.....przepraszała i była bardzo zmieszana całą sytuacją.
Bedę śpiewać dalej.... jak długo nie wiem. Nie planuję pożegnalnych koncertów, poprostu będę "wyciszać się" w śpiewaniu. Żyjąc jedną pasją w życiu ograniczamy się. Stąd moje próby angażowania się w różne akcje, w których w jakiś sposób mogę pomóc innym a przy okazji poznawać życie z innej strony. Lubię nowe wyzwania, ale one odciągają mnie od sztuki. Staram się połączyć jedno z drugim no i z czasem pewnie ta inna strona przeważy.
2. Co Pani czuje i co Pani robi kiedy widać, że publiczność nie bawi sie podczas koncertu?
Teraz nie zdarza mi się aby publiczność nie bawiła się podczas mojego koncertu. Dawniej gdy to się zdarzało denerwowałam się bardzo, ale znalazłam sposób. Skupiałam się na tych, którzy chcieli się bawić. Powoli malkontenci wciągali się i rozluźniali.
3. Używa Pani kosmetyków firm polskich? Ile czasu zajmuje Pani zrobienie makijażu ?
Używałam głównie polskich kosmetyków uważając, że są zdrowsze. Jednak ostatnio znalazłam tutaj w stanach kremy, które nie uczulają i są również bardzo dobre.
Makijaż: na codzień maluję się 10 minut, na koncert 30 minut do telewizji 50 minut.
4. Podobno w Rudym Kocie bywał Zbigniew Cybulski. Czy miała Pani okazję go tam zobaczyć ? Jakiej muzyki słuchano w Rudym Kocie ?
Nie, nie spotkałam Zbyszka Cybulskiego w Rudym Kocie, byłam za młoda aby chodzić do klubów. Gdy później odwiedzałam ten klub to grano to co było akurat na topie, piosenki Szczepanika, Beatles'ów, Czerwonych Gitar, The Animals itd.
5. Woli Pani duże koncerty, czy kameralne dla małej liczby osób ?
Teraz lubię i kameralne i duże koncerty, każda publiczność jest dla mnie ważna, każdy występ czymś specjalnym.
6. Jako miejsce do życia na emeryturze wybrałaby Pani Gdańsk czy Warszawę ?
Wybrałabym Gdańsk, lubimy wracać do korzeni.
7. Jak ocenia Pani współpracę Fan-Clubu z prowadzącym oficjalną stronę ?
O ile wiem to Danusia i Dzidek starają sie współpracować jak najlepiej. Wiem, że Danusia udostępnia dużo materiałów i jest chętna do współpracy. Jednak takie redagowanie strony zajmuje ogromnie dużo czasu. Dzidek ma dom, studia i pracę na głowie. Nie zawsze znajduje czas aby regularnie dawać to, co do niego dociera. Ma on duży talent do robienia tej strony, więc musimy być czasami cierpliwi gdy niewiele się dzieje. Jestem pełna podziwu dla niego, że przy takiej ilości obowiązków znajduje czas na pracę nad tą stroną. Dziekuję też jego rodzinie, za cierpliwość, to pewnie u nich rodzinne.
8. Jakich przypraw używa Pani w swojej kuchni ?
Używam dużo przypraw. Z Polski przywożę zioła prowansalskie, tutaj staram się kupować swieże zioła. Unikam ostrych przypraw, poprostu ich nie lubię.
9. Jakiej muzyki słucha Pani w domu ?
Dom to dla mnie relaks, słucham więc sporo muzyki poważnej lub specjalnie uspokajającej. Czasami puszczam ulubionego wykonawcę z jazzu, pop lub muzyki indiańskiej.
10. Dziękujemy za dobrą płytę z kolędami. Kiedy możemy spodziewać się następnej płyty?
Cieszę się, że CD z kolędami tak bardzo się podoba. Kiedy następne CD? Zobaczymy. Mam plany, których nie chcę zdradzać za wcześnie. Tę "wielką" piosenkę już mam a dalej......mam nadzieję, że wszystko się uda.
11. Jakie prezenty albo inne dowody sympatii otrzymywała Pani od wielbicieli po koncertach w latach 70-tych ?
Z prezentów najczęściej dostawałam maskotki, czasami coś z biżuterii no i kwiaty, kwiaty.......
12. Uważa Pani, że uroda miała wpływ na Pani karierę ?
Uroda napewno pomaga w zrobieniu kariery, ale aby wysoko zajść i długo się utrzymywać potrzebny jest talent, pracowitość i charyzma. Uroda przemija a dobre piosenki i prawdziwa sztuka zostają. Zawsze wolałam, aby publiczność mnie słuchala niż ogladała, stąd tendencja do trudniejszych piosenek, do których wyśpiewania trzeba było głębokiego wnętrza, no i które przetrwały do dzisiaj bo wyśpiewałam w nich prawdę.
13. Pamieta Pani imiona wszystkich członków Fan-Clubu ?
Imiona wszystkich członków Fan-klubu? To była zawsze moja "pięta Achillesa". Jest Was tak dużo, że trudno wszystkie imiona zapamiętać. Na szczęście wybaczacie mi pomyłki, wiecie że i tak jestem z Wami.
14. Próbowała Pani kiedyś sama układać teksty piosenek ?
Nie, nie układałam tekstów piosenek, natomiast często podrzucałam pomysły.
15. Planuje Pani występ na festiwalu Anny Jantar we Wrześni. Jak Pani wspomina zmarłą artystkę ? Czy pamięta Pani jakieś konkretne wydarzenie z nią związane ?
"Specjalnych momentów" w naszej wspólnej pracy estradowej było sporo. Głęboko przeżyłam śmierć Ani, była bodźcem do moich działań, taka zdrowa konkurencja była nam obu potrzebna. Jak odeszła, nastapiła pustka i dopiero wtedy poczułam jak w sumie była mi bliska. Po jakims programie, który kręciłam w telewizji poprosiłam producenta aby zadzwonił po taksówkę. Wrócił zdenerwowany tym, że pani z radiotaxi krzyczy na niego, że robi sobie z niej żarty i żadnej taksówki dla mnie nie wyśle. Zadzwoniłam sama do tej Pani, która przekonywała mnie, że Irena Jarocka nie żyje i ona nie życzy sobie kawałów. W końcu przekonałam ją, że pewnie jej chodzi o Anie.....przepraszała i była bardzo zmieszana całą sytuacją.