Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
7 lutego 2013 21:24 |
" DOBRANOC ... DOBRANOC KOCHANI ... JUZ CZAS NA SEN ... "
7 lutego 2013 17:30 | Szelma Opole
Pączki dla Wszystkich
Oczywiście dla każdego tych dobrych opolskich (lepszych od Blikego ) pączków starczy :) zapraszam do Opola, na pączka, niekoniecznie jednego, niekoniecznie przy tłustym czwartku :)
Wiosna idzie, więc... :)
I dziele się z Wami pączkami, choć zdjęcie nie przedstawia tych opolskich cudów :)
[zapodaj.net]
A w tle niech gra muzyka... :
[www.youtube.com]
Wiosna idzie, więc... :)
I dziele się z Wami pączkami, choć zdjęcie nie przedstawia tych opolskich cudów :)
[zapodaj.net]
A w tle niech gra muzyka... :
[www.youtube.com]
7 lutego 2013 17:18 | Szelma Opole
do blueberry
Jakże miło mi, że pamiętasz nasze rozmowy także o pączkach.
Lubię czasami smazyć pączki tak jak Ty konfitury. Więc chętnie zaserwuję wszystko na co masz ochotę. I gdybyś miała chęć na opolskiego pączka, to ja z chęcią Ci go dostarczę.
Dziś nie liczymy kalorii, dziś możemy pofolgować ! :)
Lubię czasami smazyć pączki tak jak Ty konfitury. Więc chętnie zaserwuję wszystko na co masz ochotę. I gdybyś miała chęć na opolskiego pączka, to ja z chęcią Ci go dostarczę.
Dziś nie liczymy kalorii, dziś możemy pofolgować ! :)
7 lutego 2013 16:26 | Szelma Opole
Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła !
Widzę że większa część z nas jadła pączki z advocatem ;)
7 lutego 2013 16:15 |
Znaczy pączek na tronie??? ale jaki dzwon?
7 lutego 2013 16:10 |
A NA DESER WIERSZYK : " GDY UDERZYL WIELKI DZWON , OBJAL W SWIECIE PACZEK TRON "
7 lutego 2013 16:08 | Artur(ARTUR)
pączki od Bliklego dla kazdego chętnego.
"Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby
siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do
ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu!"
OK kazdemu nalezy się druga szansa...ale bez przesady z tym siódmym i ósmym razem.No chyba,że jedna ze stron jest masochistą.
Jeśli jedna ze stron jest stale gotowa do przebaczania po wypowiedzeniu przez winowajce zwykłego przepraszam...powtarzanym jak mantra i przepustka dla czynienia dalszych świnstw bo przecież w imie miłości do bliźniego należy przebaczać...to ja z taką ideologią się nie zgadzam.Przebaczać owszem ale po zadośćuczynieniu krzywd.
PS... Irenka w Poznaniu po koncercie plenerowym poczęstowała fanów przywiezionymi z Wawy pączkami od Bliklego. Pewnie kto wtedy był ten pamięta....choć to był sierpień a nie koniec karnawału :)
siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do
ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu!"
OK kazdemu nalezy się druga szansa...ale bez przesady z tym siódmym i ósmym razem.No chyba,że jedna ze stron jest masochistą.
Jeśli jedna ze stron jest stale gotowa do przebaczania po wypowiedzeniu przez winowajce zwykłego przepraszam...powtarzanym jak mantra i przepustka dla czynienia dalszych świnstw bo przecież w imie miłości do bliźniego należy przebaczać...to ja z taką ideologią się nie zgadzam.Przebaczać owszem ale po zadośćuczynieniu krzywd.
PS... Irenka w Poznaniu po koncercie plenerowym poczęstowała fanów przywiezionymi z Wawy pączkami od Bliklego. Pewnie kto wtedy był ten pamięta....choć to był sierpień a nie koniec karnawału :)
7 lutego 2013 16:07 |
NO I MOZE TROCHE RACUCHOW....
7 lutego 2013 16:03 |
JAK TU DZISIAJ PACHNIE OD WYPIEKOW....A MOZE JESZCZE KTOS PRZEPADA ZA FAWORKAMI....NAJPYSZNIEJSZE Z ODROBINA SPIRYTUSU...
7 lutego 2013 16:02 | krystyna
Buty p. Ireny
... już je gdzieś widziałam - tutaj [www.youtube.com]
Z rehabilitacji wróciłam obolała , położyłam się na chwilę odpocząć , i po krótkiej drzemce otwieram oczy a z plakatu uśmiecha się do mnie p.Irenka i patrzy tymi pięknymi oczami . co za wspaniałe uczucie , to piękne spojrzenie p. Ireny spod wolaki dodało mi sił i wywołało uśmiech na mojej twarzy .
Plakat p .Irenki wisi u mnie już kilka miesięcy spoglądam na niego jak wchodzę do pokoju , ale dziś to spojrzenie ,,, a to dlatego ,że położyłam się w przeciwnym kierunku jak codziennie . Teraz już zawsze rankiem będziemy sobie z p.Irenką przesyłać uśmiech i miłe spojrzenie , ,, może odzyskam sprawną rękę ?taką mam nadzieje , bo ćwiczę aż do bólu .
Pozdrawiam serdecznie , Bożeno wracaj do zdrowia , Przemku dzięki za zdjęcie .Smacznego do pączusiów !
Z rehabilitacji wróciłam obolała , położyłam się na chwilę odpocząć , i po krótkiej drzemce otwieram oczy a z plakatu uśmiecha się do mnie p.Irenka i patrzy tymi pięknymi oczami . co za wspaniałe uczucie , to piękne spojrzenie p. Ireny spod wolaki dodało mi sił i wywołało uśmiech na mojej twarzy .
Plakat p .Irenki wisi u mnie już kilka miesięcy spoglądam na niego jak wchodzę do pokoju , ale dziś to spojrzenie ,,, a to dlatego ,że położyłam się w przeciwnym kierunku jak codziennie . Teraz już zawsze rankiem będziemy sobie z p.Irenką przesyłać uśmiech i miłe spojrzenie , ,, może odzyskam sprawną rękę ?taką mam nadzieje , bo ćwiczę aż do bólu .
Pozdrawiam serdecznie , Bożeno wracaj do zdrowia , Przemku dzięki za zdjęcie .Smacznego do pączusiów !
7 lutego 2013 15:30 | Ewa z Warszawy
Świetne buty Ireny czyli espadryle
Przemku, dzięki za zdjęcie:)
Unikalne zdjęcie z jednego z programów telewizyjnych z lat 70tych.
A na zdjęciu Irenka w zwiewnej sukience (garsonce?) i sznurowanych butach na koturnie.
To zdjęcie przywołało mi wspomnienia sprzed wielu lat bo z lat nastoletnich...
Miałam takie buty-sandałki w kolorze czarnym.
Nazywają się espadryle. Są uszyte z płótna lub bawełny a podeszwa-koturna jest wykonana z plecionki ( sznurek).
Sznurowane przy kostce i na łydce.
Znalazłam podobne w necie. I dziś można je kupić.
[sprzedajemy.pl]
[www.zalando.pl]
Takie buty są wygodne i wykonane z naturalnych materiałów.
Minusem jest ich nietrwałość ( zazwyczaj na jeden sezon) oraz nieodporność na deszcz.
Pamiętam, że żywotność moich trwała do momentu gdy zostały przemoczone.
Jest to dobra propozycja dla zwolenników ekologicznych rozwiązań.
A teraz także z powodów sentymentalnych...
Pozdrawiam Wszystkich i byle do wiosny:)
Unikalne zdjęcie z jednego z programów telewizyjnych z lat 70tych.
A na zdjęciu Irenka w zwiewnej sukience (garsonce?) i sznurowanych butach na koturnie.
To zdjęcie przywołało mi wspomnienia sprzed wielu lat bo z lat nastoletnich...
Miałam takie buty-sandałki w kolorze czarnym.
Nazywają się espadryle. Są uszyte z płótna lub bawełny a podeszwa-koturna jest wykonana z plecionki ( sznurek).
Sznurowane przy kostce i na łydce.
Znalazłam podobne w necie. I dziś można je kupić.
[sprzedajemy.pl]
[www.zalando.pl]
Takie buty są wygodne i wykonane z naturalnych materiałów.
Minusem jest ich nietrwałość ( zazwyczaj na jeden sezon) oraz nieodporność na deszcz.
Pamiętam, że żywotność moich trwała do momentu gdy zostały przemoczone.
Jest to dobra propozycja dla zwolenników ekologicznych rozwiązań.
A teraz także z powodów sentymentalnych...
Pozdrawiam Wszystkich i byle do wiosny:)
7 lutego 2013 15:15 |
Tyle, że całej czekolady zazwyczaj się na raz nie zjada AnnoMario:)
7 lutego 2013 15:07 | AnnaMaria
Pączki nie są bardziej niezdrowe niż proponowane tutaj niedawno na obiad chipsy. Jeden pączek ma 290 kcal, a jedna czekolada 560-600 kcal. Ja wybieram dzisiaj pączka.
Kamo, Ty sama usmażyłaś podane nam tu pączki?
Kamo, Ty sama usmażyłaś podane nam tu pączki?
7 lutego 2013 13:59 |
Blueberry nasza poetko lubiąca opolskie pączki...
7 lutego 2013 13:10 | blueberry
do 6 lutego 2013 17:17 | Bożena
Bożenko Droga, wytrwałości,
czas nadejdzie...
choć się dłuży
zanurzeniśmy w podróży, Ty i ja, smuteczków kilka
babcia z wnuczką zjedzą wilka ;)
będzie dobrze!
Beata
czas nadejdzie...
choć się dłuży
zanurzeniśmy w podróży, Ty i ja, smuteczków kilka
babcia z wnuczką zjedzą wilka ;)
będzie dobrze!
Beata
7 lutego 2013 13:06 | blueberry
Autorze bezimienny meandrujący niejasno o g. 20.27
lubisz pisma natchnione...
Twojej uwadze polecę jeszcze myśl Owidiusza:
choćby zabrakło sił, godne jednak pochwały są dobre chęci (ut desint vires, tamen est laudanda voluntas - Listy z Pontu 3, 4, 79)
Twojej uwadze polecę jeszcze myśl Owidiusza:
choćby zabrakło sił, godne jednak pochwały są dobre chęci (ut desint vires, tamen est laudanda voluntas - Listy z Pontu 3, 4, 79)
7 lutego 2013 13:03 | blueberry
Szelmo z Opola
to Ty
opowiadałeś mi kiedyś tak smakowicie o Waszych pączkach mniam mniam
Pewnie też chętnie zaserwujesz nam tu dla każdego po jednym ...
opowiadałeś mi kiedyś tak smakowicie o Waszych pączkach mniam mniam
Pewnie też chętnie zaserwujesz nam tu dla każdego po jednym ...
7 lutego 2013 10:28 |
Pączki są niezdrowe, nie objadajcie się... z umiarem:)
6 lutego 2013 23:47 | Ola
Pozdrowienia
Ja też pozdrawiam wszystkich pozytywnie myślących, przyjaźnie uśmiechniętych do innych.
Przemku, dziękuję za cudowne zdjęcie przywodzące na myśl telewizyjne programy rozrywkowe z tamtych lat. Tak bardzo się na nie czekało, bo występowała w nich Ona - nasza cudowna Irena.
Mam nadzieję, że coraz więcej tych dawnych nagrań będzie się pojawiać w internecie. Jeszcze tyle ich leży gdzieś w zaciszu telewizyjnych archiwów i czeka na odkrycie...
Na razie popatrzcie i posłuchajcie piosenki "Ale porte del sole" Wiem, że to już było, tak tak ...znamy widzieliśmy, pamiętamy, ale ...nigdy nie będziemy mieli dość!
[www.youtube.com]
Przemku, dziękuję za cudowne zdjęcie przywodzące na myśl telewizyjne programy rozrywkowe z tamtych lat. Tak bardzo się na nie czekało, bo występowała w nich Ona - nasza cudowna Irena.
Mam nadzieję, że coraz więcej tych dawnych nagrań będzie się pojawiać w internecie. Jeszcze tyle ich leży gdzieś w zaciszu telewizyjnych archiwów i czeka na odkrycie...
Na razie popatrzcie i posłuchajcie piosenki "Ale porte del sole" Wiem, że to już było, tak tak ...znamy widzieliśmy, pamiętamy, ale ...nigdy nie będziemy mieli dość!
[www.youtube.com]
6 lutego 2013 23:22 |
wiadomo, co to moglby byc za program? swietne buty :)
6 lutego 2013 23:00 |
Przemku dzieki za unikalne zdjęcie . Pięknie jest wrócić do wspomnień
6 lutego 2013 22:35 | Iwona z Piły
Ześlij mi...ześlij nam...
Beatce, Danieli, Kamie, Wszystkim Pozytywnym i tym mniej Optymistycznym życzę spokojnego snu...
Oddalmy wszystkie żale, niepokoje też...
[www.youtube.com]
Najpiękniej jak potrafię się do Was uśmiechami, przytulam i Anioły cudowne wysyłam
Iwona
Oddalmy wszystkie żale, niepokoje też...
[www.youtube.com]
Najpiękniej jak potrafię się do Was uśmiechami, przytulam i Anioły cudowne wysyłam
Iwona
6 lutego 2013 20:27 | .
Do 6 lutego 2013 14:11 | blueberry i Wszystkich.
Błędy popełniamy przez całe życie, i nigdy nie będziemy doskonali. Chociażbyśmy na głowie staneli, to zawsze znajdzie się ktoś, kto nas będzie negował. I dobrze, bo dzięki temu możemy zejść na ziemię. Możemy wyciągnąć wnioski. Ale czy wyciągamy ?
Dlaczego zawsze łatwiej napisać/powiedzieć o tym, czego staramy się nie robić, niż o tym co zrobiliśmy na przestrzeni danego czasu. To że staramy się słuchać argumentów innych osób, nie znaczy wcale że tak robimy. To że staramy się nie używać wykrzykników podkreślając swoje racje, nie znaczy że tak właśnie postępujemy. Dajemy się ponieść emocjom, sprawiamy bardzo wielu ludziom przykrość. I myślę że nawet nie wiemy jak często, ktoś przez nas cierpi. Mimo tego, że staramy się przecież nie robić źle, nie potępiać, nie negować.
Staramy się, i staramy, ale dobrymi chęciami....
W Ewangelii Świętego Łukasza, rodział 17:3-4 czytamy :
"Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby
siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do
ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu!"
Przebaczmy,żeby mieć czyste sumienie. Przebaczmy bo każdemu, kto naprawdę żałuję, należy się druga szansa.
Sama Irena, podczas promocji swojej książki w Empiku powiedziała bardzo piękne słowa :
"Dzisiaj jestem człowiekiem pełnym pokory, kochającym jeszcze bardziej ludzi, potrafiącym wybaczać... (...) Apropo's przeszłości, jeżeli chodzi o najbliższych, ja naprawdę, naprawdę przebaczyłam mojemu Tacie, i przebaczam mu do dzisiaj... (...) "
[www.youtube.com]
Każdemu z Nas, sobie także życzę właśnie pokory, miłości do drugiego człowieka, i nie negowania odmienności.
Dlaczego zawsze łatwiej napisać/powiedzieć o tym, czego staramy się nie robić, niż o tym co zrobiliśmy na przestrzeni danego czasu. To że staramy się słuchać argumentów innych osób, nie znaczy wcale że tak robimy. To że staramy się nie używać wykrzykników podkreślając swoje racje, nie znaczy że tak właśnie postępujemy. Dajemy się ponieść emocjom, sprawiamy bardzo wielu ludziom przykrość. I myślę że nawet nie wiemy jak często, ktoś przez nas cierpi. Mimo tego, że staramy się przecież nie robić źle, nie potępiać, nie negować.
Staramy się, i staramy, ale dobrymi chęciami....
W Ewangelii Świętego Łukasza, rodział 17:3-4 czytamy :
"Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby
siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do
ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu!"
Przebaczmy,żeby mieć czyste sumienie. Przebaczmy bo każdemu, kto naprawdę żałuję, należy się druga szansa.
Sama Irena, podczas promocji swojej książki w Empiku powiedziała bardzo piękne słowa :
"Dzisiaj jestem człowiekiem pełnym pokory, kochającym jeszcze bardziej ludzi, potrafiącym wybaczać... (...) Apropo's przeszłości, jeżeli chodzi o najbliższych, ja naprawdę, naprawdę przebaczyłam mojemu Tacie, i przebaczam mu do dzisiaj... (...) "
[www.youtube.com]
Każdemu z Nas, sobie także życzę właśnie pokory, miłości do drugiego człowieka, i nie negowania odmienności.
6 lutego 2013 17:17 | Bożena
Do Blueberry
Wiesz ,jesteś fantastyczna. Kocham takich ludzi. Powoli wracam do zdrowia. Widać mój czas jeszcze nie nadszedł. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich gości tej strony.
6 lutego 2013 16:28 | Daniela
......i za to Beatko by te życzenia się spełniły :-)
Lubie czytać Twoje wpisy a potem je analizować ,wyciągać wnioski,czasem zastanowić się nad tym i nad owym..
tak właśnie nasunęła mi się myśl że : kocham cię życie... ale..
"Niby wszystko takie jasne, a tak ciemno,
Że powtarzać sobie muszę - nie jest źle
A ty, duszo na ramieniu, trzymaj ze mną
Gdy się gubię, kiedy wątpię - pilnuj mnie.
Kiedy dygot serca budzi mnie o świcie
Kiedy marzeń sieć na strzępy życie rwie
Kiedy, mimo jasnych prognoz, czarno widzę
Bądź jak światło w tym tunelu - prowadź mnie.
Jak cię pocieszyć, czym cię rozśmieszyć
Skąd brać odwagę na dalszy ciąg........"
Ech życie życie, każdy z nas chce być naj....nie zawsze to nam wychodzi,bo jeden krok w przód przybliża nas do przyszłości ale jeden krok w tył nie cofnie tego, co już było.
Lubie czytać Twoje wpisy a potem je analizować ,wyciągać wnioski,czasem zastanowić się nad tym i nad owym..
tak właśnie nasunęła mi się myśl że : kocham cię życie... ale..
"Niby wszystko takie jasne, a tak ciemno,
Że powtarzać sobie muszę - nie jest źle
A ty, duszo na ramieniu, trzymaj ze mną
Gdy się gubię, kiedy wątpię - pilnuj mnie.
Kiedy dygot serca budzi mnie o świcie
Kiedy marzeń sieć na strzępy życie rwie
Kiedy, mimo jasnych prognoz, czarno widzę
Bądź jak światło w tym tunelu - prowadź mnie.
Jak cię pocieszyć, czym cię rozśmieszyć
Skąd brać odwagę na dalszy ciąg........"
Ech życie życie, każdy z nas chce być naj....nie zawsze to nam wychodzi,bo jeden krok w przód przybliża nas do przyszłości ale jeden krok w tył nie cofnie tego, co już było.
6 lutego 2013 16:11 | Przemek
W "Panoramie Północy" z 1976 r. znalazłem takie oto zdjęcie Ireny Jarockiej. Może ktoś go jeszcze nie widział. Przepraszam za jakość, ale robiłem je telefonem komórkowym.
[img96.imageshack.us]
[img96.imageshack.us]
6 lutego 2013 14:11 | blueberry
Ten inny, ten dziwny i meduzy bałtyckie
przyznam, że przyjemnie zabrzmiały mi wyjaśnienia Autora wpisu z 11.09 – ptaków śpiew, szum fal...
i w tej poetyckiej aurze przypominało mi się moje spotkanie na plaży.
Z panią o miłym obliczu, z którą zamieniłyśmy kilka ciepłych słów. Szłyśmy z przeciwka, gdy nagle zauważyłam, że trzymanym w dłoni ostro zakończonym patykiem nadziewa meduzy wyrzucone na brzeg.. Jej oczy były pełne szczerego zakłopotania, gdy usłyszała ode mnie: No, to prawda jaki my ludzie potrafimy drugiemu zgotować okropny los.
Gdy postałyśmy tak nad tymi stworzeniami w zamyśleniu padły słowa: Boże, faktycznie, nie pomyślałam, o Boże..
Nie wiem jak Wy, czy zawsze macie ten komfort, tę samowiedzę dostateczną o niepopełnianiu już żadnych błędów,
ale ja na przykład nie jestem pewna, że ten niewinny czerwony kapturek radośnie podskakujący z koszyczkiem to zawsze ja. Dopuszczam też myśl, że ciągle jeszcze czegoś nie wiem, nie wszystko jeszcze uświadamiam sobie. I ciągle się uczę. Stąd też staram się nie zamykać na wzięcie pod uwagę argumentów osób myślących inaczej ode mnie, wskazujących mi inny punkt widzenia. Staram się nie odbierać ich automatycznie jako moich antagonistów. Staram się nie nazywać ich dziwnymi.
A w moich racjach staram się nie używać wykrzykników.
Zdrowie :)
za przyjaźń, za powodzenie cennych inicjatyw, za niepodcinanie skrzydeł osobom aktywnym
i naszą wolność wewnętrzną
Beata
i w tej poetyckiej aurze przypominało mi się moje spotkanie na plaży.
Z panią o miłym obliczu, z którą zamieniłyśmy kilka ciepłych słów. Szłyśmy z przeciwka, gdy nagle zauważyłam, że trzymanym w dłoni ostro zakończonym patykiem nadziewa meduzy wyrzucone na brzeg.. Jej oczy były pełne szczerego zakłopotania, gdy usłyszała ode mnie: No, to prawda jaki my ludzie potrafimy drugiemu zgotować okropny los.
Gdy postałyśmy tak nad tymi stworzeniami w zamyśleniu padły słowa: Boże, faktycznie, nie pomyślałam, o Boże..
Nie wiem jak Wy, czy zawsze macie ten komfort, tę samowiedzę dostateczną o niepopełnianiu już żadnych błędów,
ale ja na przykład nie jestem pewna, że ten niewinny czerwony kapturek radośnie podskakujący z koszyczkiem to zawsze ja. Dopuszczam też myśl, że ciągle jeszcze czegoś nie wiem, nie wszystko jeszcze uświadamiam sobie. I ciągle się uczę. Stąd też staram się nie zamykać na wzięcie pod uwagę argumentów osób myślących inaczej ode mnie, wskazujących mi inny punkt widzenia. Staram się nie odbierać ich automatycznie jako moich antagonistów. Staram się nie nazywać ich dziwnymi.
A w moich racjach staram się nie używać wykrzykników.
Zdrowie :)
za przyjaźń, za powodzenie cennych inicjatyw, za niepodcinanie skrzydeł osobom aktywnym
i naszą wolność wewnętrzną
Beata
6 lutego 2013 11:09 |
DO : zDrugiejStronyLustra ... od anonima cytujacego GOETHEGO ...
Tak , to jest temat " rzeka ". Prosze zwrocic uwage , ze "muzyka lagodzi obyczaje " nie jest tylko teza odnoszaca sie do milosnikow muzyki . Mam tu na uwadze wiele sytuacji i miejsc , gdzie dzwieki sa tworzone przez sama " matke nature " np. szum morza , szum lasu . spiew ptakow , dzwieki owadow ...itp. A biorac pod uwage tez to , ze kazda muzyka nie zaleznie od tego , czy to jest muzyka powazna , rozrywkowa , czy folkowa i oczywiscie tez ta z " natury " bedzie zawsze miala dzialanie terapeutyczne . Kazda istota zywa , czy to chora , czy zdrowa potrzebuje takiego relaksu i odprezenia . Najwazniejsze jest przy tym to , aby czuc sie z tym dobrze i jak Goethe m.in. pisal ( zapraszal do radosci , szacunku , milosci i zgody ). Pozdrawiam i zycze milego dnia...
6 lutego 2013 09:45 | Kama
Iwono,serdecznie Cię pozdrawiam .
Dzięki za miłe slowa.
Myślę,że wiele osób tu wchodzących myśli tak samo...bo przecież wszystkim nam przyjemnie jak panuje tu pozytywna atmosfera.
A tak przy okazji ktoś tutaj pisal o pomyśle żeby ten piszący się autograf Ireny otwieral Jej stronę.
Pięknie by to było.
Może udaloby się to zrobić?
Takie byłoby to metafizyczne......
Dzięki za miłe slowa.
Myślę,że wiele osób tu wchodzących myśli tak samo...bo przecież wszystkim nam przyjemnie jak panuje tu pozytywna atmosfera.
A tak przy okazji ktoś tutaj pisal o pomyśle żeby ten piszący się autograf Ireny otwieral Jej stronę.
Pięknie by to było.
Może udaloby się to zrobić?
Takie byłoby to metafizyczne......
5 lutego 2013 23:06 | zDrugiejStronyLustra
Do Anonima cytującego Goethe
Tak, ciekawe co poeta chciał przez to powiedzieć ? Od razu widać że urodził się przed narodzinami III Rzeszy :-(( Za to ci, którzy urodzili się po, i mieli okazję zobaczyć chociażby w telewizji defilujące dywizje, może powinni wybrać jakiś inny cytat na dowód że muzyka łagodzi obyczaje ?
Dobrej nocy wszystkim
Dobrej nocy wszystkim
5 lutego 2013 17:56 | Iwona z Piły
DO KAMY...
Cudowna i Wspaniała KAMO :)
Piękne i mądre jest to, co napisałaś. NIC DODAĆ, NIC UJĄĆ
Podpisuję się pod tym :)
Cieplutko pozdrawiam Wszystkich a Kamie przesyłam uśmiech serdeczny i braterski :)
Miłego wieczoru
Iwona
Piękne i mądre jest to, co napisałaś. NIC DODAĆ, NIC UJĄĆ
Podpisuję się pod tym :)
Cieplutko pozdrawiam Wszystkich a Kamie przesyłam uśmiech serdeczny i braterski :)
Miłego wieczoru
Iwona
5 lutego 2013 16:42 |
"GDZIE SLYSZYSZ SPIEW , TAM WSTAP , TAM LUDZIE DOBRE SERCA MAJA , BO LUDZIE ZLI , ACH WIERZAJ MI , CI NIGDY NIE SPIEWAJA " ( J.W.GOETHE )
5 lutego 2013 12:35 | Ania.
Wszystko, czego potrzebujesz, to miłość
Brak wybaczania jest efektem egoizmu, czyli braku miłości. O miłości tak dużo i tak chętnie mówiła, i rozumiała to doskonale, Irena Jarocka...
5 lutego 2013 11:40 | slawq
Przeczytałem na stronie M.Rodowicz,która wydaje obecnie swoją antologię /wszystkie vinyle na cd oraz tzw"rarytasy" czyli nagrania nigdzie wcześniej niepublikowane/ ,że cytuję-"jeżeli chodzi o moje stare nagrania czeskie,wystarczy ich spytac /Czechow/,a natychmiast przysyłają"Wniosek z tego taki,że skoro Pani Rodowicz nie stwarzają trudności ,jeśli chodzi o nagrania z jej czeskiej płyty,to może również czeskie nagrania Ireny Jarockiej można by wydać na jakiejś skladance cd-jak myslicie?.Tylko pewnie nie ma się kto tym zająć.....