Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
5 lutego 2009 21:54 | Paulina
Witamy...
Pani Irenko , jak fajnie, że jest Pani już w Polsce !!!!!
5 lutego 2009 21:52 | Leszek i Beatka
Witamy w Polsce.Zaświeciło światełko, że znowu Pani dla nas zaśpiewa.Wdzisiejszym Dzienniku Polska ciekawy wywiad
i ciekawe przepisy, które wypróbuje kiedy wrócimy z urlopu.Zimowe pozdrowienia, z zimowych miejsc na skraju Polski.
i ciekawe przepisy, które wypróbuje kiedy wrócimy z urlopu.Zimowe pozdrowienia, z zimowych miejsc na skraju Polski.
5 lutego 2009 21:50 | Danusia I
IRENA JUŻ W POLSCE ! CIESZYMY SIĘ I NAJSERDECZNIEJ WITAMY !!!!!
5 lutego 2009 21:39 | Irena
Już w Polsce
Właśnie weszłam do domu, przepakowuję walizki i w drogę jutro z rana. Życie jest piękne. Pozdrawiam Michała, który szkoda, że musiał zostać w Lubbock, ktoś musi pracować abym ja mogła Wam śpiewać.
Sciskam Was i do zobaczenia na koncertach.
Sciskam Was i do zobaczenia na koncertach.
5 lutego 2009 21:02 | juergen
Dobry wieczor do Polski, do Warszawy, witamy Pani Ireno ;-)
5 lutego 2009 19:05 | Paulina
I na stronie Pani Basi W można już przeczytać dzisiejszy wywiad :)
Wielkie dzięki Pani Basiu:)
Pozdrawiam
Wielkie dzięki Pani Basiu:)
Pozdrawiam
5 lutego 2009 19:00 | Paulina
Na youtubie można obejrzeć wywiad z Panią Irenką i fragment koncertu z Balu 2 Tygodnika Polonijnego w którym Pani Irena została Człowiekiem Roku 2008:)
[www.youtube.com] - wywiad
[www.youtube.com]
Pani Bogusiu bardzo dziękuję za link, wywiad bardzo ciekawy.
Pozdrawiam wszytskich a w szczególności Panią Irenkę i Agnieszkę:)
[www.youtube.com] - wywiad
[www.youtube.com]
Pani Bogusiu bardzo dziękuję za link, wywiad bardzo ciekawy.
Pozdrawiam wszytskich a w szczególności Panią Irenkę i Agnieszkę:)
5 lutego 2009 17:11 | Fani Ireny
Witamy w domu!!!
Witamy i czekamy na koncerty,wywiady,programy i wszystko co z panią Irenką związane.Kiedy w muzycznej jedynce?
5 lutego 2009 14:20 | Maciek - Freiburg
Dziekuje....
Bogusiu, serdeczne dzieki za info o ostatnich i kolejnych wydawnictwach.... To mile, ze pamietasz o nas - zyjacych poza Polska. Milego dnia Wszystkim i do nastepnego razu... ;-)
5 lutego 2009 13:26 | Bogusia L
Wywiad z Ireną Jarocką
[polskatimes.pl]
Dla tych co nie zakupią gazety.
Szczególnie dla Józka,Juergena,Macieja,Danvi,Dzidka,Renaty i innych....
Miłego czytania przy zielonej herbacie.
Dla tych co nie zakupią gazety.
Szczególnie dla Józka,Juergena,Macieja,Danvi,Dzidka,Renaty i innych....
Miłego czytania przy zielonej herbacie.
5 lutego 2009 13:10 | Bogusia L
Herbaty zielonej moc---tak mówi Irena Jarocka
Gosiu dziękuje za informacje.
Właśnie Dawid mi kupił gazete Polska i w dodatku jest bardzo ciekawy wywiad z naszą Irenką........są też przepisy pani Jarockiej.
Muszę jeszcze raz poczytać i wypić zieloną herbatę.
Tak więc kochani dzisiaj tylko pijemy tą herbatę.
Właśnie Dawid mi kupił gazete Polska i w dodatku jest bardzo ciekawy wywiad z naszą Irenką........są też przepisy pani Jarockiej.
Muszę jeszcze raz poczytać i wypić zieloną herbatę.
Tak więc kochani dzisiaj tylko pijemy tą herbatę.
5 lutego 2009 11:33 | Bogusia L
U mnie piękne "teksańskie" słoneczko.Pewnie nasza Irena już w POlsce.
Witamy serdecznie.
Zostawiam na stoliku wazon z białym bzem na przywitanie.
Narazie znikam.
Pozdrawiam wszystkich.
Witamy serdecznie.
Zostawiam na stoliku wazon z białym bzem na przywitanie.
Narazie znikam.
Pozdrawiam wszystkich.
5 lutego 2009 10:37 | Gosia NB
:)
Krotko i informacyjnie tylko: w dzienniku Polska jest dodatek a w nim wywiad .
5 lutego 2009 09:50 | Małgorzata
Bogusiu niestety znowu padła mi poczta. Przepraszam za brak odpowiedzi - poszukiwania trwają:)
Też się cieszę, że p. Irena wraca, tym bardziej, że myślę nad koncertem w marcu.
Pozdrawiam Wszystkich (bardzo miło się czyta Wasze wspomnieniowe wpisy, mam nadzieję, że kiedyś też dołączę ze swoimi).
Miłego dnia!
Też się cieszę, że p. Irena wraca, tym bardziej, że myślę nad koncertem w marcu.
Pozdrawiam Wszystkich (bardzo miło się czyta Wasze wspomnieniowe wpisy, mam nadzieję, że kiedyś też dołączę ze swoimi).
Miłego dnia!
5 lutego 2009 00:39 | F.
Pani Irena już pewnie leci do Polski a jutro już będzie z nami.
Witamy w Polsce Pani Irenko.Szkoda tylko,że tak zawirusowana jest teraz ta księga gości.Chyba jest to pod kantrolą i wkrótce to się zmieni?Pozdrowienia nocne dla wszystkich nocnych fanów.
5 lutego 2009 00:07 | catty
komplementy
Pani Ireno.... jaka Pani piekna kobieta jest !!! nawet piekniejsza niz kiedys- moze to skutkiem naturalniejszej fryzury niz w dawnych czasach
ale z Pani emanuje radosc, pokoj i akceptacja siebie- tylko pozazdroscic :-)
no i figura jak u młodej dziewczyny... czas nic Pani nie odebral :-)
to nie pochlebstwa- szczere komplementy :-)
a ostatnio ogladalam Pania na you tube w 40 latku :-)
pozdrowienia
catty z Dublina
ale z Pani emanuje radosc, pokoj i akceptacja siebie- tylko pozazdroscic :-)
no i figura jak u młodej dziewczyny... czas nic Pani nie odebral :-)
to nie pochlebstwa- szczere komplementy :-)
a ostatnio ogladalam Pania na you tube w 40 latku :-)
pozdrowienia
catty z Dublina
4 lutego 2009 21:50 | JANUSZ
PANI IRENKO
WARSZAWA JEST SMUTNA BEZ CIEBIE !!!
4 lutego 2009 19:16 | inf.
14lutego gwiazdą wieczoru będzie Irena Jarocka w Hali OSiRu w Suwałkach.Koncert prowadzić będą K.Dowbor i Z.Chajzer.
Walentynkowa impreza.
4 lutego 2009 18:32 | Bogusia L
ok godz 14 dałam wpis odnosnie gazety TINY,ale chyba "wirus" go usunął.....otórz moja kolezanka z kiosku trochę namieszała dzwoniąc i mówiąc,ze za tydzien ma byc jako dodatek płyta z piosenkami Ireny Jarockiej....sama sprawdziłam i ma być ale w Tinie nr 12(18-24.03.2009).Tak więc musimy poczekać.
Basiu W będą tam piosenki z lat 70-80- tych.
Pozdrawiam
Basiu W będą tam piosenki z lat 70-80- tych.
Pozdrawiam
4 lutego 2009 17:34 | Basia W
Dziękuję Pani Irence za promyki teksańskiego słońca,
które bardzo nas ogrzały i spowodowały, że pomimo zimnej i wietrznej pogody na dworze
tu w KG panuje super ciepła atmosfera.
Jeszcze nie tak dawno szalenie cieszyliśmy się gdy Pani Irenka zdobyła tytuł Muzykomaniaka Roku, a teraz z wielką niecierpliwością oczekujemy wyników w plebiscycie „Pani” na Parę Roku. Myślę jednak, że niezależnie od tego jaki będzie oficjalny wynik, my już wybraliśmy Parę Roku. Życzę pani Irence i Panu Michałowi z całego serca zwycięstwa, które mam nadzieje zapewniliśmy naszymi sms-ami.
Bardzo miło czyta się wspomnienia Joanny związane z Panią Irenką.
Dziękuję autorce, że chce się z nami nimi dzielić. Proszę o ciąg dalszy, jeśli oczywiście można prosić. Takie zdarzenia związane z naszą Gwiazdą, które każdy z nas ma gdzieś ukryte warto wyciągnąć na światło dzienne. Dobrze opisane są naprawdę interesującą lekturą, wzbogacającą naszą wiedzę na temat Pani Ireny.
Pani Irenko dziękuję za zdjęcie pomnika Buddy Holly (bardzo ładne) i za kilka słów wspomnień. To bardzo fajnie mieszkać obok miejsc naznaczonych historią muzyki.
Maćku bardzo podoba mi się Twój pomysł odnośnie programu autorskiego Pani Irenki.
Wierzę, że Agnieszka jest w stanie zmaterializować ten pomysł.
Bogusiu dziękuję za informację o płycie w „Tinie”. Wszyscy na pewno są ciekawi co na niej będzie i liczą, że ich ulubione utwory.
Pozdrawiam wszystkich z ośnieżonego Chełmna.
które bardzo nas ogrzały i spowodowały, że pomimo zimnej i wietrznej pogody na dworze
tu w KG panuje super ciepła atmosfera.
Jeszcze nie tak dawno szalenie cieszyliśmy się gdy Pani Irenka zdobyła tytuł Muzykomaniaka Roku, a teraz z wielką niecierpliwością oczekujemy wyników w plebiscycie „Pani” na Parę Roku. Myślę jednak, że niezależnie od tego jaki będzie oficjalny wynik, my już wybraliśmy Parę Roku. Życzę pani Irence i Panu Michałowi z całego serca zwycięstwa, które mam nadzieje zapewniliśmy naszymi sms-ami.
Bardzo miło czyta się wspomnienia Joanny związane z Panią Irenką.
Dziękuję autorce, że chce się z nami nimi dzielić. Proszę o ciąg dalszy, jeśli oczywiście można prosić. Takie zdarzenia związane z naszą Gwiazdą, które każdy z nas ma gdzieś ukryte warto wyciągnąć na światło dzienne. Dobrze opisane są naprawdę interesującą lekturą, wzbogacającą naszą wiedzę na temat Pani Ireny.
Pani Irenko dziękuję za zdjęcie pomnika Buddy Holly (bardzo ładne) i za kilka słów wspomnień. To bardzo fajnie mieszkać obok miejsc naznaczonych historią muzyki.
Maćku bardzo podoba mi się Twój pomysł odnośnie programu autorskiego Pani Irenki.
Wierzę, że Agnieszka jest w stanie zmaterializować ten pomysł.
Bogusiu dziękuję za informację o płycie w „Tinie”. Wszyscy na pewno są ciekawi co na niej będzie i liczą, że ich ulubione utwory.
Pozdrawiam wszystkich z ośnieżonego Chełmna.
4 lutego 2009 12:33 | WM
Dobry pomysł z tym programem.
Kiedyś już taki program chyba powstał ale w jednym odcinku jako całość.CZas na kontynuację.Pani Ireno czeakamy tu na Panią.
4 lutego 2009 12:21 | Maciek - Freiburg
Autorski program Ireny Jarockiej w TV
Odnosnie programu....
mysle, ze fajnie byloby 'zarazic' tym pomyslem w rodzimej TV kogos, kto tego 'bakcyla' polknie. Tematow do poruszenia byloby setki.... Irena jako czlowiek, kobieta, artystka, zona, przyjaciel, podroznik, osoba propagujaca Polske i polska kulture zagranica, wspolorganizator wielu przedsiewziec...itd. Nie moge wymienic wszystkiego, bo jest tego tak wiele. Moznaby zaangazowac do tego programu wiele osob, przyjaciol i znajomych, ludzi ze swiata artystycznego i polityki, z Polski i zagranicy oraz naturalnie fanow i publicznosci w studio. Caly program moglby byc podzielony na bloki tematyczne. Niemogloby oczywiscie zabraknac piosenek w wykonaniu artystki i Jej gosci.... Taki kilkuodcinkowy program znalazlby na pewno wielu odbiorcow...
mysle, ze fajnie byloby 'zarazic' tym pomyslem w rodzimej TV kogos, kto tego 'bakcyla' polknie. Tematow do poruszenia byloby setki.... Irena jako czlowiek, kobieta, artystka, zona, przyjaciel, podroznik, osoba propagujaca Polske i polska kulture zagranica, wspolorganizator wielu przedsiewziec...itd. Nie moge wymienic wszystkiego, bo jest tego tak wiele. Moznaby zaangazowac do tego programu wiele osob, przyjaciol i znajomych, ludzi ze swiata artystycznego i polityki, z Polski i zagranicy oraz naturalnie fanow i publicznosci w studio. Caly program moglby byc podzielony na bloki tematyczne. Niemogloby oczywiscie zabraknac piosenek w wykonaniu artystki i Jej gosci.... Taki kilkuodcinkowy program znalazlby na pewno wielu odbiorcow...
4 lutego 2009 11:42 | Maciek - Freiburg
Szalenstwa w zyciu sa potrzebne...
Kochane Ludki Irenkowe,
w niniejszej ksiedze gosci coraz bardziej czuje sie coraz cieplejsza atmosfere rychlego przyjazdu Pani Ireny do Europy, Polski. Celowo rozpoczalem od Europy, bowiem juz dwa dni po Jej przylocie do Warszawy ma miejsce koncert w niemieckim miescie w Badenii-Würtembergii. To bedzie poczatek wielkich koncertowych przedsiewziec, wypraw, spotkan z Pania Irena i calych tych naszych fanskich szalenstw, jakie zawsze tego typu okazjom towarzysza.
Podbudowani sukcesem "Muzykomaniaka", w nadziei na sukces w plebiscycie PANI "Srebrne Jablka" na Pare Roku 2008, przeniesmy na krotka chwilke nasza "zabawe" w troszke inne klimaty, tym razem wlasnie do Nagold. Rok szalonych fanskich pomyslow sie kreci - najblizsza sobota nalezy do nas !!! Ja postaram sie na te impreze dojechac, jesli nic mnie nagle nie zaskoczy. Zycie bywa czasem dziwne i zaskakujace, smieszne i szalone i chociazby dla tego wszystkiego warto zyc !!! Drodzy Fani i sympatycy - bez wzgledu na to kto, gdzie, kiedy i co planuje - juz zycze Wam wszystkim wielu sympatycznych wrazen podczas koncertow, spotkan, chwil spedzonych w towarzystwie Pani Irenki....
Irenomania sie ponownie zaczyna, a 'Zlote Jablka' dojrzewaja na drzewku! Plony tego wszystkiego za chwile bedziemy mogli zbierac!!! ;-)
Pozdrawiam serdecznie!
Maciek
w niniejszej ksiedze gosci coraz bardziej czuje sie coraz cieplejsza atmosfere rychlego przyjazdu Pani Ireny do Europy, Polski. Celowo rozpoczalem od Europy, bowiem juz dwa dni po Jej przylocie do Warszawy ma miejsce koncert w niemieckim miescie w Badenii-Würtembergii. To bedzie poczatek wielkich koncertowych przedsiewziec, wypraw, spotkan z Pania Irena i calych tych naszych fanskich szalenstw, jakie zawsze tego typu okazjom towarzysza.
Podbudowani sukcesem "Muzykomaniaka", w nadziei na sukces w plebiscycie PANI "Srebrne Jablka" na Pare Roku 2008, przeniesmy na krotka chwilke nasza "zabawe" w troszke inne klimaty, tym razem wlasnie do Nagold. Rok szalonych fanskich pomyslow sie kreci - najblizsza sobota nalezy do nas !!! Ja postaram sie na te impreze dojechac, jesli nic mnie nagle nie zaskoczy. Zycie bywa czasem dziwne i zaskakujace, smieszne i szalone i chociazby dla tego wszystkiego warto zyc !!! Drodzy Fani i sympatycy - bez wzgledu na to kto, gdzie, kiedy i co planuje - juz zycze Wam wszystkim wielu sympatycznych wrazen podczas koncertow, spotkan, chwil spedzonych w towarzystwie Pani Irenki....
Irenomania sie ponownie zaczyna, a 'Zlote Jablka' dojrzewaja na drzewku! Plony tego wszystkiego za chwile bedziemy mogli zbierac!!! ;-)
Pozdrawiam serdecznie!
Maciek
4 lutego 2009 11:35 | Bogusia L
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Dostalam informacje,że za tydzień w TINIE będzie dodatek, płyta z piosenkami Ireny Jarockiej.
Irence dziekujemy za zdjecie i opowieści.
Dostalam informacje,że za tydzień w TINIE będzie dodatek, płyta z piosenkami Ireny Jarockiej.
Irence dziekujemy za zdjecie i opowieści.
4 lutego 2009 08:29 | Monika
Przyjemnego lotu
Pani Ireno dziękujemy za fotkę i wspomnienie o wielkim BH,Juergen ciekawy temat wywołałeś.
Pani Ireno czy będzie Pani w tym tygodniu w Muzycznej Jedynce?
Maćku interesujący pomysł z tym cyklem programów tv,myślę,że mogłaby w nim wystąpić też Paulina,jako przedstawicielka młodzieży wśród Irenowców,bardzo oddana Gwieździe,bywająca na spotkaniach,jest śmiała,więc na pewno nie miałaby tremy.
Agnieszko co u Ciebie?
Zupę ciepłą zostawiam w piecyku,pożywna,chroni przed wirusami,zapraszam.
Na dobry nastrój włączam Wam cd 'Odpływają kawiarenki",dobrego nastroju przez cały dzień,pędzę na przystanek.
Pani Ireno czy będzie Pani w tym tygodniu w Muzycznej Jedynce?
Maćku interesujący pomysł z tym cyklem programów tv,myślę,że mogłaby w nim wystąpić też Paulina,jako przedstawicielka młodzieży wśród Irenowców,bardzo oddana Gwieździe,bywająca na spotkaniach,jest śmiała,więc na pewno nie miałaby tremy.
Agnieszko co u Ciebie?
Zupę ciepłą zostawiam w piecyku,pożywna,chroni przed wirusami,zapraszam.
Na dobry nastrój włączam Wam cd 'Odpływają kawiarenki",dobrego nastroju przez cały dzień,pędzę na przystanek.
4 lutego 2009 05:19 | Irena
Buddy Holly
Załączam zdjęcie pomnika Buddy Holly zrobione dzisiaj podczas wieczornego spaceru. [sobol.cs.ttu.edu]
3 lutego 1959, mały samolot rozbił się w polu kukurydzy w Iowa zabijając trzy gwiazdy rocka Buddy Holly (właściwie Charles Hardin Holley), Ritchie Valens i J.P. Richardson. Wracali z ich koncertu w Clear Lake, Iowa. Buddy miał wtedy 22 lata, ale już tego czasu stworzył styl rock and rolla opartego na gitarach, który dominuje wśród rockowych zespolów na całym świecie.
Do Lubbock zjechali się dzisiaj fani Buddy Holly-ego również z Europy. Na przykład Phil and Caroline Jenkins z Wielkiej Brytanii którzy przyjechali do Lubbock twierdzą, że "Beatles i Rolling Stones zawdzięczają swój sukces Buddy-emu, który miał największy wpływ na ich twórczość." Jego kolega po fachu, Jack Neal z Lubbock wspomina, "brałem udział w jam sessions z Holly i młodym rockowym piosenkarzem z Memphis, Tennessee zwanym Elvis Presley, zanim Elvis stał się popularny. Uważam ze Holly mógłby być nawet większy niż Elvis."
3 lutego 1959, mały samolot rozbił się w polu kukurydzy w Iowa zabijając trzy gwiazdy rocka Buddy Holly (właściwie Charles Hardin Holley), Ritchie Valens i J.P. Richardson. Wracali z ich koncertu w Clear Lake, Iowa. Buddy miał wtedy 22 lata, ale już tego czasu stworzył styl rock and rolla opartego na gitarach, który dominuje wśród rockowych zespolów na całym świecie.
Do Lubbock zjechali się dzisiaj fani Buddy Holly-ego również z Europy. Na przykład Phil and Caroline Jenkins z Wielkiej Brytanii którzy przyjechali do Lubbock twierdzą, że "Beatles i Rolling Stones zawdzięczają swój sukces Buddy-emu, który miał największy wpływ na ich twórczość." Jego kolega po fachu, Jack Neal z Lubbock wspomina, "brałem udział w jam sessions z Holly i młodym rockowym piosenkarzem z Memphis, Tennessee zwanym Elvis Presley, zanim Elvis stał się popularny. Uważam ze Holly mógłby być nawet większy niż Elvis."
3 lutego 2009 23:22 | Maciek - Freiburg
jestem pod wrazeniem....
Dobry wieczor Wszystkim!!!
Pewnie powtorze juz po raz kolejny moje wczesniejsze stwierdzenie, ze z przyjemnoscia czytam to, o czym pisze Joasia. Rytualem w pewnym sensie stalo sie to, ze zagladam tu jakby liczac, ze Ona znowu cos sympatycznego napisze. Idea spisania wspomnien, ewentualnego suplementu do ksiazki jest naprawde warta przemyslenia. Mysle, ze potrzeba by na to odrobine czasu i jak slusznie stwierdzilas do w/w suplementu trafic powinny wspomnienia, historie zweryfikowane przez Pania Irene. Zaproponowany przez Ciebie ewentualny tytul 'Co mnie w Tobie zachwycilo' tez jest nie bez znaczenia. A wiec dajmy sobie czas a przy okazji zastanowmy sie, kto z naszych znajomych tutaj osob moglby w/w wspomnienia archiwizowac.
Mnie osobiscie marzy sie wielki wieloodcinkowy telewizyjny program Ireny Jarockiej, w ktorym Artystka (jako gospodarz programu) opowiedzialaby o sobie, karierze, filozofii zycia, wspomnieniach estradowych (i moze nie tylko o takich), rowniez o pasjach i podrozach po swiecie, wzbogacajac ten program piosenkami 'live' z roznych okresow Jej bogatej tworczosci oraz bogatym materialem wideofotograficznym z Jej fantastycznach wypraw po swiecie. Goscmi tego show moglyby byc znane osobistosci ze swiata muzycznego i nie tylko, rowniez wieloletni fani, ktorzy mogliby opowiedziec wlasnie o tym 'co mnie w Tobie zachwycilo', czy dlaczego i jak 'nauczylam sie Ciebie poprostu chciec'...
Jürgen... Sympatycznie, ze wspomniales o Buddy'm Holly - w swiecie ludzi niezapomnianych zasluzyl on napewno na 'cieple' miejsce. Fajnie, ze znowu piszesz, a Pani Irena z pewnoscia skorzysta z pomyslu pakowania walizek w rytmie Rock'n Roll' a. To z pewnoscia ulatwi a nawet przyspeiszy ten caly galimatias jaki towarzyszy kazdemu przed podroza. Ja rowniez zycze bezpiecznego i szybkiego lotu do kraju!
Agnieszko P. co u Ciebie, czy wszystko w porzadku? Napisz do nas pare slow...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dobrej nocy zycze!!!
Maciek
Pewnie powtorze juz po raz kolejny moje wczesniejsze stwierdzenie, ze z przyjemnoscia czytam to, o czym pisze Joasia. Rytualem w pewnym sensie stalo sie to, ze zagladam tu jakby liczac, ze Ona znowu cos sympatycznego napisze. Idea spisania wspomnien, ewentualnego suplementu do ksiazki jest naprawde warta przemyslenia. Mysle, ze potrzeba by na to odrobine czasu i jak slusznie stwierdzilas do w/w suplementu trafic powinny wspomnienia, historie zweryfikowane przez Pania Irene. Zaproponowany przez Ciebie ewentualny tytul 'Co mnie w Tobie zachwycilo' tez jest nie bez znaczenia. A wiec dajmy sobie czas a przy okazji zastanowmy sie, kto z naszych znajomych tutaj osob moglby w/w wspomnienia archiwizowac.
Mnie osobiscie marzy sie wielki wieloodcinkowy telewizyjny program Ireny Jarockiej, w ktorym Artystka (jako gospodarz programu) opowiedzialaby o sobie, karierze, filozofii zycia, wspomnieniach estradowych (i moze nie tylko o takich), rowniez o pasjach i podrozach po swiecie, wzbogacajac ten program piosenkami 'live' z roznych okresow Jej bogatej tworczosci oraz bogatym materialem wideofotograficznym z Jej fantastycznach wypraw po swiecie. Goscmi tego show moglyby byc znane osobistosci ze swiata muzycznego i nie tylko, rowniez wieloletni fani, ktorzy mogliby opowiedziec wlasnie o tym 'co mnie w Tobie zachwycilo', czy dlaczego i jak 'nauczylam sie Ciebie poprostu chciec'...
Jürgen... Sympatycznie, ze wspomniales o Buddy'm Holly - w swiecie ludzi niezapomnianych zasluzyl on napewno na 'cieple' miejsce. Fajnie, ze znowu piszesz, a Pani Irena z pewnoscia skorzysta z pomyslu pakowania walizek w rytmie Rock'n Roll' a. To z pewnoscia ulatwi a nawet przyspeiszy ten caly galimatias jaki towarzyszy kazdemu przed podroza. Ja rowniez zycze bezpiecznego i szybkiego lotu do kraju!
Agnieszko P. co u Ciebie, czy wszystko w porzadku? Napisz do nas pare slow...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dobrej nocy zycze!!!
Maciek
3 lutego 2009 17:20 | juergen
Lubbock(Texas):50 rocznica smierci Buddy Holly
W wieku 22 lat dokladnie 3.02. zginal tragicznie ten amerykanski gitarzysta, piosenkarz, kompozytor - "Rave On", "Peggy Sue", "That'll Be The Day", "Oh Boy". Przed 10 laty, jego rodzinne miasto Lubbock stworzylo Muzeum ku czci swojego znanego syna.
Nasza Irena, na pewno przerwala pakowanie walizek i tanczy wraz ze swoim Michalem w takt Rock'n Roll, gdzies na miescie w Lubbock, wraz z innymi fanami Rock'n Roll, no bo chyba cos sie tam dzisiaj dzieje (?). A moze dotra do nas jakies fotki...;-) Pozdrawiam.
[muzyka.onet.pl]
Nasza Irena, na pewno przerwala pakowanie walizek i tanczy wraz ze swoim Michalem w takt Rock'n Roll, gdzies na miescie w Lubbock, wraz z innymi fanami Rock'n Roll, no bo chyba cos sie tam dzisiaj dzieje (?). A moze dotra do nas jakies fotki...;-) Pozdrawiam.
[muzyka.onet.pl]
3 lutego 2009 15:36 | Joanna z Warszawy
Nasze fańskie sprawy......
Oczywiście czekam na szczęśliwy powrót Ireny zza "wielkiej wody", na wyniki głosowań w plebisycie Pani na Parę Roku, na zapowiadane koncerty i związane z nimi szanse spotkania z Ireną w realu i na włączenie się fanów do "zbioru" wspominień związanych z piosenkami i śpiewaniem Ireny Jarockiej, co sugerowała ostatnio w swoim wpisię. Myślę, że te relacje umożliwią również nasze wzajemne poznanie się, co przeważnie sprzyja umocnieniu przyjacielskich stosunków. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam osoby przybyłe do MPiK na promocję książki "Motylem jestem,czyli piosenka mnie samej" i usłyszała, że niektórzy przybyli tam z Rzeszowa,Tarnowa,Gdańska, Śremu, Wrocławia-to uświadomiłam sobie, że musi być to silny bodziec, aby rzucić wszystko i na wyznaczony termin gnać przez pół Polski. W rok póżniej okazało się, że na promocję płyty "Małe rzeczy" niektórzy przemierzyli pół Europy.Nie powiem, że nie rozumiem Tych osób, ale jest to imponujące w czasach,kiedy jesteśmy zabiegani i nie zawsze jesteśmy tak aktywni.Myślę, że cenna jest deklaracja p.Grażyny, która ma chęć spisania tych opowieści.Oczywiście o tym zadecyduje Gospodyni tej strony,ale wyłowienie tylko już dokonanych wpisów może stworzyć interesującą lektrę.Pamiętam wpis Józka, który uwięziny w tunelu pod kanałem La Manche nieźle zniósł dyskonfortową sytuację, słuchając głosu Ireny.Ja ze swej strony obiecuję wrócić do moich wspomień i wyłowić jeszcze historyjki, które mogą zainteresować fanów.Dziękuję za miłe przyjęcie moich wpisów związanych z "Parą Roku".Przyznam, że trochę obawiałam się reakcji Ireny, bo te wspomienia dotykały swery na pograniczu ich prywatności i mimo, że prawdziwe mogły być odebrane jak dowód niedyskrecji z mojej strony. Póki co powtórnie sięgnęłam po książkę Ireny, bo pamiętam że kiedy ją czytałam pierwszy raz, do niekórych jej fragmentów miałam własne komentarze, a poza tym dzięki temu uniknę ewentualnych powtórzeń jakiś kwestii.Myślę,że anioł Ireny kiedyś każdego z nas smagnąl swoim skrzydłem i dzięki temu odbieramy na tych samych falach.To może być dobrą bazą do wzajemnego szacunku, podziwu i przyjaznych uczuć.Kilka dni temu w N-K zostałam zaproszona do znajomych Basi Wróblewskej. Pamiętałam Ją z tej KG, więc oczywiście przyjęłam zaproszenie. Ale dopiero dzisiaj skojarzyłam, że to Ona ma swoją stronę poświęconą Irenie. Wybacz Basiu, że tak późno, ale spędziłam tam trochę czasu i wiem, że autorka tej strony jest moją pokrewną duszą i mimo, że nie znam jej osobiście jest mi bardzo bliska.Zachęcam wszystkich do wyartykułowania swoich wspomień, do pierwszego rozdziału suplementu ksiażki Ireny np.pt."Powiem Ci jak to było,co mnie w Tobie zachwyciło". Może komuś, kiedyś posłużą te materiały do napisania pracy doktorskiej, bo to jest też ciekawe zjawisko z socjologicznego punktu widzenia.Pozdrawiam bardzo serdecznie Irenę Jarocką,dziękuję za dziękuję, oraz wszyskich miłych Gości Kawiarenki bo tu wszyscy stają się mili, gdy trochę ogrzeją się w tym irenowym ciepełku.
3 lutego 2009 12:13 | Ula G.
Czekamy!
Witam najserdeczniej Panią Irenkę oraz wszystkich fanów z zasypanego śniegiem Rzeszowa. Z ogromną niecierpliwością oczekuję już powrotu do kraju Naszej kochanej Gwiazdy. Na pewno podobnie jak ja tęsknicie już za koncertami i spotkaniami z Naszym Aniołkiem. Ogromnie ucieszyła mnie wiadomość o koncercie w Tarnowie. Tak więc już w lutym czekają mnie kolejne wielkie doznania.W ostatnim wydaniu gazety "Świat i ludzie" przeczytałam niewielki artykuł pod tytułem "A jednak nie wraca do Polski", który bardzo mnie zasmucił. Przeczytałam w nim, że mąż Pani Ireny dostał nowy kontrakt, tym razem na dwa lata. W związku z tym faktem Pani Irenka nie zamieszka jeszcze z nami na stałe. Czy to prawda, czy tylko plotki, dowiemy się niebawem. Tymczasem czekamy na Panią Irenkę życząc Jej spokojnego i bezpiecznego lotu. Do zobaczenia w kraju!
2 lutego 2009 22:22 | juergen
No to moze
... z Pani przyjazdem, pani Ireno, dostanie nareszcie ten nasz Aniol skrzydel, i wejdziemy z "Badz mym Aniolem" na listy przebojow (?), one juz na niego czekaja, my tez;-) A moze przy okazji lotu, jak tam tych kilka godzin bedzie Pani na gorze, rozejrzy sie Pani za jakims fajnym Aniolem na nasze potrzeby, taki Aniol przydalby sie nam tu od czasu do czasu;-)
Co do gryp i innych przeziebien, to rzeczywiscie, szaleja w tym roku jak nigdy, chyba kazdy z nas moze cos o tym juz zaspiewac. No i zima, dzisiaj z Londynu nic nie wylatywalo pod niebo, obojetnie w jakim kierunku. Caly Londyn pokryty sniegiem. Ale to sie na pewno zmieni na lepsze, zostalo przeciez jeszcze trzy dni. Pozdrawiam.
A nam fanom, proponuje jeszcze zglaszac tutaj nasze CD "Male rzeczy" do propozycji.
[muzyka.onet.pl]
Co do gryp i innych przeziebien, to rzeczywiscie, szaleja w tym roku jak nigdy, chyba kazdy z nas moze cos o tym juz zaspiewac. No i zima, dzisiaj z Londynu nic nie wylatywalo pod niebo, obojetnie w jakim kierunku. Caly Londyn pokryty sniegiem. Ale to sie na pewno zmieni na lepsze, zostalo przeciez jeszcze trzy dni. Pozdrawiam.
A nam fanom, proponuje jeszcze zglaszac tutaj nasze CD "Male rzeczy" do propozycji.
[muzyka.onet.pl]
2 lutego 2009 20:36 | Maciek - Freiburg
Sny lubia sie spelniac....
to tak a'propos tego, co napisalas Bogusiu. Gdybys nie musiala wstac do pracy - wysnila bys ten sen do konca i.... juz bysmy wiedzieli kto wygral. No nic, mam nadzieje, ze juz wiesz co nalezy robic, gdy ma sie dobre i wazne sny, a rankiem trzeba isc do pracy. Powiem krotko - 'L4' ;-) Na niespodzianke 'Para roku' przyjdzie nam jeszcze chwilke poczekac, ale co tam - wytrzymamy. Przyjemnie czyta sie ostatnie wpisy, a wsrod nich ten Pani Ireny. Idee pisania wspomnien - naszych wspomnien z piosenkami Pani Ireny uwazam za ciekawa, warta zainteresowania. Moze powstanie z niej w przyszlosci jakis ciekawy material na kolejna np. ksiazke. Ja tez mam mysle ciekawa, moeze nie jedna opowiastke zwiazana z pania Irena Jarocka.....ale o tym innym razem. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!
Maciek
Maciek
2 lutego 2009 17:47 | Bogusia L
Weszłam teraz poczytać i jak miło się zrobiło czytając wpisy p.Irenki i Grazynki....myśle,ze to "frafiony pomysł " aby spisać wspomnienia Ireny i fanów.Napewno by było co czytać bo wspomnienia są piękne....
Dzisiaj śniła mi się Gala gazety Pani na najlepszą Parę i "widziałam" 3 pary wsród nich nasza Irena z mężem.....był też czerwony dywan.Niestety nie wiem kto wygrał bo musialam wstać do pracy.....
Moniko,myśle że warto było doładowywać konto w telefonach.Tylko teraz zastanawiam się co my teraz będziemy robić jak nie musimy sms-ów wysylać.
Ostrowianko-ewiku ja mam zaproszenie również do Tarnowa i.... na koncert Irenki.Borek Wlkp chociaż trochę daleko jest w "planie" Możliwe,ze sie spotkamy.
Miłego popołudnia.
Dzisiaj śniła mi się Gala gazety Pani na najlepszą Parę i "widziałam" 3 pary wsród nich nasza Irena z mężem.....był też czerwony dywan.Niestety nie wiem kto wygrał bo musialam wstać do pracy.....
Moniko,myśle że warto było doładowywać konto w telefonach.Tylko teraz zastanawiam się co my teraz będziemy robić jak nie musimy sms-ów wysylać.
Ostrowianko-ewiku ja mam zaproszenie również do Tarnowa i.... na koncert Irenki.Borek Wlkp chociaż trochę daleko jest w "planie" Możliwe,ze sie spotkamy.
Miłego popołudnia.
2 lutego 2009 17:29 | YouTube
Nowości na YouTube
Piosenka p. Ireny "Don't say goodbye" z koncertu w Krakowie w 2006 roku na YouTube (amatorskie video) [www.youtube.com]. Jest to rockowa wersja "Nie, odchodź, nie" z CD "Małe rzeczy". Ciekawe jest porównanie dwóch odmiennych stylów, rock i chill-out, tego samego utworu.
Był to trzeci bis tego koncertu. P. Irena była zmuszona wyjść na scenę po bardzo długim aplauzie w czasie którego zdążyła przebrać się już do odjazdu.
Z tego samego koncertu piosenka "Masz tylko mnie" na [www.youtube.com].
Był to trzeci bis tego koncertu. P. Irena była zmuszona wyjść na scenę po bardzo długim aplauzie w czasie którego zdążyła przebrać się już do odjazdu.
Z tego samego koncertu piosenka "Masz tylko mnie" na [www.youtube.com].
2 lutego 2009 15:31 | wow,wow
Bardzo dobra propozycja dla fanów Ireny J. od samej Gwiazdy.
Zatem do pisania drodzy fani swoich wspomnień tutaj nastronie.Bardzo ciekawy pomysł.
2 lutego 2009 14:37 | GS
Witam i pozdrawiam
...Kochani, zaczęłam pisać i oczywiście wcisnęłam za wcześnie - przepraszam i pośpiesznie uzupełniam...
Przeglądam - na ile to możliwe czyli gdy jestem w domu - stronę i KG. Głosuję - to obowiązek każdego z nas fanów Pani Ireny. Jest to zupełnie oczywiste. Czekam, jak wszyscy, na kolejne wyniki... kolejnych konkursów. Zainteresował mnie wpis Pani Ireny i jej sugestia, by... ktoś spisywał wspomnienia fanów. Moi Drodzy, jeśli nie macie nic przeciwko... jeżeli zgodę na to wyrazi Pani Irena - z wielką ochotą i przyjemnością będę Wasze archiwizować. Jeśli trzeba mogę je też spisywać... tyle, że będziemy musieli się spotykać. Z mojej strony będzie to prawdziwa przyjemność.
Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą trochę param się sprawami wydawniczymi. W chwili obecnej z uwagi na stan zdrowia tę działalność zawiesiłam, ale mam nadzieję, że ten rok pozwoli mi ..."zamknąć" te problemy, a powrócić do aktywności nie tylko zawodowej, lecz także tej wydawniczej. Bardzo tej chwili wyczekuję... Mobilizuje mnie zainteresowanie autorów piszących wiersze dla dzieci (z "mojego" terenu), którzy dopytują o możliwości wydania książeczek z serii "Poczytaj mi, proszę". To taki mój mały pomysł - okruszek, mający promować autorów, ale i dzieciaki, których ilustracje (wyłonione w drodze konkursu) ubarwiają te książeczki.
Zatem - zgłaszam gotowość do spisywania, archiwizowania Waszych wspomnień. Pewnie.. nawet mam pomysł jak je wydać - jak wypromować, by powstało kolejne dzieło, którego bohaterką będzie ONA - przez nas bardzo kochana - PANI IRENA JAROCKA.
Oczywiście, nic na siłę, nikomu nie chcę wchodzić w drogę jeśli ktoś już dzieło podobne zaczął... ja tylko zgłaszam gotowość do pracy ! Na miarę umiejętności, możliwości. Żałuję, nawet nie wyobrażacie osobie jak bardzo ! że nie udało mi się być z Wami podczas tylu ważnych i pięknych wydarzeń. Na okoliczności jakie stoją na przeszkodzie jestem wściekła ! Ale... ufam i cichutko marzę, że w tym zakresie, z czasem, coś się zmieni...
Jeśli będzie zgoda co do tematu głównego - podam Wam swój adres e-mail.
Póki co - serdeczności Wszystkim "ludkom" !
Przeglądam - na ile to możliwe czyli gdy jestem w domu - stronę i KG. Głosuję - to obowiązek każdego z nas fanów Pani Ireny. Jest to zupełnie oczywiste. Czekam, jak wszyscy, na kolejne wyniki... kolejnych konkursów. Zainteresował mnie wpis Pani Ireny i jej sugestia, by... ktoś spisywał wspomnienia fanów. Moi Drodzy, jeśli nie macie nic przeciwko... jeżeli zgodę na to wyrazi Pani Irena - z wielką ochotą i przyjemnością będę Wasze archiwizować. Jeśli trzeba mogę je też spisywać... tyle, że będziemy musieli się spotykać. Z mojej strony będzie to prawdziwa przyjemność.
Jak pewnie niektórzy z Was wiedzą trochę param się sprawami wydawniczymi. W chwili obecnej z uwagi na stan zdrowia tę działalność zawiesiłam, ale mam nadzieję, że ten rok pozwoli mi ..."zamknąć" te problemy, a powrócić do aktywności nie tylko zawodowej, lecz także tej wydawniczej. Bardzo tej chwili wyczekuję... Mobilizuje mnie zainteresowanie autorów piszących wiersze dla dzieci (z "mojego" terenu), którzy dopytują o możliwości wydania książeczek z serii "Poczytaj mi, proszę". To taki mój mały pomysł - okruszek, mający promować autorów, ale i dzieciaki, których ilustracje (wyłonione w drodze konkursu) ubarwiają te książeczki.
Zatem - zgłaszam gotowość do spisywania, archiwizowania Waszych wspomnień. Pewnie.. nawet mam pomysł jak je wydać - jak wypromować, by powstało kolejne dzieło, którego bohaterką będzie ONA - przez nas bardzo kochana - PANI IRENA JAROCKA.
Oczywiście, nic na siłę, nikomu nie chcę wchodzić w drogę jeśli ktoś już dzieło podobne zaczął... ja tylko zgłaszam gotowość do pracy ! Na miarę umiejętności, możliwości. Żałuję, nawet nie wyobrażacie osobie jak bardzo ! że nie udało mi się być z Wami podczas tylu ważnych i pięknych wydarzeń. Na okoliczności jakie stoją na przeszkodzie jestem wściekła ! Ale... ufam i cichutko marzę, że w tym zakresie, z czasem, coś się zmieni...
Jeśli będzie zgoda co do tematu głównego - podam Wam swój adres e-mail.
Póki co - serdeczności Wszystkim "ludkom" !
2 lutego 2009 14:17 | Grażyna Stopa
Witam i pozdrawiam
2 lutego 2009 13:21 | Gosia NB
Marzenie..
No i tak to wspominkowo się tu robi. Może faktycznie kiedyś doczekamy się czegoś w rodzaju: „Irena Jarocka we wspomnieniach- wspomnienia Ireny Jarockiej o innych”? Właśnie wspomnienie Pani Ireny ze spotkania z J.Kukuczką nasunęło mi taką myśl o takiej książce. W pierwszej części wspomnienia innych związane z I.Jarocką a w drugiej części wspomnienia Ireny Jarockiej ze spotkań z ciekawymi ludźmi. Np.jakieś wesołe historyjki:)w niej .. Już staję w kolejce po świeży egzemplarz i zamawiam miejsce w drugiej po autograf:). Och, pomarzyć można…Pozdrawiam i za parę dni będę patrzeć w niebo za samolotem….
2 lutego 2009 07:57 | Monika
Udanego tygodnia wszystkim
Pani Ireno jaki miły początek dnia i tygodnia z Pani wpisem,dziękujemy i czekamy na więcej.
Para Roku wszyscy z niecierpliwością czekamy na wyniki,Basiu F. zaszalałam ...
Joasiu pisz,pisz jak najwięcej,ale inni na pewno też mają podobne wspomnienia...miło będzie czytać kolejne relacje.
Zieloną herbatę i kawę zostawiam,dla przeziębionych sok malinowy.
Para Roku wszyscy z niecierpliwością czekamy na wyniki,Basiu F. zaszalałam ...
Joasiu pisz,pisz jak najwięcej,ale inni na pewno też mają podobne wspomnienia...miło będzie czytać kolejne relacje.
Zieloną herbatę i kawę zostawiam,dla przeziębionych sok malinowy.